Jestem bo mała zasnęła. Oj jak sobie z nią pospałam do 12 prawie. Obudziła się cała w skowronkach, a potem dokazywała Odkąd kupiłam jej kozaki każe sobie je cały czas nakładać i chodzi w nich po domku- a raczej raczkuje jak szczęśliwa jest a jak jej tylko zdejmę to ryk. Szok normalnie te nasze dzieciaki coraz mądrzejsze są.
Mój M wyszedł dopiero z domku biedny męczy się po wczorajszej imprezie, ale nie dziwne jak mu się pod koniec film urwał to dzisiaj ma ogromnego kacora.
My dzisiaj chyba też zostaniemy w domku szkoda a chciałam jechać do mamy. Kurdę ten samochód to mnie normalnie doprowadzi do szwedzkiej pasji nigdzie się ruszyć nie mogę, a mam taką ochotę na kawusię i ploteczki z mamą i siostrą . No nic zejdę później z małą do teściowej bo jest już ok i sobie z nią wypiję jak mała wstanie i zje zupkę.
Skomentuj