Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

    Hehe dobre Nichol I poradziłaś sobie świetnie Kurczę tak to właśnie jest, że czasami te chłopy to jak kolejne dziecko do ogarnięcia.....

    Mój sobie niedawno wymyslił nowy obiektyw do aparatu za 1300 zł i łaskawie nie zapytał czy kupujemy tylko stwierdził "Kupujemy obiektyw". Wkurza mnie takie coś :/

    No ale oczywiście chcę obiektyw, bo kocham fotki. Co nie zmienia faktu, że razem powinniśmy zdecydować.

    Nator juz ci pisałam, że ta dostawka jest genialna! Szkoda, że nie znalazłam takowej wczęśniej, napewno bym zakupiła. Julia przez całe lato jeździła na leny wózku, na stojąco jak był wpięty fotelik to sie mieściła obok rączki do pchania, ale wózek po takich przejściach zaczął trzeszczeć...Na szczęście przestał.

    Zastanawiamy sie nad zakupem rolek dla całej familii, macie może? Ciekawe czy julia sie nie zabije ?

    Panna Lena śpi ostatnio jeden raz dziennie, także mam juz dużą dziewczynę w domu
    Wogóle wszystko już wie, rozumie co się do niej mówi, żeby jeszcze zaczęła chodzić, bo mnie rece bolą od tego noszenia prawie 11 kg...

    Miłego popołudnia dziewczyny




    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

      Kasiu, no z obiektywem Cię nie wesprę bo ja też kocham zdjęcia A tak serio, to u nas większe wydatki są konsultowane, choć Radzio ma zabawki za pare złotych (quad + cały sprzęt) i hobby - myślistwo (broń, składki... też nie mało kosztują) ale.... nie ma czasu się tym nacieszyć no i w tych kwestiach niewile miałam do gadania - chce i ma.

      No a gdzie obiecane zdjęcia dla cioci??? Ja czekam nadal

      Nichol no ta dostawka jest świetna, ale tak na moje jednak byłaby idealna tak dla 2-3 latka a nie prawie 4 latka, tym bardziej, że Kacper jest wysoki.
      Mieści się na niej, ale mi on dziwnie wygląda...
      Ale jest to o niebo lepsze niż te platformy, bo ja nie obijam nogami o nic a i starszak siedzi i z boku widzi świat. no i nie obciąża tak wózka bo ma swoje kółka i ładnie jedzie... ale... tak jak piszesz - będzie czas będzie rada!

      No i mążdobrze, że po rozum do głowy


      wrrrrr
      idę na spacer bo Majka piszczy pół dnia... czas przewietrzyć tyłek...
      ale mi się nie chce...
      Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


      Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

      Skomentuj


        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

        Haha Nichol padlam z tej choroby meza. zupelnie jak bym o L czytala. Bedzie zdychal, ledwie funkcjonowal, ale nie, on do pracy np musi isc czy coś robić, do lekarza nigdy bo jak to?? On?? jakby czekal az go moze ktoś na rekach zaniesie z wdziecznosci za te poswiecenie. To jest na pokaz, bo w domu jeczy jakby kuźwa mu golen urwalo. Jakis czas temu mial chrype straszną. glos mu zanikał momentami.Ile ja sie nasluchalam ze on chory jest, ze go tak gardlo boli, ze on cierpi. Kazalam mu karetke wzywac, albo ksiedza.
        Mnie jak osa ugryzla i spuchlam to " po ch.. ja przezywam"., Jak dusznosci mnie zlapią to " ale co?? temperatury od tego niemasz", jak mialam grype przez 4 dni to " co to bylo.. ja kiedyś wypadek mialem". z temperaturą, zygaąca pojechalam na wywiadówke do Filipa bo Ł nie mogl. On musial odpocząc.
        Jutro pogrzeb dziadka.. o 13 a ja na 9 rwanie zeba mam. mowie do pana ze musze zadzwonić i przelozyc wizyte. A ten gapi sie na mnie jakbym ja o zlamanym paznokciu gadala. Ze po co?? ze przeciez moge miec wyrwany. zdązymy dojechac. noż ****************a!! pytam go jak on sobie wyobraza ze ja pojade z bolacą mordą rana w paszczy, opuchnięta. a potem konsulacje. i co?? ja jesc nie bede mogla. pogięlo go!!!
        wzruszyl ramionami.
        Musze na 13 marca coś ciezkiego do roboty wymyslić moze rąbanie drzewa?? oby lał deszcz Ł bedzie mial rwanego korzenia. dwojka na gorze mmmmmm jak znieczulenie bedzie puszczac te wspaniale uczucie jakby oko wyplywało.. i wychylamy sie z siekierą do tyłu.. i hop do przodu w polano sądzicie ze da rade?? no kto jak nie Łukaszek

        alez mnie moje mlodsze dziecie wpienia. No zrobił sie okropny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!mam ochote tasmą buzie mu zakleic i zamknąc gdzies.
        zasnął oglądając bajke i wstal po godzinie w wrzaskiem, placzem, zaczął sie drzec, wiszczec, tupac nogami. ochrzan dostał, bo spokojny to byl zagluszany przez jego wisk, postawilam do konta, i nadal wyje.

        chyba sobie setke trzasne bo mnie nerwowo ci panowie wykonczą.
        Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.


        dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

          Renatka! Uwielbiam cię!!! :d


          Skomentuj


            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

            A mój książe ok 16 zabrał się gdzieś i pojechał nie patrząc na to że ja drzemię, a Kris obok przy stoliczku wycina swoje bazgroły; wrócił po godzinie i teraz jak zasnęłam już na amen to obudził mnie i oświadczył że on "jedzie do tego lekarza" to gdzie do cholery był wcześniej taki odpicowany? I dlaczego wcześniej w poważaniu miał żeby mnie budzić, a teraz musiał ? OSZALEJE!!!!
            A ja tak w ogóle do doopy się czuję ostatnio ciągle jestem śpiąca, Młoda kopie mnie po żebrach i żołądku, jest wysoko, więc oddychać nie mogę tylko sapię na każdym krok jak stary dziadek.... Chciałabym tak zasnąć i obudzić sie po porodzie

            Kruszyna, jak tam u Ciebie?


            Skomentuj


              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

              Nichol ja też jestem śpiąca i umieram normalnie od paru dni . . . Iga też upodobała sobie moje rzebra , zgagę mam straszną i nieraz mnie mdli :/

              Renatka ja już ci kiedyś pisałam że cię kocham a wasze chłopy to normalnie nie pogadać ha ha się uśmiałam z waszych postów
              Cyprianek dzisiaj bardzo miłosny jest i nawet trochę po malował sobie





              Skomentuj


                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                dzieki samice

                ja siebie tez uwielbiam hahahahahaha

                Nichol moj tez ma takie odchyly z tym wychodzeniem, budzeniem mnie wtedy kiedy on sądzi ze jest to konieczne, albo informacja o tym gdzie wychodzi jest mi potrzebna. jego kolejnym hobby jest pytanie mnie o wszystko. Czy moze zupe zjesc, czy moze teraz isc po drzewo to za godzine nie bedzie musial, czy moze jak jedziemy do miasteczka to moze najpierw pojedziemy do tego sklepu, a potem do tego, albo jak odwozi chlopców do szkoly i p-la autem to mnie pyta ktorego najpierw wysadzić. Kuźwa!! siebie w powietrze odpowiadam mu.

                dzwonila moja mama. Jest u swojej mamy, czuwają przy trumnie dziadka. No i dzwoni z prosbą zebym dziś do jej domu lub jutro rano pojechala, dla brata kurtke wziela bo zapomnial. wsiad w marynarce i pojechali.
                no i mowie do malzona swego ze musimy podjechac. a on ze po co?? no po co mu ta kurtka?? w samochodzie cieplo, u babci tez. mowie mu ze kurde mac!! to wnuk zmarlego. sprawny fizycznie nie chory, nie w ciązy.. do kosciola pojdzie. a luty jest jakby nie pamietał. Zima. w kosciele tez upalu niema. To jak ****************a mysli po co mu kurtka?? pod kolana podlozyc jak klękac bedzie.
                no rozwala mnie jego brak myslenia.
                toz to dorosly facet. zdaje sie we łbie coś ma, bop jak lezy na boku to z ucha owsianka nie wyplywa.


                wlosy maluje na mahon. Mial być rubin, ale bym jak wysuszona bladź wyglądala
                Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.


                dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                  Renatka przykro mi z powodu dziadka...

                  I też ci kocham

                  Ciężarówy trzymajcie się! Już niedługo

                  U nas na tapecie ząbkowanie, więc też kolorowo nie jest...

                  Ciociu Natalio masz jakąś fotkę, taką zwykłą - skoro nalegasz
                  Attached Files




                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                    Kasiar, ale ta Twoja Lenka rośnie!!! No i teraz wyraźnie widzę różnicę między dziewczynami- Julka jest podobna do Ciebie, a Młoda to wykapany tata

                    Ja dzisiaj znów przespałam całe przedpołudnie i jakoś wcale lepiej się nie czuję...
                    Jaką pogodę macie dziewczyny? U nas- przez okno- piękna wiosna! Jest 8 stopni i co chwilkę słońce wychodzi zza chmur. Dużo bym dała żeby tak już zostało.
                    Mam ochotę wyciągnąć Krisa na mały spacer, może nawet na zjeżdżalnie na chwilę, ale na razie jest pochłonięty zabawą z tatą
                    M zamilkł i twardo się nie odzywa, więc ani nie wiem czy jest mu coś poważnego (widzę tylko że jakieś leki w kuchni leżą), ani nie wiem czy do pracy dzisiaj jedzie Z A J E B I Ś C I E !!!


                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                      Hej dziołchy jestem i ja i też mam wszystkiego dość od początku miesiąca siedzę w domu i kuruje dzieciaki Maja zaczeła oskrzelami potem Hania zaczeła kaszleć i uwaga dostała OSPY po raz 2 no myślałam ze mnie coś trafi przecież ospę się tylko raz ma w życiu a tu niespodzianka lekarka powiedziała ze teraz wszystko się mutuje i są zachorowania podwójne wyobraźcie sobie Hania z ospa i zapaleniem oskrzeli bo jej antybiotyk nie pomógł dopiero drugi zadziałał a po 2 tyg puściłam Maje do przedszkola a na drugi dzień ją ospa dopadła załamka była ciągle w domu siedzą na łeb można dostać i to Hania przeszła w miare spokojnie Maja już gorzej a synuś dostał ostatnio i to już go wywaliło na maxa ma dosłownie pęcherze nawet pod stopami nie może spać wszystko go swędzi od wczoraj go już fioletem smaruje bo szybciej zasusza i tylko patrzę czy mnie nie dopada to cholerstwo mówie wam mam dość moich dzieci bezradności i wszystkiego wokół do tego doczepił się do mnie mąż mojej koleżanki zaczął smsować nie odpisywałam na początku ale dobrze sie znamy i głupio mi było się nie odzywać ale jak napisał do mnie że mam sexsownie przyciągający wzrok i widziałam go pare razy pod moim domem stwierdziłam że to juz nie przelewki i napisałam ze bardzo miłe są jego adoracje ale ja kocham mężka i bardzo lubię jego żonę i możemy sie dalej kumplować ale tylko to nic po za tym no i mi napisał ze się źle wyraził i mam w 100% racje hehe i już nie pisze do faceta trzeba prosto z mostu bo inaczej nie zrozumie no i sobie wiązankę marudzącą walnełam nie wiem czy będzie wam sie chciało tyle czytać

                      Renatko bardzo mi przykro z powodu dziadka i też bardzo cię kocham a i na Filipka oddaliśmy procęty hehe
                      Kasiu he to u nas jest odwrotnie mężek pyta o wszystko a ja jak coś kupuje chyba ze dotyczy np.mebli albo czegoś do domu to wtedy się radzimy siebie a tak to ja sama decyduje i nie powiem też mało zadowolony jest np jak kupiłam komórke za prawie 1000 albo laptopika no ale przeżył hihi jeśli chodzi o rolki to super sprawa i na pewno mała sobie świetnie poradzi ja nie widze mojego m w rolkach hehehe chyba by się zabił hihi ale popieram rodzinne przejażdżki na roleczkach

                      ciężaróweczki jeszcze troszkę ibędzie lepiej ale jak was czytam to samą siebie widzę też wiecznie śpiąca i kroku zrobić nie mogłam bo oddechu brakowało ale u mnie tarczyca wszystkiemu była winna
                      Renatka wstaw foto swojej fryzurki bom ciekawa ja swoje farbuje Joanną płomienny rudy i już innej nie chcę hehe
                      mam nadzieje że teraz więcej będę zaglądała choć widzę że i tak nas tu malutko sie zrobiło
                      HANULKA 09.04.2009




                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                        Hejka

                        Nichol w sprawie dziewczynek to wszyscy tak mówią A ppogoda u nas też przepiękna, słońce nie zachodzi wcale i jest cieplutko! Byłyśmy już po Julię na spacerku wózeczkiem, zaraz jak się mała obudzi to znów idziemy!

                        Dostałam powera i wysprzatałam całą kuchnię i umyłam 3 okna. Porządki wiosenne czas zacząć!

                        Majorka cieszę się, że jesteś! Współczuję choróbsk, ale was złapało na całego... A z tym facetem to dobrze, że wyjaśniłaś sprawę Fajne uczucie wiedzieć, że się podobasz facetom, co?

                        Znalazłam jeszcze moją Lenkę szorująca ząbki I dorzucam jeszcze jak ładnie stoi
                        Attached Files




                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                          Aaaaaa, nie mogę! Jaka ona słodka!!!
                          Zazdroszczę Ci tych spacerów dzisiejszych ja jedynie posiedziałam chwile na balkonie. M jednak nie pojechał do pracy, Młody nie chce iść nawet na plac zabaw- zmęczony jest po przedszkolu, chodzi i zrzędzi a kimnąć się też nie chce. Z paniczem mijamy się tylko w drzwiach, w kuchni czy w przedpokoju i tyle- uwielbiam taką atmosferę szlag mnie tu trafi zaraz! Niech już będzie wieczór, wpełznę pod kołdrę, odwrócę się dupką do świata i kimanko!

                          Majorka, no w reszcie nas zaszczyciłaś! Nieobecność usprawiedliwiona choróbskami, ale teraz już nie masz wymówki więc masz się częściej meldować!


                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                            hej

                            u Poli w grupie jest pierwszy przypadek wiatrówki !!!!!!!!!!!!! aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa nie teraz !!! przecież my za tydzień wyjeżdżamy
                            dzwoniłam do naszej lekarki i powiedziała mi że może wcale Polka nie zachorować bo czasmi dzieci razem spią i jedno choruje a drugie nie albo może zachorować za np za 3 tyg bo taki jest okres wylęgania

                            jak Pola miała rok to Gabi przechodziła wiatrówkę i wtedy mała nie załapała nic więc może i teraz sie uda obyyyyyyyyyyyyy !

                            nie o to chodzi że mam coś bardzo przeciw wogóe , wiadomo choroba wieku dziecięcego i trzeba ja przejść ale nie taraz jak mamy w planach wyjazd !!!! echh no nic zobaczymy mam nadzieje że sie uda wyjechać jednak


                            kasiar ale duża już ta twoja Lenka jescze chwila i zacznie biegać

                            majorka witaj no to mnie dobiłas tym opisem twoich przypadków ospy , choc nadal mam nadzieje że może jednak Pola sie nie zaraziła , no cóż czas pokaże
                            Last edited by kala8; 27-02-2013, 15:01.
                            Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                              Hej.
                              KASIAR faktycznie u nas dziś pięknie jest,mam nadzieję że jutro tez tak będzie az żal by było nie iśc na spacerek mój dopiero po chorobie i antybiotyku ale musiałam juz z nim wyjśc po 3 tyg siedzenia w domu.Dzis tez powera dostałam wysprzątałam chałupę i 3 prania pościeli zrobiłam.
                              Dziewczynki cudowne a młodsza juz jaka duża mój mimo że duży się urodził 4350 g to jest szczuplutki chyba nawet 10 kg nie wazy.
                              KALA i u nas była podwójna ospa,syn raz przechodził w zerówce a potem jakieś 2 lata temu w wakacje i to napewno była ospa bo córa załapała od niego.
                              NATOR pisałas o pogrypowaych powikłaniach właśnie coś mnie wzieło bo boli w klatce ale po wizycie u lekarza prawdopodobnie tarczyca dała o sobie znac znowu jutro odbieram wyniki to się wszystkiego dowiem.
                              A oto dziesiejszy spacerek..
                              Attached Files


                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                                Kalamoje dzieci nie raz miały styczność z ospą i nic im nie było w szczególności syn to zależy od odporności moje teraz były po lekach i chore więc może dla tego załapały dziwi mnie tylko przypadek mojego syna bo on bardzo rzadko choruje trzymam kciuki żeby Polcia nie zachorowała

                                u nas jeszcze zimowo i pochmurno a na podwórku jeszcze śladowe ilości śniegu więc jeszcze poczekam może jutro słonko zaświeci

                                hehe Kasiu cudowne uczucie i zdarza mi się dość często ale akurat tego co bym chciała oczarować to nie mogę bo się diabelsko broni hehe
                                HANULKA 09.04.2009




                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X