Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

***** Crazy Mums*****

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Cześć dziewczynki
    Color, biedna ta Twoja Amelcia, chyba trzeba przeczekać...
    Ja na szczęście nie miałam z moja tego problemu, za to synus dał mi swego czasu w kość jak nie chciał nic jeść i to nie przez zęby...
    Ale mam nadzieje, że Amelka chociaż pije? A mleczko?


    Skomentuj

    •    
         

      colorowa my jeszcze niejedzenia nie przechodziłyśmy, ale tak sobie pomyslałam, że może dasz Amelce jogurt, ma kremową konsystencję, nie trzeba go gryźć. albo jakiś sok przecierowy albo kisiel?

      Skomentuj


        Color tak mi się jeszcze przypomniało jak mój synek nie chciał jeść to kupiliśmy mu nowy kolorowy talerzyk i sztućce dziecięce z tym samym motywem i pomogło.

        Skomentuj


          Natalka już śpi

          colorowa znalazłam coś, nie wiem, czy Ci się przyda, bo niektóre rady dotyczą dwu lub trzylatków

          1. Proponuj dziecku jedzenie tylko wtedy, kiedy jest głodne. Maluchy często odmawiają zjedzenia posiłku po prostu dlatego, że nie zdążyły jeszcze zgłodnieć. Twój niejadek nigdy nie bywa głodny? A może nie dajesz mu na to szansy? Spróbuj przez kilka dni nie podtykać mu jedzenia co chwilę. Poczekaj, aż sam zainteresuje się, co będzie na obiad czy kolację.

          2. Gdy już zaobserwujesz, kiedy zazwyczaj twój maluch robi się głodny, wprowadź stałe pory posiłków. Dzieci lubią uregulowany tryb życia.

          3. Zmniejsz liczbę posiłków. Trzylatek naprawdę nie musi jeść pięć razy dziennie. Jeśli na drugie śniadanie zamiast kanapki z szynką dasz mu jabłko albo pomarańczę, może obiad zje z większym apetytem.

          4. Ogranicz przekąski między posiłkami. Zwróć uwagę, czy dziecko nie podjada zbyt często. Batonik, kilka cukierków, chrupek lub chipsów to niby nic, a jednak fatalnie wpływa na apetyt.

          5. Proponuj mu mniejsze porcje. Talerz pełen po brzegi zupy jarzynowej wcale nie zachęca do jedzenia. Przeciwnie - może dziecko przytłoczyć i przestraszyć. Co innego mały kotlecik, łyżka ziemniaków i niewielka miseczka sałaty. To da się zjeść. I naprawdę wystarczy, by zaspokoić głód dwulatka.

          6. Dbaj o różnorodność potraw. Jeżeli codziennie serwujesz dziecku rosół i pulpety, nie dziw się, że nie chce tego jeść. Czy ty chciałabyś jeść w kółko to samo? A może jutro, zamiast firmowego obiadu, zaproponujesz mu żurek i pieczoną rybę, albo barszcz z chrupiącym pasztecikiem? Zobaczysz, że przynajmniej spróbuje.

          7. Postaraj się, by posiłki wyglądały na talerzu kolorowo i apetycznie. Przy zielonym groszku świetnie wygląda biała cykoria albo czerwone pomidory, przy białym kalafiorze - pomarańczowa surówka z marchewki albo zielona sałata itd. Inny pomysł to kolorowe sałatki z warzyw (żółta kukurydza, pomarańczowa marchewka, czerwona papryka, fioletowa fasola, zielony groszek, białe ziemniaki) lub owoców (czerwone truskawki, białe jabłko, pomarańczowe mandarynki, zielone kiwi). A na kanapkach? Pokrojona w krążki rzodkiewka posypana szczypiorkiem, jajecznica z drobinkami czerwonej papryki, szynka ozdobiona plasterkiem pomidora wyglądają naprawdę apetycznie.

          8. Pozwól dziecku wybierać. Zanim zabierzesz się do przygotowywania posiłku, zapytaj: "Chcesz kanapkę z szynką czy twarożkiem? Wolisz jogurt z jagodami czy truskawkami, a może koktajl bananowy lub pomarańczowy?". Jeśli nic nie wybierze, to trudno. Może jednak któraś z propozycji mu się spodoba. Poza tym każdy z nas lubi decydować o swoim menu, dzieci nie są wyjątkiem.

          9. Zgódź się na drobne dziwactwa twojego malucha. Jeżeli koniecznie chce popijać pomidorową sokiem pomarańczowym, nie rób z tego problemu. To przecież tylko kwestia smaku. Lubi jeść kanapki tylko w kształcie trójkąta, a mleko pić przez słomkę? Nie przejmuj się, na pewno z czasem mu się to znudzi.

          10. Nie dawaj dziecku tego, czego nie lubi. Jeśli nie chce jeść mięsa, nie zmuszaj go. Zaproponuj mu zamiast tego jajko lub rybę, a może kawałek wędliny. Jeżeli wybrzydza nad warzywami, zamiast się denerwować, daj mu więcej owoców.

          11. Nie próbuj przemycać w potrawach rzeczy, których dziecko nie lubi. Z pewnością wykryje oszustwo i nie zje niczego. A co najgorsze, obrzydzisz mu to, co lubiło dotychczas.

          12. Zrób to samo inaczej. Mięso zamiast na gorąco do obiadu podaj na zimno do kanapek. Barszcz zaserwuj w filiżance jako napój, a nie tradycyjną zupę. Owoce zmiksuj i zamroź - może jako sorbet znajdą większe uznanie?

          13. Podawaj picie po posiłku, a nie w trakcie, a tym bardziej przed. Jeśli brzuszek malucha od razu wypełni się kompotem, reszta obiadu po prostu nie ma prawa się tam zmieścić.

          14. Niech dziecko je tak długo, jak chce. To, że guzdrze się przy obiedzie, wcale nie musi znaczyć, że jest niejadkiem. Może samodzielne jedzenie sprawia mu jeszcze kłopot. Nawet jeżeli wydaje ci się, że obiad ciągnie się w nieskończoność, nie okazuj zniecierpliwienia. Jeśli dziecko będzie widziało, że chcesz, by skończyło już jeść, po prostu odsunie talerz. To przecież łatwiejsze niż zręczne posługiwanie się sztućcami.

          15. Jedzcie razem przy rodzinnym stole. Jedzenie w samotności jest nudne i smutne. Co innego w towarzystwie. Kiedy tata opowiada, jaką miał przygodę w drodze do pracy (tramwaj, którym jechał, zepsuł się i na ulicy zrobił się ogromny korek), można z wrażenia zapomnieć o tym, że nie znosi się marchewki i poprosić o dokładkę.

          16. Nie karm dziecka, niech je samo. Wiele dwu , trzylatków zjadłoby więcej, gdyby mamy pozwoliły im to robić samodzielnie. Jeśli są karmione, z czasem dochodzą do wniosku, że zjedzenie obiadu to rzeczywiście przykra sprawa, zupełnie jak umycie głowy czy zaaplikowanie lekarstwa - to też mama robi osobiście.

          17. Uznaj "nie" za odpowiedź ostateczną. Nigdy nie przekonuj do jeszcze jednej, ostatniej łyżeczki czy kęsa. Jeśli dziecko twierdzi, że się najadło, pozwól mu odstawić talerz i nie komentuj tego.

          18. Wciągnij niejadka w przygotowania posiłków. Własnoręcznie zrobione kanapki czy sałatka większości dzieci smakują o wiele lepiej.

          19. Zadbaj o dobrą, rodzinną atmosferę przy posiłku. Pośpiech, zamieszanie, sprzeczki rodziców, których trzeba codziennie wysłuchiwać, najbardziej cierpliwemu dziecku odbiorą apetyt.

          20. Nie wszystko trzeba zjeść naraz. Spróbuj podzielić posiłki, np. drugie śniadanie możesz dać dziecku na spacerze, albo zupę podać przed wyjściem na podwórko, a drugie danie po powrocie do domu. Być może świeże powietrze sprawi, że tak nie lubiane klopsiki twój maluch zje z apetytem.
          Natalka - 24 lipca 2008r.

          Skomentuj


            Hej dziewczyny
            color ja mysle, że powinnaś pozwolić jej samej coś przygotować z twoją pomocą oczywiście może to ją zachęci.Byłam dzisiaj na zakupach masakra moje młodsze dziecko ma jakieś dziwne stopy żaden bucik na niego nie pasował.Aha co to za ciasteczka bo nie mam pomysłu co upiec

            Skomentuj


              hejka dziewuszki,
              widze, że na razie pustki.Ja dzis zmykam wczesniej. Colorka trzymamy z Amelka kciuki za imienniczke.

              AMELCIA ur. 08.02.2007

              Skomentuj


                jestem zła, bo przegrałam aukcję na allegro. praktycznie w ostatniej minucie zalicytowałam, a i tak ktoś dosłownie chwilę przed końcem mnie przebił i 352 Pampersy przeszły mi koło nosa....
                jeszcze mój m. zgubił gdzieś kartę do bankomatu razem z pinem i musiałam mu szukać. no jakas masakra z tymi facetami!

                Skomentuj

                •    
                     

                  witam

                  Asia to Twój Adaś za kilka dni pierwsze ur będzie obchodził...fajnie ,pamietam jak ja czekałam na ten moment

                  Izuś pogadamy na gg o jedzonku Amelki będzie dobrze

                  my w końcu o 16 wyszlismy na dór bo przestało padac ,mały się nabiegał ,tlenu nałykal i potem w domu przez godz szalał ,biegał ,chichrał sięnie ma to jak spacerek a teraz smacznie spi,a jakiego apetytu dziś dostał,ok 17.30 po spacerku zjadł miseczkę płatków miodowych,popił herbatka,nast za 15 minut bułeczkę suchą a po kapieli 200 ml kaszki-jestem w szoku oby tak dalej hehe
                  Sylwia 9 latek
                  Damianek 17 m-cy


                  02.12.2008 - Damianek zrobil pierwszy kroczek

                  Skomentuj


                    Magda z facetami to rzeczywiście masakra mój mi dzisiaj przyciął szybą w samochodzie palce bo nie zauważył, że tam mam rękę.

                    Skomentuj


                      Madzia kupujesz pampersy na allegro?opłaca się?

                      ja zawsze w tesco cały czas kupowałam papmpers sleep baby a teraz kupiłam w promocji mega pakę pamper activ baby 140 sztuk za 85 złsą świetne i pewnie mi starczą na długo

                      a musze się pochwalić że wczoraj i dziś Dani usiadł na nocnik-co prawda w ubranku ale chociarz usiadł hehe a dzis mu zdjełam pieluszke i tez siadał ale jeszcze nie nasiusiałi ładnie radzi sobie z łyżeczka już a jeszcze kilka dni temu narzekałam
                      Sylwia 9 latek
                      Damianek 17 m-cy


                      02.12.2008 - Damianek zrobil pierwszy kroczek

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        ojojagnes ale nic ci się nie stało?
                        Sylwia 9 latek
                        Damianek 17 m-cy


                        02.12.2008 - Damianek zrobil pierwszy kroczek

                        Skomentuj


                          Ja mojego sadzam na nocnik odkąd zaczał siedzieć to dobra metoda bo jak już kuma o co chodzi to chce siedzieć.

                          Skomentuj


                            Silek palec mnie bolał jak cholera a teraz juz ok(trochę jeszcze udaje niech mnie dłużej pożałuje)

                            Skomentuj


                              Ja mojego nie sadzałam własnie wcześniej ,nocnik na roczek kupiłam ale mały się go bał i chyba ta lina w końcu pekła ,bo widzę że nabiera odwagi
                              Sylwia 9 latek
                              Damianek 17 m-cy


                              02.12.2008 - Damianek zrobil pierwszy kroczek

                              Skomentuj


                                Napisane przez agnesb1 Pokaż wiadomość
                                Silek palec mnie bolał jak cholera a teraz juz ok(trochę jeszcze udaje niech mnie dłużej pożałuje)
                                hehe masz rację
                                Sylwia 9 latek
                                Damianek 17 m-cy


                                02.12.2008 - Damianek zrobil pierwszy kroczek

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X