Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    Masz profil na Naszej Klasie ?!
    Pozwól również swojemu zwierzakowi zaistnieć w sieci !!!

    Pierwszy portal dla Zwierząt pojawił się w polskim internecie.

    www.nasze-zwierzeta.com

    Dlaczego warto się zarejestrować?

    Tworząc własny profil w portalu nasze-zwierzeta.com uzyskasz dostęp
    do wszystkich narzędzi, które przygotowaliśmy dla naszych
    Użytkowników:

    * Dołącz do grupy ludzi, którzy tak, jak ty kochają Zwierzęta.
    * Stwórz galerię zdjęć i skomentuj/oceń zdjęcia innych Zwierząt.
    * Załóż fora tematyczne.
    * Napisz blog o swoim Zwierzęciu.
    * Zorganizuj spotkania, imprezy z udziałem Zwierząt.
    * Poznaj nowych ludzi, którzy mają Zwierzęta.
    * Weź udział w konkursach/rankingach na NAJ... Zwierzę w Polsce.
    * i inne...

    Ten Portal dopiero co "otworzył swoje drzwi". W jaki kierunek on pójdzie
    to
    wasza decyzja!


    www.nasze-zwierzeta.com
    Czekamy na Was!

    Czego to ta Nasza Klasa nie wymyśli....
    ur. 16.05.2009
    3590 g
    56 cm

    Moje Największe Szczęście





    Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      atusia o ja skad to wynalazlas?? dziewczyny ale tu u was ruch normalnie zazdroszcze bo u mnie na watku pustki




      Changes in my life you will see in time
      changes in my life you always in my mind
      changes in my life you always by my side....

      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        Właśnie trafiłam na reklamę salonu sukni ślubnych w Rybniku - nowo otwarty i bardzo szaleje z reklamami, więc dla świętego spokoju kliknęłam...Przeglądam sukienki.

        OJ DZIEWCZYNY, CHCIAŁOBY SIĘ JESZCZE RAZ TAK WYSTROIĆ I PÓJŚĆ DO OŁTARZA
        Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

        Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          Zatem Słoneczko, zaglądaj i odzywaj się do nas jaknajczęściej!!!

          Zapomniałam się pochwalić, od kilku dni nie biorę już tabletek anty - doszło i do tego, że zaczęło mi się przez nie kręcić w głowie. Nic Darkowi nie mówiłam, bo by się nie potrzebnie wystraszył i zaczął by mnie wysyłać od lekarza do lekarza. Ja bez tabsów czuję się o niebo lepiej, chociaż moje libido nadal jest znikome, ale mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni, bo inaczej mój m. ze mną się rozwiedzie ;p

          Aaaaa! Zapomniałam też - wczoraj Darek z nudów zaczął przed Edytką tańczyć (chociaż "tańczyć" w jego przypadku to za mocne słowo ;p) i strasznie rozśmieszył nam Małą. Rozkosznie się z niego zaczęła śmiać, kiedy ten zaczął wymachiwać dziwinie rękami
          Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

          Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            skoczku chetnie skorzystam jakos nie moge sie nadziwicz czupryna twojej cory ja tez mialam taka jak sie urodzilam
            jak bym mogla to napewno wybrala bym inna sukienke slubna niz mialam




            Changes in my life you will see in time
            changes in my life you always in my mind
            changes in my life you always by my side....

            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              Skoczku może na 25 rocznice naszych ślubów zrobimy sobie taką imprezkę w sukienkach ślubnych takie drugie wesele.

              Portal dla psów paranoja oby reszta NK nie zeszła na psy, chociaż po trochu się tak stało.
              Nie żebym miała coś przeciwko zwierzakom sama mam trzy psy ale taki podwórkowe.
              AGATKA 16.04.07r
              Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
              W końcu w komplecie
              Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                A ja bym mojej sukienki ślubnej za nic nie wymieniłabym na inną, bo tą którą miałam sama sobie wymyśliłam i tak mi krawcowa ją uszyła a poza tym była tak wygodna i lekka ,że wytrzymałam w niej do samego rana i jeszcze bym mogła w niej zostać ale niestety to sukienka na jeden raz i trzeba było na poprawiny ubrać coś innego.
                AGATKA 16.04.07r
                Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                W końcu w komplecie
                Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  no moja to byla niestety kupowana na szybko (zalatwilismy wszystko w jakies 2,5 miesiaca )a ze bylam w ciazy to tez bylo trzeba brac poprawke ze moze mi brzuch urosnac bralam slub pod koniec 4 miesiaca a brzucha nie mialam zaczal mi rosnac tak tydz po slubie




                  Changes in my life you will see in time
                  changes in my life you always in my mind
                  changes in my life you always by my side....

                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    Taka wiadomosc dostalam na NK.

                    Własnie wróciłysmy ze spacerku i grzejemy obiadek. Zimno u nas Słoneczko jak nie wiem Ale dotleniłam sie i mam nadzieje, ze glowa mnie bolec nie bedzie.

                    Skoczek zapakuje Ci moje libido w koperte i wyśle szybciutko
                    ur. 16.05.2009
                    3590 g
                    56 cm

                    Moje Największe Szczęście





                    Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      a my z kubusiem ,jyrto do lekarza pędzimy, bo katarek mu doskwiera od dni paru, a i czasem pokaszluje...teraz "rozrabia" na macie.Bawił się w łóżeczku, ale jak tylko wyszłam to zaraz mnie wpłał, bo się tak obrócił ,że ruszyć nie mógł dalej!maskra się mobilny dziś zrobił na 102!właśnie jak to piszę kończy drugie kółko na macie!wariatuńcio mój!

                      a noce bez zmian...

                      sloneczko zaglądaj do nas, "przygarniemy" Cie, im nas więcej tym ciekawiej!

                      ja muszę się niestety sprężyć z prasowaniem , bo kupka rośnie, a chęci i czasu brak...

                      Atusia gratulacje dla Misi z okazji nabycia nowych umiejętnośći


                      A dla Adasia niestety spóźnione, ale szczere życzonka sto lat!!!


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        atusia nic mi nie mow zimno strasznie a ja do pracy dzisiaj musialam isc ale za to w biedronce sa fajne promocje




                        Changes in my life you will see in time
                        changes in my life you always in my mind
                        changes in my life you always by my side....

                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          witajcie

                          synus wlasnie próbuje zasnac, ale jeszcze gada w lozeczku i co chwila biegam do niego bo na brzuch sie przekreca.. pierwsza noc wyrzynania sie zebolow byla masakryczna, no ale pan doktor wczoraj zajrzal i powiedzial, ze ladnie sie dwa zabki wyrznely

                          wykupilismy czoraj antybiotyki dla mnie i niuni i w aptece zostawilismy prawie 200zl. macius dostal augumentin a ja jakies nie widaomo co, ze chodze po nich zakrecona, zimne poty mnie oblewaja i wogole jest do kitu. ale przynajmniej macius widac,ze czuje sie lepiej bo mniej marudzi i wiecej je. i ta noc byla lepsza bo obudzil sie tylko 2 razy i ostatecznie wstal po 8.

                          u nas tez zimno, pada deszcz, i ogolnie padaka...

                          ola masz racje lepiej isc do lekarza z misiem, jak to mowia lepiej dmuchac na zimne...

                          atusia ja nie wiem co mam powiedziec na temat, ktory juz zakonczylas na forum. ja jak slysze o jakis chorobach lub nie daj Boze smierci jakis malych dzieci czy nawet doroslych to zaraz mam glupie mysli, typu a jak mnie to spotka no ale trzeba myslec pozytywnie, bo mamy dla kogo tak myslec

                          delff wiec co przezywalas z depracha, ja mialam podobie tylko ze nerwice, bralam nawet tabletki, ale jak zaszlam w ciaze to musialam je odstawic, no i jakos przez okres ciazy nie myslam o niczym nieprzyjemnych i atakoow nie bylo. teraz od czasu do czasu miewam ataki nerwicy, ale staram sie z tym walczyc bez pomocy tabletek.

                          moja suknia wisi w szafie, mialam ja sprzedac ale jak zawsze brak czasu zeby zdjecia porobic.

                          skoczku ja tez zle sie czuje po anty-tabletkach dlatego nie buire, ostatnio nas ponioslo ale dobrze, ze nie byly to dni plodne, chociaz i w te dni mozna zajsc w ciaze.

                          macius i coicia momo skladaja takze spoznione serdeczne zyczenia Adasiowi!!!!!!!

                          czekam wlasie na kuriera bo ma pzyjechac z umowa z mbanku do podpisania.
                          ide zjesc zupke, juz dzis 2 talerz
                          trzymajcie sie kobietki i wam rowniez duzo zdrowka zyczymy


                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            Bubuś właśnie zasnął...uff, teraz trzeba prasować co się da, bo czasu mało

                            ja mojej kieci też jeszcze nie sprzedałam, ale zamienić nigdy bym jej nie zamieniła!byłam i jestem w niej zakochana!

                            A co do babletek anty, to je też jestem anty, kiedyś brałam i stasznie bolałamnie głowa i jak zrobiłam sobie przerwę to tak już zostało!teraz mam wkładkę domaciczną i jest super, tyle że miesiączka strasznie długa...oby to był jednorazowy "wybryk", a nie powrót do comiesięcznego cyklu!!!!jeszcze za wcześnie!


                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              no i już po wizycie u zębologa naszczęście jeszcze tylko jedna wizyta i wszystkie zęby zrobione. Musze jeszcze sobie zrobić inplanta za tą 4 którą musiałm wyrwać w ciąży, ale to juz dość spory wydatek, więc poczekamy do wiosny.

                              Kruszek dziś przeszedł sam siebie i spał 1,5 godz na zimnym dworze, zadko mu się zdarza taka długa drzemka i teraz tez zasnął, a myślałam ze dotrwa do kąpieli.

                              Ola ja też zastanawiam się nad wkładką, ale jakoś się troszke boje.

                              Ja mam dziś wolne i nic nie robie, rano wstawiłam tylko pranie, a teraz gotuje szybki gulaszyk.
                              Kajtuś 56 cm 3700 g

                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                ...a tu ciiiiiiisza!
                                kuba jeszcze nynka (szok), ja prasuję, ale nóżki to mi do d...wchodzą!

                                i mam mega smaka na coś słodkiego...np szarlotka na ciepło z gałką loda waniliowego...hmmmm...


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X