Słoneczko Nie czytasz uważnie postów Ja byłam tutaj u lekarza z sobą i Ignaśkiem-mam zapalenie tylnej ściany gardła i biorę antybiotyk trzec dzień, Ignasio ma infekcję uszka. Dziwne tylko, że wczoraj dostałam gorączki.Mam obawy że antybiotyk nie jest dobrze dobrany.
Nusia jest zdrowa. Tran jej podaję bodajże od grudnia, jak tak chorowała.
marzenia Fajne jeansy ale Nadia ma dość i jakoś niespecjalnie w jeansach lubi chodzić.Nie ma to jak dresiki i leginsy. Polo też fajne.
Mam nadzieję, że te legginsy mi teściowa kupi, bo tutaj nie ma Biedronki
majajula To jest dopiero brzucho!!! Ja 42 tc nigdy nie doczekałam, bo Nadię rodziłam w 38 tc a Ignasia w 40 ale pewnie też bym tak wyglądała...hehe...
majajula Biorę Rovamycine. Ja niepotrzebnie wczoraj sobie z Nadią przed południem na podwórko wyszłam Gardełko trochę mniej bolało, lepiej się poczułam,ubrałam się ciepło, kurteczkę założyłam...ale mimo wszystko...powinnam w domciu siedzieć.
Ta moja Nusia jest udana...moja ciocia, która mieszka obok mojej mamy- to dom bliźniak jest pielęgniarką (już Wam pisałam, że pracuje tutaj w przychodni, więc wchodzę bez kolejki...hehe...)no więc Nusi ulubionym zajęciem jest jeżdżenie z ciocią po pacjentach i robienie zastrzyków
Ciocia dzisiaj wróciła z pracy, to już Nusia czekała i pytała, czy może jechać do pacjenta zrobić zastrzyk.
Ja to raczej stroniłam i stronię od takich atrakcji. Mój m na samo słowo lekarz robi się zdrowy. Po kim ona to ma?
Anetyslaw Moja babcia cały czas w szpitalu.Operacja w sumie się udała, bo póki co żadne zakażenie się nie wdało, jednak najlepiej nie jest. Ma dni takie, że wszystkich poznaje i kontaktuje a czasami w ogóle nie ma z nią kontaktu. Tak jakby już się z tego życia chciała wycofać i poddać...
Powodzenia w szukaniu tego ''odpowiedniego miejsca''
hejka
Ależ ja dzisiaj miałam spięcie z mamuśką. Nie wiem czy climakterium ją już jakieś dopada czy co bo robi się taka zrzęda że szok. Dzisiaj się z nią posprzeczałam o te legginsy z Biedronki, bo jak to moja mama zawsze twierdzi moje dziecko i moje siostry dzieci to maja tyle ubrań że chyba do 10 roku życia im wystarczy normalnie nie wiem pojechałam jej trochę bo już tego wytrzymać nie mogę, mam wyrzuty sumienia troszkę ale kurczę ja nie wiem czasami moi rodzice to zachowują jakby byli z księżyca. Sama pamiętam jak nieraz marudziłam mamie że chodzę w ciuchach po siostrze i też chcę sama mieć coś nowego. Teraz jak sama jestem matką to chcę aby moje dziecko miało troszkę lepiej w tym temacie niż ja ale powiedzcie same czy kupienie 2 par leginsów za 25 zł to taka droga sprawa. Masakra jakaś. Nie wiem ale coraz częściej moja mam jest dla mnie zagadką.
Wstawiam zdjątka z dzisiejszej zabawy Weroniki z córeczkami mojej szwagierki.
My już tylko czekamy na teścia i panowie zaczynają malowanie.Kuchnia już czeka.
Trochę się musiałam z meżem posprzeczać,bo on nie rozumie że się może nachlapać i trzeba jakoś meble zasłonić czy podłogę.Ehh nic nie rozumie zachowuje się czasem jak małe dziecko.Ciekawe tylko kto to bedzie sprzątałW większości teraz on więc niech nie marudzi.
Już sama nie wiem czy ja zrzęda czy on nie kumaty...
Moja panna poszła dziś w nowych leginsach ,jak nigdy jej się tak spodobały,że chciała się od razu w nie ubrać.
Poszła cała w skowronkach.Mówi,że jutro idzie w drugich.Tylko że jutro sobota hihi.
ewisienka Nie przejmuj sie rodzice czasem tak mają.Muszą czasem coś pogadać
Jakie macie leginsy?
A ta Twoja Myszka do schrupania,normalnie piękna.Skąd macie takie świetne stroje?Kupowałaś czy wypożyczone?
majajula Fotka z chlebkiem bombowa.I ta mina!Niezła!
Anetyslaw Ja również dołączam się do życzeń,jak najszybszego znalezienia tego najlepszego dla Was miejsca.
jaka_ja No tak Nadia udana he he... Te teksty i te jeżdżenie do pacjentów.Normalnie może i faktycznie będzie Panią doktor
Ewisienka nie przejmuj się ja swojej mamie nie mówię ile ciuchów laskom kupuję bo by zawału dostała hehe bo my uwelbiamy dzieciakom ciuchy kupować a mój m to już w ogóle
a co do leginsów u biedronce w Górze kalwarii nie było jeszcze dziś mają być a w gazetce inaczej
dziewczyny super widzę bal sobie zrobiły hehe moje też lubią przebieranki
a jaka żaba pięknie ją wykleiła zachowaj ją kochana; ja mam po Julce pierwsze prace z przedszkola pierwsze pisane literki zeszyt z 0 i 1 klasy i inne drobiazgi i mam jej zamiar tak zbierać i dać na 18 (jest tam oczywiście usg ktg pierwsze zdjęcie opaska ze szpitala pierwsze obcięte włoski - niezly karton już mam a to dopiero 10 lat)
Marzeni było nie zakrywać miałby sprzątania
u nas by się przydało wsio pomalować ale zrobi o mój m sam jak ja wyjadę do rodziców hehe wkońcu ma wprawę po maturze malował dworek w janowie hehe
Nusia już od 8:00 rana męczy, że chce na hulajnogę, niech się jeszcze trochę cieplej zrobi to ją wypuszczę na podwórko. Teraz ma wyklejankę i sobie wykleja.
Ignaś śpi. Ten mój chłopiec tutaj lepiej śpi,dłużej, nie wiem o co chodzi...
ewisienka Nie przejmuj się kochana, jakiś temat do narzekania musi być, choćby i ciuchy dla dzieci...oj te nasze mamy
Teściowa też mi kupiła te leginsy- z pszczółką Mają, wszystko już przebrane było.
Słodko wyglądały dziewczynki, no właśnie-skąd te przebrania?
marzenia Fajniutko, będziesz miała ładną kuchnię...jakby co...mąż będzie sprzątał, Tobie nie wolno się przemęczać.
Mój też do mnie mówi, że tylko marudzę, ''jeczę'' nie przejmuj się.
majajula ja też mam dla Nadii takie skarby schowaneZdjęcia usg, nagranie usg3/4D,opaska ze szpitala, buciki od chrztu, obcięty pierwszy kosmyk włosów, rysunki, malunki itd. Fajna będzie pamiątka.
Co do nocy, to lepiej...Gardło mnie boli jeszcze a już tylko 3 dawki antybiotyku zostały.Mam nadzieję, że zadziała. Ignaś obudził się tylko na mleko więc jest ok.
Dziewczyny jak mam tego mojego smyka odzwyczaić od picia mleka w nocy?
Z Nadią nie miałam problemów, nie budziła sie na mleko po skończeniu ok 3,5-4 m-cy jesli się nie mylę, a Ignaś ma prawie 8 m-cy i bez butli mleka nie zaśnie
O jaka ładna pogoda za oknem trzeba korzystać i wywiesić pranko i wywietrzyć pościel. Ale jakoś nie chce mi się to rozleniwienie chyba przez to długie spanie- nie wiem jak to będzie jak będę musiała znowu wstawać w nocy i zrywać sie bladym świtem - człowiek do dobrego szybko się przyzwyczaja prawda?
Dziewczynki co do tych kostiumów to są od szwagierki, ona albo kupiła w H&M albo jej mama coś wygrzebała. Mamy dostęp do ciuchów z H&M w dobrych cenach także teraz garderoba Wery przeważnie w tej marce. Ciuchy są fajne a jak mam możliwości tańszego kupienia to dlaczego nie korzystać prawda?
Marzenia eh wiem coś o tym, ci nasi mężowie to chyba też mają jakieś stany podobne do ciężarnych albo co najmniej do miesiączkujących. Ich zachowania czasami są niezrozumiałe, ale najważniejsze że już dzisiaj macie to malowanie i jutro będzie z głowy. U mnie remont ma być i sama nie wiem jak to wszystko będzie. Na początku mieliśmy kogoś wynająć do malowania, ale stwierdziłam że wole tą kasę co mam zapłacić facetowi za malowanie przeznaczyć na płytki na klatkę schodową i mój M ma pomalować. Wiem też ,że mogę liczyć na moją mamę - pomoże mi posprzątać po remoncie ale nie mogę wspominać o ciuchach hihi przy niej
Jaka_jamam nadzieję, że te trzy dawki dadzą rade poprawić stan Twojego gardełka i już po bólu śladu nie będzie.
Kochana nie dziwię się Nadusi, że już o 8 rano chce wyjść na hulajnogę czy pobiegać po podwórku u dziadków zawsze jest super tym bardziej że zabawy są jeszcze na świeżym, a nie tak zanieczyszczonym miastowym powietrzem . Ignaś chyba tez czuję zmiane klimatu jak spi lepiej.
Co do mleczka to chyba każde z naszych dzieciaków inaczej przechodzi odstawienie od buteleczki w nocy. moja Weronika zjadała jak miała 2 lata butelkę około 23 w nocy a potem jakoś to samo poszło i już nie podpijała nockami.
Majajula chyba tez zacznę zbierać takie drobiazgi bo potem to fajna pamiątka dla dzieciaka. Wyobrażam sobie ile masz już skarbów w pudełku Juli jak już ma 10 latek.
Anetyslaw ja tez myślę że znajdziecie w końcu odpowiedni teren pod budowę domku. Super sprawa - sama z chęcią poszłabym na swoje, ale przerażaja mnie koszty i ten cały kredyt. musielibysmy wziąść i na działke i na budowę domu także ze 300 tyś by nie wystarczyło chyba.A miałabym święty spokój. No cóż może kiedys sie człowiek zdecyduje.
Ok zbieram tyłek w troki i ide posprzatać bo siedze na kanapie jak leń papa dziewczynki do napisania
WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm
Skomentuj