Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2009!!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Wrzesień 2009!!!!

    Cześć dziewczyny! Nie zaglądałam ostatnio... Mówię Wam, mały to szatan... Ciągle na nogach, mam tylko chwilę jak śpi (czyli tez nie za dużo). Adaś pierwsze samodzielne kroki zrobił jak skończył jedenaście miesięcy, potem po kilku poważniejszych upadkach wystraszył się i nie puszczał się, tylko ręka i ręka no i nauczył się przy czymś chodzić (ściana, łóżko). Teraz już nie patrzy czy go trzymamy za rękę, puszcza się i sam maszeruje, a jak wie że próg jest to łapie się ściany i go pokonuje, śmieszne to jest. No i cały dzień takie latanie, zabawki go nie interesują. Rano w sypialni przy łóżku naszym dookoła,a potem ucieka do drzwi i do drugiego pokoju, a ja za nim, bo mamy drzwi przy schodach, swoją drogą musimy już o bramkach pomyśleć. Matko jak te nasze dzieci rosną.
    Julku, życzę zdrowia! Naprawdę już wystarczy tych chorób! Pozdrawiam serdecznie!
    Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


    Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Wrzesień 2009!!!!

      Napisane przez AMSW Pokaż wiadomość
      Witajcie!

      Madzia: kartka doszla dzisiaj! Bardzo dziekujemy wszystkim za zyczenia urodzinowe i pamiec![/U]
      Aniu wierzyłam że dotrze, ale poczta pobiła rekord w dostarczeniu Dom na pewno znajdziecie a dobre przeczucie to już połowa sukcesu

      Ewelina Paulinka świetna, moje ulubione zdjęcia to to z pieluszkami i w łóżeczku

      Tulipanku wracając do tematu kubka, właśnie mi się przypomniało że my dokupiliśmy do butelek które już mamy ustnik niekapka, zawsze to mniejszy wydatek (jak masz butelki z szeroką szyjką to nuk ma na pewno taki ustnik)

      agatti dziękujemy, słodka to ona jest ale w żłobku rozrabia za całą grupę ostatnio wróciła z podbitym okiem i ledwo jej siniak zszedł to ma kolejnego (panie się śmieją że rozniesie im żłobek bo ma tyle energii), i nie wiemy co jej się stało ale je za co najmniej troje jak widzi śliniaczek (w żłobku) albo miseczkę (w domku) to pierwsza krzyczy i pędzi do stolika
      Weronika 19-09-2009

      Skomentuj


        Odp: Wrzesień 2009!!!!

        Hejka, dziewczynki nie martwcie się idzie ku dobremu )

        Od poniedziałku pomyka Julek do żłobka, a w niedzielę robimy mu urodzinki. Z dwutygodniowym opóźnieniem ale co tam, liczą się intencje

        W tym tygodniu zaliczyliśmy dermatologa (by obejrzał buzię i pupę) i pediatrę (ocena po chorobstwie i to niskie żelazo).
        No i:

        okazało się, że po tym antybiotyku ma jeszcze w buzi niewielkie drożdzaki i przy pupce też, więc doustnie dostał nystatynę (uwielbia ją), na pupę dalej używać tej gencjany na wodzie i na przemian maść cynkową i clotrimazol), a na buzię co zostały te ślady po opryszcze (cała broda) też maść cynkową.
        Z kolej pediatra powiedział że z brzuszkiem lepiej, kataru i kaszlu ni ma i teraz dobrze by było gdyby kilka dni posiedział w domku (ze mną np. ) nim wróci do tych zarazków.Ma dostawać jeszcze 2 dni Mucosolwan, potem wapno całą buteleczkę, zyrtec po 7 kropli na stałe, dicflor ze 2 op., cebion multi na stałe oraz żelazo, kwas foliowy i vit b6 przez co najmniej 2 miesiące.I będzie dobrze.
        Obserwuje go teraz to energii ma za dwóch, nauczył się chłopak biegać i jak chce to nóżki szybko go niosą. Przez nystatynę nauczył się pić z rurki co skrzętnie wykorzystuje przy piciu priobiotyku No i jak jest głodny, to przychodzi do kuchni i trzaska drzwiczkami, tupie nóżkami i głośno pokrzykuje, a no i ciągnie mnie za spodnie. Po prostu tu i teraz trzeba dać mu jeść.

        Ewelynka - Paulinka jest cudowna, też taka długaśna i chuda na tych zdjęciach jak mój Julek. Mój chłopak też ma już swój wózek - tylko niebieski i też lubi w nim siadać i jeździć.




        i Bartek :-)

        Skomentuj


          Odp: Wrzesień 2009!!!!

          Cześć
          Coyotku, rzeczywiście starczy Julkowi tego chorowania, ale fajnie, że z rurki umie pić, ja chciałabym Stasiowi kupić bidon, ale nie wiem czy załapie o co chodzi.

          My za tydzień idziemy na szczepienie to dowiem się ile moje słoniątko waży, ale ponad 11kg na 100%. Ma świetny apetyt i cały czas by coś jadł. chrupki i biszkopty muszą być na stanie cały czas.

          Staś już przyzwyczaił się do butów i dzielnie drepcze po chodnikach i trawnikach, niestety zbiera wszystkie śmieci z ziemi i nie wie jeszcze, ze na ziemi nie można siadać
          Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
          Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


          Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


          http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

          Skomentuj


            Odp: Wrzesień 2009!!!!

            Indra mój się nauczył przy okazji tej Nystatyny, teraz daje mu o połowę krótszą rurkę i daje radę zaciągnąć.

            Ewelynka my nie możemy chodzić po dworzu w czasie deszczu, bo Julek nie znosi siedzieć pod folią. Wyje wtedy przeokropnie, iść się nie da.
            Poza tym nie mamy bucików jesiennych - do tej pory spokojnie sprawdzały się kapciuszki befado, ale coś czuje że trzeba będzie teraz kupić normalne. A jak pomyślę, że kosztują napewno powyżej 100pln to aż mi się ulewa.No ale cóż...taki life

            A mi się właśnie udało Julka uśpić, śpi chłopak na podłodze na rozłożonej kołdrze i mam nadzieję, że z godzinkę choć pośpi.




            i Bartek :-)

            Skomentuj


              Odp: Wrzesień 2009!!!!

              Hey! coyotku, a Ty karmisz jeszcze? Jak usypiasz Julka? Ja jednak zrezygnowałam z odstawienia od piersi... Adaś jeszcze chce i ja chyba nie jestem jeszcze tez gotowa na odstawienie... Tylko nie wiem jak to będzie, bo on jest bardzo cycusiowy, zasypia przy cycu, a od października zaczynam studia, chyba będę wracać na noc do domu. Ciężko będzie...
              Adaś, tez ostatnio zauważa malutkie kłaczki na dywanie/podłodze i zatrzymuje się żeby je zebrać
              Adaś ma buciki, nie jakieś mega drogie, dostał od mojego wujka, który pracuje w vi ga mi, tu w działdowie robią takie buciki. Dobre są nawet. Pozdrawiam!
              Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


              Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

              Skomentuj


                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                cze!
                moje dziecko zaczęło niedawno pić prawidłowe porcje mleka modyfikowanego, ale i tak z piersi nie rezygnuje, muszę podjać drastyczne kroki... tylko trochę mi szkoda, ale wiem, że ona sama nie zrezygnuje, a później będzie tylko gorzej

                ja ważyłam ostatnio Alę i ważyła 12,700kg

                my mamy już jedne buty, ale takie przejściowe, a jeszcze muszę kupić jeszcze cieplejsze, no i Majce też jutro idziemy po kalosze, bo ona cały czas w półbutach śmiga a wiadomo jaka pogoda...




                Skomentuj

                •    
                     

                  Akademia Fotografii Dziecięcej

                  mam coś dla Was

                  świetna stronka dla fotografujących mam, ja już się trochę wkręciłam

                  http://www.akademia-fotografii-dzieciecej.pl/

                  gdyby któraś z Was zdecydowała się zapisać na jakiś kurs i wpiszecie jako kod promocyjny mój login tzn. mariqa otrzymacie 5% zniżki a ja zbieram punkty na dodatkowe nagrody

                  jeśli amcie za dużo wolnego czasu to zapraszam




                  Skomentuj


                    Odp: Wrzesień 2009!!!!

                    Co tu dzisiaj tak pusto Chyba po raz pierwszy jestem tutaj pierwsza
                    My zaliczyliśmy dzisiaj spacerek choć pogoda nie rozpieszcza: zimno i mżawka.Musiałam jednak przejść się wystawić fakturę (mam do biura spacerkiem jakieś 5-8 min). Wcześniej bez problemu brałam ze sobą Tymeczka i bawił się z jedną panią która tam mieszka (bo to w prywatnym domu jest) ale teraz jakoś nie chce tam być i tylko u mnie na kolanach chce więc przybijamy razem pieczątki W sąsiednim domu mieszka ciocia mojego męża z którą Tymoteusz uwielbia być więc teraz na godzinkę lub dwie zostawiam go u tej cioci i idę sobie pracować. Mogła bym tam zawsze pracować bo nie przemęczam się zbytnio, mam blisko i mogę dziecko zabrać ale niestety chyba ta praca niedługo się skończy bo firma cienko przędzie.

                    A propos butów: my dostaliśmy po bracie ciotecznym Tymcia cały wór butów. Wszystkie skórzane i porządne. Na zimę ma 3 pary takich za kostkę, super cieplutkich. Na jesień 2 pary. Tylko tak się zastanawiam: piszą, że dziecko które zaczyna chodzić powinno mieć nowe buciki, które nie są zdeformowane...Tamte są po jednym dziecku i w bardzo dobrym stanie ale może powinnam kupić nowe na pierwsze samodzielne kroczki? Co o tym myślicie?
                    Tymoteusz - ur. 03.09.09

                    Skomentuj


                      Odp: Wrzesień 2009!!!!

                      Argo, chyba Ala jest najcięższa z naszych wrześniaczków.
                      Agatka, to Adaś najpierw zaczął samodzielnie chodzić a teraz podtrzymuje się przy ścianie? U nas jest tak, że Tymuś przemieszcza się przy ścianach, drzwiach, meblach zaledwie jedną ręką ale jeszcze brak mu odwagi żeby puścić się.
                      Tymoteusz - ur. 03.09.09

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Wrzesień 2009!!!!

                        Witam! agatti, Adaś jak skończył jedenaście miesięcy zaliczył pierwsze samodzielne kroki, ale wtedy nie umiał chodzić przy czymś, ja go oprowadzałam puściłam i poszedł kilka kroków. W między czasie zaczął chodzić przy łóżku itd. Potem zaliczył kilka wypadków, wystraszył się i już sam nie chodził. Teraz puszcza się sam, ale jak jest niepewny to łapie się ściany albo czegoś, ja chodzę za nim krok w krok, bo się boję, u nas pełno ostrych kantów. Wczoraj wziął pilot, poszedł z nim pod stolik z telewizorem, machał tam nim (chciał przełączyć), zatoczył się i wpadł w ten stolik. Krzyku narobił, nic mu się nie stało i pewnie jeszcze zaliczy takie wypadki. Ja czekam, aż zacznie pewnie chodzić bo nic teraz nie mogę zrobić, krok w krok za nim... Pozdrawiam!
                        Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


                        Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

                        Skomentuj


                          Odp: Wrzesień 2009!!!!

                          Napisane przez agatka1987 Pokaż wiadomość
                          Hey! coyotku, a Ty karmisz jeszcze? Jak usypiasz Julka? Ja jednak zrezygnowałam z odstawienia od piersi... Adaś jeszcze chce i ja chyba nie jestem jeszcze tez gotowa na odstawienie... Tylko nie wiem jak to będzie, bo on jest bardzo cycusiowy, zasypia przy cycu, a od października zaczynam studia, chyba będę wracać na noc do domu. Ciężko będzie...
                          Agatko karmię nadal.I powiem ci tak, jak jest ze mną, w ciągu dnia czy wieczorami to usypia tylko przy cycusiu, jak próbuje inaczej to jest płacz i rwanie włosów z głowy. Ale cały zeszły tydzień był w domu z tatą i jakoś tatuś znalazł sposób na usypianie bez cycusia. Noszenie, jazda wózkiem, autem i bujanie na kolankach zdziałały cuda, udało się bo to nie byłam ja. Jedną noc też spędziłam poza domem, akurat na początku wiruska i akurat wtedy nie było wskazane bym dawała mu cycusia (więc miałam spokojne sumienie) i też tata dał sobie radę.
                          Więc jeśli kiedyś będzie miał nadejść ten dzień to po prostu nadejdzie ....ale to jeszcze nie teraz




                          i Bartek :-)

                          Skomentuj


                            Odp: Akademia Fotografii Dziecięcej

                            Arqo - ja mam taki kurs już za sobą. Gdy byłam w ciąży mąż zapisał mnie na stacjonarny kurs fotografii dla mam - Fotomama. Pierwsze zajęcia miałam jak Julek miał ze 2 tygodnie. Tyciutki był.Potem przez 6 tygodni chodziłam z nim na zajęcia, a na koniec była profesjonalna sesja zdjęciowa.I wszystko za free A praktykę to największą miałam z mężem, tylko ostatnio coś się zaniedbałam
                            Trzeba znów złapać za aparat.




                            i Bartek :-)

                            Skomentuj


                              Odp: Wrzesień 2009!!!!

                              Napisane przez agatti Pokaż wiadomość
                              a.....Tylko tak się zastanawiam: piszą, że dziecko które zaczyna chodzić powinno mieć nowe buciki, które nie są zdeformowane...Tamte są po jednym dziecku i w bardzo dobrym stanie ale może powinnam kupić nowe na pierwsze samodzielne kroczki? Co o tym myślicie?
                              Mój pierwszy synek miał od początku nówki sztuki, w dodatku w grę wchodziły tylko mrugały, potem Bartek i Ecco. Jemu jedna stópka leciała do środka, więc nie było mowy by miał używane, lub jakieś lewe. poza tym miłe panie 12 lat temu wybór był niewielki, albo się chciało mieć dobre buciki i wtedy tylko Mrugała na początek, bo Bartek robił dla ciut większych albo nie było nic. Dopiero teraz od kilku lat kupuje mu różne, bo stópki sa ok, płaskostopia nie mai w ogóle jest cacy No ale to lata rehabilitacji i innych miłych rzeczy.
                              Poza tym Bartek jest z marca, zaczął chodzić na wiosnę. A Julek teraz pomykać dopiero co zaczął na jesień. Tak więc narazie pomykał w kapciach befado - całe 2 pary mieliśmy kapci Teraz ma 21 jesienne (sa ciut za duże), ale głównie będzie siedział w nich w wózku, bo pogoda nie sprzyja spacerom, a potem zima - też mamy dostać buciki po 2 synkach koleżanki i dopiero na wiosnę kupimy mu nowe - wtedy będzie dużo chodził. A tak to w ciągu dnia będzie albo w domu, albo w żłobku i w takich warunkach będzie tuptusiał w nowych kapciach. A na dworzu to co on teraz będzie - zimno i deszczowo.




                              i Bartek :-)

                              Skomentuj


                                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                                coyotek rzeczywiście, coś kojarze z tym Twoim kursem,no ale to Warszawa, u mnie nic takiego nie robią
                                ja chcę się właśnie zapisać na ten internetowy,bo uwielbiam robić zdjecia, aparat mam zawsze w pogotowiu, ale czasem jest tak, że 1 mi się uda a 20 nie... także trochę dodatkowej wiedzy nie zaszkodzi, zwlaszcza, że moje zdjęcie wygrało kiedyś w konkursie i mam 50% zniżki




                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X