szczesliwe mamy z czerwca 2009r

[Kornelek01]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Olu a skąd ta pewność, że Mati dostanie ospe, chory jest?
A twoja choroba nie do pozazdroszczenia i to jeszcze w święta.
Gabcio, Gabrysia to taka okrąglutka jak pączuś, kocham takie dzieciaczki, bo mój Kornelek to jest długi i nie ma takich fałdek.
U nas śniegu prawie nie ma ale wyciąg narciarski naśnieżają także można powiedzieć że jest zima, troche popadało ale w mieście ani śladu puchu tylko koło mnie jest czyli koło wyciągu.
Justynko my też używamy pieluch "4" i też zużywają się szybko niestety. Mój brat też jest na bezrobotnym bo wrócił z anglii, ale mu zabrali 3 miesiące bo papiery przyszły bardzo późno i obniżyli kóronia.
Ja dzisiaj miałam inwentaryzację i dopiero wróciłam, jutro mnie czeka to samo.
Jak zwykle jesteśmy tylko my, nawet Mloda się nie odzywa ani Kurczaczek, Mamanikosia i Mamuszka. Odezwałybyście się mamusie!!!!

[gabcio2206]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Hej.
Justyna moja gabcia też zrzuca buty, ale na zdjęciu akurat jeszcze je miałaGabrysia jeszcze mało sie przekręca, ale za to siedzi już ładnie, tylko czasmi jeszcze się gibnie. Gabi w ogóle nie chce leżeć na brzuszku, chybaże śpi a tak poza tym to zaraz płacze, taki mały leniuszek z niej.
My też używamy 4 ale jeszcze mam kilka sztuk 3 i są na nią dobre, pupcię to ona ma drobniutką
O ile pamiętam to Mamuszka miała wrócic dopiero po Nowym Roku i dlatego się nie odzywa, a Mamanikosiua to już chyba całkowicie zapomniała o nas bo już z dwa miesiące nie zagląda Ale Młoda to nas zaniedbuje chyba
U nas śniegu jest sporo i zapowiadają, że dalej ma padać.
Dziewczyny co Wy robicie w sylwestra?Wychodzicie gdzieś, czy w domku zostajecie?
My jedziemy do mojej koleżanki, zktórą chodziłam do liceum, a później razem studiowałyśmy i mieszkałóyśmy na stancji.

[justyna1985r]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

a to zdjecia martynki my jako rodzinka , a na drugim zdjeciu martynka z moimi rodzicami

[Kornelek01]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Gabcio ja wróciłam właśnie z zakupów sylwestrowych bo idziemy do znajomych i robimy żarełko wspólnie, długo się zastanawiałam co ,no i wymyśliłam nadziewane muszle ze szpinakiem i serem oraz mięsnym farszem, podudzia zapiekane z ziemniaczkami i do tego sosik czosnkowy plus różne rodzaje sałaty kruchej oraz sałatke z tyńczyka i ananasa, myśle że będzie smakować. Jutro mam wolne więc od rana do dzieła.
U nas zaczęło delikatnie padać śniegiem ale teraz pada deszcz. Kornelek też ładnie siedzi bez podpórki dłuższą chwilę ale jeszcze sam nie potrafi usiąść choć ciągle próbuje.
Justynko ta czapka to twoja? Faktycznie jakby miały być mrozy syberyjskie, a Martynka zadowolona ze słonika no i się nie boji, ty to cała mama a malutka to troche do dziadka podobna a reszta to tatuś no i widze że bez śliniaka to obejść się nasze pociechy nie mogą. W porównaniu do Gabi to twoja Martynka jakś taka drobinka a ważą ponoć tyle samo.
Dziewczyny wy spania nie macie że tak rano zawsze piszecie?

[justyna1985r]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

kornelku jak piszesz o takich pysznosciach to az slinka cieknie, tak czapeczka moja, powiem ci ze nawet glos mamy podobny z moja mamuska a co do spania to ja jak codzien o 7 na nogach , martynka sie nauczyla ze do 8.30 bajeczka potem ze mna oglada dzien dobry tvn i potem muzyczka, kurcze gabcio i kornelku zazdroszcze wam ze macie gdzie isc na sylwka my w domku sami siedzimy i teraz dzwonila kuzynka moja czy nie bylabym kierowca ,nie widzi mi sie to bardzo bo wymililam jakiegos drinka z bananem i kiwi i chce go wyprobowac,

[gabcio2206]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Hej.
Justyna super zdjęcia, a Martynka to chyba lubi się śmiać co? Ladnie wyglądacie wszyscy razem
Ja tak samo szykuję na sylwestra, tylko pogoda jest kiepska. od rana pada śnieg, a drogi są zasypane. Ja dziś służę jako kierowca, więc muszę jechać ostrożnie. Na sylwestrze tylko jedna dziewczyna będzie pijąca, bo ja i jeszcze jedna karmimy piersią, a jeszcze jedna jest w ciąży, więc nie będę jedyną abstynentką na tej imprezie.
Dziewczyny życzę Wam i Waszym dzieciaczkom udanej zabawy sylwestrowej i pomyślności w nadchodzącym roku.

[justyna1985r]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

wszystkiego najlepszego i szczesliwego nowego roku, udanej imprezki zycze wszystkim

[Kornelek01]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Ja również dołączam się do życzeń i życzę wszystkim udanego roku, dużo miłości ze strony bliskich, szczęścia a przede wszystkim dużo zdrowia dla naszych kochanych maluszków. No to do usłyszenia w nowym roku.

[mlodam17]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Cześć mamusie!
dzisiaj mam chwilę .
Pola znowu była chora... zapalenie gardła i dróg nosowych.
Na mordowałam się przy niej nie lada, bo nie mogła noskiem oddychać ,w nocy było najgorzej bo co 10 minut się budziła , nie umie oddychać przez usta. Tak mi było smutno.
Potem dałam jej panadol na zbicie gorączki ,niestety jest truskawkowy i Pola w jednej chwili wszystko zwróciła. Dopiero jak poszłyśmy do lekarza to dostała antybiotyk , bardzo płakała że musi go połknąć bo ten był bananowy ale już był to mniejszy problem niż z tym truskawkowym.
Sylwestra spędziłam w małym gronie ludzi , właściwie to w 6 osób siedzieliśmy u znajomych. Moja mama została z Polą.
No i nadal nie mam komputera , i jestem cały czas u mamy. W poniedziałek lub we wtorek już będę u siebie na kompie więc napiszę na pewno.
A jak wam dziewczyny udał się sylwester?
Przepraszam że nie zdążyłam wam życzeń złożyć.

A i chciałam wam powiedzieć że Poli już wyszły zęby po za dziąsła
2 dokładnie , wyczuwa się palcem. Ale jeszcze nie widać żeby Pola była szczerbolkiem
Musze jeszcze poczekać na to wydarzenie z 2 tyg. Tak myślę.

Pozdrawiam i całuję .








http://www.mamaczytata.pl/pokaz/7509...my_czy_do_taty


http://www.mamaczytata.pl/pokaz/7820/pola









i jutro Pola ma 7 miesięcy.


Pola Julia [2.06.2009] 2800 g,52 cm 13.30

[Kornelek01]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Hej mamcie.
Nasz sylwester minął bardzo sympatycznie, tylko mój mąż nie wytrzymał do 24 i się przykimał z synkiem, oczywiście obudziliśmy go na życzenia no ale i tak poszedł za chwile spać. Nie był pijany a zmęczony bo w sylwka był do 16 w pracy ni i jakoś tak nie dał rady do 12. A do domu wróciliśmy o 2.
Wczoraj była powtórka bo zostało troche żarełka i trzeba było to pozjadać. Oczywiście z muszelek nic nie zostało bo bardzo smakowały.
Kornelek zaczął od wczoraj kaszleć i ma katarek na szczęście nie ma gorączki i mam nadzieje że mu to przejdzie bo we wtorek mamy szczepienie.
Mloda to musiałaś przejść katorge z Polą no i pewnie była bardzo marudna i nie wiedziała czego chce a to jest chyba najgorsze no i oczywiście jeszcze płacz. Trzymam kciuki aby szybciutko wyzdrowiała. A co do ząbków to aby je było dobrze widać to trzeba na to ok 1 mies bo one bardzo powoli wychodzą, ja też myślałam że po tygodniu będzie je fajnie widać a to tylko były wierzchołki ząbków. A może Pola zachorowała na ząbki bo dzieciaczki tak chorują?

[Kornelek01]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Mloda - Pola dzisiaj kończy 7m, oczywiście w tym wypadku dużo zdrowia. Ale czas zleciał, a niedawno przeglądałam wasze posty z czasów ciąży i jak ty się martwiłaś o małą bo z nią było coś nie tak, a poza tym była tam też jakś dabelica czy coś takiego i chyba rosalia obie miały termin też na czerwiec ale jakoś nie dołączyły, wiesz co z nimi bo ty pisałaś z nimi najczęściej, a do końca nie czytałam wątków

[gabcio2206]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Hej.
My też mieliśmy udanego sylwestra i wróciliśmy do domu dopiero po 5 nad ranem. Gabrysia była z nami, no i oczywiście była gwiazdą wieczoru
Zasnęła po 9 i spała w tym pokoju, gdzie my siedzieliśmy i nawet się nie obudziła chociaż było trochę głośno. Naewt tańce były na tej imprezce.
Polcia dużo zdrówka!!!!
Dziś byliśmy z Gabi na sankach a to zdjęcie:

[olcm80]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

kornelku Rozalce los zrobil niespodzianke i zamiast dziewczynki urodzila Stasia w ten sam dzien co i ja a co do tej drugiej kolezanki to byl maly konflik i nie wiemy co z nia
Polcia duzo zdrowka kochana zeby Cie wszystkie chorobska omijaly z daleka
u nas wporzadku ja jzu dochodze do siebie a Mati ospy jeszcze nie ma wiec nadal czekamy

[justyna1985r]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

czesc wam mloda ty to sie masz, oby polcia juz wiecej nie chorowala, olcm to chyb a dobrze zeby mati teraz mial ospe lagodniej ja przejdzie niz pozniej bo nie bedzie sie drapal, gabcio to widze ze sie wybawiliscie i gabrysia grzeczna byla bo martynka usnela dopiero o 22.30 smielismy sie ze do polnocy czekala ale sie nie doczekala kornelku dobrze ze sprostowalas co do mezulka hihih bo pomyslalabym sobie ze odplynal ) mloda a dajesz polci jakies witaminki? bo ciagle gardelko i nosem ma, ja daje wit C i calcium zapobiegawczo

[Kornelek01]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Cześć mamcie.
Niestety nowy rok przywitał małego katarkiem i kaszlem. Nie pójdziemy na saneczki jak Gabcio z małą, nie daje mu żadnych dodatkowych witamin. Idziemy we wtorek na szczepienie ale napewno nie będzie szczepiony i może mu zapisze coś na odporność i jakiś syropek, dobrze że nie ma gorączki.
Kornelek zamiast na śniegu może pobawić się ze swoimi nowymi kolegami