Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy z Listopada 2008

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamy z Listopada 2008

    Hej dzisiaj ja pierwsza. My już od 7 na nogach bo mała nie dała nam dzisiaj pospać. Kurdę dziewczyny miałam straszny sen aż płakałam w nocy . Weronika nawet dobrze przespała nockę choć teraz wcale nie zamierza iść na drzemkę, a ja muszę wszystko sobie poprasować na wesele i się pomału szykować bo jestem z nią dzisiaj sama a Kamil z pracy wraca dopiero o 14. O 14 też przychodzi do opieki moja mama także muszę jakoś wskoczyć do wanny jak mój urwis uśnie
    Zajrzę jeszcze potem teraz lecę ją uśpić i wypić kawusię.
    WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
    NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamy z Listopada 2008

      jaka ja super ten wierszyk jest!!! pozwolisz ze go sobie ukradne? a co do garaczki to nie panikuj poczekaj jeszcze troche moze jak sie po pon nie poprawi to dla spokoju przejdz sie do lekarza a my nie mielismy takiej wysokiej goraczki wiec nic doradzic ci nie moge.

      Dziewczyny czy wasze dzieciaczki mialy wysypke?? bo ja dzisiaj zuwazylam u olina po obu stronach lekka wysypke kolo pupy i nie wiem od czego to moze byc

      ewisienka a co ci sie takiego snilo naszczescie ja swoich snow nie pamietam ale za to wczoraj znowu strasznie sie poklocilam z Krzysztofem M zwanym moim mezem nie lubie sie z nim klocic no ale juz jest ok u nas to samo luzna kupa pchanie paluszkow do buzi marudzenie najlepiej jak bym ja caly czas nosila swira mozna dostac nie wiem jak sobie poradze jak maz bedzie chodzil na popoludniu bo wtedy jest najgorzej.. dotego chyba maluda mnie zarazila bo sie nie wyraznie czuje i dziadek tez chory....

      a i ewisienka udanej imprezy no i standardowo czekamy na fotki




      Changes in my life you will see in time
      changes in my life you always in my mind
      changes in my life you always by my side....

      Skomentuj


        Odp: Mamy z Listopada 2008

        Sloneczko śnił mi się pogrzeb Kamila, normalnie było to takie realistyczne że przez sen płakałam i podobno się darłam potem znowu ten sen do mnie wrócił i śniło mi się że poprosiłam o otwarcie trumny żeby go zobaczyć po raz ostatni i ucałować a on żył normalnie serce mi stanęło. Nie mogłam się po tem pozbierać i pół nocy przepłakałam co chwilka sprawdzając czy Kamil jest obok mnie i czy oddycha. Nie wiem dlaczego mi się śniło coś takiego, nienawidze takich snów.
        WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
        NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







        Skomentuj


          Odp: Mamy z Listopada 2008

          Nawet mu rano nie powiedziałam co mi się śniło bo mi przez gardło nic nie chciało przejść.

          Co do kłótni to ja też wczoraj zaliczyłam małą sprzeczkę, hormony mi buzują bo dzisiaj albo jutro powinnam dostać okresu.
          Na dodatek facet wczoraj nie przyjechał przełożył na poniedziałek ale w tygodniu obejrzenie i ewentualne kupno samochodu. Same złe wieści. Całe szczęście że mój mały promyczek jest jak na razie grzeczny i nie daje mamie za bardzo w kość.
          WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
          NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







          Skomentuj


            Odp: Mamy z Listopada 2008

            to rzeczywiscie nie ciekawy sen ale podobno sny sa na opak ja za to sie o mojego wiecznie zamartwiam szczegolnie jak wraca z popoludniowki a co do klotni to my zaliczamy tak jedna w tygodniu ale ja tez w tym tyg dostane okres wiec pewnie dlatego tez jestem bardziej sklonna do klotni
            kurde coraz bardziej mnie gardlo boli




            Changes in my life you will see in time
            changes in my life you always in my mind
            changes in my life you always by my side....

            Skomentuj


              Odp: Mamy z Listopada 2008

              Kochana ja sobie postanowiłam już że nie będę taka nerwowa jak jestem bo ostatnio wszystkim się denerwuje. Przez te moje nerwy nieraz dochodzi do kłótni w sumie lajtowych ale ja wolę jak jest miedzy nami wszystko jasne także muszę się ograniczać z nerwami. Kuruj się biedactwo. może ciepłe mleko z miodem i czosnkiem pomoże Ci na gardełko. Mi zawsze pomaga
              WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
              NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







              Skomentuj


                Odp: Mamy z Listopada 2008

                to widze ze u was podobnie jak u nas z tymi klotniami ja tez lubie powiedziec jak mi sie cos nie podoba za to moj maz woli przemilczec co dziwne bo innym lubi wygarnac no kurowac sie musze bo w pon do pracy jak mam tam isc to jestem jeszcze bardziej chora... mam nadzieje ze dluzej niz do srody nie zabawie tam
                Ja tez sie wszystkim denerwuje szczegolnie finansami ale ostatnio widze poprawe w moim nerwicowaniu bo biore gleboki oddech i jest si




                Changes in my life you will see in time
                changes in my life you always in my mind
                changes in my life you always by my side....

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamy z Listopada 2008

                  Ojjj ale miałyśmy straszną noc Nadia od 24:00 do 3:00 w ogóle nie chciała spać, musiałam ją tulić do siebie, tylko wtedy była spokojna.
                  Temperatura jej skoczyła, więc podałam jej Panadol.
                  Przeniosłam się do niej do pokoju i spałyśmy razem.

                  Dzisiaj póki co gorączki ma ok 37,1-37,3. Zaliczyła dwie króciutkie drzemki. Zobaczymy co nam dzień przyniesie.

                  Słoneczko oczywiście, wykorzystaj ten wierszyk, jak Ci się podoba
                  Dużo zdrówka.Kuruj się.

                  ewisienka straszny sen, nic dziwnego,że płakałaś. Mi też czasami się śnią takie dziwne rzeczy i już nie raz płakałam przez sen.Człowiek po takim śnie cały dzień chodzi jakiś taki rozbity


                  Skomentuj


                    Odp: Mamy z Listopada 2008

                    hej hej ratunku jakie torty mam wybrac??
                    http://blog.smykowo.pl/wp-content/up...en_jpg_jpg.jpg

                    http://blog.smykowo.pl/wp-content/up...hs_ark_jpg.jpg

                    http://blog.smykowo.pl/wp-content/up..._house_jpg.jpg

                    http://blog.smykowo.pl/wp-content/up...ke_jpg_jpg.jpg

                    http://blog.smykowo.pl/wp-content/up...ol_jpg_jpg.jpg

                    Mam ksiazke wlasnie z tymi tortami jest ich 50 te najbardziej mi sie podobaja ale nie umiem sie zdecydowac



                    a tu macie wszystkie te torty sa na samym koncu
                    http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...ed=0CCAQ9QEwCA
                    Last edited by Sloneczko8; 10-10-2009, 18:45.




                    Changes in my life you will see in time
                    changes in my life you always in my mind
                    changes in my life you always by my side....

                    Skomentuj


                      Odp: Mamy z Listopada 2008

                      Słoneczko mi się chyba najbardziej podoba ten pierwszy.
                      Wszystkie cudne, ale ten jakoś najbardziej przypadł mi do gustu.

                      Nadia strasznie jest marudna dzisiaj. Mnie boli brzuch. Dzień strasznie męczący.Najchętniej zwinęłabym się z książką pod kocykiem, zaparzyłabym dobrej kawy i w ten sposób odpoczęła...a tu masz...nie ma opcji....


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamy z Listopada 2008

                        witam
                        strasznie mi szkoda ze nie mam za badzo czasu poczytac. nie wiem co u was słychac ale dzisiaj późnym wieczorkiem siade i uzpełnie moje wiadomosci.
                        chaotycznie mi to wszystko jeszcze idzie. musze sie od nowa zorganizowac.
                        narazie jestem na umowie tymczasowej wiec musze sie troche podlizac i zostawałam na nadgodziny. nie widzialam antonia prawie caly dzien jak wracalam to juz spał buuuu az płakac sie chce. mialam ochote wziasc go na rece i przytulic.
                        mam watpliwosci co do pracy. ale to pewnie przejdzie.
                        pozdrawiam was serdecznie.
                        słoneczko mi podoba sie pierwszy i ostatni
                        "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












                        Skomentuj


                          Odp: Mamy z Listopada 2008

                          Cześć kochane w to niedzielne południe
                          U nas pogoda straaaaszna, pada i pada...
                          Przyznam, że dopiero wstałam!!!!Mąż jeszcze zalega w łóżku.
                          Nadia też ucina sobie drzemkę.Pobawiła się trochę rano, a ok 9:30 zasnęła i jeszcze śpi.Dobrze, że dzisiaj póki co nie ma temperaturki.

                          Miłej niedzieli. Zajrzę tutaj później.


                          Skomentuj


                            Odp: Mamy z Listopada 2008

                            Cześć kochane

                            Strasznie długo mnie tu nie było i zupełnie nie wiem co u Was słychać i jak tam Wasze pociechy. Pewnie nie uda mi się zbyt szybko nadrobić zaległości w czytaniu.

                            Jaś troszkę nam chorował zaczęło się od anginy, potem jakaś wirusówka z biegunką a na koniec wirusowe zapalenie gardła. Teraz już jest prawie dobrze, ale muszę go troszkę odkarmić, bo jest szczuplutki. Ząbków nadal nie mamy i chyba w najbliższym czasie jeszcze nie będzie.

                            sloneczko mi się też podoba ten pierwszy torcik... ma coś w sobie, ale jednak zdecydowałabym się na ten drugi, tylko z tego względu, że jest tam wiele różnych zwierzątek, a mój Jasiek za zwierzętami wprost przepada. Sama zamierzasz robić taki torcik? A może dysponujesz dokładnym opisem jak takie cudo wykonać. Sama chętnie bym się zmierzyła z takim wyzwaniem

                            pamka powodzenia w pracy. Zawsze początki są trudne. Jak już wpadniesz w rytm to będzie lepiej. Głowa do góry.

                            Mam nadzieję, że w końcu wygospodaruję troszkę więcej czasu i będę mogła częściej tu zaglądać.


                            Skomentuj


                              Odp: Mamy z Listopada 2008

                              amie no w koncu !!! mam nadzieje ze bedziesz czesciej a mam opis moge ci wszystko podac ale to jutro bo troche tego pisania a jutro moj maz na popoludniu idze wiec bede miec sporo czasu chyba ze chcesz na meila czy cus
                              my chcemy dwa torty bo beda dwie imprezy jeden zrobimy my a drugi krzycha kuzynka chyba ze jakas cukiernia sie zgodzi zrobic za przyzwoita cene bo to wszystko jest z lukru a on troche kosztuje www.tortownia.pl to stronka ktora wydala ksiazke z tymi tortami jest tam tez sklep gdzie mozna wszystko kupic
                              Last edited by Sloneczko8; 11-10-2009, 16:30.




                              Changes in my life you will see in time
                              changes in my life you always in my mind
                              changes in my life you always by my side....

                              Skomentuj


                                Odp: Mamy z Listopada 2008

                                Hej my już po weselu, a właściwie już po weselach bo na żadne już w tym roku się nie wybieramy. Na weselu było super, ogólnie dużo można by opowiadać a ja dzisiaj zmęczona jestem, na dodatek dostałam okresu. Przed chwilką wróciliśmy do domku z poprawin, byliśmy z Weroniką, kochane dziecko do wszystkich się uśmiechała i cały czas chciała chodzić za rączki nie mogła usiedzieć przy stole 5 minut i dlatego na imprezy moim zdaniem lepiej nie zabierać takich dzieciaczków bo non stop trzeba gdzieś z nimi chodzić

                                Kochane sprzedaliśmy Seata dzisiaj i jestem taka szczęśliwa, super teraz tylko trzeba tego dokończyć naprawiać i można jeździć.

                                amie7 witaj kochana po dłuuugiej przerwie, buziaki dla Jasia i mamy nadzieję, że już choroby od Was sobie poszły daleko, a ząbki zobaczysz niedługo i do was zajrzą.

                                Kochane napiszę jutro jeszcze co i jak bo dzisiaj padam
                                WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                                NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X