No właśnie problem polega na tym, że nie będę zaglądać przez 5 tygodni. Nie wiem jak nadrobię zaległości u Was, bo u siebie na majowym forum ogarnę raz dwa.
Właśnie w poniedziałek minął termin umowy netu u mojej siostry i nie może póki co przedłużyć. Mieszkają na zadupiu, na szczycie góry, z dala od cywilizacji i ciężko pociągnąć kable, w ogóle problemu mają z tym netem. A siostra teraz odkłada każdego grosza, bo zdecydowała się kupić sobie auto. Ale jako, że ona osoba niepełnosprawna, to musi mieć w automacie, więc jeszcze większy wydatek.
W połowie lipca wracam, siądę z dzbankiem kawy i będę czytała dniami i nocami
Właśnie wróciłyśmy z przedszkola, byłyśmy jeszcze w bibliotece, ja wybrałam dla siebie jedną książkę, a Edzia wzięła 3. A potem je dziarsko niosła w reklamówce do auta. Z taką dumną minką, cudny widok!
Skomentuj