Odp: Wrzesień 2009!!!!
Hey!
Wszystkiego naj...naj... dla Julki
Mój Adaś też tak zamilkł, w ogóle nie rozmawia, tylko obserwuje i słucha. Zaniosłam go dziś do babci, mieszka blisko i biegam tylko na karmienie, a w domu sprzątam, jutro mam kolędę... Upiekłam też kruche ciasteczka z jabłkiem Z małym to bym nic nie zrobiła, on troszkę posiedzi w leżaczku i zaczyna kwękać, jakoś się nie umie zabawić sam...
My tez walczymy z ciemieniuchą, używam szamponu oilatum, no i pediatra kazała odstwić mi nadal mleko i jogurty... Już ma coraz mniej...
Jutro jedziemy na pobranie krwi, u nas to wyprawa, bo musimy jechać do szpitala 25 km od domu, bo w ośrodku w mojej miejscowości nie pobierają takim małym dzieciom.
Pozdrawiam serdecznie!
Hey!
Wszystkiego naj...naj... dla Julki
Mój Adaś też tak zamilkł, w ogóle nie rozmawia, tylko obserwuje i słucha. Zaniosłam go dziś do babci, mieszka blisko i biegam tylko na karmienie, a w domu sprzątam, jutro mam kolędę... Upiekłam też kruche ciasteczka z jabłkiem Z małym to bym nic nie zrobiła, on troszkę posiedzi w leżaczku i zaczyna kwękać, jakoś się nie umie zabawić sam...
My tez walczymy z ciemieniuchą, używam szamponu oilatum, no i pediatra kazała odstwić mi nadal mleko i jogurty... Już ma coraz mniej...
Jutro jedziemy na pobranie krwi, u nas to wyprawa, bo musimy jechać do szpitala 25 km od domu, bo w ośrodku w mojej miejscowości nie pobierają takim małym dzieciom.
Pozdrawiam serdecznie!
Skomentuj