Odp: Kwiecień 2010
Dzień dobry:-) Dziecko uśpione, mięso na obiad się rozmraża a mama ma czas na kawkę, forum i zebranie owoców z farmy
Pieczulka - a Ty jak masz na imię? jeśli oczywiście wolno spytać... Z tego co patrzyłam po suwaczkach to Twoja Gosia jest 2 dni młodsza od Dawidka naszej Beatki - więc będziecie fajnie miały - dzieci w bardzo podobnym wieku
U nas wszystkich chyba (albo prawie) gorsze noce, choć ja już się chyba przyzwyczaiłam... chodzę wcześniej spać - jak tylko niunia zaśnie - oczywiście wczoraj był wyjątek i oglądaliśmy z mężem Opole, ale do końca nie wytrwaliśmy, po Dańcu poszliśmy spać:-) A Justynka wczoraj chciała mi wypić sok z czarnej porzeczki. Mam taką jedną szklankę co ma lekko podwinięte brzegi, więc jest szansa że mała się nie zachlapie. A że to moja ulubiona szklanka, to często z niej piję, a Justynka śledzi wzrokiem każdy mój łyk, więc zaczęłam jej dawać spróbować, ponieważ głównie wodę piję, a jej się tak spodobało że już nie napiję się bez niej Także wczoraj musiałam szybko pić ten sok, żeby jej za dużo nie dać, bo to taki zwykły z kartonu Ogólnie je coraz więcej (więcej tzn że z tej 1/5 słoiczka nic nie wyrzucam, a nie że cały wcina) ale za to i kupki ma już inne.
Pieczulka - a jak chrzciny się udały? Robiliście dużą imprezę czy raczej kameralnie? U nas było bardzo kameralnie i byliśmy z mężem bardzo zadowoleni, zwłaszcza że robiliśmy wtedy co były takie okropne upały...
No i powodzenia w lotto My z mężem już przestaliśmy grać... Współczuję Ci znosić wózek z 3 piętra... Ja mam bardzo małą windę (wchodzę w nią na styk) i pół piętra schodów i przez te pół piętra moja córeczka już 2 miesiące jeździ w lekkiej spacerówce. Najpierw zupełnie na płasko, a teraz to już różnie
Dzień dobry:-) Dziecko uśpione, mięso na obiad się rozmraża a mama ma czas na kawkę, forum i zebranie owoców z farmy
Pieczulka - a Ty jak masz na imię? jeśli oczywiście wolno spytać... Z tego co patrzyłam po suwaczkach to Twoja Gosia jest 2 dni młodsza od Dawidka naszej Beatki - więc będziecie fajnie miały - dzieci w bardzo podobnym wieku
U nas wszystkich chyba (albo prawie) gorsze noce, choć ja już się chyba przyzwyczaiłam... chodzę wcześniej spać - jak tylko niunia zaśnie - oczywiście wczoraj był wyjątek i oglądaliśmy z mężem Opole, ale do końca nie wytrwaliśmy, po Dańcu poszliśmy spać:-) A Justynka wczoraj chciała mi wypić sok z czarnej porzeczki. Mam taką jedną szklankę co ma lekko podwinięte brzegi, więc jest szansa że mała się nie zachlapie. A że to moja ulubiona szklanka, to często z niej piję, a Justynka śledzi wzrokiem każdy mój łyk, więc zaczęłam jej dawać spróbować, ponieważ głównie wodę piję, a jej się tak spodobało że już nie napiję się bez niej Także wczoraj musiałam szybko pić ten sok, żeby jej za dużo nie dać, bo to taki zwykły z kartonu Ogólnie je coraz więcej (więcej tzn że z tej 1/5 słoiczka nic nie wyrzucam, a nie że cały wcina) ale za to i kupki ma już inne.Pieczulka - a jak chrzciny się udały? Robiliście dużą imprezę czy raczej kameralnie? U nas było bardzo kameralnie i byliśmy z mężem bardzo zadowoleni, zwłaszcza że robiliśmy wtedy co były takie okropne upały...
No i powodzenia w lotto
My z mężem już przestaliśmy grać... Współczuję Ci znosić wózek z 3 piętra... Ja mam bardzo małą windę (wchodzę w nią na styk) i pół piętra schodów i przez te pół piętra moja córeczka już 2 miesiące jeździ w lekkiej spacerówce. Najpierw zupełnie na płasko, a teraz to już różnie
Skomentuj