mój mąz to tradycjonalista bigos schabowy kupa ziemniaków to jest obiad i codziennie rosół z makaronem dobrze ze niemusze makaronu sama robic ,ha ha ha
mój facet zje wszystko ale w ogromnych ilościach - przez niego wszystko jak przez sito
lubi eksperymenty ale przyznam szczerze że sam lepiej gotuje niz ja hehe
ma takie skrajności - jednego dnia zja właśnie coś wymyślnego z tuńczykiem lub krewetkami a na drugi je przez pół dnia kanapki z serem żółtym i konserwa turystyczną bleee
u nas niedziela bez rosołu nie przejdzie musi byc cały gar bo mój maż pochłania ja strasznie ........ a ja zeby sie podlizac robie pyszny rosolek wiem jestem wazelina ,ale mam go tylko 2 dni w tygodniu ....
właśnie mi się przypomniało, że mój m. jechał na jakieś szkolenie z pracy i (jak za komuny chyba) zabrał ze sobą konserwę o nazwie: przysmak majora z racji tego, że szkolenie było w dalekim kraju i trwało dwa miesiące, po sześciu tygodniach tęsknoty pojechałam do m. i znalazłam owy przysmak otwarty, naderwany lekko widelcem i porośnięty piękną zieloną pleśnią. chyba zatem przysmakiem się nie okazał
u nas niedziela bez rosołu nie przejdzie musi byc cały gar bo mój maż pochłania ja strasznie ........ a ja zeby sie podlizac robie pyszny rosolek wiem jestem wazelina ,ale mam go tylko 2 dni w tygodniu ....
o mój jedynie właśnie rosół zje. ale musi być podany albo z pasztecikami (najlepiej własnej roboty) albo z tortelini z mięsem.
Sikornik ja z tuńczyka robię taką fajną sałatkę: ugotowany ryż, tuńczyk, gotowane jajko, ogórek konserwowy, (natka pietruszki nie koniecznie), majonez i przyprawy. Prosta i smaczna
Ja też ją robię jest pyszna, tylko troszkę kolor nie ciekawy od tuńczyka, dodaję jeszcze groszek
Sikornik takie coś ala uszka. z wyglądu suchy makaron z mięsem (oczywiście wymaga gotowania) - można kupić w większych sklepach na makaronach, chociaż w biedronce też spotkałam - różnicy cenowej zbytnio nie było - 3,99 za biedronkowe tortelini, a jakiejś lepszej firmy można już kupić za ok 5zł.
Skomentuj