Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień 2010

    U nas też jest piciowy problem. Woda, soki nie wchodzą. Jedyne czym nie pluje to herbatka Hippa rumiankowa. Udaje się nam wcisnąć mu dziennie 40 ml łyżeczką. Ja jakoś nie jestem przeciwnikiem tych herbatek.


    Na męża nie mam co narzekać. Codziennie ugotowane, zakupy zrobione. Uwielbia spacery z małym.Pranie rozwiesi i skarpetki poskłada. W soboty pomaga sprzatać. Robi to nawet za dokładnie, czym nie raz mnie podkurza (ciężko dogodzić kobiecie)

    Piszcie o kobietach które mają po kilkoro dzieci i są zadbane i zadowolone z życia. Jestem przekonana na w 100% że i one mają złe chwile i dni. Jak każda z nas.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień 2010

      Cześć


      Własnie obejrzałam ten odcinek ddtvn z ta mamą dziewiatki dzieci..no faktycznie niewiarygodnie babeczka wyglada..po prostu super!!

      A z ta zlościa na malucha to wg mnie normalka..tez mnie czasem dopadnie znużenie..ale to głównie z niewyspania wynika..bo dużo łatwiej jest mi z nia byc sam na sam przez 11 -12 godzin dziennie kiedy sie kimnę chociaz na chwilke w ciagu dnia..No i Beti swiete słowa! Mam dokładnie tak samo..nie moge sie pilatesu doczekac..połtorej godziny 2 razy w tygodniu jestem sama poza domem i wracam taka szczesliwa, ze mam ochote wycałowac i meza i córcie Trzeba miec odskocznie, bo nawet z najspokojniejszym dzieckiem nie da sie byc non stop bez chwili dla siebie..I taka odskocznia moze byc cokolwiek..ja na poczatku uciekałam do łazienki na długa kapiel, albo na wieczorne zakupy kazdy sposób dobry, byle by miec przez chwile wolne rece i cisze !!

      Oluś, spróbuje małej podac to mleczko tak jak piszesz..oby zadziałało..kiedys udało mi sie w nia wlać 30 ml i spała przez 4 godzin po kapieli,a zwykle sie budzi po połtorej..

      No i słodki suwaczek

      Aniu, ja nie pomoge, bo nie dopajam małej niczym..

      Ale sie objadłam ciastkami:/


      Skomentuj


        Odp: Kwiecień 2010

        a no i kolejny zabek nam rośnie..górna chyba jedynka..Z pierwszego byłam dumna i wszystkim sie chwaliłam, ale kazdy nastepny juz mnie denerwuje..bo wiem, ze ja boli i swedzi i jest taka nieswoja..


        Skomentuj


          Odp: Kwiecień 2010

          Justynka też wody nie chce za bardzo pić, ja też daję herbatkę rumiankową i ją jeszcze jako tako popije... już wolę żeby piła herbatkę niż ma nic nie pić... Przyjdzie gorące lato,to i wodę będzie piła razem z mamą

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień 2010

            hej dziewczynki

            widze że dzieciaczki nabierają to coraz nowszych umiejętności ...z czego sie bardzo cieszę i gratuluję maluszkom

            Julcia pije cherbatki i soczki wody ni chce no i sie tak wycwaniła ze na rekach nie chce pić nic nawet mleczka musimy ją kłaść do łóżeczka wtedy dajemy butle wszystko wypija i odrazu zasypia ostatnio strzela sobie drzemki tak 2 razy dziennie po 2 godz conajmniej i na szczęście w nocy tez nie ma problemu...odpukać

            no i ostatnio dostaliśmy chodzik no i dziecko wniebowzięte uśmiech od ucha do ucha ,już coraz ładniej siedzi w raczkowaniu coraz większe postępy no i uwielbia mi ściągać obrus z ławy

            no i dziś rano z mężem to byliśmy bardzo zdziwieni ...wieczorem wykąpałam julke ubrałam pieluszkę koszulkę i śpioszek a rano sie budzimy a ta mała żaba śpi w koszulce i w pieluszce za chiny nie wiem jak ona ściągnela ten śpioszek

            Skomentuj


              Odp: Kwiecień 2010

              Dziewczyny- ja też zrobiłam dziś Justynce kisielek - rewelacja!! Nie wiem jaki jest w przepisie od Karolci,nie pamiętam, ja zrobiłam z tartego jabłuszka - polecam

              Dobranoc

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień 2010

                jest jeszcze sposob na mieszanie mleka wlasnego z modyfikowanym w butelce, zeby przyzwyczaic do zmiany smaku,i po trochu zmieniac proporcje.

                Gabrys mi nic z butli nie chcial pic, ale za to z niekapka owszem, najpierw mialam z srednio miekkim ustnikiem (ale na poczatek bez zaworka bo za ciezko mu bylo) a potem campola butelka babka z takim mieciutkim silikonowym ustnikiem i z tego do dzis w nocy pije(bo jak zle odstawi to przynajmniej nie rozleje i moze na lezaco pic)

                mysle ze jak jest juz 4-9 dzieci to tak naprawde z tymi najmlodszymi mama ma mniej roboty bo starsze pomagaja( tak jak mojego ojca wychowywala siostra a nie mama,ktora pracowala) to jest zupelnie inaczej. i dzieciaki na spacer wyjda i jak butelkowe to nakarmia tylko noce zostaja dla mamy. to my nad tymi naszymi pojedynczymi kruszynkami sie tak trzesiemy, sama widze ile mniej mnie rusza przy Gosi niz ruszalo przy Gabrysiu.

                Małgorzatka dzis mi przespala na pewno od polnocy do 6 a moze i od 21? bo nie pamietam czy karmilam kolo polnocy

                mloda jeszcze nie wyczaila dobrze przekladania raczek ale juz prawie raczkuje, siedzi tak chwiejnie, ale jeszcze nie ma ciagot do podciagania sie za inne rzeczy jak tylko moje rece.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień 2010

                  Aniu jak nie preferujesz granulowanych herbatek to spróbuj Jasiowi sparzyć rumianek z torebki expresowej

                  no i chciałam wam pokazać jaki komplecik biżuteri zrobiła moja sąsiadka na urodzinki mojej szwagierki

                  do tego jeszcze zrobiła branzoletkę też z kryształkami swarowskiego

                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień 2010

                    Ja już po kawce

                    Mleko Nan HA jest do tego strasznie gorzkie. Podobno wszystkie dla alergików mają taki smak. Ja całą puszkę wyrzuciłam do kosza. Filip pluł tym mlekiem o ile udało mi się cokolwiek mu wcisnąć.
                    Kupię teraz Bebiko2. Tak na wszelki wypadek.

                    Miłego dnia.

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień 2010

                      Fajna ta biżuteria - bardzo ładna I fajny suwaczek z ząbkami

                      No właśnie miałam zapytać: Czy któreś dziecko pije już z niekapka????

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień 2010

                        Cześć Dziewczynki
                        Oluś Mikołaj pije z niekapka, ale wyłącznie z moją pomocą. tzn ja mu trzymam kubeczek, on choć potrafi, to Mu się nie chce dlatego póki co częściej korzystamy z butli, takiej z dziureczką. Ładnie sobie sam trzyma.
                        Ale krztusić się nie krztusi.. a Justyśka już też ładnie żuje i połyka to pewno będzie potrafiła z niego pić

                        Wczoraj kupiłam Mikołajkowi Mleko NAN ACTIVE. Ponieważ przechodzimy z nutramigenu, to wzięłam póki co jedynkę. Dużą puszkę - taką 800 gram. Jak będzie wszystko dobrze, to przejdziemy na dwójkę.
                        No i znów pytanie najbardziej do Darii chyba, bo ma doświadczenie z AZS. Powiedz mi Ciotka , czy gdyby Mikula rzeczywiście cierpiał na jakąś nie tolerancje laktozy itp, to po jednej dobie od zmiany mleka już by miał jakieś zmiany na ciałku albo bóle brzuszka? Bo jest wesolutki, żadnych bóli, żadnych nowych zmian.. aż zapeszać nie chcę..

                        Biżuteria prześliczna.
                        Wczoraj opuścił Mąż łóżeczko Mikulce na dolny poziom, bo też udało Mu się wstać.. no patrzcie DZiewczynki.. nasze Bąbelki może na Święta już będą biegały..


                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień 2010

                          A pamiętacie jak w zeszłym roku na święta marzyłyśmy o kolejnych z dzieciaczkami?? Justynka do świąt raczej chodzić nie będzie... ale może już będzie raczkować... to jeszcze 2 miesiące prawie... więc jeszcze może się pozmieniać...
                          Monia - ja nie mam doświadczenia ale wydaje mi się że po dobie było by coś nie tak... więc może będzie już dobrze... jak jeszcze dziś będzie wszystko w porządku, to chyba już nic się wam nie przydarzy... no i tego wam życzę

                          A co do smaku mleka - to chyba wszystkie sztuczne mają gorzkawy posmak... no na pewno bebilon tak ma.Niby słodki, ale taki gorzkawy posmak ma, może to kwestia składu...??

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień 2010

                            NIe Oluś. mleczko, które kupiłam wczoraj Mikołajkowi jest pyszniutkie. Żadnej goryczy.. słodkie jak mleko z kartonika..

                            Święta.. ach... już nie mogę się ich doczekać


                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień 2010

                              Dzień dobry

                              Ja dzis o dziwo jestem wyspana hurra!!! Nie wiem tylko czy to za sprawa czopka, żelu na dziąsełka czy tych 3 ml mleczka modyf, które mi sie udało wlać do buźki..W kazdym razie mała zasneła tak dziwnie, bo po czopku na 20 min - a juz jej dobej nocki zyczyłam..a tak całkiem, to dopiero o północy, ale była tylko jedna pobudka o 3 i potem o 7 i teraz znów spi Jejku jak fajnie sie tak wyspać

                              Co do NAN H.A to wydaje mi sie, że ono jest własnie strasznie słodkie..az sie klei!! Moze spróbuje jakies inne..
                              Niekapek..? hymm, tez zakupie..bo smoczek w butelce Lilę bardzo intryguje i ciagle go wyciaga, oglada i naciska no i psika mleczkiem po mnie i po sobie..

                              Też uwielbiam swieta, ale do tegorocznych jakos mi sie nie pali..bo mam perspektywe spedzenia ich z teściami..

                              A dwa miesiace u takich maluchów to kupa czasu! Ja jak tak obserwuje moja Lileczke to mam wrażenie, że ciągle sie zmienia..i tak na pewno jest..więcej potrafi, dupke do raczkowania ostatnio intensywnie podnosi, przeszkody w postaci wielkich poduszek od sofy, które jej ustawiam, zeby sie nie uderzyła, juz sobie sama spokojnie przestawia..i wogóle jest taka sprytniejsza z dnia na dzien!

                              Wczoraj wieczorkiem po czopku, była taka kochana! Lezelismy w trójke w łózku, mała sie turlała od mamusi do tatusia i gadała jak szalona! Chciałabym zatrzymac czas w takich chwilach No i powiedziała imie swojej kuzyneczki Adusi i wyszło ADIAZakochana jestem w tym dziecko po uszy! Patrzcie, wyspałam sie i nie marudze!

                              Ide na sniadanko..


                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień 2010

                                a za nami ciezka noc.. stwierdzilam, ze basta nie karmie Janka w nocy. bo on budzi sie co 40 minut ostatnio i tylko sie bawi a nie je. wiec umeczylismy sie, spalismy 2 h bo placz byl nie do opanowalnia..w koncu maz go ululal, bo przy mnie Janek dostawal spazmow ze go nie karmie. no ae musimy byc twardzi i konsekwentni, a wierze ze za kilka dni bedziemy sie wreszcie wysypiac. I dla niego to tez lepiej, jest juz na tyle duzy ze nie musi jesc w nocy, a po przespanej nocy bedzie mia wiecej energii do dalszego rozwoju
                                wiec dziewczyny, te z Was ktore maja ten sam problem-moze zastosujemy wspolna taktyke, i wspolnie przez to przejdziemy? tak chyba byloby razniej i mialybysmy do tego wiecej sily i przekonania? a wierze ze za tydzien bedziemy wszystkie z ulgą opowiadac o tym, co nam sie snilo

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X