Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień 2010

    Tak Olu szczuplutka ale właśnie dzięki ciągłej diecie. Ale na szczęście mam silną wolę i wiem że żadna dieta mi nie straszna zrzucę te wszystkie kilogramy i będzie ok a teraz one są dla dzidziusia więc da się wytrzymać.
    No Julita nareszcie zwolnienie teraz wypoczywanie pełną parą.
    Czyli już wszystkie siedzimy w domkach?czy jeszcze któraś z nas oprócz pracy w domu pracuje?

    A Tobie Julita dziś 100 dni stuknęło do terminu porodu gratulacje
    Last edited by Betiiii; 20-01-2010, 16:40.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień 2010

      witam u mnie pruszy śnieg dziś wybraliśmy sie z córcią na spacer wkońcu tydzień siedziała w domu a teraz już jest prawie zdrowa ,a co do wagi to myśle że ją szybko zrzucimy ja i tak sie ciesze że tylko 10 bo to oznacza że 30 nie dobiję jak w poprzedniej ciązy mój mezulek tez mówi że mam ładny brzuszek chociaż duży no i moje piersi chociaz mnie przeraza ze sa takie duże a jak pomyśle ze moga byc jeszcze wieksze masakra

      milego dnia

      Skomentuj


        Odp: Kwiecień 2010

        Ale mam dzisiaj ciężki dzień. Nic mi sie niechce, dzieci mnie niesłuchają i wszedzie bałagan. Mąż w pracy wróci przed 19 więc musze to sprzątnąć sama. Ja niewiem z kąd te dzieci mają tyle tych zabawek, że wszedzie ich pełno.
        DAMIANEK 04.06.2007R
        BARTOSZEK 21.05.2008R
        NATANEK 30.04.2010R
        OLIWKA 17.02.2012R

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień 2010

          Daria, najwidoczniej zabawki się same rozmnażają tak jak u mnie w domu brudne kubeczki

          Julitka, to gratuluję studniówki, dziewczyny jak ten czas szybko leci!!

          Idę się szykować do wyjścia na szkołę rodzenia, mąż już mnie goni, żebym się zbierała

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień 2010

            Normalnie niewytrzymam. Sprzątnęłam wszystkie zabawki chłopców. Wkurzyłam sie i zostawiłam im kilka misiów, teletubisie i samochody co dostali pod choinkę a resztę pochowałam. No i wkońcu się położyłam bo się czuję jakoś niewyraźnie a chłopcy sie bawili. Nawet niezauważylam jak malutki wyszedł z pokoju. Usłyszałam go dopiero jak mi wysypał na całom kuchnie kaszę i makaron.
            DAMIANEK 04.06.2007R
            BARTOSZEK 21.05.2008R
            NATANEK 30.04.2010R
            OLIWKA 17.02.2012R

            Skomentuj


              Odp: Kwiecień 2010

              Julita fajnie, że i u Ciebie wszystko ok. Wypoczywaj - należy Ci się

              Daria wesoło u Ciebie Jak Ty dajesz sobie radę?

              Julita - gratulacje setki. Teraz to już z górki.
              ______________


              Aniołek (1.11.2011r - 8 t.c.)

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień 2010

                Napisane przez Stysia007 Pokaż wiadomość
                .

                Daria wesoło u Ciebie Jak Ty dajesz sobie radę?
                ______________


                Hihi. Jakoś muszę sobie radzić. No teraz to rzeczywiście wygląda smiesznie ale ja mam czasami ochotę krzyczeć Najchętniej zapadłabym się pod ziemię i wyszła jak te dwa łobuziaki zaczną w końcu słuchać. Niemówie że cały czas tak jest ale są dni że mam chęć po prostu wyjść z domu. Ale co tam. Dam se rade. W końcu jestem babą
                DAMIANEK 04.06.2007R
                BARTOSZEK 21.05.2008R
                NATANEK 30.04.2010R
                OLIWKA 17.02.2012R

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień 2010

                  Tak to jest... my kobiety musimy sobie dawać radę...

                  Dzisiaj na szkole rodzenia było o porodzie, więc trochę strasznie, ale już wszystko zapomniałam i się nie stresuję No i o znieczuleniu, nawet nie wiedziałam że po zewnątrzoponowym można dalej chodzić, tylko się kąpać nie można, bo można zamoczyć sobie miejsce gdzie oni kłują.

                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień 2010

                    coś mnie wczoraj wywalalo z tej strony, nic napisać nie moglam.
                    Witam was więc dziś, w ten czwartkowy już poranek.
                    Dziewczyny myślicie, że zwykly lekarz też coś przepisze na ten świąd. Tak bez badania ginekologicznego? W końcu mogę się mylić i to nie będzie grzybek ale jakaś inna infekcja? Asiu, używam clotri.. i jest faktycznie poprawa. Wlaściwie już nie odczuwam dolegliwości. Dlatego nie wiem co robić, czy pójść do internisty czy poczekać? Ech ciągle coś!

                    Dziś czeka mnie wywiadówka u mojej córci. Ciekawa jestem czego ciekawego się dowiem. Wymyślili termin rewelacyjny. Przecież powinniśmy zawozić dzieciaki do babć, a nie siedzieć w szkole. Ale cóż, sila wyższa.

                    My wczoraj kupilysmy kubeczki, które Paula pomalowala farbami do szkla. I wyszly naprawdę fajne prezenty!




                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień 2010

                      Hello
                      Ja bym pewnie olała wywiadówkę w Dzień Babci, no bo co nowego Ci tam powiedzą? Zawsze można później kogoś zapytać, ale ja to już taki wywrotniczek jestem Ja bym poszła do innego ginekologa, no chyba że poprawa jest duża, to może sobie bym darowała, ale nie umiem Ci doradzić, najbezpieczniej do gina, ale co może internista to nie wiem...

                      Odkryłam wczoraj coś strasznego. Miałam takie kreseczki na bioderkach, myślałam że to może od szwów na majtkach, rajstopach itp. Ale wczoraj doszło do mnie że to ROZSTĘPY!!! Na szczęście tylko na bioderkach, po bokach, troszkę powyżej linii pośladków. I oczywiście jest to moja wina bo tam się nie smarowałam dokładnie. Głównie smarowałam brzuch, piersi i pośladki, a tak po bokach to nie bardzo i teraz mam No ale się pocieszam że brzuch ładniutki. Więc DZIEWCZYNY SMARUJCIE SIĘ, BO WYCHODZI NA TO ŻE POMAGA! Dostałam wczoraj na szkole rodzenia różne próbki kremów, dla dzidziusia i na rozstępy Mustelli. Podobno pomaga też na już powstałe, spróbuję, ale w cuda nie wierzę, pewnie już trochę zostanie, ale może nowe się nie porobią, jeszcze tak dużo ich nie jest. A te dzidziusiowe próbki nie wszystkie są podpisane po polsku, nawet nie po angielsku, więc niektóre to nie wiem do czego są. Może w necie znajdę.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień 2010

                        A ja się tylko przywitam
                        I zmykam na odwiedziny babć. Muszę obie odwiedzić przed południem bo po południu idę do kumpeli i jej 4 miesięcznej córeczki. Akurat tak się wszystko na dziś złożyło więc dzień zapełniony. No nic śmigam.
                        Miłego dnia życzę.

                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień 2010

                          Hej Kobitki

                          a mnie czeka wizyta u Teściówki. aż mnie trzęsie jak sobie pomyślę. ale jeżdżę tam rzadko więc może to już ostatnia przed porodem - to mnie pociesza a potem póki mały nie skończy kilku miesięcy to go tam nie zabiorę o!

                          Wezmę ze sobą laptopa i będę pisać te teksty zarobkowo.. już prawie nazbierałam na łóżeczko na wózek już mam.. i tak myślę, że za tydzień, może dwa już kupię te dwie rzeczy. a później zostaną jeszcze drobiazgi dla mnie i jakieś kosmetyki jeszcze dla MAlca.

                          Wszyscy mi mówią, że najbezpieczniej jest kupować Bambino, bo nie uczula. I tak też zrobię. mam trochę kosmetyków ziajki a resztę bambino dokupię.

                          Niektórzy się dziwią, że ja już to wszystko kupuję. ale prawda jest taka, że jak pieniażki będą leżały w portfelu czy na koncie to się je wyda. a jak kupię już coś dla Małego - to będzie. później się zaczną pieluszki, szczepienia.. nie da się nic odłożyć.. więc wolę już zapasy zrobić.

                          a wczoraj rozmawiałam ze znajomą, która powiedziała, że kaufland produkuje pieluszki, które są porównywalne jakością do pampersów a aż dwa razy tańsze. Więc może warto będzie je sprawdzić. Choć pierwsze miesiące i tak planuję Małemu pampki zakładać.

                          Dobra.. idę się zbierać.. trzeba jechać ./ uhhh....


                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień 2010

                            Biedactwo, nie daj się tam teściowej. Ja chyba też kupię bambino. Przynajmniej na początek, a później się zobaczy. Z tym gromadzeniem rzeczy dla malucha to się wydaje że tyle jeszcze czasu, ale jak te drobiazgi pozbierać do kupy to wyjdzie niemało. A przecież do kwietnia się nie zepsują, mają długie terminy ważności. No i to prawda, co się kupi to już czeka i jest. My dziś pojedziemy do marketu, też zobaczę za tymi kosmetykami, no i muszę kupić pieluszki - bo mamy na którąś szkołę rodzenia przynieść - będziemy lalki ubierać Chociaż akurat lalki to nie kłopot ubrać.

                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień 2010

                              Dziewczyny a co trzeba kupić z tego Bambino? Widziałam oliwkę, krem (co na nim musi być napisane? że dla noworodków? na każdą pogodę? są jakieś rozróżnienia czy wszystko jedno?), co do kąpieli? bo do kąpieli nie rzuciło mi się w oczy nigdy, jest jakiś płyn do kąpieli i szampon w jednym? czy osobno? I coś jeszcze? A i czy jak kupujecie pieluszki jakiejś marki to chusteczki mokre kupujecie tej samej marki? Ma to jakieś znaczenie dla noworodka? Bo później to pewnie wszystko jedno, ale na początek...

                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień 2010

                                Ola, ja tak miałam jakiś czas temu... myślałam, ze odcisnęła mi się fiszbina od stanika na piersi, czy może się zadrapałam gdzieś. Ale paskudztwo nie zniknęło... Kupiłam sobie krem z Pharmacerisa na istniejące rozstępy, podobno pomaga jak się smaruje regularnie. obaczymy...
                                A co do niespodzianek, to znajomej wyskoczyły takie brzydkie rozstępy na plecach (biodrach) z tyłu, tez w sumie się tam nie smarowała. Trzeba uważać, ja już się uczciwie smaruję dookoła

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X