Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

    Helo;]

    My po chrzcie.. było super!! w kościele trochę stresu:P ( w sumie to nie wiem czemu;> bo Olinka była b.grzeczna ) potem impreza w restauracji, goście bardzo zadowoleni, siedzieli do 20;00 od 12;00 w południe.. wszystkim i nam bardzo sie podobało - wstawie zdjęcia jak mąż zgra z karty z aparatu
    __________________________________________________ ________________

    Oliwka mówi póki co tylko Tata.. prawie sama zaczyna siadać z pozycji leżącej
    Zmykam dziewczynki do Małej potem napisze więcej bo właśnie się obudziła




    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

      U nas duże rewolucje. Od 1,5 tygodnia próbuję Jacha przestawić na Bebilon Pepti, bez powodzenia. Jedno co to udało mi się zredukować ilość karmień do 2 tj. rano i wieczorem. Problem jest w tym, że Jasiowi nie odpowiada żadna butelka, niekapek, kapek itp. Mleczko pije ale np. z kubeczka (wiadomo połowa ląduje poza jego buzią, ale jemu to się podoba). Nawet kupiłam kubek niekapek Lovi, ten co się pije z niego jak z normalnego kubka, mhhh pił jeden dzień a na drugi już nim rzucał. Dzisiaj nabyłam Nuk first choice, drogie cholerstwo ale z miękkim ustnikiem, no i chyba przypasił bo wieczorkiem królewicz Jan wypił 50 ml wody.
      Generalnie to poza moim mleczkiem to najchętniej pije samą wodę, sok jabłkowy bleee, herbatki bleee.

      Poza tym powoli rozszerzam mu coraz bardziej dietę (W KOŃCU!!!), już zaczął wcinać nawet mięsko z indyka.

      Ech, jakie ma teraz śmierdzące kupy Robi po 3 dziennie, są już stałe, takie plastelinowe placki

      Cały czas dostaje lek odczulający - Ketotifen.

      Pani doktor tak nam ładnie rozpisała dietę, że od tygodnia Jaś budzi się tylko 1 raz w nocy około godz. 3-ej. Rano mam pobudkę zawsze trochę po 6-ej. Potem 2 godziny na wysokich obrotach i Jaś pada około 8:30. Śpi 2 godziny, czasem nawet 3. Popołudniu śpi krócej, bo 1-1,5 h. I najpóźniej o 20-ej jest już śpiący w łóżeczku.

      Powiem Wam że teraz dopiero odpoczywam. Mamy ustalony rytm dnia, karmię Go rano i wieczorem, więc cały dzień mam z tym spokój. Martwi mnie tylko że tak mało pije napojów, żeby wypił 100 ml wody to muszę niestety podawać mu łyżeczką. Ale mam nadzieję, że ten kubek Nuk da radę.

      Macie jakiś wypróbowany sposób jak przejść na sztuczne mleczko???


      Pozdrawiamy.

      Skomentuj


        Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

        Hej Rena,

        mój Fil też nie chciał pić sztucznego ale jak go głód przypilił to powoli się przekonał. I najpierw dawała mu je moja mama bo u ,mnie na rękach płakał i chciał cyca. Najłatwiej mu było dać wieczorkiem, jak już był bardzo śpiący. Teraz pije sztuczne i to z butelki. Trochę powalczył i popłakał na początku ale się przyzwyczaił.

        Odpoczywaj Kochana póki możesz. Ja odkąd wróciłam do pracy jestem ekstremalnie zmęczona, a pokarm straciłam już prawie na maksa. Karmię już tylko raz dziennie i i tak mam wrażenie, że w tym cycku już nic nie ma. Takie flaki mi się porobiły.

        Ja też mam mały problem z Filem, bo w cale nie chce jeść obiadków. Trochę zje, ale po paru łyżeczkach ma odruch wymiotny, a czasem zwyczajnie zwymiotuje, jakby mu nie smakowało. Nie ma różnicy czy to obiad gotowany czy słoiczkowy. Nie wiem co robić. Do tego znowu ma mocny katar, a jak zwykle drżę jak cholera, żeby się tylko zapalenia oskrzeli nie nabawił.

        Pozdrowionka, trzymajcie się!!!

        Rena kiedy Ty do tej pracy wracasz? Myślałam, że to jakoś teraz miało być, w połowie czerwca.
        Filipek 09.11.2009 waga 3560, wzrost 57!



        Skomentuj


          Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

          Cześć Dziewczyny, wkońcu się odezwałyście..

          Mam ten sam problem co Wy, że mała nie chce mi jesć w ogólawet obiadków.. nawet deserki jej nie podchodzą.. nie wspomnę już o soczkach z gerbera czy jakichkolwiek innych.. nie chce za nic tego pić.. wszystkich smaków już próbowaliśmy i nic martwi mnie to troche.. tylko mleko i tyle.. czasem wode mineralną dla dzieci ale też nie za często.. pójdę w pn. pewnie z nią do p. dr
          może ona coś poradzi.. zębów nadal brak.. może to kwestia zębów? bo ostatnia mocno marudzi..;/?

          poza tym pięknie raczkuje już na kolankach z dupcią podniesioną do góry i rączkami super wyprostowanymi..

          __________________________________________________ ______________
          Piszcie dziewczynki bo miło się Was czyta
          Buziaki od Nas.. i udanych wakacji!




          Skomentuj


            Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

            Cześć!
            A my mamy pierwszego zębola! Jeszcze go nie widać, ale już wymacać go można. Parę dni temu się mu przebił.
            Ja z Antkiem nie mam problemu jeśli chodzi o jedzenie, je wszystko co tylko mu pod nos podstawię i to w 5 minut! Ja już mu daję zupki z indykiem, a nawet z wołowiną. Dzisiaj mu ugotowałam rosołek ze swojskiego koguta!
            Dalej go karmię ok. 5 razy na dobę. No i nadal budzi się w nocy, aczkolwiek odkąd ma zęba budzi się tylko dwa razy...

            Poza tym to straszny z niego cwaniak!
            Żołnierz strzela, Pan Bóg kule nosi.

            Antek - 6 listopada 2009r.

            Skomentuj


              Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

              Cześć Dziewczęta!

              Ala Gratulujemy Antkowi pierwszego ząbka, Oliwka dalej bezzębna i narazie się nie zapowiada by się tam coś miało pojawić..


              Pogoda zaczęła się poprawiać u nas to siedzimy na podwórku całymi dniami.. Oliwka zdrowa i szczęśliwa - śmieje od ucha do ucha
              poza tym.. zaczęłam wysadzać ją na nocnik i wczoraj zaliczyła już kupkę i siku.. aaa niech się uczy dziewczyna.. a mnie to nic nie kosztuje!
              poza tym to u nas wszystko w porządku!

              PS. Fajnie by było gdybyście częściej pisały.. codziennie zaglądam po parę razy jak Niunia śpi i całkiem wieczorem..i nie mam co czytać
              Zmobilizujcie się Dziewczynki!

              Miłego Słonecznego Dnia !




              Skomentuj


                Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                My z Jaśkiem też całe dnie jesteśmy teraz na dworze. Kara mam tak samo jak Ty, odkąd karmię Jasia maksymalnie 3 razy dziennie to cycki są jak flaki, juz nawet zaczęłam pic herbatkę na laktacje.
                Ale sukces, znalazłam zwykłą butelkę z bardzo miękkim smoczkiem Lovi - tą która była w wyprawce ze szpitala i Jaś od wczoraj ciągnie z niej wszystko - mleko, wodę , soczki Kamień spadł mi z serca.

                Iza Jaś dzisiaj wypił już 150 ml herbatki&soku Hippa o smaku herbatki z kopru włoskiego z sokiem jabłkowym - one są w szklanych butelkach o poj. 0,5 l. Niesamowicie mu to zasmakowało

                Poza tym został dzisiaj z babcią na pół dnia a ja wypuściłam się z moją siostrzenicą do kina Jak wróciłyśmy to mój dzidziuś był tak zaaferowany i zajęty, ze olał mnie kompletnie i w ogóle nie tęsknił.

                Dziewczyny, Jaś wcina wszystko odkąd mu ograniczyłam cycka. Je tak:
                1) rano po obudzeniu, wieczorem po kąpieli i czasem raz w ciągu dnia cycek
                2) 10-12 kaszka sinlac + 1/2 słoiczka owoców (wychodzi ok 150 ml)
                3) 13-14 obiad - około jednego słoiczka tj. 125 g (mieszam mu różne)
                4) 15-17 podwieczorek - gotuję kisiel, budyń lub daję słoiczek owoców
                5) 18-19 kolacyjka - kaszka ryżowa z owocami - 180 ml

                Od kilku dni wcina też chrupki kukurydziane

                Pozdrawiamy
                Last edited by rena09; 30-06-2010, 17:10.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                  Hej,

                  Co tam u Was ciekawego?? Moi mężczyźni poszli spać o 19 i nadal śpią, aż się boję co będzie w nocy. U nas bardzo fajnie, Fil rośnie i ciągle chce tuptać ale niestety jeszcze nie raczkuje. Myślę, że to z wygodnictwa, bo siły ma wystarczająco dużo i w rękach i w nogach ale mu się nie che, bo go we wszystkim wyręczamy i on się nie wysila żeby to zmienić. Mleko straciłam w zeszłym tygodniu. Nakarmiłam go jeszcze w niedzielę i potem w czwartek i już w tym tygodniu piersi mi w ogóle nie nabierają. Fil je wszystko, co mu smakuje. Raczej woli, to co my jemy niż słoiczkowe obiadki. Wychodzą mu też dwa górne zęby, już prawie mu się przebiły, prześwitują już na biało przez skórkę, więc myślę, że to już dosłownie kwestia kilku dni i będziemy mieli całe 4!!!

                  Rena mój Fil też tylko dzięki tej butelce z wyprawki Lovi zaczął pić cokolwiek. Moja Mama to odkryła.
                  Zmieniłyście już foteliki? My jeszcze jeździmy w tym pierwszym. Możecie jakiś polecić? my dużo jeździmy, chcę w miarę porządny kupić.

                  musiałam też nabyć nowy wózek bo ten Xlander to taki kloc, że szkoda gadać. Kupiłam taką lekką spacerówę - Fil, ja i niania jesteśmy zachwyceni.

                  Pozdrawiam Was serdecznie!!!
                  Filipek 09.11.2009 waga 3560, wzrost 57!



                  Skomentuj


                    Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                    my kupiliśmy już nowy fotel 9-18 kg firmy Maxi Cosi model Priori XP. POLECAM!!!
                    Antek siedzi w nim i przez całą podróż nic się nie odzywa, prawie nie oddycha z zachwytu!!!
                    Zamontowaliśmy go póki co na środkowe siedzenie, ale nie wiem czy to jest zbyt bezpieczne... Co myślicie o tym? Pas zapina się tak samo jak po bokach i wydaje mi się, że z teoretycznej strony nie ma różnicy, ale jak w praktyce w chwili wypadku by to wyglądało?
                    Żołnierz strzela, Pan Bóg kule nosi.

                    Antek - 6 listopada 2009r.

                    Skomentuj


                      Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                      Cześć Dziewczyny !

                      Fajnie, że w końcu coś ktoś napisał..
                      U nas Oliwka stoi już sama na stópkach trzymana pod paszki, lubi tak - cieszy się..
                      Ząbków brak nadal..
                      od 18-30 lipca wybywamy na Chorwacje do Dubrownika.. zobaczymy jak się dzieciaki będą sprawować.. dobrze im zrobi woda i piasek.. a ja trochę wypocznę..
                      U nas dziś pogoda do kitu..:/ nic tylko cały dzień spaaać!

                      Oliwka śpi już 4 godzinę, Kubuś też a mi się niesamowicie nudzi - w dodatku też chce mi się spać bo taka deszczowa szarobura pogoda..

                      Buziaki!




                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                        Hejka,
                        my jeszcze w starym foteliku, ale to już ostatnie dni, bo Jasiowi już nóżki wystają. Nowy fotelik mamy dostać od koleżanki mojego T, ale jakiej firmy nie wiem, w ogóle zobaczymy co to jest. Fotelik jest podobno nowy.

                        Kara jaką kupiłaś tą spacerówkę, bo ja własnie przed chwilą oglądałam je na allegro i jest taaaaki wybór że oczopląsu można dostać.

                        U nas zębów nadal brak. Od kilku dni Jaś już pewnie siedzi, nadal czołga się jak żołnierz i pomimo usilnych starać nie może załapać że można raczkować na prostych rączkach. Za to powoli odkrywa że w łóżeczku można się podciągać i próbuje wstawać. Poza tym chłop jak dąb. Dobrze że skończyły się upały bo zupełnie mi się rozregulował ze spaniem i nie chciał prawie nic jeść tylko wypijał 400 ml wody.

                        Karmię go rano i wieczorem, czasem w ciągu dnia, ale pokarm też już mi bardzo mało nachodzi, a piersiątka zrobiły się takie malutkie jak za licealnych czasów

                        Skomentuj


                          Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                          Jeszcze dodam, że kupiłam Jachowi mały basenik i zaliczył swoje pierwsze kąpanie, ale było chlapania i śmiechu

                          Skomentuj


                            Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                            Fil też ma basen, zabawa na 102!!! Oprócz tego co tydzień chodzimy na pływalnię, jest coraz pewniejszy i już nieźle nurkuje.

                            Spacerówkę kupiłam w 7 minut bo nie miałam więcej czasu, bo się śpieszyłam na spotkanie. Najpierw chciałam Maclarena xt ale potem stwierdziłam, że to przesada znowu tyle kasy wywalać na wózek.

                            Ja to mam cycki jak flaki, normalnie masakra Mam nadzieję, że się trochę poprawią.

                            Sagapo a Wy lecicie czy jedziecie? J też chce się wybrać do Chorwacji, ale mnie trochę przeraża podróż autem tak daleko z małym dzieckiem. Jak jedziemy do teściowej to się męczy a to tylko 450 km, do Chorwacji dużo dalej.

                            Pozdr
                            Filipek 09.11.2009 waga 3560, wzrost 57!



                            Skomentuj


                              Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                              Rena ja kupiłam dokładnie taki

                              http://www.allegro.pl/item1099437292...ol_gratis.html

                              jest super, bardzo funkcjonalny i lekki. Rozkłada się do leżenia. Mam ten z zielonym słonikiem + zielona parasolka. Wygląda superowo, chociaż trochę się bałam, że będzie zbyt ponuro.

                              Polecam. W sumie to był przypadek, ale jestem bardzo zadowolona.

                              Ma jednak jedną wadę - nie ma tego okienka w budce, ale generalnie jest ok.
                              Last edited by kara_boska; 08-07-2010, 20:35.
                              Filipek 09.11.2009 waga 3560, wzrost 57!



                              Skomentuj


                                Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                                witam!ale się zmieniają Wasze dzieciaczki;u nas z nowości: dalej nie mamy zębów, Emilka dużo gada, strasznie bryka zwłaszcza przy przewijaniu, podciąga się w łóżeczku jak wstaje rano, fajnie już siedzi, jak leży strasznie wali nóżkami o łóżeczko, je wszystko i w każdych ilościach - moja kluseczka waży ponad 9 kg, ma dużo siły i zaczepia m.in. wyrywając jej włosy nawet o 2 lata starszą koleżankęteż pluska się w basenie i daje jej to mnóstwo radości, a w wannie jak chlapie, cała łazienka pływa; ja niestety już pracuję i czas szybko płynie, żałuję że nie mogę być przy niej cały czas; trzymajcie się ciepło uściskajcie Wasze dzieciaczki

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X