Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2009!!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Wrzesień 2009!!!!

    Swietne kitki ma Weronka, od razu widac ze dziewczynka.
    mojego Julka ciagle biora za dziewczynke......ale juz nie wiem czy smiac sie czy plakac. Przeciez z daleka widac ze ten lobuziak to chlopak, tylko te blond wloski, moze znow musze mu je podciac, zreszta cieplo jest okropnie to mu bedzie przyjemniej.
    ostatnio co rano, ledwo sie obudzi a juz biegnie po sandaly i na dwor sie domaga, lazi wszedzie bez wozka, ktory apropo dzis wzielam do domu by go ciut wyczyscic z bulki i jablka wgniecionego gdzie sie da. Teraz akurat spi, a ja mam chwilke dla siebie.




    i Bartek :-)

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Wrzesień 2009!!!!

      łooo my chyba też bez wakacji, no chyba, że już przeprowadzka to bedą takie niby wakacje

      Aga ani mi nie mów o brudnym wózku, bo ja to się boję Ali coś dać do jedzenia, zawsze całe boki popaćkane, tydzień temu prałam w pralce co się dało a teraz musiałabym powtórzyć...

      Aniu a co Julia nie lubi się fotografować?
      Majka nie lubiła jak była mała, ale to bpewnie dlatego, że ciągle ją ścigałam z aparatem Alicja nie ma nic przeciwko.

      Kończę bo słyszę "Chodż!"




      Skomentuj


        Odp: Wrzesień 2009!!!!

        Weronika śliczna!!!
        A jeszcze Staś jak się zmienił, zupełnie inny chłopak niż na avatarze
        Idziemy się opalać na podwórko




        Skomentuj


          Odp: Wrzesień 2009!!!!

          hej
          a ja dzisiaj dzień wolny więc załatwiałam wszystkie sprawy urzędowe.

          Andrzej się dzisiaj śmiał że po prawko pojechałam rowerem, ale ja lubię od dwóch tygodni jeżdżę do pracy i tak sobie dzisiaj przysiadłam i policzyłam ile mniej więcej zrobiłam km i wyszło mi że ok 220 kilogramów mi nie ubyło ale ubrania mi się zsuwają.

          Marika fajnie macie że możecie wyjść na podwórze, mi zostaje tylko balkon ale jakoś nie mam weny (pewnie dlatego że strasznie ciężko się opalam i zazwyczaj na czerwono).
          Weronika 19-09-2009

          Skomentuj


            Odp: Wrzesień 2009!!!!

            Argo, u nas od rana było wręcz upalnie a jakąś godzinę temu zaczął padać deszcz i pogoda popsuła się.
            Tymoteusz pozuje do zdjęć i robi przy tym komiczne minki. Wrzucę fotki później.
            Teraz staram się uśpić brzdąca ale męczę się i męczę a on chyba nie ma na to ochoty
            Nie pisałam Wam chyba, że wyrzuciliśmy już smoczek do kosza jakieś 2 tyg temu. Usypianie trwa teraz dłużej ale jest jeden ogromny plus: Tymcio nie budzi się już w nocy (tylko jeden raz na siusiu) i w ciągu dnia jak drzemie to też już się nie przebudza. To duża ulga.
            Coyotku, u nas przez budowę domu pieniądze też trzeba liczyć i na spłatę rat musi starczyć ale zapowiedziałam mężowi że na wczasy to przynajmniej raz w roku musi wystarczyć. W tym roku jedziemy do Grzybowa niedaleko Kołobrzegu. Niedługo zacznę rozglądać się za domkiem na lipiec.

            Indra, Staś to naprawdę duży facet! Rzeczywiście rośnie jak na drożdzach i wygląda na starszego.
            Argo, śliczne masz dziewczynki, zdaje się, że podobne do Ciebie.
            Magda, Weronika fajne ma kitki
            AMSW, cieszę się że masz już kuchnię. Wrzuć foto. Jak u mnie skończą to też pochwalę się
            Tymoteusz - ur. 03.09.09

            Skomentuj


              Odp: Wrzesień 2009!!!!

              Napisane przez agatti Pokaż wiadomość
              Nie pisałam Wam chyba, że wyrzuciliśmy już smoczek do kosza jakieś 2 tyg temu. Usypianie trwa teraz dłużej ale jest jeden ogromny plus: Tymcio nie budzi się już w nocy (tylko jeden raz na siusiu) i w ciągu dnia jak drzemie to też już się nie przebudza.
              jak Wam sie to udało??
              u nas Weronia domaga się tylko jak jej dziąsła dokuczają bo jeszcze nie wszystkie ząbki wyszły i do snu, ale nie budzi się mi w nocy z powodu smoczka.
              Weronika 19-09-2009

              Skomentuj


                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                Hej

                Dzieci na zdjęciach urocze
                ! Ja dopiero jutro moge sie pochwalić nowymi zdjęcia- po pobcieciu przeze mnie grzywki i boczków, bo dopiero jutro będę mieć aparat, bo poprzedni mi się zepsuł...

                AMSW Aniu jesteś blisko, ale to nie ta osoba hehe ten Paweł to tylko dobry znajomy.
                Agatti Jak to zrobiłaś, że Tymek już smoczek pożegnał... jak ja bym chciała żeby Tola już pozostawiła. U nas jedynie do spania ale jednak jest.
                Magda Dzięki za adres. A co do prawka, to ja na egz pojechałam swoim samochodem i tak samo do UM po odbiór prawka
                Przy okazji dziewczyny podajcie swoje adresy na priv

                U nas trochę zmian, nie wiem czy pisałam, ale mam juz fundusz od maja z wyrównaniem od kwietnia w końcu nie będę się martwić o pieniądze, czy dostanę czy nie.

                Ja byłam dzisiaj u alergologa 3 raz w tym tyg po testach płatkowych i niestety okazało sie, że jestem uczulona na chrom i nikiel (czyli mam zakaz noszenia biżuterii, jedzenia potraw z puszki typu kukurydza, ryba i zero napojów z puszki )

                Miłego wieczorku!
                Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




                25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
                06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
                27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
                Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
                14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
                15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

                18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Wrzesień 2009!!!!

                  Cześć!

                  Obiecałam zdjęcia z pozami Tymoteusza - załączam. Wystarczy powiedzieć: zrób fajną minkę do zdjęcia albo pozuj bo robię zdjęcie" i gotowe

                  Magda, ze smoczkiem było tak,że przez kilka dni przygotowywałam go i mówiłam, że niedługo smoczek wyrzucimy do kosza a on na to "nie nie, koka nie! Smoczek miał tylko do spania. Po kilku dniach gdy był w dobrym humorze poszliśmy oboje i wyrzuciliśmy jego dwa smoczki do kosza bijąc brawo. Dłużej schodziło się z usypianiem i pierwsza noc była gorsza ale później już lepiej. Potem Tymek znalazł jakiś stary smoczek ale na szczęście wpadł mu do...sedesu i na tym skończyło się ostatecznie smoczkowanie

                  Tymek zaskakuje nas każdego dnia swoją przebiegłością, sprytem, swoimi zabawami i komunikatywnością. W sumie można się z nim dogadać w każdej sprawie (chociaż zazwyczaj mówi końcówki wyrazów). ostatnio udaje tygrysa, gryzie nas, drapie, rzuca się na nas i wydaje odłos jak tygrys. Bawi się też że ja jestem kotkiem a on mnie karmi, głaszcze, wygania mnie do klatki itp.

                  Dzisiaj chyba będziemy nocować w nowym domu. Przymierzaliśmy się w niedzielę ale jakoś nie wyszło. Nie podłączona jeszcze kuchnia i nie ma się jak umyć w łazience więc na razie będziemy tylko nocować a na dzień do teściów.
                  Piszę w chaosie ale nie mam ostatnio czasu na nic.
                  Last edited by agatti; 01-09-2011, 14:30.
                  Tymoteusz - ur. 03.09.09

                  Skomentuj


                    Odp: Wrzesień 2009!!!!

                    cześć Kochane,
                    ale się za Wami stęskniłam! Myślałam, że zajmie mi cały wieczór doczytanie Was, a tu zaledwie kilka stron...
                    Wypad się udał, odpoczeliśmy troche i naładowaliśmy akumulatory. Ja od jutra zabieram się ostro za naukę, bo czas mnie goni.
                    Aluśka podczas pobytu w Sączu i w Zakopanym była nieznośna, jęczała, marudziła, ciągle tylko "tata", darła się jak ktoś inny ją chciał wziąść. Wszystko jej nie pasowało, ciągle tylko "niechce", "nie", "koniec" itp.
                    Ala też mówi już jak szalona, potrafi złożyć zdanie z 3 wyrazów np Krowa spała długo, Kogut krzyczał Alusie.
                    Oj ja też marze, żeby smoczka zlikwidować, w Sączu to był w użyciu na okrągło. Ja próbowałam smarowac musztardą i mówiłam, że kotek kupe zrobił,ale to nic nie dało, wycierała chusteczką albo szła umyć. A przez smoczka właśnie tak dużo razy mi się w nocy budzi.
                    W Sączu kiepsko Ala spała, ale u Nas to chyba już standard. Na dzień budzi się miedzy 6, a 7.30.
                    My o wakacjach jeszcze nie myślimy, ale chyba w tym roku z braku kasy zostaniemy w domu, albo pojedziemy do Sącza.
                    Dzieciaczki cudne!!!!
                    Ja zdjęcia jutro jakieś wstawie.
                    U Nas też dzisiaj był wypadek, Ala uderzyła się buzią o płytki i rozcieła sobie warge.
                    Miłego dnia!
                    Last edited by tuliXpanek; 02-05-2011, 19:38.
                    Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                    Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                    Skomentuj


                      Odp: Wrzesień 2009!!!!

                      hej,
                      wpadłam zostawić Wam kilka zdjęć:
                      1. w drodze do Doliny Kościeliskiej
                      2.Na Gubałowce
                      3. Moja Mała góraleczka
                      4. Ulubione zajęcie Ali na Krupówkach, jeźdzenie na wszelkich pojazdach, żadnego nie odpuściła
                      5. Spacer w Sączu
                      Attached Files
                      Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                      Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Wrzesień 2009!!!!

                        Hey! Zdjęcia Waszych dzieci cudowne...
                        Nam tez wyprawa się udała, odpoczęliśmy, pozwiedzaliśmy i w ogóle super.
                        Adaś nam się rozgaduje, zdaniami nie mówi, ale cieszą mnie jego postępy
                        Tulipanku, takie wakacje w Sączu to rewelacja, fajnie, że masz tam rodziców...
                        Adaś nasza nieobecność zniósł jako tako... Pierwszy dzień był najgorszy, chodziła od okna do okna i wołał mama.
                        Zostawiam zdjęcia ze świąt i z Krakowa.
                        Pozdrawiam!
                        Attached Files
                        Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


                        Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

                        Skomentuj


                          Odp: Wrzesień 2009!!!!

                          Hejka

                          Fajnie dziewczyny że odpoczęłyście. Ja majówkę spędziłam w domu na zrywaniu starych tapet, od jutra szlifowanie, potem szpachlowanie, gruntowanie i za tydz może już farbę położę. Ehh w sumie to lubię, ale jak pogoda za oknem lipna to i humor mam zły.

                          Wczoraj byłam tak wkurzona że o mało co bym nie zabijała. Przyszedł znajomy zobaczyć to moje remontowane lokum i miał być chwilę bo Tola miała iść spać. Nie dość że przyszedł 1,5 godz spóźniony to jeszcze siedział do 22:30 mówiłam że Tola jest śpiąca, że ja też, bym chciała się położyć nic nie pomagało. Zaczął mi ja z łóżeczka wyciągać, rozbawiać. Jak mówiłam, że Tola usypia przy zgaszonym świetle i ja muszę się położyć to zaczął to robić tzn gasić wszystko po kolei. Mała się rozpłakała bo nienauczona tego że ktoś inny śpi z nami w pokoju. W końcu już lekko podniesionym głosem mój tata wszedł i powiedział, że dziecko już od 2 godz powinno spać. Ale dopiero po 20 min poszedł. A ja męczyłam się do północy. Dzisiaj wstała o 11 rano cały dzień zburzony, bo o tej porze to szła na drzemkę a tu nic. O 18 mi przysnęła ale musiałam ja obudzić, na kolację i kąpiel i teraz już w łóżeczku grzecznie leży.

                          U nas zimno cały dzień ja poubierana jak w zimę, jeszcze po tym zrywaniu tapet ściany oddają zimno i jest lodówka. Niestety sezon grzewczy się skończył i nie mam jak podgrzać, ale widzę, że Toli odpowiada ta temp, gorzej ze mną
                          Dołączam się w bólu remontów do dziewczyn i ściskam mocno.

                          Ps u nas śnieg pada.

                          Miłego wieczoru!!
                          Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




                          25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
                          06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
                          27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
                          Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
                          14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
                          15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

                          18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

                          Skomentuj


                            Odp: Wrzesień 2009!!!!

                            Karolina, jednak facetom trzeba wszystko dokładnie wytłumaczyć. Sami nigdy nie domyślą się o co nam chodzi

                            Dziewczyny zazdroszczę wypadów!

                            Ala też coraz więcej rozumie, z mówieniem średnio. zacięła się, Maja kaze jej mówić "Maja" a wychodzi jej "mama" albo "jaja" albo powiedz "ma" i "ja" i wtedy powtarza a za chwilę znowu powrót do punktu wyjścia
                            Poza tym moje dziecko jest bardzo empatyczne. Jak w książeczce albo gdziekolwiek ktos jest smutny to zaraz głaszcze i przytula.
                            I coraz więcej razy mówi, że chce siusiu

                            Dzisiaj znów nie spała w południe a teraz bawi się z Mają. Tzn. ona jest pieskiem i Maja ją prowadzi na smyczy.




                            Skomentuj


                              Odp: Wrzesień 2009!!!!

                              Hej!
                              Arqo: ale sie usmialam z tej Alicjo-Majkowej-zabawy w pieska! Zrobilas im zdjecia?! Jednak fajnie miec wiecej dzieci, bo moga sie razem bawic.
                              Agatka: zazdroszcze wypadu do Krakowa. Widze na zdjeciu, ze byliscie tam 30.04. - to nasza rocznica slubu A Adas fajny chlopczyk.
                              Agatti: i jak? Spicie juz u siebie? Postaram sie na dniach wrzucic zdjecie kuchni, tyle ze zle sie ja fotografuje, bo ma ksztalt L i ciezko zrobic zdjecie "calosciowe".
                              A Tymek to wyglada jak dziewczynka! Fajnie, ze pozbyliscie sie smoczka - u nas tez smok tylko do spania, ale nie wiem kiedy powiemy mu "papa"
                              Karola: dal facet czadu! Hihihihihi! Z takimi to trzeba "lopatologicznie" czyli prosto z mostu: "idz juz sobie, bo chcemy spac"
                              A ten remont to tak z wlasnej, nieprzymuszonej woli robisz? Matko i corko! Nie zazdroszcze tego brudu, pylu i roboty.
                              Tulipanek: widac, ze pobyt u rodziny sie udal. Ale z Ciebie laska! A Ala ma super wlosy, bo o oczach to wspominac nie musze.

                              Dziewczyny, przepraszam, ze ja tak "po lebkach" i nie odpisuje regularnie na Wasze posty, ale jakos sie nie potrafie zorganizowac. Ciagle cos robie, sprzatam, myje co rusz okna, bo jakies paskudne pylki lataja i wszystko jest zolte a i tak tej mojej pracy nie widac.
                              Troche jestem zalamana, bo w lipcu mamy jechac na wesele do PL a ja wygladam jak wieloryb Co spojrze w lustro to mi sie plakac chce. Brzuch mi wisi i wygladam jak baba w ciazy.

                              A! Wiecie zdecydowalismy sie przebic Julii uszy. Moja siostrzenica (ta pracujaca w aptece) jej przebijala i byl cyrk na kolkach. Julia tak cudowala, ze Kasia przebila jej lewe ucho a prawego juz nie. I teraz Julia wyglada jak hipis, bo ma jeden kolczyk Wczoraj miala lekko zapuchniety platek uszny a dzisiaj nic nie widac. Krece jej tym kolczykiem pare razy na dzien i dezynfekuje specjalnym plynem. W sobote albo w niedziele sprobujemy przebic jej prawe ucho. I tak z prespektywy czasu stwierdzam, ze mialam jej przebic uszy jak byla mniejsza, taka polroczna. Wtedy sie tak nie wiercila i napewno nie machalaby tak szalenczo rekami.
                              A jutro idziemy z Julia do jej nowego lekarza na pogawedke zapoznawcza NIe chcialam zmieniac lekarza, ale na dluzsza mete nie wytrwamy u naszego starego, bo jest za daleko od nas (albo my od niego). Nowy lekarz jest w wieku tego poprzedniego, nawet go zna i wydaje sie byc ok. Tu w okolicy ma super opinie i ludzie z sasiednich miasteczek przyjezdzaja z dziecmi do niego. Dlatego zdecydowalam, ze i my mu damy szanse, tym bardziej, ze jego gabinet lezy 2 minuty piechota od naszego domu.
                              Jutro Wam zdam relacje z wizyty.
                              Wrzucam Wam zdjecie mojego hipisa:
                              1. w hamaku podczas drzemki
                              2. "tato, dlaczego robisz mi zdjecie"
                              Last edited by AMSW; 05-06-2012, 22:30.



                              Rosne...
                              14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                              17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                              13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                              16.11.2009 5620 gr, -
                              16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                              19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                              17.06.2010 9250 gr, -
                              06.09.2010 10600 gr, 77cm
                              14.12.2010 11600 gr, 81cm
                              05.05.2011 11900 gr, 83cm
                              20.09.2011 13200 gr, 90cm
                              14.01.2012 14300 gr, 93cm
                              19.07.2012 15500 gr, 98cm



                              Skomentuj


                                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                                Hej :|

                                Aniu Julia super wygląda, a uszami sie nie przejmuj fajnie być innym w tłumie

                                Jaaa znowu mam chandre... mówiąc w prost dostałam kosza... za to że delikatnie wyprosiłam i nie pozwoliłam zostać na noc Myślałam, że facet 31lat, po przejściach (była żona zabrała dziecko 5 lat temu i wyjechała za granice) bedzie inny, bardziej rozumny. A tu doopa dzieciak jakiego jeszcze nie widziałam. Ehh mnie już chyba pisane być samej z Tolą. Dobrze, że mam ją i mam kogo kochać bezwarunkowo.

                                Nie truje wam wiecej, ide ogldac romanse w tv

                                Miłej nocki.
                                Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




                                25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
                                06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
                                27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
                                Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
                                14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
                                15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

                                18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X