Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

[vini-miki]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

No poczytalam.

Sylwia, biedna Ty jestes, tymbardziej, ze masz takie dobroduszne usposobienie, tak mi sie wydaje , musisz byc twarda teraz, musisz cos zdzialac, bo teraz jeszcze w miare to znosisz, ale jeszcze chwila i zgnebi cie psychicznie...niebezpieczna bron wytaszczyl Adasiek...
wg mnie to, co Ci teraz oferuje samym soba nie wrozy slodkiej, bezpiecznej, zdrowej milosci i zwiazku....mnie nasuwa sie tylko ostateczne rozwiazanie..separacja, no niby nie jestescie malzenstwem, aale, wydaje mi sie, ze dobrego slowa uzylam....bo jednak zasluguje chyba zeby dac mu szanse

Sylwia...kochasz Adasia?

[AMSW]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Ja mam wrazenie, ze Sylwia go bardzo kocha, bo przeciez w innym wypadku by tego nie wytrzymala, co on wyprawia.

[AMSW]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

A moze metoda Renatki nie jest taka zla: tez narzekac, jeczec, oskarzac go, ze zdrazda, ze nie kocha. Moze sie w koncu facet obudzi! Przeciez to jest psychiczne maltretowanie, to co on wyprawia.

[vini-miki]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

no dokladnie, dlatego takie niebezpieczne, bo sincow nie widac, ale jednak..

[vini-miki]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

ja jestem baaaaardzo uczulona na to, co ktos mowi, dlatego, 10 x przemysle, jak mam sama cos powiedziec (nie mowie tu o "normalnej" rozmowie) w "ostrej" wymianie, zawsze tez upominam "nie rzucaj slow na wiatr"


ech,co tu gadac, trudne jest zycie we dwoje, szczegolnie na poczatku...

[vini-miki]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Majorka, jaki rozmiar upichcilas??

[syrwunia90]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

hej mamcie

no majorka chwal sie tu nam jak to twoje arcydzielo wyszlo

moja nikola wazy 8 kg i ma 76 cm tak mala chudzinka

njagorsze ze to juz trwa tyle czasu od listopada i on caly czas twierdzi ze ja sie spotykam z kims i z innymi pisze ja juz nie moge z nim wytrzymac
on mi mowi ze ja wielce zmeczona jestem jak wstane z 7 razy w nocy a on caly dzien pracuje i jakos nie jest zmeczony tylko ja zawsze usypiam
a my nie mieszkamy razem
powiedzial mi ze on olal rodzine dla mnie jak go o cos prosili to odmawial bo on sie spieszyl do nas i chcial z nami spedzac czas a ja sobie wyszlam do kolezanek na 15 min i juz problem

powiedzial mi ze on woli nie jesc tylko zeby spedzac ze mna wiecej czasu
mial problem jak ja robilam codziennei obiady jak moja mama wrocila ze szpiatala i ze ciagle cos robie a moja mama lezy no ale jemu sie nie da przetlumaczyc on mowi ze jego mama sie nie nadaje zeby siedziec z nikola ale moja po operacji moze

grygorek sama nie wiem czy go kocham mam juz taki mentlik w glowie

co chwila ma protensjie do mnie i mi mowi ze oczekuje zmainy ale ja jestem jaka jestem i nie jestem wcale taka zebym go krzywdzila tylko dla niego jest malo przytulania calowania poswiecania mu czasu on m owi ze ja go nie zauwazam ale przeszlo mi takie cos zebym chciala sie co chwila przytulac i calowac

[renatkaa09]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Moja metoda zdziałąła cuda w moim przypadku.jak Ł mi tak życie zatruwał podejrzeniami, oskarzeniami i tym psychicznym wykanczaniem to w koncu i ja tak samo zaczełam robić.też oskarzałam go o wszystko i onic.a to ze zdradza a to ze mi mało czasu poswieca, a ze dzecmi sie nie zajmuje, ze za dużo sie nimi zajmuje.wszystko mi przeszkadzało.i chyba dopiero to go o trzezwiło.chyba wtedy zobaczył jak to mozna człowieka do szłąu doprowadzić takimi pretensjami.Teraz też potrafi mi wyskoczyć z tekstem ze mam kochanka bo za mało uczuc u okazuje.pare dni temu powiedziałąm mu ze zeby potrafił mnie zaspokoic to bym sobie nikogo nie musiała na boku szukać.obraził sie ! ale nie na długo bo jak tylko dzieci poszły spac to sie zaczął dobierać.ale dostał po łapach i kazałam mu sie bujać.Nie przeprosi- nie dostanie...no i narzie nie przeprosił..twardego udaje..ale ciekawe jak długo mój seksoholok wytrzyma.wiem ze jestem okrutna ale na niego tylko brak tyłka działa.

[syrwunia90]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

nie wiem czy nie przeniesc sie na studia zaoczne i nie isc do pracy....

wiem tylko to ze teraz postaram sie jakos tam z nim byc a jak sie bedzie mnie czepial ze nie posiwecam mu tyle czasu to go pogonie do jego mamuski
wiem ze mnie bardzo kocha ale nie chcem sie z nim meczyc
ja mu mowie ze jestem jeszcze mloda i nie chce caly czas siedziec w domu bo zanim zaszlam w ciaze to sobie imprezowalam i brakuje troche mi tego
ale on ma protensjie do mnie ze ja sie zmienilam no sory jak zaszlam w ciaze to szlam do 3kl liceum mialam 18 lat urodzilam jak mialam 19 lat kurde nastawienie rodziny caly czas w centrum wstyd rodzicow ze corka sie puscila itd matura wszystko na raz skonczenie z dotychczasowym zycie zmiana o 360 stopni to dla niego nic

kiedys mowilam ze jak zajde w ciaze i nie bede z nim chciala byc to sie rozstane ale to nie jest wcale takie proste tak jak mi sie wydawalo

[renatkaa09]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Syrwunia to co piszesz o tym swoim chłopie to mam wrazenie ze ty piszesz o Łukaszu sprzed 3 lat.pisałam wczesniej ze tez by chciał sie wiecznie przytulac, całować, bzykać.nie docierało do niego ze jest Filip i ja już niemam ochoty ciągle sie z nim cmokac.to ze nie spałam w nocy, ze w dzien opieka nad Filipem, sprzatanie, gotowanie potem doszła praca to nic w porownaniu do tego co on robi....On pracował na nas i miał prawo byc zły i zmeczony a ja?? co ja.ja przecież byłam od tego zeby gotować , prac sprzatac bzykac sie znim i zajmowac sie dzioeckiem.bo przeciez kobiety są od tego.
Kazdego znajomego traktował jak mojego kochanka.to ze sie usmiechnelam mimowolnie do kogosa na ulicy to on widzial ze bto nasz jakis znak... ze ja cos ukrywam. kiedys odwiedzł mnie moj dobry kolega.to Ł zrobił mi tak.ą awanture ze to napewno moj kochanek bo niby czemu on mnie odwiedza.nic nie docierało.on wiedział lepiej i koniec.nawet mojej mamie zrobił pranie mozgu bo i ona zaczela podejrzewac ze moze ja faktycznie kogos mam.jak sie okazało ze jestem w ciąży z Oskarem to twierdził ze to nie jego dziecko.twiedził ze badania zrobi bo cudzego dzieciaka chował nie bedzie.to mu powiedzialam..ze niech robi ale z nami koniec.Filipa odwiedzac moze..ale od Oskara won.skoro stwierdziła ze nie jego to niech sie *************i.No ale co do czego badan nie robił. teraz OSkarek to jego synus a Filipa odsunął od siebie ( moze temu ze Ł sie frustruje ze Filip ma autyzm ).u mnie tez nie jest za pieknie ale przestałam sie podporzadkowywać jego humorom i myslec tak jak on by chciał.jak w koncu coś we mnie pekło i wydarlam sie na niego to stał jak zaczarowany.chyba pierwszy raz widzial zebym az tak zła byla.były akcje ze on mi dziecko zaberze ze sie wyprowadzi.z tym tylko ze Filip nie chciał bezemnie nigdzie isc.i nawet jego siostra to widziala.kazdy mu tłmaczy zweby on cos ze sobą zrobił ale tłumacz durniowi.

[nitka28]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Wszystkiego Naj Naj Najlepszego dla Polusi i Jonatana

[nitka28]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

No cóż nie wyszło tak jak chciałam Witam dziewczynki z rana...
U Nas nocka dziwna młody co chwile się budzi właściwie to widać ze spać nie może tak jakby go brzuszek bolał sama już nie wiem, tak sobie myśle bo wiecie co Ja kupiłam ostatnio herbatkę rozpuszczalną z biedronki taką dla dorosłych i może za dużo konserwantów w niej jest.

AMSU mieszkasz gdzieś niedaleko Rorichum?( nie wiem jak to się pisze).

Młody waży 11,200 ale rano bez ciuszków go ważyłam jakiś tydzień temu .A długi nie wiem jaki jest heh

[syrwunia90]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

renatka to widze ze ty tez nie mialas latwo silna babka z ciebie ze dajesz sobie tak rade
te stworzenie meskie to jest cos okropnego

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

nitka dziękujemy za życzonka właśnie mi przyponiałaś że moje dziecko kończy dzisiaj 11 mcy !!!!

i wszystkiego naj dla Kuby katarienny bo on jest z tego samego dnia co Pola

a co do chłopa syrwuni to dla mnie to jakaś załamka jak to facet jęczy o uwagę kobiety ????!!!! no do cholery przecież to nie dziecko tylko chyba mężczyzna , który ma dziecko i powinnien dojrzeć w tempie ekspresowym, i zająć sie zpewnieniem wam przyszłości , wspólnym zamieszkaniem a nie pierdołami, a te smsy i gadki o braku zainteresowania i rzekomej zdradzie to jakaś totalna dziecinada,

no jak dla mnie taki facet na przyszłość dobrze nie rokuje , sorry syrwunia ale tak myślę a "stara baba" już jestem więc raczej wiem co mówie

[ania_2288]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

cześć mordeczki moje :*

U nas zamieszania kompletne, jutro jedziemy po torcik i imprezka aż mnie brzuchol boli ze stresu i radości hehe dziś jeszcze zrobimy z Damianem jedno ciacho dostałam podobno super przepis jak mi wyjdzie pyszne to się z chęcią podzielę hihi. Filipcio gania jak szalony wczoraj kupiłam mu nawet gumaki i kombinezon na szmatach bo u nas ciągle pada i wszędzie kałuże a dziecko ma taką radość jak skacze po tym błotku że nie mogłam się powstrzymać wczoraj to z godzinę łaziliśmy po dworze tak mu się podobało, cały się upaprał ale śmiał się że szok kochane dziecko! Fifi ma bodajże 11-12kg a ubranka na rozmiar 92 więc chyba w normie.

Syrwunia przykro mi strasznie z powodu sytuacji w jakiej się znalazłaś.. Przykro mi też że Adam jest taki mało dojrzały, wiesz może rozwiązaniem jakimś byłoby to żebyście zamieszkali razem, niech on zobaczy jak dziecko jest zajmujące i ile uwagi trzeba mu poświęcać bo wiesz jak on ją widzi raz na kilka godzin to nie wie jak jest 24h na dobe. Jesteśmy w podobnym wieku ja mam 21 lat a Damian 23 ale nigdy przenigdy nie zachowywał się w ten sposób, rodzina na pierwszym miejscu.. Choć i nam zdarzały się ciche dni to zawsze jakoś problem rozwiązywaliśmy, no i pisałam ci kiedyś też że facet to takie bardziej ludzkie zwierzątko, ma swoje seksualne potrzeby które musi zaspokajać. Nie wiem jaki temperament ma Adam ale Damian potrzebuje seksu codziennie. Tylko u nas jest tak że ok możemy się kochać ale musisz mi pomóc przy Filipie w dzień bo fizycznie nie daję rady i Damian coraz częściej usypia go, karmi, chodzi na spacery żebym ja mogła odpocząć i nazbierać siły na wieczór ja sądzę że wcale nie znudziło ci się cmokanie i przytulanie tylko zwyczajnie nie masz siły.
DZIEWCZYNO ZOSTAW NIKI U JAKIEJŚ KOLEŻANKI NA WIECZÓR I SPĘDŹ GO Z FACETEM! tak jak za dawnych czasów
ja trzymam za ciebie kciuki kochanie!!!!!!!!