Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

***** Crazy Mums*****

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    tak, a potem tylko mają pretensje

    melchior i mamokarolka widzę, że nie tylko ja mam takiego niejadka w domu!

    Skomentuj

    •    
         

      magda mój to cały czas tylko mięcho by jadł a warzywa są bleee

      Skomentuj


        mój mąz to tradycjonalista bigos schabowy kupa ziemniaków to jest obiad i codziennie rosół z makaronem dobrze ze niemusze makaronu sama robic ,ha ha ha

        Skomentuj


          coś takiego znalazłam w necie:

          sos hiszpanski do makaronu

          2 puszki tunczyka
          1 cebula
          ser zolty
          sloik sosu pomidorowego

          podsmazyc cebulke, dodac tunczyka, smazyc chwile, dodac sos pomidorowy i wrzucic ser zolty starkowany i gotowac az zabulgocze

          podawac z makaronem ponoć pyszne !!!

          ... to sie okażę hehe

          Skomentuj


            to tak jak u mnie, tylko mięcho, z wędlin salami, a ulubione danie to smażony makaron z kiełbaską...bleeeee....na samą myśl mi się niedobrze robi!

            Skomentuj


              Melchior dla mojego zupy mogłyby nie istnieć a rosół w szczególności, bo on mówi że wody ,,wpompowywać,, w siebie nie będzie

              Skomentuj


                mój facet zje wszystko ale w ogromnych ilościach - przez niego wszystko jak przez sito
                lubi eksperymenty ale przyznam szczerze że sam lepiej gotuje niz ja hehe

                ma takie skrajności - jednego dnia zja właśnie coś wymyślnego z tuńczykiem lub krewetkami a na drugi je przez pół dnia kanapki z serem żółtym i konserwa turystyczną bleee

                Skomentuj

                •    
                     

                  u nas niedziela bez rosołu nie przejdzie musi byc cały gar bo mój maż pochłania ja strasznie ........ a ja zeby sie podlizac robie pyszny rosolek wiem jestem wazelina ,ale mam go tylko 2 dni w tygodniu ....

                  Skomentuj


                    właśnie mi się przypomniało, że mój m. jechał na jakieś szkolenie z pracy i (jak za komuny chyba) zabrał ze sobą konserwę o nazwie: przysmak majora z racji tego, że szkolenie było w dalekim kraju i trwało dwa miesiące, po sześciu tygodniach tęsknoty pojechałam do m. i znalazłam owy przysmak otwarty, naderwany lekko widelcem i porośnięty piękną zieloną pleśnią. chyba zatem przysmakiem się nie okazał

                    Skomentuj


                      Napisane przez melchior Pokaż wiadomość
                      u nas niedziela bez rosołu nie przejdzie musi byc cały gar bo mój maż pochłania ja strasznie ........ a ja zeby sie podlizac robie pyszny rosolek wiem jestem wazelina ,ale mam go tylko 2 dni w tygodniu ....
                      o mój jedynie właśnie rosół zje. ale musi być podany albo z pasztecikami (najlepiej własnej roboty) albo z tortelini z mięsem.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        melchior
                        masz rosołek czy męża 2 dni w tyg.???

                        Skomentuj


                          Napisane przez magda8528 Pokaż wiadomość
                          o mój jedynie właśnie rosół zje. ale musi być podany albo z pasztecikami (najlepiej własnej roboty) albo z tortelini z mięsem.
                          uwielbiam paszteciki ale do barszczyku
                          a to drugie cóż to jest???
                          brzmi fajnie

                          Skomentuj


                            Napisane przez mamakarolka Pokaż wiadomość
                            Sikornik ja z tuńczyka robię taką fajną sałatkę: ugotowany ryż, tuńczyk, gotowane jajko, ogórek konserwowy, (natka pietruszki nie koniecznie), majonez i przyprawy. Prosta i smaczna
                            Ja też ją robię jest pyszna, tylko troszkę kolor nie ciekawy od tuńczyka, dodaję jeszcze groszek
                            PAULINA 07.07.2008




                            http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...anik12;page:-1

                            Skomentuj


                              ja akurat nie lubię groszku

                              Skomentuj


                                Sikornik takie coś ala uszka. z wyglądu suchy makaron z mięsem (oczywiście wymaga gotowania) - można kupić w większych sklepach na makaronach, chociaż w biedronce też spotkałam - różnicy cenowej zbytnio nie było - 3,99 za biedronkowe tortelini, a jakiejś lepszej firmy można już kupić za ok 5zł.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X