Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

***** Crazy Mums*****

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    tak, pogranicze zabek i wawra. Do was jezdzimy na basen na warszawianke
    ksiazeczka super musze poszukac a jak nie to w necie. moje dziewcze samo sobie banana wzielo i tv wlaczylo, a zaraz po tesciowa mamy jechac;(

    AMELCIA ur. 08.02.2007

    Skomentuj

    •    
         

      sznurki i dziurki to takie obrazki, to nie jest książeczka
      na warszawiankę nie jeździmy (ja się brzydzę tym basenem-przepraszam za określenie)
      z Julkiem jeździmy na SGGW na Ursynowie, jest czysto i mniej ludzi, kiedyś na kabaty ale tam nie ma brodzika dla chodzących dzieci

      to mamy trochę daleko od siebie

      biorę się za odkurzanie
      Julek skacze z pufy i krzyczy asiosio (wysoko) muszę zareagować
      Julek 15.o2.2oo7r



      Skomentuj


        ojoj widze ze tu kilka dziewczyn z warszawki..... hehehehe mnie bedzie czekała wyprowadzka w tamte strony ale to dopiero za jakis czas,ale dobrze wiedzieć że bedzie ktos znajomy w raqzie czego (chyba)

        Skomentuj


          ale się zdrzemnęłam połozyłam się tylko na chwilę z Asią, żeby ja uspić i przed chwilą mnie obudziła, patrzę, a to już dwunasta dochodzi! dalej nic w domu nie jest zrobione. chyba wykorzystam moment, że Asia siedzi (!) i się bawi i coś porobię. tylko najpierw jakaś kawka by się przydała...

          Skomentuj


            ooo magda dobry pomysł. kawka jak najbardziej, tez sobie zrobię, może nie zasne. Złapałam jakiegos doła, ryczeć mi się chce, chyba ta pogoda tak na mnie działa. Myslałby kto, że to czerwiec.


            Skomentuj


              Olcia a kiedy do warszawy się przeprowadzasz i gdzie?
              ja tu mieszkam od 10lat, rodowitą warszawianką nie jestem

              madzia fajnie jest się tak przespać w dzień z dzieckiem, to takie przyjemne zasypianie, tylko żeby wszystko samo się wokół zrobiło, obiad sprzątanie itd... ja właśnie kończę zmywać podłogi, pogoda dzisiaj ...szkoda gadać
              Julek 15.o2.2oo7r



              Skomentuj


                a ja wyskoczyłam do miasta na chwilke autkiem,musiałam z telefonem podjechać
                a teraz zabieram się za odkurzanie,zaraz emilka spac pójdzie to podlogi umyje i na dziś fajrant,no jeszcze obiadek u babci
                U nas nadal siąpi okropność

                Skomentuj

                •    
                     

                  patka a co Cię tak na doła zebrało?
                  Julek 15.o2.2oo7r



                  Skomentuj


                    Napisane przez izabelka22 Pokaż wiadomość
                    Olcia a kiedy do warszawy się przeprowadzasz i gdzie?
                    ja tu mieszkam od 10lat, rodowitą warszawianką nie jestem
                    izabelka mielismy się już przeprowadzać w tym roku ale ja wróciłam na studia i teraz na pewno nie,chciaz nigdy nić nie wiadomo hehehehe
                    mój mąż od 2 lat pracuje w wojsku w warszawie i zobaczymy jak to będzie z mieszkaniem,w sumie to sama nie wiem czy chciałabym tam mieszkać ale już mnie męczy takie życie na dwa domy i te weekendy więc nigdy nic nie wiadomo hehehehe

                    Skomentuj


                      kurcze dziewczyny zazdroszcze dzieciaczkow spiacych w dzien. poza tym ja spac nie umiem w dzien.
                      ja w warszawie jestem 3,5 roku i cały czas mysle jak stad uciec.

                      patkla głowa do góry mnie tez dól trzyma, i nerw na prace;(|

                      AMELCIA ur. 08.02.2007

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Cześć babeczki

                        My właśnie wróciliśmy od znajomej, która ma rocznego Nikosia.
                        Chłopcy się troszkę pobawili, my wypiłyśmy kawkę i poplotkowałyśmy.

                        A teraz Julcio zasypia.

                        Patka masz rację, pogoda fatalna !!!!!
                        Julek: 10/3/2008

                        Skomentuj


                          Napisane przez izabelka22 Pokaż wiadomość
                          patka a co Cię tak na doła zebrało?
                          a jakoś tak, szaro buro, gęby nie ma do kogo otworzyć


                          Skomentuj


                            Moj spi juz 20 minut a ja jem ... sniadanie
                            Na temat pogody to juz nawet ciezko sie wypowiadac - podobno do srody ma byc tak kijowo. Wczoraj wyszlismy ok 16 bo nie padalo, zeszlismy na dol ... zaczelo lac - myslalam ze sie wsciekne. Kacper tez sie juz nudzi - piaskownicy to juz jakies 2 tygodnie nie widzial.

                            Lece na allegro bodziakow mlodemu poszukac.

                            Skomentuj


                              pewnie ta pogoda, cały rok się czeka na lato, a tu lipa, deszcz, szaro, buro.
                              ja też miałam iść do miasta po kolorowe kartki - chcę narysować dla Asi Kubusia Puchatka i nad łóżeczkiem powiesić. ale chyba zaczekam aż M. wróci i razem pojedziemy.

                              Skomentuj


                                Antalis a o której się je śniadanie, co ?? nie za późno.. i pomyśleć, że masz taką figurę
                                Aaaa... widzę że trzeba coś zagłosować... już się do tego biorę.

                                Dominika trzymaj się dzielnie, życzę najlepiej podjętych decyzji.
                                CZasami warto się zastanowić czy nie żyć skromniej a spokojnie. A pracę
                                inną na pewno znajdziesz
                                Julek: 10/3/2008

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X