szczesliwe mamy z czerwca 2009r

[Magdalena_Dz]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Martynko mój Maciuś też uwielbia szafki w kuchni, a jak widzi że otwieram zmywarkę to aż się trzęsie, nie wiem co go tam tak bawi
Justyno nie martw się włosy odrosną... ja sobie kawał zrobiłam na chrzciny, najpierw rozjaśniłam sama w domu i wyszły żółte (szok) pierwszy raz coś takiego miałam, z reguły chwytało dobrze... a potem poszłam do fryzjerki, trochę poprawiła kolor, ale i tak nie było za dobrze
A Maciuś już na dobre nauczył się stawać w łóżeczku...

[gabcio2206]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

hej
My dziś byłyśmy na zakupach na długi weekend. Przyjeżdża moja siostra z narzeczonym, a w poniedziałek wróci Piotrek.
Jak tylko wróci ma zrobić Gabuni piaskownicę, bo wczoraj była u sąsiadeczki i jej się bardzo podobało. Była taka grzeczniutka, normalnie jak nie moja Gabi
Dziś u nas śliczna pogoda, cieplutko i korzystamy ze słoneczka.

[gabcio2206]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

A jeżeli chodzi o szafki to Gabi też je uwielbia wszystkie musi otworzyc i sprawdzić co jest w środku. Chyba ma to po mnie, bo ja jak byłam mała to wszystkie szafki były na gumkę. A moja chrzestna miała córkę o rok starszą ode mnie i ona nie grzebała po szafkach, ale kiedyś ze mną wysypałyśmy cioci cukier, mąkę i wszystko inne co było w szafce na podłogę. A mama i ciocia dziwiły się co tak cicho w kuchni się bawimy a my robiłyśmy remament

[gabcio2206]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Hej
Dziewczyny muszę Wam się pochwalić dziś rano Gabrysia zrobiła kupkę i siusiu na nocnik, ale była zdziwiona jak zaczął jej grać. Tylko ona rozglądała się skąd ta melodia wydobywa się
Wczoraj gabcia sama przeszła 3 metry, ale jestem z niej dumna. Potrafi już przejść kawałek i zatrzymać się i postać chwilę w miejscu.
Dziś u nas też zapowiada sie śliczna pogoda. Wczoraj gabi bawiła się z Zuzią sąsiadów i tak wystraszyła Zuzię, że ta tak płakała że sąsiad nie mógł jej uspokoić. Zuziz wystraszyła się pisku Gabrysi, bo Gabci jak coś sie podoba to piszczy.
mamcie a co u Was?

[justyna1985r]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

witam, gratulacje dla gabrysi 3 metry to bardzo duzo, super, u nas jest juz 20 stopni, wczoraj tak bylo duszno ze mslalam ze zemdleje jak bylysmy na ogrodku,i brzucha mnie bolal ale wzielam krople zoladkowe i po 20 min przeszlo na szczescie, moja kuzynka jak mnie zobaczyla to sie wystraszyla ze bylam blada jak sciana, az boje sie dzis isc na dwor, ostatnio bardzo czesto mnie glowa boli, a no i brawo roznie za kupke i siusiu, mama ie czy wasze dzieciaczki tez takie przylepy sa ze ciagle by sie tulily do was, martynka moglaby nie zchodzic z moich kolan , a w nocy jak sie budzi to kladzie sie na mnie i sie tuli a ja musze ja glaskac to wtedy usnie i tak juz 2 noc, hihi a w lozeczku to tylko usypia teraz zastanawiam sie czy juz nie zlozyc wlozeczka bo tylko miejsce zajmuje

[gabcio2206]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

hej
Co dziewczyny widzę, że leniuchujecie na całego Napiszcie co u Was i u dzieciaczków.
U nas Gabi trenuje chodzenie i idzie jej to coraz lepiej. Dziś Gabi dostała szmacianą, dużą lalę od chrzestnej. Gabrysi bardzo się spodobała nowa koleżanka
Jutro jedziemy do Kazimierza Dolnego, oby była ładna pogoda. Bo dziś do południa padał deszcz ale popołudniu wypogodziło się i była nawet ładna pogoda. Miłego wypoczynku w długi weekend

[Magdalena_Dz]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Gratulujemy Gabrysi Super już tylko patrzeć jak będzie śmigać
My wczoraj do południa byliśmy na działce, cisza spokój i las... nie było może upałów, ale było przyjemnie, poszliśmy z Maćkiem nad jezioro, a on jak zobaczył tyle wody , to myśleliśmy, że oszaleje, chciał dotknąć, a najbardziej podobało mu się jak tata wrzucał kamyczki Wieczorkiem byliśmy na roczku u mojej chrześniaczki, tam mu się już nie podobało, za dużo ludzi (nie jest przyzwyczajony) jak jedno dziecko płakało, to Maciek solidarnie z nimi, ale wystraszyły go dziewczyny, bo Maciuś był najmłodszy w towarzystwie i rodzynek, jedna podleciała do niego i tak z znienacka wyrwała zabawkę i już koniec zabawy, nie chciał tam siedzieć, bo się bał dziewuch... do tego był zmęczony, bo mało spał w dzień... masakra to była...
Dzisiaj jedziemy do ZOO, a później na żużel, ciekawe jak to spodoba się naszemu maluchowi jutro dzień w domu, bo B składa nasze auto, kiedyś ten silnik musi złożyć, a w tygodniu czasu brak, bo klienci zawsze ważniejsi...

[Magdalena_Dz]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Kilka zdjęć z wyprawy do ZOO

[gabcio2206]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Magda fajne foteczki, wreszcie zobaczyłam jak wyglądasz. Muszę przyznać, że bardzo młodo wyglądaszsynków masz pzrystojnych a Maciuś jest moim zdaniem podobny do Ciebie. Te same oczka
Dzis w nocy wyjeżdżam po męża na busa bo wraca z Niemiec.
My byliśmy z siostrą i jej narzeczonym no i oczywiście z Gabrysią w Kazimierzu Dolnym. Straszny tłum był tam dziś, ale Gabcia czuła sie jak w niebie Jutro albo pojutrze dodam jakies zdjęcia z naszej wyprawy
Dziewczyny a Wy jak spędzacie weekend?

[Magdalena_Dz]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Dziękuję Gosiu Już pewnie cieszysz się w domu z obecności męża, więc pewnie na trochę nam zaginiesz
Martynko wczoraj było 11 miesięcy POLI, więc wszystkiego naj I już tylko miesiąc został... niesamowite

[Kornelek01]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Cześć mamausie.
Madziu słodziutki pączuszek z Maciusia no i podobny do ciebie, Gosia ma racje wyglądasz na młodą mamusię.
Gosiu to Gabi zasówa jak mały samochodzik
A u nas bez zmian, mały szaleje na każdym kroku, u sąsiadów nawet też bo bez zmróżenia okiem poszedł do piaskownicy do innych dzieci, ząbków nowych nie ma, kupki robi też do nocnika od dłuższego czasu, zasówa za jedną rączke, ale jeszcze boi się sam wpuszczać. I to tyle.
A weekend bardzo ciepły, oczywiście było grillowanie też było, tylko dzisiaj od rana co chwile pada ale jest cieplutko.
Justynko jak ci idzie odchudzanie? A tobie Madziu beganie?
Martyno moc całusów dla Poli.
Amelio a tobie jak minął weekend? Odezwij się, nie odchodź od nas.

[justyna1985r]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

czesc wam kobitki my weocilismy wlasnie od moich dziedkow, martynka chyba sie przeziebila, u nas leje non stop od rana nawet minuty nie bylo zeby nie padalo, straszne, a mielismy nad morze jechac madziu ja rowniez jak dziewczyny uwazam ze mlodziutko wygladasz, a macius super chlopak tak jak i starszy synek, wygladasz jakbys byla jego siostra a nie mama no i jakas malutka sie wydajesz jak stoisz kolo mezulka chyba ze on taki wysoki , a co do odchudzania to hmmmm lipa jak nic, od tyg tak zle sie czuje ze masakra, niby na waga stoi ale samopoczucie fatalne, nie pamietam kiedy ostatni raz tak sie czulam dzis rano to myslalam ze z lozka nie stane tak mi sie krecilo w glowie i tak mnie wnetrznsci bolaly,

[Kornelek01]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Justynko może u ciebie bocian zawitał? No deszcz dzisiaj schrzanił plany, u nas nawet zaczęło sie wypogadzać, ale nic z tego, grzmi i pada Zjadłabym coś dobrego, ale tak żeby się nie narobić.

[justyna1985r]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

heheh edyta lepiej nie kracz, ale smialam sie bo moj przemek ma na nazwisko kleczewski i wszyscy na niego klekot wolaja a ja mam na nazwisko zachciał wiec mi sie zachcialo miec klekota hihiihih, za rok po weselu to moze byc a do tego czasu nie bo musze dobrze wygladac na swoim slubie ,ciekawe jak tam ola juz za miesiac bodajze ma swoj slub lub w sierpniu a w tym miesiacu ma przymiarke sukni o ile pamietam , ja czekam az ty nam powiesz nowine ze juz rosnie malenstwo hihih

[Kornelek01]

Odp: szczesliwe mamy z czerwca 2009r

Justynko zobaczymy, poczekamy. A z nazwiskami to się wam udało