u nas też nie ma takich galaretek. a moja panna już się obudziła, w trochę lepszym jest humorze. teraz sępi ode mnie serek waniliowy wczoraj zjadła swój obiad i jeszcze mój chciała jeść! dostała torchę gołąka na spróbowanie i jeszcze żyje, więc chyba jej nie zaszkodził
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
***** Crazy Mums*****
Collapse
X
-
-
więc apetyt wrócił?
a Johnny je tego mleka coraz mniej i tak od niechcenia...
ostatnio zauważyłam że gapi sie jak my jemy i na talerz co tam jest
a najlepsze jest to że jak widzi że ruszam ustami to naśladuje i też coś miętoli w buzi haha
ale jeszcze tylko miesiąc i zaczynamy eksperymentować - kazałam jeszcze Radkowi znaleźć takie woreczki do zamrażania pokarmu, może w P&P będą, bo zawsze będą porcje zupki na czarną godzinę albo jak wyjade do Poznania na uczelnię
Skomentuj
-
wiesz co jak ja mroziłam, to używałam słoików po zupkach, tylko nie nalewałam do końca, żeby nie rozsadziło słoika.
jednak pośpieszyłam się z oceną humoru - jest bardzo zły. a nawet tu na spacer wyjść nie można - raz słońce świeci, raz deszcz pada :/
chyba w łazience basen rozłożę, to może chwila spokoju będzie
Skomentuj
-
-
-
Napisane przez sikornik Pokaż wiadomośćhehe
ja tak sobie palec załatwiłam 15 lat temu - zamiast trafić nogą w moją siostrę trafiłam w ścianę
Skomentuj
-
Napisane przez magda8528 Pokaż wiadomośćwiesz co jak ja mroziłam, to używałam słoików po zupkach, tylko nie nalewałam do końca, żeby nie rozsadziło słoika.
wolę młodemu robić obiadki sama
raz że zdrowsze a dwa na pewno bardziej ekonomicznie
bo te słoiczki to mają koszmarne ceny jak dla mnie
szkoda że nie mam sokowirówki ale blender to sobie kupiłam porzadny i jest cudowny i niezastąpiony w kuchni
Skomentuj
-
Napisane przez mamakarolka Pokaż wiadomośćPrzynajmniej wiesz jak ja cierpię
Skomentuj
-
-
Napisane przez sikornik Pokaż wiadomośćhehe ale moje cierpienie było zasłużone
Teściowa opowiadała mi że jej znajoma chciała kopnąć swojego m w d... i też trafiła w ścianę i skończyło się złamaniem palca
Skomentuj
-
-
A tak w ogule to nie mam dzisiaj humoru
Czy zdarzyło sie Wam coś takiego,że ktoś chciał Wam dokuczyc na wszelkie sposoby?Mnie od roku prześladuje pewna baba-jest chyba chora psychicznie.Co jakiś czas coś wymyśla.Nasłała już na mnie inspekcje pracy jak pracowałam rok temu w sklepie,prześladowała mnie głuchymi telefonami.Jakiś czas był spokój i teraz znowu sie zaczęło.Kilka dni temu zaczęli do mnie wydzwaniac jacyś faceci z ofertami pracy.Najpierw myślałam,że to jakieś nieporozumienie,ale jak znowu ktoś zadzwonił powołując sie że dzwoni z ogłoszenia o pracy to spytałam:"Jakiego ogłoszenia?"przecież ja nie dawałam żadnego ogłoszenia do gazety że szukam pracy.I sie okazało że ta baba dała w moim imieniu ogłoszenie do gazety a tak ono brzmiało:"Młoda,dyspozycyjna,szuka każdej pracy-najlepiej wieczorem"i był mój numer telefonu i miasto skąd jestem.Przez tydzień wydzwaniali mi na komórke faceci z głupimi propozycjami.Ale dziś mnie już całkiem dobiła.Rano mąż poszedł do auta i okazało sie że w nocy zakleiła nam szybę kropleką i polała nam całe drzwi klejem-a to nasze nowe auto-wyc mi sie chce bo nie mogę w żaden sposób udowodnic policji że to jej sprawka.
Skomentuj
Skomentuj