My również z Małą Oleńką jesteśmy wśród szczęśliwców, którzy otrzymują produkty Oilatum, co więcej paczuszka już dotarła dzisiaj .
Od czasu gdy wzięłam udział w akcji Oilatum, czekałam z niecierpliwością i z nadzieją, że bede wśród osób, które będą miały szanse testować produkty Oilatum Soft. No i szczerze już korzystam z emulsji Oilatum Soft od miesiąca od powrotu Małej ze szpitala; świetne opinie jakie słyszałam o tym produkcie, czy to w szkole rodzenia, czy mąż u siebie w aptece od Klientów zachęciły nas do spróbowania :>> No i nie zawiedliśmy się.
Po pierwsze rewelacyjny jest fakt, że wystarczy nalać do wanienki, wykąpać Malucha i nie trzeba spłukiwać.
Po drugie skóra Dzidzi wygląda super, jest ładnie nawilżona i nie ma potrzeby smarowania innymi kosmetykami.
Teraz jak Mała skończyła miesiąc dodatkowo wprowadzimy smarowanie kremikiem, wkrótce zdam relację.
Pierwszą butle emulsje kupiliśmy małą na próbe; jakiś tydzień temu już zainwestowaliśmy w duża butlę, naprawdę warto ;> no i super, że dostaliśmy kolejną w prezencie, na pewno się nie zmarnuje ;>
Gorąco polecamy, gwarantowany usmiech i zadowolenie Maluszka i Mamy ;>
Skomentuj