Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień 2010

    Beatka, weź znieczulenie dla ciężarnych u dentysty. Dzieci już duże więc na pewno nie zaszkodzi. Ja na luty mam dużo lekarzy, właściwie co tydzień coś, mam jeszcze echo serca, kardiologa jeszcze raz no i oczywiście gina... normalnie ile można?? No a za tydzień znów dentystę...

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień 2010

      cześć Dziewczynki.
      Ja Was sobie tak tylko ostatnio podglądam po troszeczku po się wyleguję w wyrku. Jakieś przeziębienie mnie złapało i strasznie słaba jestem więc wolę wyleżeć chorobę.

      Dziś mam lekarza na 13. no i odbieram te wyniki - glukoza itd. Ciekawa jestem jakie będą.. ale coś czuję, że pewnie też mam tą ciążową cukrzycę. Tym bardziej, że to jednak norma u mnie w Rodzinie

      a powiedzcie mi Kobietki.. czy Wy macie książeczki ubezpieczeniowe czy tylko podajecie numer ubezpieczenia jak idziecie do lekarza?bo ja takiej ksiażeczki nie mam


      Skomentuj


        Odp: Kwiecień 2010

        Monika, teraz już zus nie wydaje ksiażeczek, można iść z Rumua, co miesiąc powinni Ci coś takiego dawać z pracy, a jak się jest jakoś inaczej ubezpieczonym to są inne dokumenty. Ja w styczniu podstemplowałam książeczkę, bo podobno dalej są ważne, tylko że zus nie wydaje już nowych - tak słyszałam w tv. Ja np u internisty nie muszę za każdym razem pokazywać książeczki, a i w tym nowym szpitalu nie sprawdzają kobiet w ciąży, bo mówią że kobiety w ciąży podlegają leczeniu bez względu na to czy mają ubezpieczenie czy nie, nie wiem czy to warszawski pomysł, czy co.... W poprzednim szpitalu tak nie było, więc to może też jest z tego projektu finansowanego przez miasto (ten stary szpital nie uczestniczy w tym projekcie) Więc pewnie w przyszłym miesiącu oleję stemplowanie książeczki, bo już pewnie będę siedzieć grzecznie w domu. Jak wyjeżdżam gdzieś wolę mieć podstemplowaną, żeby było w razie co. A jeśli będzie wszystko ok i żadnych oznak przedwczesnego porodu, to pojadę jeszcze do teściów na początku lutego, tam zrobimy zakupy dla niuni w hurtowni (jest taniej niż w wawie). Muszę jechać żeby dopilnować wyboru łóżeczka No a później to już będę grzecznie w domku siedzieć.

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień 2010

          To widzę że dziś wszyscy do lekarza

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień 2010

            no to nadrobilam zaleglości w czytaniu, rozpisalyście się kochane, że ho ho.
            Co do tych terminów...myślę, że to, że dziewczynki rodzą się po terminie jest bzdurą. Paula miala termin na 13, urodzila się 10. Ale i tak neonantolog mnie opieprzyl, że ciąża niedonoszona. Kiedy zaprzeczylam, to oskarżyla mnie o palenie w ciąży. A ja papierosa mialam w ustach raz w życiu na 18 urodziny
            Potem stwierdzila, że w takim razie musialam się źle odżywiać. Paula byla mala 2600 i 47cm. Ale bez przesady. Oboje z mężem jesteśmy raczej niscy, ja też bylam mala jak się urodzilam. Taka wkurzająca kobieta byla.
            Teraz chcialabym urodzić w terminie, bo 21.04 zaczyna się Byk, a uważam, że to fajne znaki. No i też moja mama ma urodzinki. Ja mam tydzień później 28.04, więc tez mogę się zalapać na prezencik.

            Ola, moja mala zaczęla wczoraj fikać o swojej stalej porze, ale jakoś tak marniutko. Trochę popukala i koniec. I dziś od rana też jakiś spokój. Też ma chyba jakiegoś lenia.
            Wg suwaczka mam dziś 27 tydzień, więc wg kalendarzyka 28 (tak myślę) czyli zaczyna mi się 7 miesiąc

            Ja chodzę do lekarza z kartą chipową z nfz. Ubezpiecza mnie mąż w swoim zakladzie pracy. I też wlaściwie nie wiem czym legitymować się w szpitalu.
            Oluś podobno ten przepis o opiece ciężarnych wszędzie obowiązuje. Tylko nie wszyscy go stosują. Od tego roku każda ciężarna musi mieć zagwarantowaną opiekę medyczną bez względu na ubezpieczenie.




            Skomentuj


              Odp: Kwiecień 2010

              Od tego roku tzn od stycznia? W sumie to i dobrze, bo jak zapomnisz mieć dokument ze sobą to się nie musisz przejmować. Pamiętam że w zeszłym roku na Solcu dokładnie wszystkim sprawdzali książeczki, ale to było jak byłam w 13 tc więc dawno

              Moja dziś rano trochę pobrykała, a pozatym jak ją pogłaszczę to się ruszy zawsze troszkę.

              No i uwielbiamy niemiłych lekarzy. Mój mąż kiedyś poszedł do lekarza, że go głowa często boli, a lekarz mu powiedział, że jak się pije to boli głowa a najlepsze jest to, że on prawie w ogóle nie pije, ja się ostatnio nawet złoszczę że piwo stoi w lodówce tyle czasu i miejsce zajmuje No ale co zrobić, trzeba jakoś i takich konowałów przetrwać.

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień 2010

                Witam wszystkich. Mój mały aniołek dostał gorączki i od wczoraj wysypki na brzuchu i plecach. po południu idziemy do lekarza więc okaże się co to - mam nadzieję, że nic, co może być niebezpieczne dla mnie i ciąży.
                A ten przepis, że ciężarne niepotrzebują ubezpieczenia to już obowiązywał dawno - w ciąży i dzieci muszą przyjąć bez względu na to czy ma się pieczątkę, czy nie. Oczywyście, niektóre przychodnie cały czas sprawdzają, ale nie mogą nie przyjąć. W razie czego, trzeba się kłócić, że jak się okaże że nie ma się ubezpieczenia, to niech przyślą rachunek za wizytę. Przecież u dzioecka to gorączka wyskakuje w chwilę, a nie zawsze się nosi książeczkę z ważną pieczątką a tym bardziej "rumułki"


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień 2010

                  To dobrze wiedzieć. Może się kiedyś taka wiedza przyda. Zmykam do koleżanki, miłego popołudnia

                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień 2010

                    ja już po wizycie
                    wyniki mam o dziwo dobre - wszystkie. Ale Pani Doktor zasugerowała, bym jednak skorzystała z diety dla cukrzyków bo trochę sporo przybrałam od ostatniej wizyty.. conajmniej o kilogram za dużo. zatem czy mogę prosić o jej przesłanie na maila? monikaludkiewicz@gmail.com

                    Mały zdrowy fika jak wariat - nie mogła mu dobrze kręgosłupka obejrzeć bo ciągle machał jajkami jak to określiła Ale stópka ma już 54 milimetry. A Mikuś waży około 1170 gram.


                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień 2010

                      Witam wszystkie

                      Ja chciałam cos powiedziec na temat lekarzy.
                      Kiedy byłam w pierwszej ciąży mialam mocna anemię i byłam w szpitalu 2 tygodnie to jeden lekarz zapytał się mnie czy jestem mężatką. Ja mu mówię że tak ale jakie to ma znaczenie w moim leczeniu. A on mi na to: 'i on taka bladą panią chciał?' Byłam w takim szoku że niewiedziałam co mu odpowiedzieć. A na dzień dzisiejszy jest moim lekarzem prowadzącym ciąże. Już drugą. I juz tak głupio się nieodnosi. Ale czego można się spodziewać po homosexualistach- ginekologach. A lekarz bardzo dobry, wręcz niezastąpiony. Najlepszy w całej okolicy a nawet powiecie. Jestem zadowolona i dumna z tego lekarza. Jest wart naprawde wielu. Dzięki niemu niemam juz anemi w tej ani w poprzedniej ciąży, a w tej pierwszej mnie z niej wyleczył.
                      DAMIANEK 04.06.2007R
                      BARTOSZEK 21.05.2008R
                      NATANEK 30.04.2010R
                      OLIWKA 17.02.2012R

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień 2010

                        moja ginekolog też jest podobno homoseksualistką ale mi to nie przeszkadza..

                        Zawsze odnosi się do mnie z szacunkiem.. i w ogóle fajna babka jest.. tylko,że kurcze prywatnie przyjmuje. to najgorzej.. a tak to naprawdę zadowolona jestem.

                        Ola daj znać jak tam po wizycie u lekarza.. ciekawa jestem ile już waży Twoja Niuńcia


                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień 2010

                          Dziewczyny ja już po wizycie u stomatologa PRZEŻYŁAM nie było najgorzej jeden ząb zrobiony ale jeszcze kilka by się przydało. No ale najważniejsze że wreszcie się odważyłam. No i mam nadzieję teraz będę chodzić systematycznie aż je podleczę jak trzeba.
                          Mój okruszek nie drgnął ani razu podczas całej wizyty pewnie też był wystraszony jak ja ale teraz już jestem rozluźniona to i on fika w brzuszku

                          Gosia daj znać co powiedział lekarz co dolega synkowi i czy nie zagraża również Tobie.

                          Monika super że wyniki dobre widzisz nie ma co się martwic na zapas. A ile przytyłaś od ostatniej wizyty i wogóle od początku ciąży - jeśli mogę wiedzieć. Ja mam już 12kg na plusie (tzn tyle było na ostatniej wizycie w 24 tygodniu) a teraz znowu pewnie więcej i wydaje mi się że to sporo w końcu przede mną jeszcze 3 miesiące ale mój gin nie komentuje.

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień 2010

                            ja właśnie 13 kg od początku. z czego ponad 4 w ciągu 3 tyg. Za dużo.. dlatego jeszcze raz o tą dietkę proszę


                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień 2010

                              No ja myślę, że przybrałam jakieś 8-9kg, nie wiem dokładnie. A że zmieniam lekarza to i wagę zmienię i nie będzie tak dokładnego wyniku. Monika ja też przez jeden miesiąc przytyłam 4kg i też dostałam po głowie od lekarza, to było jakieś półtora miesiąca temu. Ja teraz nie jem słodyczy prawie w ogóle (tzn w ogóle nie licząc załamań), czarne pieczywo zamieniłam na białe, soki z kartonu pół na pół z wodą, no i nie można mandarynek i winogron bo bardzo słodkie i pomaga. Teraz dużo mniej przytyłam. To z grubsza moja dieta. Takiej mocno cukrzycowej to myślę, że nie ma co wprowadzać, ale to tylko moje zdanie, nie wiem co dokładnie lekarz Ci powiedział - jego słuchaj Pewnie Gośka Ci wyśle dietkę, to sobie poczytasz. Fajnie że wizyty dobrze przebiegły. Ja idę dopiero na 21, więc koło 20 będę wychodzić, a jak nie zasnę od razu jak wejdę do domu to Wam szybciutko napiszę, a jak będę padać to jutro z rana... no chyba że w czasie bezsennej nocy... odpukać

                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień 2010

                                Cześć dziewczynki.
                                Ala ma rację co do tego ubezpieczenia. W wielu szpitalach to tylko teoria. W praktyce mimo tych nowych przepisów, rodząca i tak musi okazać dokumenty ubezpieczeniowe.

                                Ala skoro ubezpiecza Cię mąż powinnaś mieć na wszelki wypadek przy sobie druczek z zakładu pracy męża (RUMUA czy jakoś tak) lub jeśli w jego zakładzie są książeczki ubezpieczeniowe, to musi Cię mieć w nią wpisaną i podbitą.

                                Monika fajnie, że masz dobre wyniki i że u Synusia wszystko dobrze

                                Beatka pokonałaś strach! Teraz już będzie tylko lepiej
                                __________________


                                Aniołek (1.11.2011r - 8 t.c.)

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X