..::! RoCzNik 2oo9 !::..

[anulkapi]

Kochane Dziewczyneczki!!!

Jestem Mamuśką Z Maja 2009! Nie Tak Dawno I JA Byłam Poddenerwowana Tym Czekaniem - Miałam Termin Porodu Na 10 Maja, Urodziłam...27 Maja. Od 7 Maja Siedziałam W Szpitalu I Liczyłam Kolejne Kroplówki Na Wywołanie Porodu - Było Ich 6! Po 6-Tej Moja Księżniczka Zechciała Do Nas Przyjść.

ALE WAM TO JA ŻYCZĘ EKSPRESOWYCH, BEZBOLESNYCH I RADOSNYCH NARODZIN - JA CUDOWNIE WSPOMINAM TEN DZIEŃ, PRZEZ CAŁY PORÓD MIAŁAM ŚWIETNY HUMOR, DO TEGO TRAFIŁAM NA ŚWIETNEGO LEKARZA.

TRZYMAM ZA WAS MOCNO KCIUKI! CO JAKIŚ CZAS SPRAWDZAM, CZY KTÓRAŚ Z WAS CZASEM WCZEŚNIEJ SIĘ NIE ROZPAKOWAŁA...

NO I CZEKAM NA PIERWSZE FOTKI WASZYCH MALEŃSTW!

POWODZENIA!

Dziękujemy bardzo za trzymanie za nas kciukasów. Jak widać narazie naszym dzieciaczkom nie śpieszy się na ta stronę brzuszka. Może czekają aż pogoda się polepszy
Pozdrowionka

[indra83]

Dziewczyny właśnie wróciłam z ktg i jestem w szoku.
Zapis był taki sobie, moja gin akurat miała dyżur i powiedziała, że nie ma co czekać, szyjka płaska, miękka, rozwarcie na palec. Mam jechać po rzeczy i stawić się dziś w szpitalu. Podadzą mi kroplówkę (chyba, jestem trochę w szoku i mogę coś przekręcić) i do jutra urodzę.
Jeszcze się trochę poszwędam po domu, dopakuję i jadę. Trzymajcie kciuki. Napiszę smsa jak coś będę wiedzieć. Może w szpitalu jeszcze zmienią zdanie i mnie odeślą?

[malinka244]

ooo indra83 to super!!!i życze ci szybkiego i bezbolesnego porodu...

[kasiulina]

Dziewczyny właśnie wróciłam z ktg i jestem w szoku.
Zapis był taki sobie, moja gin akurat miała dyżur i powiedziała, że nie ma co czekać, szyjka płaska, miękka, rozwarcie na palec. Mam jechać po rzeczy i stawić się dziś w szpitalu. Podadzą mi kroplówkę (chyba, jestem trochę w szoku i mogę coś przekręcić) i do jutra urodzę.
Jeszcze się trochę poszwędam po domu, dopakuję i jadę. Trzymajcie kciuki. Napiszę smsa jak coś będę wiedzieć. Może w szpitalu jeszcze zmienią zdanie i mnie odeślą?

To się nazywa szybka akcja!
No i nie będziesz musiała czekać i czekać...
Trzymam kciuki co poszło szybko, sprawnie i bezbleśnie!!!

[anulkapi]

Dziewczyny właśnie wróciłam z ktg i jestem w szoku.
Zapis był taki sobie, moja gin akurat miała dyżur i powiedziała, że nie ma co czekać, szyjka płaska, miękka, rozwarcie na palec. Mam jechać po rzeczy i stawić się dziś w szpitalu. Podadzą mi kroplówkę (chyba, jestem trochę w szoku i mogę coś przekręcić) i do jutra urodzę.
Jeszcze się trochę poszwędam po domu, dopakuję i jadę. Trzymajcie kciuki. Napiszę smsa jak coś będę wiedzieć. Może w szpitalu jeszcze zmienią zdanie i mnie odeślą?

OOjj też byłabym w szoku i szczerze mówiąc chyba bym odwlekała tą chwilę, ale jutro już będziesz mieć dzidzię przy cycusiu. Nie ma co panikować (łatwo sie mówi tzn pisze) tylko trzeba jechać. Czekamy na jakieś wiadomości. O mężu nie zapomnij. Powodzonka.

[malinka244]

a w moim miescie w szpitalu robia ktg...ale płatne...wkurza mnie to...
ja jak ostatnio byłam 2tyg temu u gin to miałam rozwarcie na 1,5cm ale niestety szyjka sie nie skracała...
Mam nadzieje ze cos sie ruszy przez wekend...jutro termin...
A w poniedzialek mam wizyte to sie dowiem czy cos sie posuneło dalej...

[kasiulina]

Kasiulina współczuję Ci z tą cholestazą. Ja na początku ciąży sie naczytałam na ten temat, a później tylko jak głupia czekałam na jakieś objawy - jakby było na co.
Szpital to nic przyjemnego, ale w takiej sytuacji jak u Ciebie to może lepiej. A może wcześniej rozwiążą Ci ciążę i będziesz miała swoje maleństwo już w poniedziałek albo we wtorek.

ja to nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Bo przy pierwszej nie miałam...Ale cóż człowiek nie ma wpływu na wszystko.
Myślę, że cholestaza sama mi poród wywoła wcześniej. Lub jeśli będzie się groźnie podwyższała - to wtedy pewnie też będzie szybka akcja pordowa...

[anulkapi]

a w moim miescie w szpitalu robia ktg...ale płatne...wkurza mnie to...
ja jak ostatnio byłam 2tyg temu u gin to miałam rozwarcie na 1,5cm ale niestety szyjka sie nie skracała...
Mam nadzieje ze cos sie ruszy przez wekend...jutro termin...
A w poniedzialek mam wizyte to sie dowiem czy cos sie posuneło dalej...

Może coś się ruszy, zobacz jak dziewczyny ekspresowo do szpitala śmigają i to bez żadnych objawów.

[malinka244]

dobra uciekam sie położyc bo cos mnie brzuszek boli...papa

[malinka244]

Jak cos sie ruszy to dam wam znac...

[anulkapi]

Jak cos sie ruszy to dam wam znac...

czekamy na info

[Katinkaw]

Indra83 trzymamy kciuki!!!! I daj nam znać jak urodzisz!!! Powodzenia!!!
A ja przed chwilą dostałam pościel. Nie wytrzymałam i ubrałam tak na szybko łóżeczko. Jestem zachwycona

[anulkapi]

to wtedy pewnie też będzie szybka akcja pordowa...

A może to i lepiej, nie będziesz musiała czekać na nie wiadomo co - tak jak ja.
Już dawno myślałam ze w końcu urodzę a tu nadal nic, chyba wszystkie mnie prześcigniecie, a ja na samym końcu się z Kubusiem zamelduję.

[anulkapi]

Indra83 trzymamy kciuki!!!! I daj nam znać jak urodzisz!!! Powodzenia!!!
A ja przed chwilą dostałam pościel. Nie wytrzymałam i ubrałam tak na szybko łóżeczko. Jestem zachwycona

Ślicznie to wygląda i pewnie robi już taki dziecinny nastrój. Ja też z chęcią bym już pościeliła, ale nie chcę żeby mi się zakurzyło, bo jak mój synek tak bardzo się nie śpieszy to jeszcze ze 3 tygodnie pochodzę w dwupaku.

[kasiulina]

[
A ja przed chwilą dostałam pościel. Nie wytrzymałam i ubrałam tak na szybko łóżeczko. Jestem zachwycona

Katinkaw - pięknie to wszystko wygląda. Tylko brakuje tam jeszcze Maleństwa.
A do mnie dzisiaj przyszło łóżeczko. Tylko, że ja mam turystyczne. Na razie w pudle stoi. Zostawię chłopakom przyjemność składania