Wrzesień 2009!!!!

[magdapm]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Kasiu, ja się pyałam naszej przedszkolanki bo Weronia też w miejscu za długo nie usiedzi i jej skupienie trwa krótko, ale uspokoiła mnie że w tym wieku to normalne i że nie mam się czym martwić
6 godzin to super wynik

Ja się teraz zastanawiam czy iść na pół roku czy na rok macierzyńskiego, do tej pory uparcie twierdziłam że pół ale jakoś ostatnio no nie wiem
Kasiu a ty jesteś na rocznym?

Mały przy ostatniej wizycie wazył 2800 i przybiera bardzo szybko, ale na szczęście dolegliwości wszystkie ustały

[magdapm]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

miało być nie mam się czym martwić

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Kasiu cudna Lilka. Ale Ci zazdroszcze takich nocek. U mnie ani Ala ani Filip tak ładnie nie śpią.

Ja się zastanawiam czy Ali nie odroczyć i nie zostawić jeszcze rok w przedszkolu. Interektualnie,fizycznie jest gotowała. Ładnie mówi. Ale ja się boje, że ze skupieniem uwagi, z usiedzeniem na miejscu będzie miała problem. Pozatym 6 lat to zdecydowanie za wcześnie na rozpoczęcie edukacji szkolnej.

[magdapm]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Aga, ale my to juz nie mamy wyboru i 6 latki wszystkie ida do szkoły, chyba ze uda Ci się dostac zaświadczenie z poradni że się nie nadaje :-/

Też uważam że to za wcześnie, ale nieststy nie udało się tego zmienić

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Magda wchodzi w grę tylko załatwienie zaświadczenia, to nie problem prywatnie. Ja myślę nad tym intensywnie. Jeszcze mam iść do przedszkolanki dowiedzieć się ile dzieci zostaje i wtedy podejmiemy ostateczną decyzje.

[magdapm]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

u nas juz nie jest tak łatwo z takim zaświadczeniem, u nas wszystkie 6 latki idą do szkoły ale Weronia z nikim z przedszkola nie będzie chodziła do jednej klasy.

[agatka1987]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hey dziewczyny!
Ja tez zajrzałam na forum po długiej nieobecności.
Kasiu, gratuluje ślicznej córeczki!
Moje chłopaki chorują dużo ostatnio, Adam gardło, Michał oskrzele. Czekamy z Michem na zabieg na przepuklinę, ale musimy przełożyć bo znów chory...
Adam dużo opuszcza w przedszkolu przez choroby i tez myślę o odroczeniu.
Adaś ogólnie w domu jest rezolutny, bardzo się interesuje mapami, atlasem, zna chyba wszystkie państwa, flagi i kilka stolic, w przedszkolu się nie wychyla i nie daje po sobie poznać jaki jest na prawdę. Miał problemy z pisaniem ale ćwiczymy i jest nieźle. Ma tez problemy z integracja w grupie. W ogóle jest taki smutas, wydaje mi się... Musze mu ograniczać komputer bo myśli tylko o nim i siedziałby cały dzień, w przedszkolu nie ma co robić...
Michał to mały łobuz, wszędzie go pełno, ale kiepsko z mówieniem...
Ja os stycznia pracuję w miejscowym gimnazjum na pól etatu jako pedagog
Magda, trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie!
Aga, Twoje dzieci rosną pięknie! Pozdrawiam serdecznie!

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Agatka, gratuluję pracy, zawsze to pół etatu, choć gimnazjum to wyzwanie

Magda, ja wzięłam roczny urlop, plus zaległe urlopy to do końca 2015zostanę w domu, właśnie ze względu na szkołe Stasia sie zdecydowałam, będę przez pierwszy semestr w domu, nie będzie musiał na świetlicy siedzieć, odbiorę go albo zaprowadzę. Powiem ci, ze myślałam, że będę tesknić za pracą, ale mi dobrze w domu.

Staś z literkami jest na bakier, wcale się nie interesuje, on woli basen, pływanie, jazdę na rowerze, teraz jak jest zimno to z tatą na ps3 grają. Ćwiczymy mowę, bo to jednak ważne przy nauce czytania, trudno mu usiedzieć ze mną pół godziny, cały czas się kręci,
Myślę, że nie będziemy odraczać szkoły, nie odstaje jakoś specjalnie od dzieci, więc nie widzę sensu, jak już nas wszystkich przymusili.

[magdapm]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

my postanowiliśmy od razu zostawiać Weronie w świetlicy bo wiem że jak się przyzwyczai do odbierania od razu po lekcjach to później gorzej zniesie zmiane.

Agata super że udało się znaleść pracę, zawsze to parę groszy więcej, ale gimnazjum to wyzwanie

Ja wracam do pracy po pół roku, ale czasami nachodzą mnie myśli żeby zmienić decyzję.

[agatka1987]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Dzięki dziewczyny To gimnazjum jest male, tylko 3 klasy. Nie ma aż takich problemów jak w masowej miejskiej szkole. Troszkę jestem jeszcze niepewna, ale od czegoś trzeba zacząć
Nasz Adam zna literki i czasami iteruje wyrazy ale jeszcze nie słyszy co przeczytał... Nie może złożyć. Pisanie musi ćwiczyć, u nas z tym kiepsko. Tak to ma głowę na karku ale w przedszkolu taki nieśmiały, niepewny, samotny... A Pani nasza taka niewyrozumiała i wypalona już mam wrażenie... Chciałam go zostawić ze względu na taka niedojrzałość emocjonalną, szkolną. To taka sierotka, ma jeszcze problemy z ubraniem, nie jest taki wysportowany itd. Wybierałam się nawet do rehabilitanta si czy czasami nie ma problemu z napięciem mięśni ale ciągle choroby i czasu już na wszystko nie ma...
Dziewczyny, korzystajcie z wolnego ile się da, czas szybko leci
My jutro jedziemy do Ostródy z Adamem do laryngologa na kontrole, słabo słyszał bo katar mu zatkał uszy, dostał leki i mam nadzieje, że będzie ok.
Michał na przepuklinę do Olsztyna we wtorek ale pewnie odłożą bo oskrzela jeszcze niezdrowe...
Pozdrawiam! Ale ze mnie papla...

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Agatka, u nas odwrotnie, Staś jest wysportowany, samodzielny, za to nie interesuje go wcale nauka, pisanie, literki leżą, kilka zna, bo w przedszkolu panie wprowadzają, ale kiepsko to widzę. Druga sprawa to skupienie, jak musi ze mna poćwiczyć do pół godziny mówienie, to się kręci, skacze, rusza cały czas, marudzi i płacze jak mu coś nie wychodzi. Mam ogromne obawy co to będzie.

Magda, mi jest dobrze w domu, sama jestem zaskoczona, a jakby mi się odmieniło, to zawsze mogę wrócić do pracy. A jak Staś przyjmie szkołę, yo zobaczymy, on potrzebuje zawsze czasu na aklimatyzację, jak będzie chciał, to na świetlicę pójdzie, ale chyba bym chciała, żeby chodził, zobaczymy, ja się strasznie obawiam szkoły. Teraz są ferie i mógł zostać ze mną w domu, bo są grupy łączone i nie m zajęć typowo dydaktycznych, ale on chce chodzić do przedszkola i do kolegów, i wstaje codziennie rano i idzie.

Lilcia ma już prawie 7kg, ładnie przesypia noce, zaraz bedzie miała 3 miesiące, jak ten czas leci.

Usciski dziewczyny

[magdapm]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

hej,
ja się jeszcze kulam i może nie było by tak źle ale złapałam przeziębienie i mam wszystkiego dość z jednej strony wolałabym juz urodzić a z drugiel lepiej jak wyzdrowieje a termin mam na dzisiaj

Mam coraz mniej wątpliwości związanych z powrotem do pracy, a co do Weroni u nas świtelica to konieczność i wolimy żeby od początku sie przyzwyczaiła że będzie tam zostawać (tak jest po prostu łatwiej i mniej stresowo dla niej, bo ona tez miewa problemy z aklimatyzacją)
Ostatnio mnie zaskakuje jak szybko uczy się różnych rzeczy, aż nie mogę się napatrzec kiedy ona tak urosła

Ja teraz czekam na poród i oby przepowiednie lekarza się sprawdziły że najdalej za 3 dni urodzę

Pozdrawiam

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Magda, zaglądam i czekam na radosne wieści

Ja i Staś mocno się przeziębiliśmy, może Lile ominie. Czuje się fatalnie.

[magdapm]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

haj, Piotruś jest juz z nami, urodził sie 26/02/2015 i wazył 3910, powiem wam ze 3 porodu to ja zdecydowanie nie chce jest cudny, zdrowy, je co 3-4 godziny wiec daje sie wyspac
Weronia dzielnie zniosła mój pobyt w szpitalu, a na małego reaguje naprawde dobrze i nie ma oznak zazdrosci co mnie cieszy
pozdrawiam

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Magda, gratulacje, niech synek pięknie i zdrowo rośnie !!!