Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

***** Crazy Mums*****

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: ***** Crazy Mums*****

    ja nie szczepiłam i szczepić nie będę. Rozmawiam z lekarką na ten temat, to kazała się nie denerwować, bo małe dzieci przechodzą ją bardzo łagodnie. czasem wyskakuje im tylko kilka krostek, a mamy nawet się nie łapią, że to to. Uważam, że to typowo dziecięca choroba, sama ją przechodziłam i nie ustrzegę dziecka przed tym. jak ma złapać złapie i będzie odporne na całe życie. wiadomo, szczepić można na wszystko, ale nie dajmy się zwariować.
    lekarze specjalnie różne bzdury opowiadają, straszą i namawiają,a rodzić, że kocha dzieciaka wierzy we wszystko, a tak na prawdę to na nas zarabiają, wciskając nam leki i szczepionki bez powodu.
    Last edited by Scaarlett; 19-01-2010, 13:49.

    Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

    Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




    Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: ***** Crazy Mums*****

      hej
      ja też nie szczepiłam Marysi od ospy, jak dla mnie za duży koszt.
      po prostu mnie nie stać.
      kurczę nie wiedziałam że nauka korzystania z nocnika będzie szła tak opornie
      Marysia woła siku jak zaczyna już sikać, mówi "mamo uku "
      a na nocnik nie chce usiąść
      teraz śpi , idę zaraz kawkę zrobic bo jakaś śpiąca jestem




      Skomentuj


        Odp: ***** Crazy Mums*****

        My zaszczepiliśmy z kilku względów. Po pierwsze pamiętam, jak ja z siostrami to przechodziłam. Jesteśmy w trzy- zachorowałyśmy we wczesnym wieku szkoły podstawowej i w sumie choroba w naszym domu ciągnęła się ponad 1,5 miesiąca. Mama ostatnio wspominała, że to był koszmar-dlatego to ona w dużej mierze nas namówiła. Ja osobiście pamiętam jak strasznie swędziło. U nas jeśli by dzieci zachorowały, to najprawdopodobniej obaj chłopcy, nie koniecznie w jednakowym czasie, więc trzeba zakładać kilka tyg w domu, czyli zwolnienie w pracy.
        Czytałam o tym sporo i widze, że ta szczepionka trwale chroni. Nigdzie nie spotkałam się z inf, że można mimo szczepienia zachorowac w późniejszym wieku (pomijam okres kontaktu z chorobą w okresie 3 dni przed szczepieniem). Pytałam wiele osób, ale nigdy nie usłyszałam, że mimo szczepienia jakieś dziecko zachorowało- stąd moje pytanie do Was. Miałam nadzieję, że coś na ten temat słyszałyście.

        Skomentuj


          Odp: ***** Crazy Mums*****

          Napisane przez moniaB Pokaż wiadomość
          hej
          ja też nie szczepiłam Marysi od ospy, jak dla mnie za duży koszt.
          My z tego względu też się zastanawialiśmy. Szczególnie, że szczepienie wypadło pod koniec grudnia, a styczeń był dla nas miarzdząco wydatkowo-finansowy. Ale później "przeliczyliśmy" (o ile tak to mogę nazwać) wszystko i stwierdziliśmy, że to i tak taniej, niż po zsumowaniu kosztów ewentualnych leków i dni wolnych w pracy.
          Wcześniej na nic innego nie szczepiliśmy. Choć znam mamy, które tego żałowały, bo ich dzieci np w wieku 3 mies trafiały na 2 mies do szpitala. Ale co dziecko to inny przypadek. Wszystkiego nie idzie przewidzieć i zapobiec temu.

          Skomentuj


            Odp: ***** Crazy Mums*****

            ja nie uważam żebym swojemu dziecku czegoś żałowała, ale w takim wypadku musiałabym go zaszczepić na każdą istniejącą chorobę, a tak na prawdę nie uronię go przed złem całego świata.

            Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

            Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




            Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

            Skomentuj


              Odp: ***** Crazy Mums*****

              Szczepienie przeciwko wszystkiemu jest niemożliwe. Poza tym nie na wszystko są szczepionki. Choć przyznam się, że ja osobiście obawiałam się pneumokoków i rotawirusów. Nie szczepiłam przeciwko nim, ale moja koleżanka (mama bliźniaków młodszych o tydzień od moich chłopców) z tego powodu była zmuszona zostawić na kilka tyg dzieci w szpitalu. Późnij już szczepiła na wszystko. Ja też się bałam ryzyka, ale wtedy rzeczywiście nie mieliśmy środków, żeby szczepić. Ryzyka nie do końca jest się w stanie przewidzieć. Trzeba w unikaniu choroby mieć też trochę szczęścia.

              Moi chłopcy póki co nie chorują, ale boję się przedszkola. Tyle sie o tym słyszy, ze jak jakieś dziecko zachoruje, to po tyg już połowa grupy leży chora w domu. I jak tu być mądrą i wybrać najlepsze opcje???

              Skomentuj


                Odp: ***** Crazy Mums*****

                Chłopcy śpią i śpią...aż dziwne. To ja dziewczyny kończę. Zaczęłam ostatnio czytać za "Parawanem powiek". Poczytam, póki mam ku temu okazję i spokój miłego popołudnia!

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: ***** Crazy Mums*****

                  najlepszą opcją jest nie dać się zwariować, nie histeryzować na zapas i nie ulegać naciskom, bo nie da się tego przewidzieć, co podłapie maluch. Jeden przejdzie wszystko co się da, inne zdrowe jak rybka. tylko nie wiem, która opcja jest lepsza. Ja przechodziłam wszystko co się dało dzieciństwie i teraz mam spokój, za to mąż nic, a teraz panikuje, co to będzie na stare lata

                  Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                  Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                  Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                  Skomentuj


                    Odp: ***** Crazy Mums*****

                    hej ja nie szczepiłam swoich dzieci przeciwko ospie , choroba u nich przeszła dosc łagodnie Tymoteusz raz wieczorem dostał goraczke . Ospa powiem wam z mojego doswiadczenia nie jest chyba tak zła tylko trzeba siedziec w domu u nas trwało to 3 tyg .Tymka i mniejwiecej 3 tyg.Asi jak mogłam z nimi wrescie wyjsc na dwor byłam szczesliwa ha ha ha

                    Skomentuj


                      Odp: ***** Crazy Mums*****

                      chciałam jeszcze napisac ,ze kazde dziecko jest inne i inaczej kazda chorobe przechodzi i moga byc komplikacje nawet przy ospie

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: ***** Crazy Mums*****

                        Witam-czy ktoś jest ale mam dzisiaj humor do bani...





                        Skomentuj


                          Odp: ***** Crazy Mums*****

                          Napisane przez kruszyna23 Pokaż wiadomość
                          Witam-czy ktoś jest ale mam dzisiaj humor do bani...
                          a co się stało? ja ostatnio często mam taki humor




                          Skomentuj


                            Odp: ***** Crazy Mums*****

                            to ja się dopisuję z tym humorem chlipię sobie pod noskiem. 32dc, @ nie widać, testy wyszły kilka dni temu negatywne, już nie wiem czy mam się śmiać czy płakać.

                            Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                            Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                            Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                            Skomentuj


                              Odp: ***** Crazy Mums*****

                              Hej dziewczyny. Ja mam humor ok. Mąż wcześniej wrócił i mogłam jechać na spokojne!!! zakupy. Byłam w Auchan. Nie wiem, czy macie go gdzieś w okolicy... Są wielkie wyprzedaże. Ciuszki dla dzieci do roczku po 5 zł za szt. Niestety dla moich chłopców rozm 92,98 nie znalazłam nic A poza tym wielkie wystawy typu: wszystko za 2 albo 4 albo 6 albo 10 zł. Troche drobiazgów dla dzieci kupiłam.

                              Aaa- i ksiażki bardzo tanie, np za 1 zł. Ta seria, którą ja kupuję chłopcom, to zawsze płacę za 1 książkę 12,99. Dziś kupiłam 3 książki- każda za 8. Różnica jest. Nie wiem, jak sie przedstawia sytuacja w innych marketach. ja tylko Auchan mam obok.

                              Skomentuj


                                Odp: ***** Crazy Mums*****

                                melchior- dziękuję za życzliwe wpisy

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X