Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień 2010

    Itka - to masz najsłodszego męża na świecie

    Piękne słoneczko, ale jeszcze zimno... czekam już z utęsknieniem na prawdziwą cieplutką wiosnę... ale w zeszłym roku też tak jakoś długo było zimno... Pamiętam że jak z Justynką wychodziłam ze szpitala to chłodno było jeszcze...

    No i Justynka z zębami dogoniła Dominika
    Last edited by ola1981; 27-03-2011, 08:28.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień 2010

      A ja zrobilam sobie tę maseczkę z olejkiem rycynowym i mając na uwadze doświadczenia Karoli spłukałam najpierw letnią wodą i super to jest, już po pierwszym razie widać rezultat, włosy są bardziej błyszczące i takie fajniejsze, chyba będę raz na tydzień sobie nakładać. Zobaczymy też czy pomaga na rzęsy i brwi, podobno tak.
      A co do roczku to to u nas będzie potrójne święto, 16 moje urodziny, 17 Roberta imieniny a 19 Martyny urodziny, nie wiem czy przeżyję tę trzydniówkę.
      Martyna wstała mi dzisiaj za 15 szósta (starego czasu), myślałam że ją uduszę, pierwszy raz jej sie to zdarzyło, mam nadzieję, ze jej nie wejdzie w krew tak wczesne wstawanie.


      Skomentuj


        Odp: Kwiecień 2010

        A ja dzisiaj na stary czas wstawał o 3. Jejuśku jaka ja niewyspana chodziłam. Troszkę się przespałam po śniadaniu.

        Co do roczku to będziemy robić tylko dla chrzestnych Natana no i ta moja druga siostra co nie jest Natana chrzestni te bedzie i moja przyzjaciolka. I 30 kwietnia robimy, tak jak wypadaja urodziny. Razem bedzie 7 doroslych i 5 dzieci
        DAMIANEK 04.06.2007R
        BARTOSZEK 21.05.2008R
        NATANEK 30.04.2010R
        OLIWKA 17.02.2012R

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień 2010

          oj ten dzień dziś jakiś monotonny

          a ja od soboty siedzę u rodziców mama wyjechala do senatorium więc ktoś musi kucharzyć

          ja co do roczku to robie tak jak nam wypada w lany poniedziałek bedzie koło 15 osób no i tylko kawa i słodkie bo w świeta to raczej wszyscy na jedzenie nie będą mogli już patrzeć

          aaa i moja Julka wczoraj nauczyła sie wchodzić na pufy i kanapę normalnie nie mogę jej z oczu spuścić

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień 2010

            My dzisiaj zaliczyliśmy spacer, ale szybko z niego wróciliśmy bo było nam zimno.
            Oglądałam pogodę i w tym tyg. ma być nawet 15 na plusie


            Aniołek (1.11.2011r - 8 t.c.)

            Skomentuj


              Odp: Kwiecień 2010

              Cześć!
              Ja po dłuższej przerwie ale czasu jest tak mało że doba to powinna trwać nieco dłużej niż 24 godz. Ciągle dom i praca i tak w kółko. Czasu mało ale co zrobić nasze Państwo jest takie anie inne.
              Oczywiście w sobotę Damian gorączkował - zęby. Wyrżnęła się czwórka ale chyba coś jeszcze idzie, bo nic mi nie je.
              11 miesięcy minęło ale nic szczególnego się nie zmieniło, do wczoraj. ... Wczoraj Mój Synuś przeszedł dwa pierwsze kroczki. Jestem z niego taka dumną Cieszę się że te pierwsze kroczki Mały zrobił przy nas, przy mnie i przy mężu

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień 2010



                U nas dzisiaj piękne słoneczko. Aż miło. No i zaraz wychodzimy na spacerek.
                DAMIANEK 04.06.2007R
                BARTOSZEK 21.05.2008R
                NATANEK 30.04.2010R
                OLIWKA 17.02.2012R

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień 2010

                  hej przepraszam ze ostatnio tak malo pisze ale brakuje mi czasu. w tygoniu staram sie jak najwiecej sprdzac czasu z mala i mężem bo w weekendy pracuje! dodatkowo chorujemy najpierw ja teraz mała wzieło macie jakies sposoby na lejacy sie katar? mala jest marydna i rozdrazniona :/


                  mam prosbe prosze o głosy na dziecko miesiaca marca na Oliwke - z gory dziekuje

                  http://www.mamacafe.pl/forum/forumdisplay.php?f=453



                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień 2010

                    Hej Nam się wszystko popierniczyło przez tą zmianę czasu. Tak jak mała zawsze o 19 chodzi spać to wczoraj poszła o 23 (nowego) więc wstała o 9 (a nie o 6.30-7 jak zazwyczaj) więc i o 9 śniadanie... a 12.30 drugie... a zazwyczaj koło pierwszej to już obiad był... ogłupieć można ale staram się pamiętać plus minus o której jadła i tak ją karmić... Po tygodniu już powinno coś się unormować....

                    Kurcze fix... zazdrościłam Natankowi i Damiankowi zębów a widzę że Justynka ich przegoniła Więc chłopaki do roboty!!

                    Właśnie przytachałam zakupy z biedronki za 140zł wózkiem (z mini koszem na zakupy) po schodach ledwo wniosłam, ale będzie na trochę spokój. Biedronka jest kawałek ode mnie więc nie chcę za często tam jeździć, wolę do parku pójść...

                    A co do roczku, to chyba zaproszę najbliższą rodzinę na ciasto i kawkę i tyle... Tak mi się wydaje

                    No i jutro mamy tego alergologa. Zobaczymy co powie...

                    No i mi też się wydawało że chłodno jest, bo wczoraj to było zimno... a tu coraz cieplej się robi. Zobaczymy, jak mała się wyśpi, to może jeszcze wyjdziemy do parku... zobaczymy o której mi zaśnie i ile pośpi bo jak we wózku już senna była, to teraz się rozbudziła

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień 2010

                      Hej Mamusie,
                      Jak widzę wszyscy coraz bardziej zagonieni są a forum to już tak ledwo dyszy....
                      Idą te zębolki Waszym maluchom, a my mamy cztery i cisza... Właśnie wróciliśmy z zakupów i jutro przygotowanie do roczku. W sumie ma być siedem osób bo chrzestny nie da rady wiec w innym terminie przyjadą po prostu na kawę. Jutro robię małemu torcik. z jedzeniem nie będę wymyślać - będzie bigos, zrobię udka to sobie każdy wybierze na obiadokolację co będzie chciał a tak to zimna płyta i sałatka jarzynowa, która jest klasycznym punktem naszych rodzinnych imprez bo tak normalnie jej nie robimy.
                      Musze tylko pomyśleć jak zrobić ciasto, żeby go nie spieprzyć no i kupiłam kolorowe pisaki cukrowe to ładnie przyozdobię torcik Jak nie wyjdzie to w nocy upiekę następny :P
                      No i wracają do mnie wspomnienia sprzed roku i jakoś mi tak smutno jest... bo choć Franio urodził się 30 marca to poznaliśmy się dopiero dziesięć dni później i jakoś tak to we mnie siedzi...

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień 2010

                        no niestety maluchy coraz wiecej sie ruszaja więc mniej czasu na komputer - dodatkowo robi sie pogoda



                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień 2010

                          Zdrówka dla Oliwki

                          Karolcia, nie masz czego sobie wyrzucać, bo to nie z Twojej winy poznaliście się te 10 dni później. Tu chodziło o Wasze zdrowie. Ty i Franio dużo przeszliście by być razem. Teraz masz go już cały czas przy sobie

                          U nas też się trochę pozmieniało. Teraz o 19 jest jeszcze jasno, więc Antoś wcale nie ma ochoty iść spać - bawi się w najlepsze.
                          Wczoraj Antoś udowodnił mi, że moja komórka potrafi pływać. Nawet nie wiem kiedy utopił ją w szklance herbaty
                          Dzisiaj odebraliśmy wyniki posiewu i znów mamy bakterie. Muszę się umówić do lekarza, a on zadecyduje czy szpital czy leczenie w domu


                          Aniołek (1.11.2011r - 8 t.c.)

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień 2010

                            O matko!! Byle leczenie w domu - bardzo Wam tego życzę...

                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień 2010

                              hej dzięwczyny bardzo prosze o pomoc - chciałabym aby Oliwka została dzieckiem miesiaca prosze Was o wsparcie

                              http://www.mamacafe.pl/forum/forumdisplay.php?f=453

                              nalezy kliknąc w wybieramy dziecko miesiaca następnie zanaczamy kropką obok nr 2 i klikamy głosuj

                              za wszystkie głosy bardzo dziekuje



                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień 2010

                                cześć robaczki,
                                no to fakt, że czasu coraz mniej. Jakaś krótsza doba czy co?
                                Z utęsknieniem wspominam chwile gdy siedzialam w parku z wózeczkiem i czytalam książkę. W domu posprzątane, uprasowane. Ja wyspana......ech, piękne 4 miesiące Teraz to nie wiem w co ręce wlożyć. A jeszcze od poniedzialku mój mąż wraca do pracy, więc będzie jeszcze gorzej, bo tak przynajmniej jak wyjdzie z Alutką na spacer, to mogę coś w domu zrobić.

                                U nas jakoś zmiana czasu nie dala się odczuć. Jemy i śpimy o normalnych porach. Choć teraz wiem o czym Olcia pisala jak mówila, ze 1 drzemka za malo, 2 za dużo. Ala idzie spać zazwyczaj kolo 9 rano, śpi ok. 2, 3 godzin. Druga drzemka wypadala ok 14, ale teraz zwyczajnie nie jest śpiąca o tej porze. Czasem pada dopiero po 16, a to nie jest mi na ręke, bo wieczorem znów się przeciąga pójście spać. Ale np. dziś spala 30 min, więc jak wróci ze spacerku to pewnie zaliczy spanko. Noce znów bardzo zle. Jak budzila się już co 3 godz., to teraz znów wciąż chce wisieć na cycku. Wstaje co chwila i mamamamama. Wczoraj od 2 spala z nami, ale skończylo się to tym, że brodawki bolą mnie niemilosiernie. No i sąsiadka zdążyla mi oznajmić, że takie jakies placzliwe to moje dziecko, bo i wnocy ją często slychać A to chyba ząbki znów, bo gryzie co popadnie.

                                Justynka, trzymam kciuki, żeby leczenie bylo w domku.
                                Olcia, fajne focie na NK. A brat to chyba mlokos, co? Albo tak mlodziutko wygląda. No i bardzo mi się podoba 4 pokoleniowe zdjęcie, super.

                                No i muszę wam jeszcze napisać o naszej alergii. Plecy mamy śliczne, szyja już prawie ok. Kąpię ciągle w krochmalu i tylko tego alantana używam, wiec efekty sa zadowalające. Mleko ograniczylam 3 dni, potem nie wytrzymalam i dalam kaszkę mleczną. Nie bylo żadnej reakcji, tzn, nie pogorszylo się, więc wysnulam wniosek, ze to nie to, jak myślicie? Po kaszce nasililyby się zmiany?

                                Ja roczek zrobię 30 kwietnia. Mam urodziny 28, więc polączę imprezy. Ale będą tylko dziadkowie i chrzestni, no i mój brat z żoną jak nie wyjadą niegdzie. Podam kawę i ciasto, potem na 18 do kościola (to trochę glupio, ale nie dalam rady inaczej), no i jakas kolacja, i tyle.

                                a Natankowi śmiesznie ząbki rosną, tzn w śmiesznej kolejności, musi slodko wyglądać




                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X