Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

    magda hmmm martynka ma starsza siostre, bo moj przemek jest rozwodnikiem, wiec i dlatego tez nie mozemy wziasc slubu koscielnego tylko cywilny, i chyba to wyjasnia hihi a co do diety hmmmm u nie nawet 1+ jestem zla bo niby trzymam sie tego co zwykle i waze 69 kg, i oby edyta nie wykrakala bo juz 2 dzien czekam na odwiedziny cioci z ameryki oby szybko odwiedzilam
    http://www.mamaczytata.pl/pokaz/7738/mama_czy_tata

    Martynka Justyna na swiat przyszla 26.06.2009 o godz 9.00 3350g 54cm












    pamietnik martynki http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...a1985r;page:-1



    http://martynka------.aguagu.pl/

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

      Cześć mamusie!
      to prawda że ostatnio do was nie wpadam ale mam problemy coraz większe z damianem nie mam nastroju ani weny ale nie zapomniałam o was w końcu niedawno minęły 11 miesięcy Poli teraz pozostaje mi tylko odliczać jak skończy rok .Tęskniłam za wami i myślałam dużo o forum ale nie umiałam się zebrać żeby wpaść damian zgodził się oddać na leczenie do monaru ale na razie muszę pozałatwiać z nim pewne sprawy takie jak lekarz skierowanie itp ale jeszcze długa droga przed tym co się wydarzy pewnie to moje nadzieje że on tam pójdzie...bo zakładam że wyjdzie tak że nie pójdzie , no i rodzice z domu go wyrzucili także po kolegach sypia a ja normalnie nie wieżę że mam dziecko z takim człowiekiem .Wczoraj tak sobie z mamą rozmawiałam że damian to taka moja kara za te wszystkie lata w których byłam bezduszna dla mamy 5 lat odwalałam różne rzeczy teraz ja już 2 lata męczę się z tym palantem...

      Jeśli chodzi o Polę nabyła nowe ząbki i teraz już ma 7, prócz tego sama chodzi je dużo nowych rzeczy i co się zmieniło lubi jogurty wcina bakusie jogobelle i nic jej nie jest jedynie nie daje jej danonków.
      Jada zupki ze słoiczka chrupki uwielbia budyń zje prawie już wszystko .
      Jak wychodzimy na dwór a ostatnio same spędzamy czas zupełnie nie wiem jak mam z nią chodzić bo ona w wózku nie chce siedzieć i tylko za rączkę mnie prowadza lub sama sobie idzie a ja z tym wózkiem muszę ją gonić, moja koleżanka sprawiła synkowi wczoraj taki jeździk i zastanawiam się czy Poli czegoś takiego nie kupić.
      A co u was mamusie? przepraszam że nie zaglądałam do was , nawet nie przeczytałam tego co pisałyście ale dziś już mi trochę kryzys minął i postaram się wpaść i odp wieczorem.








      Pola Julia [2.06.2009] 2800 g,52 cm 13.30

      Skomentuj


        Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

        Cześć
        Martyno nie masz za wesoło z tym "palantem", a on tak ćpa że do monaru? Nie zazdroszcze ci, ale współczuje, oby tylko poszedł się leczyć.
        Pola zrobiła duże postępy, no i ząbki ma też nowe, w sumie to już prawie roczna panna także nie ma się co dziwić, ale ten czas leci.
        Justynko no to chyba plemniki poszybowały nie tam gdzie trzeba, zamiast do mnie to do ciebie. Przynajmniej będziesz miała prestekst żeby się szybko odchudzić
        Widzę że u was nieciekawie z pracą, u nas też za nie bardzo, niestety wielkie molochy robią swoje Na wakacje mają otwieiać kolejną galerię - moloch, chyba trzeba tam szukać pracy, ale holera nie po to mam magistra żeby w sklepie zapieprzać


        Skomentuj


          Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

          Martyna nawt nie wiem co Ci napisać. Jesteś taka młoda a masz takie przezycia ze niejedna starsza osoba tyle nie ma. Nie chciałabym spisywać Damiana na straty ale jeżeli teraz sie nie otrząśnie z tego to już nic z Niego nie będzie. Martyna przemyśl sobie poważnie czy warto z dla tego człowieka poświęcać swoje życie i życie Poli.
          Justyna ja w zeszłym tygodniu miałam takiego stracha, osiem dni spóźniła mi się miesiączka ale w końcu była. Może w Twoim przypadku będzie tak samo.
          A ciocia z Ameryki powinna zapomnieć przynajmniej na dziewięć miesięcy o Edycie
          A u mnie rozgardiasz na całego. Mieliśmy tylko ukladać panele ale najpierw postanowiliśmy pomalować pokój bo juz brudno było ajuz za jednym zamachem będzie porządek jak trzeba. Pokój już umalowany schnie, a Piotrek prawie na pół pokoju ułożył panele. Najgorsze przede mna ...sprzątanie, jak ja tego nie znoszę


          Skomentuj


            Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

            Gosiu współczuję tego remontu, też lubię nowości, ale nie znoszę tego bałaganu... w zeszłym roku przed Wielkanocą byłam zmuszona do malowania (będąc w ciąży) dobrze, że mąż i teściowa pomagali przy sprzątaniu, bo mój wielgachny brzuszek utrudniał te czynności ... A malować musiałam, bo byliśmy bez ogrzewania i paliliśmy w kominku, a on dymił jak cholera...
            Martyno współczuję bardzo sytuacji, z jednej strony jak zostawicie go samego sobie pogrąży się jeszcze bardziej, ale jak spróbujecie pomóc może się opamięta, albo i nie, tu jest ryzyko, na pewno stres dla Ciebie jest ogromny... pamiętaj, żeby myśleć o tym co najlepsze dla Poli
            Justynko już teraz kumam






            Skomentuj


              Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

              martyna juz tyle razy ,,przejechalas" sie na damianie, jesli on nie bedzie sie leczyl to dla ciebie i polci bedzie zerwanie z nim kontaktu przynajmniej na jakis czas, wiem ze bedzie trudno ale bedzie warto, gosiu mozliwe ze bede miala podobnie jak ty, mam mieszane uczucia ja tez nie przepadam za generalnymi porzadkami i remontami, w zeszlym roku tez bedac w ciazy skrecalam meble (bez tematu--- ogladalam dzis w tv ze dziecko urodzilo sie z nowotworem na twarzy mi z jednej strony zwykly noworodek a z drugiej mial guzy i zarosniete az sie rozplakalam a rodzicedo niego mowili jakby byl najpiekniejszym dzieciatkiem na swiecie, serce sie kraja, ) ostatnio strasznie placzliwa sie zrobilam, jak slysze jakas smutna muzyke czy jak widze taka krzywde malenstwa to juz placze masakra jakas, hihihi jutro jedziemy na pobranie krwi martynki , oczywiscie ja nie wchodze do gabinetu tylko moj przemek i zatkam sobie uszy na korytarzu zeby nie slyszec placzu, juz sie denerwuje, a co do kolejnego dziecka w naszej obecnej sytuacji raczej nie jest wskazane by miec teraz kolejne dzieciatko, ja planuje dopiero za rok wiec musimy sie tego planu trzymac
              http://www.mamaczytata.pl/pokaz/7738/mama_czy_tata

              Martynka Justyna na swiat przyszla 26.06.2009 o godz 9.00 3350g 54cm












              pamietnik martynki http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...a1985r;page:-1



              http://martynka------.aguagu.pl/

              Skomentuj


                Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                Napisałam że wpadnę więc jestem
                widzicie także nie mam za ciekawie i mam już tego dość ale nic na to nie poradzę jestem za blisko niego i będę się jeszcze z nim męczyła przez kilka lat choć mam nadzieje że moja udręka się skończy że albo się rozstaniemy albo piorun go trzepnie i otrzeźwieje . Od 2 tyg. ćpa non stop chodzi na jarany jak dzika świnia ...kontaktu normalnego z nim nie mam bo w tym stanie nie można z nim pogadać.
                Co do Polci rzeczywiście dużo się zmieniło teraz już tylko czekam na ten roczek i nie mogę uwierzyć że tyle już minęło i że tyle tutaj z wami jestem .
                Edytko z tego co się doczytałam lub źle zrozumiałam to jest możliwość że będziesz miała kolejnego szkraba hm.. kurcze gdybym miała już ułożone życie chciałabym być jeszcze w ciąży piękne uczucie i każdą chwilę będąc w ciąży zapamiętałam były to dla mnie wspaniałe chwile.
                Uciekam bo muszę Polcię położyć spać nie daje już mi pisać okupuje komputer i kradnie myszkę







                Pola Julia [2.06.2009] 2800 g,52 cm 13.30

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                  Justynko a jak zdrówko Martynki?
                  Gosiu żebyś wiedziała że powinna zapomnieć o mnie ciocia ale jakoś holerka nie może
                  Justynko no to trzymamy kciuki żebyś miała gościa
                  Ja również nie nawidze malowania itp, jak sobie pomyśle co mnie czeka w moim domku to aż strach, ale z drugiej strony nie mogę doczekać się przeprowadzki.
                  Martyno ja myśle że jeśli teraz masz takie ogromne problemy i różnego rodzaju rozterki, to przyszłość będziesz miała szczęśliwą, przeważnie tak jest że jak się pieprzy to na początku albo na końcu. Trzymaj się mocno. A my się zaczeliśmy starać o dziecko, jeszcze w ciąży nie jestem
                  Justyna takich opowieści nigdy nie lubiałam, bo od razu łzy, jak coś pokazują w telewizji złego odnośnie dzieci to przełączam na inny program, tak jak dzisiaj mówili że matka otruła 2 małych dzieci, psychoza.


                  Skomentuj


                    Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                    Ostatnio kupiłam dziecku buciki pełne ale z dziurami - takie przewiewne- powiedziałam kiedyś że nigdy nie dam stówki za buty dziecięce bo to dosłownie na 2 miesiące, a za te dałam 110 Wy też kupujecie takie drogie? czy tylko ja zwariowałam, ale kupiłam mu też kiedyś z materiału bez skóry to strasznie mu się nóżka pociła i śmierdziała tą gumą i materiałem.
                    Kończe bo ide spać póki Kornel twardo śpi, bo ostatnie noce to koszmar, cały czas się przebudza z jękami, i cały czas się wierci, nawet u nas w łóżku śpi niespokojnie, Justynka a twoje nocki jak, bo chyba też były kiepskie?


                    Skomentuj


                      Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                      edyta dzieci na tym etapie maja koszmry nocne i u nas jeszcze to trwa, nawet w naszym lozku, a co do poczecia to ja kozystalam z tego http://www.byckobieta.pl/kalkulator-...-plodnych.html i tez kiedyz uzywalam testow owulacyjnych w angli, a co do bucikow to woooow ja max za buty dla niunki dalam 59 zl ale w lipcu wydam 20 f bo znajomi przylatuja i ma mi przywiesc adidasy adasia i dresik za 10 f, czasami zaluje ze tam nie zostalam bo na tamte zarobki to ciuchy za grosze mozna kupic, olka pewnie wie co to primark, gdzie 7 par body za 15 zl kupi ja za 400 zl przed wyjazdem mialam 2 kartony duze ciuszkow na martynke, do 12 miesiecy ale tam jakos inna numeracja bo niunka teraz nosi te ciuchy aha gosiu zazdroszcze gabrysi tej kamizeleczki jeansowej hihi i tanszym kostzem probuje zrobic sama ze starych jeansow zobaczymy czy dam rade
                      http://www.mamaczytata.pl/pokaz/7738/mama_czy_tata

                      Martynka Justyna na swiat przyszla 26.06.2009 o godz 9.00 3350g 54cm












                      pamietnik martynki http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...a1985r;page:-1



                      http://martynka------.aguagu.pl/

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                        znalazlam linka na ktorym sie wzotcowalam i dzieki ktoremu wiedzialam czy bedzie to dziewczynka czy chlopiec zaraz po tym jak sie dowiedzialam ze nasze starania dobiegly do skutku, edyta my pol roku staralismy sie o martynke wiec nie od razu rzym zbudowano oto ten link http://3dpregnancy.parentsconnect.co...predictor.html w miesrszym trza wpisac miesiac dzien i rok naszych urodzina w drugim prawdowpodobna date poczecia prawdopowodnie dzien oststniej miesiaczki,
                        http://www.mamaczytata.pl/pokaz/7738/mama_czy_tata

                        Martynka Justyna na swiat przyszla 26.06.2009 o godz 9.00 3350g 54cm












                        pamietnik martynki http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...a1985r;page:-1



                        http://martynka------.aguagu.pl/

                        Skomentuj


                          Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                          Hej
                          Edyta ja nie kupuje gabrysi takich drogich bucików.
                          Justyna dzieki, ale nie wiem o jaką kamozelkę Ci chodzi bo Gabcia nie ma dżinsowej kamizelki. Ma sukieneczki dżinsowe, może pomyliłaś coś.
                          Moja Gabi dziś rano znowu zrobiła siusiu na nocnik i wcale nie chciała z niego zejść. A w nocy Gabrysia spała z nami bo łóżeczko było wyniesione. Gabi w nocy śmiała się przez sen, ja myślałam że się obudziła a jej coś zabawnego się pewnie śniło
                          Dziś Pioterk kończy układanie paneli już mało zostało. Wczoraj skończyłby ale nie chciał w nocy hałasować. A ściany wyszły ładnie, mamy taki delikatny różyk.
                          Olka napisz coś do nas


                          Skomentuj


                            Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                            Justynko w domu poprzeglądam sobie te stronki, wiem że o fdziecko się przeważnie trzeba się starać długo, bo o Kornelka staraliśmy się 2 lata a w między czasie poroniłam ( dzidzia miałaby dzisiaj 2 latka) , tak to jest jeśli się planuje dziecko, najlepsza jest wpadka. Justynko a czy zrobiłaś sobie test? bo ja bym nie wytrzymała
                            Gosiu to masz córkę aniołka w nocy a w dzień małego diabołka
                            No właśnie gdzie są nasze dziewczyny? Ola i Olka no i Amelia, a Mamanikosia i Mamuszka to na pewno o nas zapomniały


                            Skomentuj


                              Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                              gosia to chyba ma ze sztruksu ta co jest na zdjeciach edyta ja narazie nie robie, choc dzisiaj jak kupowalam leki dla niunki to korcilo mnie ale wstrzymam sie tydz, jak staralismy sie o martynke to kilka razy w miesiacu robilam test hihihi, i podomnie jak ty tez mialam poronienie w 8 tyg, dzis martynka spala spokojnie ale wstala juz o 4.30 z kurami jak to sie mowi no i oczywiscie ja musialam wstac
                              http://www.mamaczytata.pl/pokaz/7738/mama_czy_tata

                              Martynka Justyna na swiat przyszla 26.06.2009 o godz 9.00 3350g 54cm












                              pamietnik martynki http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...a1985r;page:-1



                              http://martynka------.aguagu.pl/

                              Skomentuj


                                Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

                                dzis bylismy na pobraniu krwi najpierw kluli ja w paluszek ale zanim nalecialo tyle krwi co potrzeba to juz skrzepla a potem musielismy jechac do szpitala zeby tam kluli z zyly, z paluszka wcale nie zareagowala ale jak juz z zyly jej pobierali to zajaknela ale byla dzielna ja tam chyba bardziej bylam zestresowana niz ona, no i dzis godz czasu siedziala na nocniczku zeby siku zrobic na badanie no i zrobila i tym samym to bylo jej pierwsze siusiu do nocniczka
                                http://www.mamaczytata.pl/pokaz/7738/mama_czy_tata

                                Martynka Justyna na swiat przyszla 26.06.2009 o godz 9.00 3350g 54cm












                                pamietnik martynki http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...a1985r;page:-1



                                http://martynka------.aguagu.pl/

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X