Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

***** Crazy Mums*****

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: ***** Crazy Mums*****

    Napisane przez FamilyTree Pokaż wiadomość

    Ja np. miałam już kolędę i liczyłam, że na każdą klatkę ksiądz przeznaczy godzinę, ja mieszkam w trzeciej więc spodziewałam się, że u nas pojawi się ok 17 i na tę godzinę też zaplanowałam przygotowania, jakież było moje zdziwienie jak usłyszałam dzwoneczki o 16. Pomyślałam... zanim dojdą na drugie piętro to zdążę, gdzie tam ... tylko jedna rodzina otworzyła. Zamieszania było co niemiara.
    Tree u Nas też w tym roku mieliśmy podobnie. Ksiądz zaczynał o 15.30 i miał dokładnie 5 domów przed nami więc policzyliśmy sobie ok. 15 minut na każdego i liczyliśmy że będzie ok1 17 i jakież było moje zdziwienie jak o 16 przyszli ministranci

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: ***** Crazy Mums*****

      Przez ten snieg nasz remont znowu stanal i M jest czesciej w domu,teraz lepia z Poldkiem przed domem balwana

      Skomentuj


        Odp: ***** Crazy Mums*****

        Dotka super!!! Chyba u Was lepsze czasy nastały, co ?? Bo tak ciepło piszesz o M. u nas też muszę powiedzieć lepiej.
        Tak mi się wydaje, że ten kryzys to w znacznym stopniu o Julka chodził, a konkretniej o różne metody wychowawcze. Julek się uspokoił to i my jacyś lepsi dla siebie jesteśmy

        Dotka, Karolkowa dzięki Waszym postom poczułam się lepiej, bo już trochę się podłamywałam, że być może nie potrafię syna wychować, że nie mam podejścia, że nie potrafię dotrzeć do niego.
        Ale teraz wiem, że dzieci po prostu takie są w tym wieku
        Julek: 10/3/2008

        Skomentuj


          Odp: ***** Crazy Mums*****

          Tree u nas jest roznie...od niedawna troche lepiej...
          Wiesz co ,gdyby nie to forum pewnie siedzialabym z malym w jakiejs poradni bo on jest taki energiczny momentami albo ma jakies dziwne zabawy ze moj M juz adhd podejrzewal...
          Widze ze nasze dzieci sa wszystkie w podobnym wieku i podobnie sie zachowuja w wielu sytuacjach wiec to chyba normalne.
          Dziwi mnie ze tyle rzeczy jest dla mnie nowych ,dosc dlugo bawilam cudze dzieci a teraz widze ze jeszcze nic o maluchach nie wiem...

          Skomentuj


            Odp: ***** Crazy Mums*****

            Dotka ja też czasem myślałam że mój synuś ma adhd
            Dzisiaj wstał o 8.00 i cały czas biega i o spaniu nie ma mowy

            Skomentuj


              Odp: ***** Crazy Mums*****

              Dotka no widzisz... mój też o ADHD tylko mówi, bo faktycznie Julek nie potrafi usiedzieć dłużej niż 5 min na tyłku, nie chodzi tylko wciąż biega, wszędzie go pełno. Zabieram mu jedną niedozwoloną rzecz, nie zdążę jej odłożyć na miejsce a on już w ręku trzyma coś innego ... istne szaleństwo teraz z nim... przyznam, że bardzo często wyprowadza mnie z równowagi (choć ostatnio próbuję panować nad sobą).
              Po poście Ani, która stwierdziła, że jej córcia ma 3 lata i bunt nadal trwa, wcale mi nie było do śmiechu.
              Tu nie chodzi o nudę, bo zapewniamy mu zajęcia, ale on się bawi, bawi a nagle ni stąd ni zowąd albo nas uderzy, albo uszczypnie.
              Dzisiaj np. chciał mi dać buzi, przybliża się do mnie i nagle napluł mi prosto na usta Bez słowa odsunęłam się od niego, ale szlag mnie wewnątrz trafił
              Julek: 10/3/2008

              Skomentuj


                Odp: ***** Crazy Mums*****

                witam po przerwie swiatecznej swoja droga dobrze ze sie skonczyla ,bo juz miałam dosc tego dlugiego swietowania W sylwestra zostałam ciocia strasznie sie ciesze , ze wszystko dobrze sie skonczyło coreczka swagierki zdrowa i sliczna ...choc widzielismy ja tylko na zdjeciu wiecie jak w rodzinie rodzi sie dziecko to az sie chce miec takiego maluszka ,ale moze juz wystarczy mam dwojke rozrabiakow wiec tylko dziekowac .

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: ***** Crazy Mums*****

                  Karolkowa moj jeszcze bez drzemki nie wytrzyma ,chyba ze wstanie po 8 trano,wtedy biega do wieczora i jak go w dzien poloze to wieczorem nie chce spac.
                  Nas dziwilo np.latem bylismy na plazy gdzie byl plac zabaw dla takich maluchow,dzieci 2-3 letnie baly sie wejsc na zjezdzalnie a nasz przepychal sie przez wszystkie dzieciaki i odslownie parl sam po schodkach na gore...w ogole bardzo sprawny ruchowo jest i wszedzie go pelno

                  Skomentuj


                    Odp: ***** Crazy Mums*****

                    Czesc Melchiorku,musze sie z toba zgodzic,ja tez jak widze noworodka to mam ochote na dzidzie
                    Tree moj wali z byka,podejdzie i szturchnie ( w szczegolnosci biedna Milenke froszkowa),przepycha sie...tez nie wiem skad takie zachowania,przez wiekszosc czasu jest ze mna w domu,mysle ze sie nie nudzi.Dobrze ze chociaz gryzc przestal bo do niedawna to go bawilo...
                    Dziwnie sie czuje czasami jak mija mnie mama z dzieckiem ktore spokojnie siedzi w wozku i zuje ciacho ,zauwazylam tez ze dziewczynki sa duzo spokojniejsze i nawet jesli rozrabiaja to jakos bardziej cywilizowanie.
                    Last edited by dotka238; 04-01-2010, 14:52.

                    Skomentuj


                      Odp: ***** Crazy Mums*****

                      Mój też do niedawna chodził spać ok 12.30 i spał ok 1 godzinki i wieczorem o 21 bez problemu usypiał a teraz uśnie po 15 i śpi godzinę a później muszę z nim do 23 walczyć aby zasnął.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: ***** Crazy Mums*****

                        wiecie wiem ze to glupio zabrzmi ale nieraz lepiej miec dziecko zywe niz chore powolne i slamazarne tzw. bez ikry . przy Tymku nie przerabialismy zadnych buntow tylko mielismy miesieczny bunt po narodzinach coreczki stał sie bardzo zazdrosny i odtracony ,ale gdy mloda miala 4 tyg trafila do szpitala na 2 tyg .ten okres był dla nas badzo ciezki i wtedy on chciał byc w centrum zainteresowania . Aska chciala nas sprawdzic i jak skonczyła 2 latka bunt pokazala krzyk i kladzenie sie na ziemi ,ale ja wogole na to nie zwracałam uwagi ona swoje ja swoje , czekalam jak sie uspokoi i wtedy jej tłumaczyłam i jakos pokonałysmy to . CHoc moja mama zloscila sie wiecej niz ja i mowiła zeby dac jej klapsa i ja uspokoic .

                        Skomentuj


                          Odp: ***** Crazy Mums*****

                          Melchior moj wlasnie ostatnio zaczyna sie rzucac z wrzaskiem na podloge jak mu cos nie pasuje...
                          Spadam na razie bo panowie wrocili

                          Skomentuj


                            Odp: ***** Crazy Mums*****

                            Melchiorku witaj
                            Ja niestety nie mam chęci na drugie dziecko, tzn. nie czuję potrzeby (to złe słowo, ale jakoś nie mogę znaleźć innego) żeby być znowu w ciąży, chodzić z brzuszkiem i mieć niemowlę I boję się, że już mi tak zostanie i Julek nie bedzie miał rodzeństwa.

                            Dotka
                            no proszę... ja dokładnie tak samo nie mogę wyjść z podziwu jak patrzę na inne dzieci i ciągle się zastanawiam czy tylko mój taki jest ??
                            Mijam dzieci które mają frajdę, bo rodzice ciągną je na sankach, a mój ?? Cieszy się jak pies go ciągnie, w przeciwnym razie złazi z tych sań i sam je chce ciągnąć wszędzie gdzie idę to idę zamiast godziny to dwie.
                            Ale już nie narzekam.... i lepsze dni też mu się zdarzają
                            Julek: 10/3/2008

                            Skomentuj


                              Odp: ***** Crazy Mums*****

                              narazie spadam mam nadal meza wiec musze byc grzeczna ha ha ha ha ha swoja droga to juz sie odzwyczilam miec go tak dlugo wiecie teraz wiekszy zamet niz jestem sama z dziecmi

                              Skomentuj


                                Odp: ***** Crazy Mums*****

                                Napisane przez FamilyTree Pokaż wiadomość
                                Ja niestety nie mam chęci na drugie dziecko, tzn. nie czuję potrzeby (to złe słowo, ale jakoś nie mogę znaleźć innego) żeby być znowu w ciąży, chodzić z brzuszkiem i mieć niemowlę I boję się, że już mi tak zostanie i Julek nie bedzie miał rodzeństwa.
                                Oj a ja wręcz przeciwnie, bardzo bym chciała być znów w ciąży i mieć drugiego bobaska niestety mąż jest innego zdania i raczej Karolek będzie jedynakiem

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X