Famili byłabym ci bardzo wdzięczna bo chciałabym powywoływać niedługo jakieś zdjęcia a w albumie mam ciągle te same rameczki itd. a do czerwca csię tym niezajmowałam to buziaczki i dozobaczenia
hej ,
Ja nie smaruję niczym , używam Nivea na każdą pogodę a buzię mam zawsze zasłoniętą szalikiem
Wróciłam od lekarza,lekarka stwierdziła że test nie daję 100% gwarancji, i dała skierowanie do Gastro-ale termin na maj
Colorku a słyszałaś o tym że na mrozie nie powinno sie zakrywac buzi szalikiem?bo dziecko jak oddycha to powietrze zamarza w szaliku i wdycha zamrożone
hej.
Marysia czyta książeczki na moich kolanach,
dzisiaj wstała po 7,więc mam nadzieję że niedługo pójdzie spać.
dzisiaj u nas pogoda troszkę lepsza, przynajmniej śnieg nie pada.
Colorku a słyszałaś o tym że na mrozie nie powinno sie zakrywac buzi szalikiem?bo dziecko jak oddycha to powietrze zamarza w szaliku i wdycha zamrożone
Tak słyszałam ,ale u nas jeszcze się tak nie przytrafilo.A z dwoja złego wolę to niż spękane usteczka
hej dziewczyny. nareszcie senna cisza. dziś przespana nocka- gorączkowanie chyba na dobre opuściło nasze dzieci!!! A ja znowu kicham na prawo i lewo. Kiedy w końcu ta wiosna????? dziś u nas takie zaspy, że po południu nie dam rady wyjechać wózkiem, więc szykuję się na wyjście z dziećmi przed dom na nóżkach. Ojjj...oby w jednym kierunku podążały- hihi
ja pamiętam jak moja kiedy była w wieku Twoich dzieci,to jak wychodziłam na spacer to zawsze kiedy ją wypuszczałam by sobie pochodziła to zawsze szła w przeciwnym kierunku i w ogóle mnie nie słuchała...a teraz zawsze chodzi za rączkę,czasem mnie to nawet męczy
Kiedyś czekałam...na pierwsze przewrócenie na brzuszek, na pierwsze raczkowanie, słowo, chodzenie. Ale ostatnio sobie obiecałam, że nie bedę z namietnością czekać na przyszłość. Liczy się tylko tu i teraz. Kiedyś na pewno moje dzieci będą grzecznie chodzić- taką mam przynajmniej nadzieję Ale będę inne problemy. teraz trudno ich upilnować, ale w innych kwestiach jest ok. Trudno się nauczyć zachwycać teraźniejszością- ja się staram to robić- to takie moje noworoczne małe postanowienie.
ja pamiętam jak moja kiedy była w wieku Twoich dzieci,to jak wychodziłam na spacer to zawsze kiedy ją wypuszczałam by sobie pochodziła to zawsze szła w przeciwnym kierunku i w ogóle mnie nie słuchała...a teraz zawsze chodzi za rączkę,czasem mnie to nawet męczy
Miśku moja też za rekę chodzi. I jak np. ją przed klatkę wypuszczę i ide jeszcze zamknąć drzwi (ludzie sie drą to muszę takie przejściówki zamykać) to moja czeka z wyciagnietą ręką Julka mi zawsze uciekała. I też czasem mam dość i mówię Maja uciekaj a ona sie patrzy. Ale jak jest z nami Julka to wtedy ja gania więc jest OK
Ja juz zrobiłam spagetti czekam na rodzinke teraz co u was?dzis odwiedziąła mnie szwagierka,fajnie tak jak ktos wpadnie dziewczyny to jest ta stronka tam sa ramki,efekty specjalne ja zawsze korzystam z niej
Czesc dziewczyny
Zagladnelam na chwilke ale chyba nie mam szans doczytac wszystkiego coscie tu nadrukowaly...
Wlasnie segreguje zabawki malego bo czesc zepsuta albo wcale sie juz nimi nie bawi i tak sie to wala po domu ze podlogi nie widac
Silek rzuc okiem na priw.
Skomentuj