Odp: Wrzesień 2009!!!!
A moja dzidzia lubi bujać sie w lezaczku, właśnie w nim spi. Ja też musze sie w koncu wybrac do lekarza, mąż to juz sie doczekac nie moze hi hi a mi to jakoś nie spieszno. Powinnam iść teraz z Wiktorią na usg bioderek ale lekarka jest na zwolnieniu. Mam nadzieje że jej się teraz dobrze układają te bioderka, bo na pierwszym badaniu usg jeszcze w szpitalu nie trzymała ich tak jak powinna. ALe to ze względu na jej położenie w brzuszku, miała za mało miejsca bo za duża urosła. Mamy już za sobą dwie wizyty u ortopedy kolejna 16, bo nóżkę miała tez trochu wygiętą, ale już prawie tego nie widać, wiec mam nadzieje ze bioderka też "dochądzą " do siebie. Ide naszykować wody na mleko żeby było gotowe jak się obudzi. Już prawie dwa tygodnie Wiktoria jest na mleku modyfikowanym. Brałam antybiotyk i musiałam ją odstawić od piersi. Teraz karmimy się w nocy i czasami w dzien jak sobie butelką nie doje. Ale się rozpisałam, no to zmykam
A moja dzidzia lubi bujać sie w lezaczku, właśnie w nim spi. Ja też musze sie w koncu wybrac do lekarza, mąż to juz sie doczekac nie moze hi hi a mi to jakoś nie spieszno. Powinnam iść teraz z Wiktorią na usg bioderek ale lekarka jest na zwolnieniu. Mam nadzieje że jej się teraz dobrze układają te bioderka, bo na pierwszym badaniu usg jeszcze w szpitalu nie trzymała ich tak jak powinna. ALe to ze względu na jej położenie w brzuszku, miała za mało miejsca bo za duża urosła. Mamy już za sobą dwie wizyty u ortopedy kolejna 16, bo nóżkę miała tez trochu wygiętą, ale już prawie tego nie widać, wiec mam nadzieje ze bioderka też "dochądzą " do siebie. Ide naszykować wody na mleko żeby było gotowe jak się obudzi. Już prawie dwa tygodnie Wiktoria jest na mleku modyfikowanym. Brałam antybiotyk i musiałam ją odstawić od piersi. Teraz karmimy się w nocy i czasami w dzien jak sobie butelką nie doje. Ale się rozpisałam, no to zmykam
Skomentuj