Ogłoszenie

**anulkapi** · 02-10-2009, 13:37

Napisane przez kasiulina Pokaż wiadomość

Anulkapi musze wypróbować.
Ja z pieczarkami to robię - takie rulony - jak to nazywa Bartuś. Też z piersi kurczaka. w środek kładę zesmażone i przyprawione pieczarki i cebulkę. Zawijam obtaczam i smażę. też są dobre.

Też musi być pycha, spróbuję w przyszłym tygodniu, albo w niedzielę.

**anulkapi** · 02-10-2009, 13:39

Właśnie przeczytałam, że u kobiet przed porodem bardzo mocno wzrasta apetyt, a my tu sobie tak rozmawiamy o takich pysznościach. Może to już niedługo hihih.

**anulkapi** · 02-10-2009, 13:41

Dochodzi 14:00, muszę się wziąć za obieranie ziemniaków. Wracam za jakiś czas.

**kasiulina** · 02-10-2009, 13:41

Ja to apetyt mam całą ciążę. Zatem nie wyobrażam sobie, co to będzie jak ma mi jeszcze wzrosnąć

. Zbankrutuje na jedzenie

**zina20** · 02-10-2009, 13:45

hej mamuśki!

ale narobiłyscie mi smaka

ja jutro spróbuje zrobic te "rulony" z pieczarkami.

Poza tym jestem nadal w dwupaku. Coś mi pan doktor wczoraj zrobił bo dzisiaj boli mnie miednica i wszystko w środku jak cholera. Dosłownie słychac jak mi kości chrupią. Ciekawa jestem o ile mi się przeciągnie termin bo 04.10 to ja na pewno nie urodzę.

Ciekawe co z Szamaną? Ona ma termin na jutro i nic się nie odzywa... może to już.

**kasiulina** · 02-10-2009, 13:50

Napisane przez zina20 Pokaż wiadomość

hej mamuśki!

ale narobiłyscie mi smaka

ja jutro spróbuje zrobic te "rulony" z pieczarkami.

Poza tym jestem nadal w dwupaku. Coś mi pan doktor wczoraj zrobił bo dzisiaj boli mnie miednica i wszystko w środku jak cholera. Dosłownie słychac jak mi kości chrupią. Ciekawa jestem o ile mi się przeciągnie termin bo 04.10 to ja na pewno nie urodzę.

Ciekawe co z Szamaną? Ona ma termin na jutro i nic się nie odzywa... może to już.

Zina czasami lekarze po tygodniu przenoszenia decydują się na wywołanie porodu...

**anulkapi** · 02-10-2009, 14:06

Napisane przez zina20 Pokaż wiadomość

hej mamuśki!

ale narobiłyscie mi smaka

ja jutro spróbuje zrobic te "rulony" z pieczarkami.

Poza tym jestem nadal w dwupaku. Coś mi pan doktor wczoraj zrobił bo dzisiaj boli mnie miednica i wszystko w środku jak cholera. Dosłownie słychac jak mi kości chrupią. Ciekawa jestem o ile mi się przeciągnie termin bo 04.10 to ja na pewno nie urodzę.

Ciekawe co z Szamaną? Ona ma termin na jutro i nic się nie odzywa... może to już.

Oj nie mów, ze napewno nie urodzisz, Indra też myślała że jeszcze trochę, poszła na ktg i kazali jej przyjeżdżać i rodzić. Jutro będzie już miała swojego dzidziusia.
No szamana wczoraj wpadła, powiedziała, że czop jej odchodzi i zniknęła. Ciekawe czy już tuli dzidzię.
Mi kości to już od pewnego czasu się przesypują jak worek z klockami, a w nocy to nawet Adrian to słyszy i się ze mnie nabija, że chodzę i grzechoczę.

**anulkapi** · 02-10-2009, 14:16

A wiecie co??

Moi rodzice znaleźli u siebie w mieszkaniu becik w którym ja jeszcze spałam ja byłam malutka. Taki z wypełnieniem z pierzem. Poszewka z haftami i koronkami. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi. Jest on taki długi, składany na pół od dołu do góry i wiązany na trzy takie szerokie wstążki. Nie wiem czy dobrze to opisałam. Kazałam im oddać wypełnienie do czyszczenia, a poszewkę porządnie wyprać. Kubuś będzie miał w czym spać jak do nich pójdziemy.

**Madzialena81** · 02-10-2009, 16:43

halo,
widze ze juz w pasach startowych indra, szamana i ebo; super niebawem sie dowiemy

Wczoraj u doktora sie dowiedzielismy ze Maluszkowi jeszcze ze 2 tygodnie zostaly, bo szyjka sie mocno skrocila... Tylko drobiazdzek z Malego bo wazy 2600, , musze go troche podkarmic

**anulkapi** · 02-10-2009, 16:44

Napisane przez Madzialena81 Pokaż wiadomość

halo,
widze ze juz w pasach startowych indra, szamana i ebo; super niebawem sie dowiemy

Wczoraj u doktora sie dowiedzielismy ze Maluszkowi jeszcze ze 2 tygodnie zostaly, bo szyjka sie mocno skrocila... Tylko drobiazdzek z Malego bo wazy 2600, , musze go troche podkarmic

Podkarmiaj, podkarmiaj, bo mój w poniedziałek to pewnie z 4100 gram będzie ważył.

**anulkapi** · 02-10-2009, 16:45

Mam nadzieję, że jednak będzie ten próg błędu 20% w dół, bo ponad 4 kg przy porodzie to mnie trochę przeraża.

**AMSW** · 02-10-2009, 17:04

Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość

Mam nadzieję, że jednak będzie ten próg błędu 20% w dół, bo ponad 4 kg przy porodzie to mnie trochę przeraża.

Waga nie jest taka wazna. Glowa maluszka to najwieksze wyzwanie. Jak sie glowa "urodzi" to reszta sama wyjdzie

Julia wazyla 4170 gr i dalam rade, z nacieciem ale urodzilam

Pozniej ta waga daje troche w kosc. Julia przy wyjsciu ze szpitala wazyla juz tylko 3810 gr, ale i tak czuc taki klocuszek na reku. W poniedzialek bylismy u lekarza i wazono nasza krolewne. W ciagu 11 dni przytyla 500 gr i wazy 4350 gr

Rosnie nam grubasek!

**anulkapi** · 02-10-2009, 17:16

Zaraz zerkne jaką główkę miał Kubuś dwa tygodnie temu.

**anulkapi** · 02-10-2009, 17:18

nigdy nie wiem który to skrót HC czy AC ???

**AMSW** · 02-10-2009, 17:19

Napisane przez anulkapi Pokaż wiadomość

Zaraz zerkne jaką główkę miał Kubuś dwa tygodnie temu.

Julia miala 35,5 cm obwod glowy.
Anulkapi: nie mysl tyle o tych wymiarach i wadze

Urodzisz bez problemow

Natura juz tak nas skonstruowala, ze dasz rade!

Ogłoszenie

..::! RoCzNik 2oo9 !::..

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj