Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

co na śniadanko ?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    co trzeba zrobić może mi poradzisz?
    AMELKA UR.27.03.2008

    Skomentuj

    •    
         

      #47
      dpietrzak81 dziekujemy za przepis, jak dorwę gdzieś mućkowe mleczko
      to wykorzystam

      edyta no bo pokazują, że Amelka ma 12 miesięcy i 2 dni
      A no własnie nie wiem co jest grane... ja też kiedyś zrobiłam takowy suwczek synkowi to w ogóle pokazywał,
      że jest starszy o 2 tygodnie...
      Julek: 10/3/2008

      Skomentuj


        #48
        Napisane przez dpietrzak81 Pokaż wiadomość
        Ja tak żeby było co pojeść biorę:
        2,5 litra mleka
        5 jajek, 0,5 litra kwaśnej śmietany
        około pół cytryny.
        mleko zagotowuje na wolnym ogniu ze smietaną, później dolewam roztrzepane jajka malutkim strumieniem i jelłi trzeba zakwaszam dodatkowo cytryna. jak się wytrąci serek zbieram delikatnie łyżka do sitka.
        DZiękiJak jutro zrobię to się pochwalę
        AMELKA UR.27.03.2008

        Skomentuj


          #49
          Chyba będę musiała je zikwidować?
          AMELKA UR.27.03.2008

          Skomentuj


            #50
            Spadam kochane ,bo Amelka już się obudziła głodna pa
            AMELKA UR.27.03.2008

            Skomentuj


              #51
              Edyta05:
              tylko nie gotuj za długo bo sie twardy zrobi. O ja też mykam właśnie słyszę, że moja Amelka też coś popiskuje- a w nocy już dawo nie je
              miłej nocki

              AMELKA 08.02.2007

              Skomentuj


                #52
                w innej wersji można jajka roztrzepać ze śmietaną.
                A wiecie jaki sernik na zimno z takiego serka wychodzi-po prostu pychotka

                AMELKA 08.02.2007

                Skomentuj

                •    
                     

                  #53
                  Witam.Aleście się opisały a ja padłam do wyra a mialam jeszcze tu zaglądnąć. Piszecie o warzywach, nowalijki o tej porze roku raczej są niezdrowe dla dziecka a zwłaszcza alergika. Pani doktor do której chodzę z małą powiedziała że dzieci mają alergię nie na same warzywa ale na środki chemiczne które zawierają.Jak będzie sezon to dopiero będę małej podawać i to z własnego ogródka.


                  Skomentuj


                    #54
                    aniu Ty masz ogródek, ja nie mam więc muszę podawać warzywa z bazarku, bo inaczej to wcale by musiał ich nie jeść. A nowalijek też nie
                    daję.
                    Julek: 10/3/2008

                    Skomentuj


                      #55
                      a moja Majka pierwszy raz zjadła na 2 śniadanko kanapke z szynką
                      od 5 miesięcy jadła kaszkę o tej porze a dziś zmiana
                      a jak zajadła - aż miło było patrzeć

                      ja daję warzywa i z ogródka (na początku zimy) a obecnie z bazarku
                      a z parapetu szczypiorek, koperek, pietruszkę, oregano i bazylię (oczywiście nie naraz )


                      JULA

                      MAJA

                      OLGA

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #56
                        A moja córeczka dzisiaj pierwszy raz zjadła na śniadanie budyń! Zrobiłam jej taki śmietankowy na mleku modyfikowanym i polałam kompotem z truskawek. Zjadła pełną salaterkę, aż jej się uszy trzęsły.
                        A warzywa zawsze poza sezonem kupuję dla małej w sklepach ze zdrową zywnością, wszystko z upraw ekologicznych. W ten sposób wiem, że nawet te poza sezonowe produkty przynajmniej nie były pryskane, czy pompowane chemią.
                        Nie boję się też czasem pokroić Viki na kanapkę zielonego ogórka, czy pomidora z ryneczku. W końcu nie robię tego codziennie, tylko co jakiś czas, dla odmiany
                        Co prawda ja mam ten komfort, że małej nigdy nic nie było, na nic nie była uczulona, nic jej nigdy nie zaszkodziło. Myślę jednak że jeśli będziemy nadmiernie selekcjonować i dobierać dla dziecka pokarmy, żeby były zupełnie bez zarzutu, to póżniej pójdzie do przedszkola i przeżyje szok! Lub wiecznie będzie mieć problemy żołądkowe.


                        Skomentuj


                          #57
                          Ja starszego synka wychowalam na niejadka. Jak był mały to na wszystko prawie byl uczulony. A teraz mimo że jest zdrowy to jego menu jest na poziomie rocznego dziecka a ma 11 lat.Nie chcę żeby było tak z córeczką.


                          Skomentuj


                            #58
                            Ponoć własnie tak to jest, że jeśli dziecka od małego nie przyzwyczaja się do wszystkich produktów, to póżniej nie chce ich jeść i tak się wyrabia nie zawsze słuszne nawyki żywieniowe. Dlatego ja się starma córce jak najwięcej urozmaicać. Sama np nie znoszę szpinaku i nie zjem w życiu, ale dlaczego moje dziecko ma być do niego uprzedzone, zwłaszcza że jest taki zdrowy. Mi tylko o tyle łatwiej że Viki nie jest alergiczką i w sumie wszystko w zgodzie z jej wiekiem mogę podać.


                            Skomentuj


                              #59
                              U nas jak narazie na sniadanko kaszka wielozbozowa, ryzowa, lub pszenna z owockami oczywiscie. Sama nie wiem co by tu malemu mozna podac. Ma & mies., a mleka samego nie chce pic, wiec musze wymyslac.
                              FRANEK 16.08.2008

                              Skomentuj


                                #60
                                Te & to mialo byc 7
                                FRANEK 16.08.2008

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X