Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

    Szymek miał szczepienia 13 dni temu.
    Wtedy miał:
    długość: 66cm;
    obwód głowy:40cm;
    obwód klatki:40cm;
    waga:7835g(wczoraj 8005g)
    Przytył więc w 12 dni tylko 170g. Normalnie chyba powinnam go zacząć dokarmiać

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

      Moja Emilka waży 6200 g a długość 65 cm. A obwodu główki i klatki nie mierzyliWróciłyśmy właśnie ze spacerku. Wiosna coraz bliżej Ale jestem zmęczona, zero kondycji Co podawałyście Waszym maluszkom jako pierwszy nowy posiłek - owoce czy warzywa??

      Skomentuj


        Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

        My spróbowaliśmy najpierw jabłuszko. Póżniej marchewkę. Albo mi się wydaje, albo jabłuszko zostało milej przyjęte. Ale i tak najmilej przyjmowane jest mleczko. Reszta to tylko dlatego, że ja się upieram i hrabia mi łaskę robi.
        Byłam z Szymkiem u lekarza. Pani się nadziwić nie mogła, że go jednak do szpitala nie przyjęli. Dostałam jeszcze receptę na antybiotyk, coś wykrztuśnego i osłonowego. W sumie mam już całkiem niezłą kolekcję(7szt), którą Szymek musi brać. Nie powiem żeby mu to smakowało...Na szczęście dziecko gorączki nie ma. Ma za to apetyt i dobry humor. Gdyby nie napady kaszlu i katar wszystko byłoby OK.
        No i areszt domowy mamy Za oknem przepiękna pogoda, na weekend 15 stopni na plusie zapowiadają, a nam z domu wyjść nie wolno. Przez tydzień...No tylko siąść i płakać

        Skomentuj


          Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

          Mój Fil też chory, a raczej przeziębiony. Od dwóch dni smarka i kaszle. Gorączki nie ma. Byłam z nim dzisiaj u lekarza i na razie płuca i oskrzela czyste. Kazał mi kupić coś wykrztuśnego ale nie powiedział co. Gosiek co Tobie przepisali i jak dawkować?

          Pozdrwiam

          Ps. Ja dałam Filipowi najpierw marchewkę z Bobovity i nawet mu smakowała, dzisiaj dostał zupę jarzynową z gerbera i kręcił nosem.
          Filipek 09.11.2009 waga 3560, wzrost 57!



          Skomentuj


            Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

            Kara Boska, Szymek dostał syrop pulneo, to się podaje w zależności od wagi, więc lepiej żeby Ci w aptece obliczyli dawkę. I deflegmin, to krople wykrztuśne. Też na wagę liczone. A na katar najlepsze podobno jest euphorbium, to taki aerozol jak woda morska z jakimś środkiem na wirusy. To euphorbium to homeopatyczne.
            Zdrówka dla Filipka życzę i dla innych dzieciaczków też

            Skomentuj


              Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

              HEJ,

              dzisiaj Filipowi się pogorszyło więc pojechaliśmy do naszej lekarki, okazało się, że już zeszło to przeziębienie na oskrzela więc znowu dostał sterydy w zastrzyku i antybiotyk, mam nadzieję, że teraz już mu się będzie poprawiało.

              Miłego weekendu.

              Sagapo ja stosuję tabletki Cerazette, ale to jest skuteczne tylko jak się karmi piersią.
              Filipek 09.11.2009 waga 3560, wzrost 57!



              Skomentuj


                Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                Laski powiedzcie czy wasze dzieciaki robią kupki takie wodniste żółte czy konsystencji jakiejś papki bo Wercia ma większość wodnistych.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                  uhuhu. Ale się rozpisałyście.

                  U nas spokojnie. Antek rośnie, waży już 8,5kg. Kluska.

                  Przez ostatnie dwa dni robił zielone kupy, ale to chyba dlatego, że w czwartek przygotowałam bardzo "ostry" obiad.

                  Poza tym Antek robi dosyć wodniste kupy, ale raczej się tym nie przejmuję, bo to chyba normalne.
                  Jeśli chodzi o wagę, to ważę tyle samo co przed ciążą, i nigdy bym nie przypuszczała, że z taką łatwością mi to przyjdzie, pamiętam, jak będąc w ciąży, martwiłam się czy uda mi się wrócić do formy, a tu proszę. Niestety przechodzi to na dziecko, Antek robi się coraz bardziej okrąglutki, ale nie ma się co dziwić, jem prawie same węglowodany...
                  Żołnierz strzela, Pan Bóg kule nosi.

                  Antek - 6 listopada 2009r.

                  Skomentuj


                    Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                    No coś ruszyło Czytałam, że lepiej podać na początku warzywa niż owoce, bo są słodkie i dzieci przyzwyczają się do słodkiego smaku. Moja mała robi papkowate/musztardowate kupki, ostatnio częściej niż kiedyś (co 2/ 3 dni). Jak miała kaszelek i chore gardełko doktor przepisała nam syrop Calcium i kropelki Fenistil. trzymajcie się zdrowo maluszki i ich mamusie

                    Skomentuj


                      Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                      hej. byliśmy we wtorek z Antkiem u lekarza, bo zaniepokoiły mnie te zielone kupki i okazało się, że miał rotawirusa...
                      Żołnierz strzela, Pan Bóg kule nosi.

                      Antek - 6 listopada 2009r.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                        Hej, kurcze od tygodnia próbuję się codziennie zalogować i za każdym razem wyświetlało mi ponownie stronę logowania.

                        A tyle się się u nas działo i teraz nie wiem od czego zacząć...

                        Więc, Jaś od poniedziałku wkłada sobie duzy palec od nogi (prawej) do buzi, ale przewrotek nadal nie ma. Kilka dni znowu źle spał bo męczyły go zęby.
                        Co drugi dzień daję mu jabłuszko, ok. 1/3 słoiczka, jak się kończy to strasznie krzyczy że chce jeszcze.
                        Mhhh, muszę kończyć bo mały krzykacz domaga się piersi

                        Pozdrowionka!!!

                        Skomentuj


                          Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                          Napisane przez zoltala Pokaż wiadomość
                          hej. byliśmy we wtorek z Antkiem u lekarza, bo zaniepokoiły mnie te zielone kupki i okazało się, że miał rotawirusa...
                          Ala i co ci przepisali dla Antosia???
                          Ja też byłam z Werką we wtorek, ale prywatnie u innego pediatry, bo nasza pani w rejonie stwierdziła że jej to przejdzie po lakcidzie a ona dalej robiła takie tryskające kupy zielonkawe i burczało jej cały czas w jelitkach,okazało się że ja muszę zastosować dietę bezbiałkową a mała dostaje lakcid,enterol i dicoflor,do tego raz dziennie kleik ryżowy. Było w miarę kupki żółte ale lużne a w piątek znów zrobiła z trzaskiem zieleńca z krwią,ja zjadłam rosół z selerem a on bardzo alergizuje.Można paść z głodu ale muszę ją wyleczyć na cycu a potem zobaczymy.
                          Ja, na razie nie mogę wprowadzić żadnych deserków ani zupek, dopóki jej to nie przejdzie.

                          Skomentuj


                            Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                            Laski mojej Werci wychodzą ząbki na dole,to też potęguje jej kupki a pięści to ma tak zessane aż szorstkie,dziąsełka ją swędzą a gryzaka jak poczuje to pluje na niego z metra

                            Skomentuj


                              Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                              Cześć Kobietki,

                              Dawno mnie nie było... dużo się działo. W niedzielę rano wylądowaliśmy z Filipem w szpitalu. Strasznie charczał i nie mógł oddychać, okazało się, że ma zapalenie oskrzeli z obturacją (chcieli mu nawet. podać tlen bo się dusił). Jednym słowem przeżyliśmy piekło. Sto tysięcy zastrzyków, wkuwanie welfronów, dostawał 6 razy dziennie po 2 zastrzyki, strasznie się namęczył. Na oddziale mnóstwo takich małych dzieci, które ciągle płakały - coś strasznego, do teraz słyszę ten ciągły płacz w uszach. Filip co chwilę płakał przez sen taki był wystraszony. Ja też byłam strasznie przeziębiona, do tego wcale nie spałam przez cały tydzień bo Filip przysypiał tylko jak był we mnie wtulony więc robiłam wszystko, żeby chociaż przez chwilę poczuł się bezpiecznie i chociaż sekundę pospał. Jestem skrajnie wykończona. Wczoraj nas wypuścili. Filip wygląda dobrze, ale nie będę zapeszać bo 70% dzieci wraca na oddział w ciągu pierwszego tygodnia. Nie da się opowiedzieć tego co przeżyliśmy. Mam nadzieję, że szybko dojdziemy do siebie również w sensie psychicznym. Filip budzi się co 45 minut bo się boi spać beze mnie, budzi się też zawsze w porach kiedy dostawał zastrzyki (w nocy 2 razy po 2 strzykawy). To był koszmar, nikomu nie życzę choroby dziecka i szpitala. Chrońcie Wasze dzieci, nie chodźcie w gości gdzie są małe dzieci lub ktoś przeziębiony. Zdrowie takich maluszków jak nasze jest bardzo liche. Teraz to wiem, zrobię wszystko, żeby to się więcej nie powtórzyło.
                              Filipek 09.11.2009 waga 3560, wzrost 57!



                              Skomentuj


                                Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                                współczuję Waszym chorym maluszkom; mam nadzieję, że mają się już lepiej; Zoltala a szczepiłaś swojego maluszka na rotawirusy?? u nas jakoś leci ale Mała zrobiła się ostatnio strasznie marudna i płaczliwa i chce wszystko wymusić płaczem; wystarczy że zabawka jej wypadnie z rąk i zaraz się złości i ryczy; powoli też wyrywa się do siadania; zaczęłam jej podawać soczek i chętnie go wypiła; jutro spróbuję z pierwszą zupką, szukałam ostatnio w sklepach kaszki mannej dla niemowląt i nigdzie nie mogłam znaleźć (ani z Bobovity ani z Nestle) ; o co chodzi

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X