Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    Madziu widziałam ten 3 częściowy tyle ze Kuba musi mieć spodnie na szelkach bo tu w tym komplecie sa zwykle i boje sie ze śnieg będzie mu w plecy właził jak sie bedzie wściekał




    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      Eh, Tomuś po pólgodzinnym śnie zbudził się z okropnym płaczem, że aż uspokoić Go nie mogłam. Na szczęście już zasnął na nowo.
      A ja ostatnio nie potrafię nad sobą panować... Nie robię krzywdy Tomusiowi, ale jak nic nie pomaga na Jego krzyk i płacz, to wybucham nerwami i różnymi epitetami... Potem mam tylko wyrzuty sumienia i jestem wściekła na siebie... Nie wiem co ja mam ze sobą zrobić? Nie chce rzadnych prochów, czy nawet melisy, bo już wystarczająco zamknieta w sobie i powolna jestem... Eh...

      Do tego znowu mi doskwiera samotność... Z T. widuję się przelotem i mam dość bycia samej... Tata czy Mama nie wiem kiedy do mnie zjadą, a ja nie mam do kogo gęby otworzyć. Tak bym chciała wziąć Tomcia i wyjść do kogoś na kawkę czy pogaduchy...

      Dołek dzisiaj jakiś mam... Przepraszam, że znowu smęcę...



      Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        Paula poznałaś przecież ta dziewczynę z warszawy. I co nie umawiacie się? Sprawdź gdzie są w Warszawie jakieś kluby dla mam z dziećmi bo wiem ze w tym mieście jest ich sporo nie to co u nas i może od czasu do czasu idź tam z małym

        Ewelka ami się podoba ten szary Buty super mam podobne tylko kremowe i nie botki tylko kozaki mega wygodne

        A moja już drugi raz śpi to chyba ta pogoda ją tak męczy. Co do kombinezonów to my mamy aż 3 z tamtego roku do tego mam osobno 2 kurtki i 2 pary ocieplanych spodni. Ciuchy zawsze w Coccodrillo lub w Marquicie kupuję na wyprzedażach. Opłaca się niesamowicie.

        5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

        14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          Paula głowa do góry z tą samotnością rozumiem ciebie, ja jestem w podobnej sytuacji z tym że co drugi tydzień mam męża od godziny 13 (a wiem że to różnica ogromna z tym że ty Tomka nie masz prawie wcale)
          Nie zamartwiaj się to że krzykniesz raz ,dwa z bezsilności na Tomcia to już nie tragedia,mi też czasem zdarzy się krzyknąć na Kubę,co prawda nie jak płacze bo on to rzadko płacze,chyba że się uderzy,nie budzi się z płaczem,ale on top znów histeryk do potęgi, nerwus straszny, gdy coś mu nie wychodzi i się wścieka tak że aż fioletowy się robi,ja podchodzę i powoli chcę mu pokazać jak np ułożyć klocek na klocek,a ten w szał bo przecież on musi mieć już to zrobione i wtedy rzuca czym popadnie i gdzie popadnie i też wtedy krzyknę że ma w tej chwili przestać inaczej nie jestem w stanie mu wytłumaczyć że robi źle, gdyby nie krzyk w pewnych sytuacjach mały wlazł by mi na głowę, czasem można siebie obwiniać ale nie o krzyknięcie, nie bijesz go, nie maltretujesz,nie rzucasz nim po kątach więc co u ciebie wywołuje wyrzuty sumienia? Chyba ta cała sytuacja (jesteś sama z dzieckiem,sama zdana na siebie,brak towarzystwa) ciebie tak spina, niestety nie ma na to reguły jak tylko iść i kogoś poznać,a na placu zabaw nie widać takich młodych mamusiek z dzieckiem? co byś sie mogła zaprzyjaźnić? kiedyś wspominałaś o jakiejś dziewczynie z forum co się z nią spotkałaś i zachwalałaś?! Musisz znaleźć sobie kogoś do towarzystwa i będzie dobrze




          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            Agatko no właśnie ja też na allegro szukałam kombinezonu z Coccodrillo ale nic nowego nie ma,tylko używane a ja chciałabym nowy dla Kuby ,dlatego w ostatecznosci wybralam te właśnie,w tamtym roku miałam własnie z coccodrillo i byłam zadowolona z niego.




            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              Hej ho!

              Edytka już zasnęła, bo w ciągu dnia nie chciała, szkoda tylko, że mleka nie wypiła. A teraz przed snem już tak marudziła, że nie słyszałam co moja mama przez telefon do mnie mówi. A jak ją już szykowałam do spania, to oczka miała takie czerwone i już ciężko jej było je otwierać.

              Ja lecę do wanny wygrzać się w ciepłej wodzie. Buziaczki :*
              Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

              Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                ewelka a w polce nie ma kto zobaczyć czy w sklepi nie ma jakichś przecen i ci wysłać ? ale ten co wybrałaś też mi się podoba no i cena znacznie mniejsza niż w sklepie firmowym

                Ja nadal zakatarzona i na fervexie lecę

                5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  Delff to ja Ci mocno przytulam i może Ci dzięki temu przejdzie Oj wisi coś w powietrzu, bo gdzie się nie odwrócę, tam ludzie smarkają i kaszlą. Dużo zdrówka dla wszystkich przeziębionych!!!

                  Ja właśnie wyszłam z wanny, wodę jak zwykle nie miałam za ciepłą - nie jest mi chyba dane kąpać się i myć włosy w ciepłej wodzie Poczytałam sobie przy okazji kilka stron książki z biblioteki, zaczęłam czytać Kwiat pustyni Waris Dirie - tej modelki, zapowiada się fajna lektura na jesienne wieczory.

                  Rozmawiałam z mamą i coś wspominała, że chyba wybierze się teraz na urodziny Jasia (10.10) i zostanie kilka dni u siostry i u mnie, a potem zabierzemy się razem z nią, m., Edzią i pojedziemy naszym autem do Dobrej, do rodziców. Ale byłoby super, gdyby mama przyjechała do mnie chociaż na dwa dni!!!
                  Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                  Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    No własnie w polsce nie mam kogo poprosić o to żeby mi poszukał,ale zamówie ten a w polsce kupie mu drugi bo mu się przydadzą dwa,chociażby na zmianę ,bo pewnie będzie je brudzić w ekspresowym tempie
                    Agatka a może Gripex? mi tylko on pomaga,no i ewentualnie polopiryna ale ją to musze brać zanim mnie choroba dopadnie,jak kicham to od razu tabletka i jakoś póżniej choroba mnie omija,gorzej jak już sie rozkładam to wtedy własnie gripex duzo zdrówka i obyś szybko z tego wyszła !!!

                    Madziu no fakt mama to mamamama nadzieję że przyjedzie na urodzinki wnuka Mojej siostry synek też z pażdziernika (3.10) i mój mąż też (4.10)




                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      Mój m. też - 16.10, moja szwagierka i jej córka też - 19 i 21. 10, moi rodzice też - 5 i 10.10
                      Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                      Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        hej kochane!
                        ja znów na sekundę bo oczka mi się kleją ...

                        Madzi fajnie Edzia sobie radzi!gratuliję! mój mały też mówi coraz więcej ( w sumie to podobnie do Edydtki ).dziś zaczął mówic jak mama się nazywa-"ola", a ciocia? "ania" i tp.Ja największy mam ubaw jak naśladuje jak robi dino ( dinozaur w sensie-to po wizycie w Krasiejowie jakies 3 tyg temu) albo jak robi słon? bosko!!

                        Ewelcia, super ten kombinezonik!no i super cena!

                        Paula , głowa do góry, czasem każdy ma gorszy dzień i albo wybuchnie albo ponarzeka na m !! ja juz nie narzekam na m, dziś baaaaardzo się spisał jako m )))) oj!!!

                        Agatko!to może jakaś szkolana przyjażn mamuskowa się nawiąze ?! super!

                        kończymy z m oglądanie Szymon Majewski i lecimy poożyć się bo redsik mnie zmęczył

                        bużki


                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          Oluśka Ty babo wredna, tylko mi smaka narobiłaś tym Reddsem!!!
                          A jaki smak? Bo jak inny niż jabłkowy, to ja jednak dziękuję
                          Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                          Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            pierwsza pierwsza!
                            dzień dobry kochane!
                            ja już chłopców wysłałam do babci, a teraz sama próbuje ogarnać domowy chaos wczoraj wieczorne prasowanie dziś muszę dokonczyć bo wieczorami brak mi weny na prasowanie!

                            a redsik madziu owszem jabłkowy, lubie też ten żółty , a malinowy jakoś zszedł na ostatnie miejsce

                            komuś kawunie?


                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              cześć mordeczki

                              Jak tam nocki? przespane ,czy nie przespane? U nas spokojna,tylko jedna pobudka i tak wstaliśmy po 6,z racji tego mały już leży w w łóżeczku i próbuje zasnąć, pogoda typowo jesienna szaro-buro i ponuro! M też jeszcze śpi ale max 10 zwalam go z wyrka żeby posiedział ze mną te 2 godziny i sio do roboty

                              Madzia u ciebie wszyscy październikowi u mnie to rożnie ,tylko właśnie z synem siostry i z m się tak zdarzyło że ten sam miesiąc, ja z siostra też (to logiczne ) i moi bracia też są z jednego miesiąca a tak to wszyscy inni porozrzucani po różnych miesiącach.

                              Co dziś planujecie na obiadek? Ja weny nie miałam i u nas dziś kurczak z makaronem,sosem i buraczkami, ziemniaki się skończyły i żeby męża nie katować z rana żeby leciał do sklepu zrobiłam makaron,a co tam,też może być.

                              Meldować mi się tu kobity, nie spijcie za długo,skoro ja nie mogę to wy też nie Chociaż nasza Pani Skoczkowa to pewnie oczy otworzy około 10




                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                Oleńka ja poproszę, miałam iść sobie parzyć drugą ale skoro proponujesz,to czekam na Twoją




                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X