Niusiaku,
u nas sprawa wygląda tak. W rodzinie męża są dość mocno ujawniające się geny odpowiadające za takie choroby jak: łuszczyca, rybia łuska, Azs i inne problemy skórne. Często te geny się nie ujawniają jednak są czynniki mogące je ujawnić np: wysoka gorączka, wypryski skórne, bąble itp.
Niesety ospa daje takie objawy, a że zrobię wszystko by mała miała ładną skórkę to zaszczepię
Jeśli chodzi ogólnie o szczepienia to ja je zawsze zalecam, wedle zasady lepeij zapobiegać niż leczyć.
szczepionka na ospę jest o tyle bezpieczna ,że nie jest szczepionką zawierającą żywego wirusa.
Co do grypy to co roku atakuje inny serotyp , więc i tak nie szczepisz się przeciw temu co aktualnie atakuje. Owszem czasami dzieki temu grypa jest łągodniejsz, ale niestety nie zawsze. jesli jestes nawet lekko osłabiony to szczepionka moze ja wywołac.
A pneumokoki szczepie- chce mala do przedszkola póścić
Ja na grypę nigdy się nie szczepiłam i nie zamierzam. Po pierwsze tak jak
mówisz są "robione" przeciwko wirusom, które atakowały w zeszłym roku,
a grypa za szybko mutuje, żeby ta szczepionka działała. Po drugie
najczęściej ciężko się przechodzi tą szczepionkę i zazwyczaj trzeba ją od
razu odchorować. A po trzecie nie jest acelularna, czyli bezkomórkowa.
Także grypsko odpada.
uff,maly zasnal wiec pije kawke,od jutra bedze miec urwanie glowy po szwagierka przyjezdza.zoataje przez weekend,kurcze jak ja kiedys lubilam przyjmowac gosci a teraz to jest to dla mnie meczace.
widze ze o szczepionkach sie rozpsalyscie,my tez jakos w przyszlym miesiacu idziemy,troche sie boje o reakcje malego bo bedzie mial rok i juz pewnie bedzie sie bronil przed strzykawka.
Ona po wszystkich szczepieniach powiem Ci rewelacyjnie. Raz tylko właśnie
po pneumo miała lekki obrzęk, ale nie było tej pani co zawsze szczepi
i chyba jej źle podała tą szczepionkę. Ale altacet pomógł
Dotka jest taka maść znieczulająca, smarujesz na godzinke przed szczepieniem i dziecko nawet ukłucia nie czuje. Nie pamiętam firmy ale nie była pl wiec i u Ciebie powinna być.
Ja zawsze z pracy biore troche lignokainy, albo znieczulenie w aerozolui nie ma placzu
dpietrzak dzieki,tutaj sa takie plastry znieczulajace,zaklada sie je na ok.godz.przed szczepieniem.
dziewczyny mam nowa kolezanke,ma 78 lat!!! moj mi dzis przedstawil przyszla sasiadke,sympatyczna babcinka
Skomentuj