no hej Paulinchen zapomniałam właśnie że i Twoja panienka ma tak na imię super, no to znów mamy podwójne imienia na forum hihi no i zdrówka dla Aluni..
u mnie remont całą parą, w środę jak wyjeżdżałam do rodziców to stawiali rusztowanie a wczoraj jak po południu przyjechaliśmy to sufit już na naszym piętrze (ostatnie) to jest BIAŁY!!!!!!!!!!! nie wiem kiedy ten blok widział taki kolor hahaha wszędzie tylko pożółkłe od fajek i ze starości odcienie brązu aż się rzygać chciało, widze że dopiero wyszpachlowane i pomalowany sufit więc jeszcze ładnych parę dni jak będzie odnowiona cała klatka a od przyszłego tyg wymiana okien i znów do rodziców ale tylko (chyba) na jeden dzień
a co do rodziców - Ala fatalnie spała w nocy, fakt u rodziców jest o wiele cieplej i inne powietrze, budziła mi się co 2 h ja na drugą noc byłam już u kresu więc na szczęscie dziś w domku ładnie pospała bo od 22 do 4.30 i później do 6.30 za to w dzień mogla nareszcie pospać, spała 2 razy po 1,5 h a raz nawet po południu 2,5 no ale tam są wielkie pokoje i mała spała sobie smacznie w zamkniętym pokoju
chuda zagłosowane
majorka zdrówka dla Hani..
ja też jestem w tych matek karmiących, Amelkę przez 13 m-cy i byłamw tego bardzo dumna ale w koncu powiedziałam dość bo już najważniejsze Jej dałam i bardzo ładnie zniosłyśmy tę rozłąkę, nie ma to dla mnie tez najmniejszego problemu i karmiłam ją gdzie bądź no i Alicję mam zamiar jak najdłużej się da, zobaczymy.. i tez jak nator nie wyobrażam sobie co chwila latać w płaczu Małej i robić mleko a tak pierś i Mała zaspokojona w ten samej sekundzie..
nichol ja nie wiem co sobie obiecałam co będę robić a czego nie przy drugim dziecku ale jak kasiar napisała życie weryfikuje, obiecałam sobie że od samego urodzenia będę dawała smoka bo jak już dwójka dzieci to w pełni nie mogę poświęcić się Ali to i tak widzisz jak to jest, 3 m-c mija i smoczek od biedy raz na jakiś czas, no i nie latam jak do Amelki na każde skinienie,
no ale kurde ostatnio coś mi Alunia kaszle, myślałam że to od ślinotoku ale coraz częściej jest taki mokry którego nie może odkaszlnąć, nie ma temp ale czy powinnam ją jechać zbadać czy oskrzela są czyste??? sama nie wiem
u nas mikołaj też był fajny, w domku Amelka dostała ten bazgorszyt, bardzo jej sie spodobał, słodycze no a u rodziców ten dom, była w szoku i 2 dni nie bylo dziecka, później Wam wstawię zdjęcia..
nie wiem co jeszcze pisałyście - nie byłam w stanie dokładnie poczytać 6 str tyle napisałyście że szok
Skomentuj