Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Test produktów Gerber - wątek specjalny - WYNIKI

Collapse
Zamknięty wątek
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

    Hejka hejka.Pisze dopiero dziś bo moje Maleństwo ciągle choruje (niestety żłobek) i pomimo iż deserki dostaliśmy już jakiś czas temu to dopiero niedawno je zaczęliśmy testować (Mały podczas choroby nie ma zupełnie apetytu).Zaczeliśmy od sosiku pomidorowego z papryczką i kurczakiem-jest super smaczny,mój maluch wciągał całe porcje z tym rarytasem.Tylko jak dla mnie to te sosiki są ciut za rzadkie ale da się zjeść.Wczoraj próbowaliśmy deserku do picia jabłko banan brzoskwinia-moje Szczęście nie potrafi pic jeszcze przez słomkę wiec pił z kubeczka ale od razu prawie wypił połowę soczku,sama tez próbowałam i są super smaczne.Ogólnie jestem bardzo zadowolona z testowania pozytywnie oceniam Gerber-ki. Dziękuję za możliwość spróbowania.Pozdrawiam.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

      Jak już wcześniej wspominałam deserki w kartoniku dla moich szkrabów, to był strzał w dziesiątkę. Młodszy dzięki nim opanował sztukę picia przez słomkę, wielkie dzięki. A jeśli chodzi o sosiki, to wg mnie bardzo dobre. Moje pociechy są podobnego zdania jeśli chodzi o boloński czy pomidorowy, ale brokułowy nie podszedł im w ogóle. Miałam plucie na całego.

      Skomentuj


        Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

        Wczoraj testowaliśmy ostatni słoiczek z paczki - Sosik pomidorowy ze słodką papryką. Okazał sie doskonały do kaszki kus-kus. Synek zajadał i pokazywał na brzuszek: "mmm jakie pyszne" Polecam - to nie usi być ryż, ani makaron, kaszkę kus-kus szybko mozna przygotowac i to odpowiednią porcję, a sosik do niej jest idealny!

        Skomentuj


          Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

          Jestem mama 1,5 rocznego filipa zaczelismy testy od deserków króre mu bardzo zasmakowały gdyby mógł to zjadłby je jednego dnia odrazu ale niestety zaraz po deserku byla niespodzianka w pampersie ale mu daje dzisiaj już jadł kolejny taki deserek zostały mu jeszcze sosy i dwa deserki.

          Skomentuj


            Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

            Podobnie jak po spożyciu wszystkich deserków, tak i po zjedzeniu wszystkich sosów pora na małe podsumowanie

            Co mi i Agatce podobało się w sosikach DoReMi?
            *odpowiednio dobrane proporcje składników, zapewniające zdrowy i pełnowartościowy posiłek dla dzieci po ukończeniu roczku
            *brak konserwantów i sztucznych barwników
            *doprawienie dań ziołami
            *smak (w większości córka jadła z apetytem)
            *duża gramatura (sos spokojnie można podzielić na dwa obiady)
            *sosik jest sposobem na przygotowanie szybkiego posiłku dla dziecka gdy nie mamy czasu oddzielnie mu gotować

            Do czego matka Agatki może się przyczepić? (hi hi)
            *zbyt drobna konsystencja dania dla rocznych dzieci, mało w niej wyraźnych kawałków mięsa i warzyw, które pozwoliłyby dziecku na naukę gryzienia

            Czekamy z niecierpliwością aż firma Gerber wprowadzi nowe smaki sosów, bo bardzo nam przypadły do gustu i chcemy jeszcze

            Skomentuj


              Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

              Nasz subiektywny ranking testowanych produktów:
              * deserki do picia- u nas numer jeden, Agatka je uwielbiała, dopominała się o nie od samego rana
              *sos pomidorowy- prawdziwy hicior obiadowy naszej córci, pochłaniany z równym apetytem z każdym dodatkiem
              *sos brokułowy
              *sos boloński

              Przyszedł czas na pożegnanie, łezka w oku się kręci Serdecznie dziękujemy firmie Gerber i portalowi Babyonline.pl za możliwość spróbowania nowości DoReMi.

              Skomentuj


                Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                Moja lala zaczęła dzisiaj testować deserki pitne- rewelacja !!! Smakowo są bardzo pyszne nie obyło się bez degustacji rodzinnej sosiki też u nas sprawdziły się z powodzeniem

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                  no my juz testowalismy,najbardziej mojej corce smakowal deserki,wszystkie cztery wypila jerdnego dnia,uwielbia je,z zupkami juz nie bardzo,zjadla,ale nie zachecajaco,chyba chciala zrobic mamie przyjemnosc

                  Skomentuj


                    Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                    Dziewczyny - może Wy będziecie wiedziały - w regulaminie jest napisane że wypowiedzi należy umieszczać do 27 marca...A w innym punkcie jest napisane, że konkurs trwa do 29 marca...Skąd ta rozbieżność?

                    Skomentuj


                      Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                      Witam Drogie Mamy

                      Niedawno skończyliśmy z moją Zuzią testować otrzymane smakołyki GERBER DOREMI i muszę powiedzieć, że obie z córcią jesteśmy zadowolone.

                      Soczki oczywiście poszły na pierwszy ogień do testowania, mała jak je zobaczyła to tylko daj daj Po zrobieniu łyka uśmiechnęła się i piła dalej, bardzo jej zasmakowało.

                      Na obiadek jako pierwsze z testowanych sosików podałam mojej Zuzi Sosik brokułowo-serowy z indykiem z kluseczkami, ależ ona go wcinała. Od tej pory jest to nasz częsty zakup. Następnie sosik pomidorowy ze słodką papryką i kurczakiem z ziemniaczkami, no a sosik boloński z makaronem. Te sosiki również jej zasmakowały, zjadła wszyściutko do końca, aż miło Mojej kochanej córci naprawdę ciężko dogodzić, aż w końcu się udało to dla nas wielki sukces.

                      Cieszę się, że mogłam dać małej to co naprawdę jej smakuje.Teraz oboje z małą jesteśmy szczęśliwe. Ja, że wszystko ładnie je, a ona że je to co naprawdę jej smakuje.

                      Pozdrawiam. Miłego dnia życzę

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                        Witam Serdecznie
                        Dopiero teraz znalazłam chwilkę aby napisać jak smakował mojej córci sos brokółowy podany z kaszą gryczaną, dodam tylko, że jestem mamą pracującą to takie szybkie obiadki są dla mnie czymś niezastąpionym

                        Sosi brokółowy jest strzałem w dziesiątkę wśród upodomań smakowych mojego małego Aniolka...smakował jej nadzwyczaj dobrze z czego ciesze się ogromnie! Zjadła sama calą miskę obiadku, z tego też jestem dumna je już sama
                        Tak jak wcześniej wspomniałam zrobiłam zakupy w ktorych były już soki przecierowe i między innymi sosik brokółowy i inne obiadki GERBERA które są najlepsze na rynku i moja córunia tylko je chce jeść zawsze zje to co jej podam bez zbędnych proszeń i innych tego typu starań

                        Podsumowując cały test Gerbera seri DO RE MI mogę powiedzieć, że moje dziecko będzie spożywać wasze sosy i soki już na stałe bo są dla niej pyszne a w szczególność sos brokółowo-serowy z indykiem przypadł jej do gustu, wśród soków nie miała faworyta były tak samo smaczne i z chęcią wypijała całą zawartość
                        Chcę ogromnie podziękować w imieniu swoim i corki za możliwość przetestowania waszych produktów DoReMi ! I smucimy się, że nasz test dobiegł już do końca...jednak w tym wszyzstkim cieszymy się, że mogliśmy być z Wami i degustować nowe dania. Tak cenne dla nas doświadczenia pozostaną na długo i podczas zakupów mamy pewność co córci smakuje i na co zwracać szczególną uwagę! Dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy!

                        Skomentuj


                          Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                          Mała wczoraj zjadła poł słoiczka sosiku brokułowego z serem. Zrobiłam z ziemniaczkami i bardzo jej smakowało zjadła jak poprzednie ze smakiem i jeszcze lyżkę lizała Tak więc sosiki to super sprawa, super wyjscie jak nic nie mamy pod ręką, wystarczy ryż, makaron, kasza gryczana czy ziemniaczki i już super obiadek. Polecam bardzo.

                          Skomentuj


                            Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                            Wiem, że testy już zakończyłyśmy i opinia została wystawiona, ale kupiłam Lenie deserek do picia i zakumkała o co chodzi ze słomką i teraz może już pić z kartonika bez przelewania strasznie się z tego cieszę dlatego postanowiłam dodać tą opinię

                            Skomentuj


                              Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                              Do mnie również dotarła paczka różności. Ucieszyłam się, bo sama córeczce dawałam mało sosików, więc będę mogła je wypróbować. Zaczęłyśmy od pomidorowego który właściwie smakuje jak ten domowy a mała tak go wciągnęła z kluseczkami, że musiałam zrobić dokładkę. A przy okazji że uczy się jeść łyżeczką, to możecie sobie wyobrazić ile sosu było na mnie, na niej i krzesełku do karmienia.Na szczęście ściany czyste.... mam nadzieję, że reszta sosików tak samo smaczna i też jej przypadnie do gustu, bo córcia jest niestety niejadkiem
                              Co do soczków to oczywiście zniknęły w momencie. Młodsza wypiła z kubeczka, bo nie umie ze słomki. starszy brat też podkradł jeden soczek, choć stwierdził że nie do końca to jego smak.

                              Skomentuj


                                Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                                Dzień 1 - 12.03.2013

                                Dziś około godziny 12.00 zbierałyśmy się na spacerek, a tu nagle domofon i okazało się, ze to Pan kurier. Przyniósł nam mega paczuszkę z produktami gerber DoReMi. Córeczka zafascynowana zawartością tylko czekała jak otworzę paczuszkę, więc z otwarciem nie czekałyśmy ani chwili. Po otwarciu córeczka zaczęła wesoło skakać i po chwili zabrała mi napój w kartoniku. Tak rozpoczęło się nasze testowanie od razu otworzyłyśmy kolorowy kartonik ze słomką. Deserek do picia o smaku brzoskwiniowo, jabłkowo-bananowy, został prawie w całości wypity przez moją córeczkę w niemalże chwilę . Mniej niż połowę zostawiła sobie na później ale niestety nie dała mi spróbować ani kropelki twierdząc, że : „to moje”. No więc zostawiłam ją z jej kolorowym kartonikiem i stwierdziłam, że spróbuję później i wzięłam się za porządki. Niestety okazało się, że kartonik z deserkiem tajemniczo zniknął. Szukałam go chyba w każdym kącie… Gdy pierwsza z pracy wróciła babcia Oliwki, opowiedziałam jej o całej sytuacji, babcia przeszukała cały dom, jednak kartonika nadal nie było… Następnie wrócił dziadek, również szukał i nic… Potem tata, jednak kartonika z deserkiem jak nie było tak nie ma… Widocznie smakował tak córci, że postanowiła sobie schować go na później tak aby przypadkiem ktokolwiek inny go nie spróbował . Dobrze drogi Gerber ku, że przysłałeś nam dwa takie same kartoniki . No więc po cichutku wieczorem postanowiłam otworzyć drugi kartonik i wypróbować te smakowitości. Deserki do picia DoReMi to absolutny strzał w 10, miałam wrażenie, że piję deserek w formie płynnej takie jak są w Waszych słoiczkach. Pychota w dodatku bez cukru i pełna porcja owoców to świetny pomysł. W dodatku ta słomka i w kartoniku, chyba nic więcej nie potrzeba żeby zachęcić dziecko do zjedzenia takiego deseru. Nasze zadowolenie oceniam na 200%. A co z deserkiem, który zaginał? Dam Wam znać jeśli i gdzie się znajdzie, o ile tak się stanie.

                                https://lh4.googleusercontent.com/-5...0/DSC_0001.jpg

                                Dzień 2 - 14.03.2013

                                Ten dzień zaczął się okropnie, nie było mleka do kawy. Ehh… a dzień bez kawy to dzień stracony. Nie mając siły na nic wyszłam z Oliwką na spacer. Po spacerku, położyłam się z małą i nie wiem kiedy zasnęłam. No i stało się, malutka wstała, obudziła mnie i woła mama „am”. A obiad? Nie gotowy bo przecież spałam! Na szczęście był sosik DoReMi, od razu złapałam za makaron i wrzuciłam do garnuszka. W między czasie podgrzałam sosik i po paru minutach obiadek był gotowy. Córeczka nigdy nie przepadała za spaghetti, jednak ten sosik wyjątkowo jej zasmakował. Oczywiście troszkę podebrałam córeczce i rzeczywiście sosik miał smak sosiku do spaghetti. Polecam dla każdego maluszka, sosik ma pełny warzyw słodziutki smak. Moim osobistym zdaniem słoiczek z sosikiem mógłby być o połowę mniejszy ponieważ po dodaniu makaronu, ryżu, czy też kaszy robi się z niego naprawdę duża porcja i połowa słoiczka spokojnie wystarczy dla każdego malucha. Poza tym smak, opakowanie i szybkość przygotowywanego dania sprawdzają się w 100%. Zdecydowanie polecam.

                                https://lh5.googleusercontent.com/-5...0/DSC_0098.jpg

                                Testujemy dzień 3 – 16.03.2013

                                Upragniona sobota i jak zwykle zakupy. W związku z tym, że zbliżają się 2 urodziny mojej córeczki (6 kwietnia), wyruszyliśmy na poszukiwanie urodzinowej kreacji. Po szybkim śniadaniu, od razu wyruszyliśmy do mojego ulubionego Centrum Handlowego. Nie spodziewałam się, że zakupy zajmą Nam tyle czasu. Po 3h mąż chodził zły jak osa, a Oliwia (córeczka) zaczęła się denerwować. Stwierdziłam więc, że już chyba pora podjąć decyzję i wrócić do domu. Oczywiście postawiłam, co mi się często zdarza na pierwszą kreację. Ehh… mogliśmy być w domu o wiele wcześniej ale jak to ja musiałam sobie jak mój mąż to powiada „pochodzić”. Po powrocie do domu wszyscy byliśmy bardzo głodni, najbardziej Oliwia, której już nic kompletnie nie pasowało. No więc znów na szybko trzeba było przygotować obiadek. Nic nie poprawiło by humoru mojej córce tak jak słoiczek DoReMi z sosikiem brokułowi-serowym z indykiem i z kluseczkami. Połowa słoiczka z makaronem zniknęła w kilka chwil. Drugą połowę zjadł tatuś i mamusia, którzy też byli bardzo głodni. Sosik bardzo przypadł nam do gustu. Pyszny, delikatny smak brokułów to, to co „króliczki” lubią najbardziej. Polecam w 200%. Smakował nam bardzo.

                                Testujemy dzień 4 – 17.03.2013

                                Kolejny wesoły dzień spędzony z rodzinką. Z mężem i córeczką raczej aktywnie spędzamy weekendy, nie siedzimy w domu. Dziś wybraliśmy się z naszą córeczką do sali zabaw. Jak to dobrze czasem cofnąć się do czasów dzieciństwa i choć na chwilę zapomnieć o szarej rzeczywistości. Nie ma to jak wspólna zabawa w kolorowych piłkach i „wariacje” na materacach i poduchach. A przy tak wielkim wysiłku trzeba czasem coś przekąsić, byle lekkiego bo czeka dalszy powrót do zabawy. Więc zabrałam ze sobą deserek DoReMi o smaku jabłko, banan, mango i ananas., próbować można wszędzie nie koniecznie w domu. Oliwka z radością otworzyła kartonik z deserkiem i wypiła duszkiem połowę, a później resztę i wcale jej się nie dziwię bo deserek był przepyszny! Chyba dla mnie osobiście lepszy od tego poprzedniego ale to zależy kto jakie smaki lubi. Może się powtórzę ale te deserki są super smaczne i sprawiają wrażanie jakby się jadło deserek ze słoiczka w formie płynnej. Super pomysł na przekąskę, czy też drugie śniadanie lub podwieczorek. Polecam.

                                https://lh3.googleusercontent.com/-j...0/DSC_0016.jpg

                                Testujemy dzień 5 – 22.03.2013

                                Oj jak ja nie lubię piątków, bo dla mnie to oznacza dzień sprzątania. Dziś i tak wyjątkowo zabrałam się za sprzątanie z rana. Koło godziny 12.00 zadzwoniła do mnie mama, okazało się, że ma wolne i zaprosiła mnie z małą do siebie (mąż był w pracy). Miałam chwilę wahania bo to nie zrobione, bo obiad nie gotowy, ale pogoda była całkiem, całkiem. No ale jak tu jechać, skoro mała zaraz zacznie marudzić, że jest głodna. Bez wahania chwyciłam za nasz ostatni słoiczek DoReMi z sosikiem bolońskim z wołowinką. Dziś dla odmiany ugotowałam kaszę gryczaną, odgrzałam sosik i podałam Oliwce. Malutka wzięła do buźki łyżeczkę i powiedziała: „Mmmmm pysia”, nie mając wątpliwości wiedziałam, że kolejny sosik przypadł jej do gustu. Ja również spróbowałam troszkę. Sosik idealny w smaku, świetnie pasujący zarówno do kaszy, ryżu czy też makaronu. Smak ma taki sam jak tradycyjny sos boloński do spaghetti, tylko tutaj mamy zdrowy sosik, z warzyw i mięska ze zdrowych upraw. Pyszny i niepowtarzalny smak polecam razem z córeczką.


                                DZIĘKUJEMY serdecznie za możliwość przetestowania produktów Gerber z serii DoReMi. Połączenie świetnej zabawy z możliwością poznania nowych smaków oraz produktów. Pozdrawiamy i całujemy. Mama Oliwki z Oliwką .

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X