Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

*****Marzec i kwiecień 2011*****

Collapse
Zamknięty wątek
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: *********Marzec i kwiecień 2011*********

    No majajula masz rację, będzie wyła w tym bo będzie stać w miejscu:/
    Wstyd się przyznać ale dziś mi spadła z łóżka, dobrze że mam dywan miękki. Obłożyłam ją poduszkami na łóżku a ona oglądała z zainteresowaniem bajki, odwróciłam się tylko na dosłownie parę sekund bo chciałam worek z śmieciami wyjąć i bach! Najadłam się strachu i ona również. Na szczęście nic sobie nie zrobiła...



    Skomentuj

    •    
         

      Odp: *****************Marzec i kwiecień 2011*****************

      Ulcia to nie wstyd to życie oj co mi się przydarzało z 1 dzieckiem hehe Julka spadła mi ze schodów z łóżka nie wiem ile razy i z "barana" i teraz mam fobię i nie noszęjuż swoich dzieci w taki sposób. Jakieś 2 miechy temu wylądowaliśy na pogotowiu z Majki podwichniętą ręką po zabawie w samolot i co ortopeda męża opierniczył że takie zabawy to od 6 lat a ja nie raz młodą za rączki podnosiłam
      Ulcia ja bym kupiła pchacza dla niej będzie miała frajdę że pcha go a on się rusza a ona za nim choć moja woli za krzesłem w kuchni chodzić hehe


      JULA

      MAJA

      OLGA

      Skomentuj


        Odp: *********Marzec i kwiecień 2011*********

        Jeśli mogę się wtrącić , to my dostaliśmy właśnie taki chodzik jak Ulcia chce kupić. był on używany jako krzesełko do karmienia i raz na jakiś czas przez młodego do zabawy, bardziej interesował się kołkami od chodzika i pchał go jak już był większy za tą rączke z tyłu to jest dobre na 5min





        Skomentuj


          Odp: *********************************Marzec i kwiecień 2011*********************************

          majajula, ostatnio coś rzadko na forum zaglądam, ale i czasu coś mi brakuje Jakoś gorzej zorganizowana chyba jestem niż przy piewszym dziecku, zamiast być lepiej a ja mieć większą wprawę, to jest trudniej chwilę dla siebie wygospodarować. A jak już się uda to wolę w wannie poleżeć (cóż to za luksus, po tych wszystkich prysznicach w biegu), czy książkę poczytać. Jednak przede wszystkim jestem zaprojektowana na poświęcanie jak najwięcej czasu młodemu, wiem jakie to ważne na tą chwilę, każdy dzień przynosi praktycznie coś nowego, jakieś nowe umiejętności etc, a ja nie chcę nic przegapić Wczoraj Dominik uczył się papugować po mnie miny, bezcenne doświadczenie, kapitalnie operowal językiem, taki był słodki że po kryjomu nagrałam go na kamerę
          No i priorytetem dla mnie jest codzienny spacer, OBOWIĄZKOWO w rozkładzie dnia bez względu na pogodę. Najczęściej w deszczowe dni mamy cały park dla siebie , zastanawiam się gdzie się podziały te wszystkie wózki od których roiło się latem... Nie mówię żeby łazić z maluchem po deszczu, ale przecież nigdy nie pada cały dzień non stop. Mi tam nawet mżawka nie przeszkadza, zakłada folię na wózek i w drogę.
          ulcia, ja też dla małego zakupiłam nosidło i jestem z niego bardzo zadowolona, wreszcie trochę ulgi przy dzwiganiu tego mojego kochanego kloca. Najbardziej przydaje mi się jak muszę zejść po Vikusię do przedszkola i wreszcie tylko po to żeby ją odebrać, nie muszę całego wózka tachać w tę i z powrotem, czy pakować Domisia w fotelik i sobie stawy obrywać.
          Ależ te wasze dzieci rozrabiaki Mój tak jak synek scaarlett chętnie się bawi na kocach porozkładanych grubo na podłodze w otoczeniu zabawek, a ja wtedy mogę sobie kawkę wypić, albo na spokojnie obiad z Viką zjeść, tylko muszę cały czas mieć go na oku, bo już raz mi podpełz do doniczki stojącej na podłodze i właśnie miał chęć uraczyc się ziemią
          I najważniejsze! Czy wasze maluchy używają juz niekapków??? Potrzebuję pomocy w wyborze konkretnego, naprawdę sprawdzonego niekapka, który nie będzie przeciekał i miał w miarę fajną dość miękką końcówkę, coby mój synuś wreszcie zaczął pić coś innego poza cycem.


          Skomentuj


            Odp: *********Marzec i kwiecień 2011*********

            Lulla co do niekapka to jak na moim wątku hehe pisałam moja używa z Aventu
            Ustnik dość miękki ale nie sylikonowy taki pół twardy jak dla mnie cienki więc moja chętnie go łapała. Co do nieprzeciekania to ja właśnie muszę zakupić nowy ustnik bo ma już ponad 3 miechy i ta guma już nie trzyma tak idealnie no ale po 3 miechach to chyba najwyższy czas i tak ustnik zmienić bo nawet po wygotowaniu nie najlepiej wygląda. A i jedna wada szybko łapie kolor zupki od 1 podania picia po zupce gdzie wiadomo w buzi co nieco zostało od razu zabarwił się na kolor marchewkowy i nie zeszło to już nigdy.
            U nas nauka z niego poszła w 1 dzień a wcześniej młoda piła z butelki nuka więc tylko szokiem dla niej było że tyle na raz leci bo tam była 1 dziurka a tu 3


            JULA

            MAJA

            OLGA

            Skomentuj


              Odp: *****************************************************************Marzec i kwiecień 2011*****************************************************************

              Co do niekapków, to ja nie polecę żadnego. Piotruś nic sobie nie przypasował. Aventa był beznadziejny, niby niekapek, a i tak się z niego lało, młody nie chciał z niego pić,ustnik mu nie odpowiadał, byłam nim rozczarowana, canpol również poszedł w śmietnik, teściowa kupiła mu potem taki najzwyklejszy, to też królewiczowi nie odpowiadał, taki z rurką był ciężki do mycia. takim sposobem zrezygnowaliśmy z wszelkich niekapków, szybko przeszliśmy na zwykły kubeczek, z którym nie było problemów przy piciu, a mleko do 2 roku życia na noc doił z butli. Bartkowi też nie będę na siłę wciskać niekapka, poczekam jeszcze jakiś czas,bliżej roku, bo na razie nie jest zainteresowany nawet trzymaniem butelki i może kupię Nuka, słyszałam, że jest ok.
              A i od wczoraj Bartek domaga sie tylko stania na własnych nóżkach. Już nie chce siedzieć, leżeć, cały dzień stałby i bawiłby się na stojąco ale ma radochę, my troszkę mniejszą, bo w nocy zamiast spać, to ryczał bo chciał stać hahaha
              lulla u nas 3godzinny spacer codziennie też jest obowiązkowy, bez względu na pogodę. Folia na wózek Piotrus kalosze, peleryna, ja parasol i spacerujemy.
              Last edited by Scaarlett; 22-10-2011, 23:42.

              Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

              Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




              Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

              Skomentuj


                Odp: *********Marzec i kwiecień 2011*********

                A moja nie akceptuje narazie niekapka.
                My po chrzcinach siostrzenicy, fajnie było Lila marudziła w kościele, bo widziała jak dzieci ganiały po kościele i ona też chciała. Rwała się całą sobą
                Foto będzie potem jak dorwę aparat, bo teraz mała śpi.

                Maleństwo cioteczki ma się coraz lepiej i waży już 1400g. Lekarz, co go prowadzi mówi, że jeśli dalej będzie tak ładnie przybierał to z początkiem grudnia wypiszą go do domu

                Coś mnie smarkanie wzięło...;/ Taka pogoda niezdecydowana.

                A moja Lilka już prawie nie cyca cycusia Tylko czasami w nocy...



                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: *********Marzec i kwiecień 2011*********

                  Mój w ostatnie dni też odmówił mleka cycowego, chyba kolejne ząbki idą, bo nic mi nie chce pić przez cały dzień. Mleko jest 3razy na dobę: o 19.00, 0.00 i ok 6.00 rano i na tym koniec. Ależ się umordują te nasze dzieci
                  Infekcja nas na szczęście opuściła, młody już nie kaszle. Biseptol pomógł

                  Zdrówka dla syneczka cioteczki! niech tak pięknie dalej przybiera

                  a niżej mój Barti stoi sam
                  Attached Files

                  Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                  Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                  Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                  Skomentuj


                    Odp: *****************************************************************Marzec i kwiecień 2011*****************************************************************

                    Świetnie Bartuś sobie radzi Gratulaski!!! A podobno chłopcy później wstają... Mój niestety w myśl tej zasady nie chce dzwigać swojego ciężaru na nóżkach. Jak go wezmę pod paszki to się chwilę podpiera, ale wystarczy że poczuje słabszą asekurację to od razu robi klap na pupę. Myślę że u nas to potrwa nim stanie o własnych siłach. Za to jakiś czas temu zaczął sam siadać z leżenia bez żadnej pomocy Po prosu napina mięśnie brzucha i się dzwiga do siadu Czasem podeprze się łokciem po drodze, ale najczęściej podnosi się siłą rozpędu i samozaparcia. Śmiejemy się że młody już trenuje kaloryferek na brzuchu Prawdę mówiąc to jeszcze nie słyszałam żeby jakieś dziecko tak siadało. I że ten mały niecpot daje radę, silny mój chłopczyk hahaha i zacięty..
                    A co do cycowania, to mój nadal jest wielkim smakoszem mleka z piersi i nadal potrafi cycać nawet do 7 razy na dobę, a minimum 5. Są tez takie dni że poza cycem zje tylko jeden stały posiłek Najczęściej kaszkę o 10 rano, a potem konsekwentnie odmawia obiadku i deserku. Martwię się tym trochę, ale przecież do jedzenia nie mogę go zmusić, a cyca nie umiem i nie chcę mu zabrać. Nic też nie pije poza piersią, ew czasem podam mu łyżeczką ( jedyny sposób) trochę swojskiego kompotu czy soku. Butelkę odrzucił, poza tym nie chcę go teraz do niej przekonywać, a niekapek i bidon mu też nie pasuje.
                    majajula, ja właśnie zakupiłam ten z aventu i u nas też się nie sprawdził. Dominik gryzł jedynie tą końcowkę, a sam niekapek zaczął po dwóch dniach przeciekać Wczoraj zakupiłam coś takiego jak pierwszy kubeczek z nuka z miękką fajną końcówką i zobaczymy jak się sprawdzi.

                    ulcia, fajnie że takie dobre wieści o syneczku cioci, silny maluszek. A jak ma na imię?

                    Scaarlett, dla Bartka też zdrówka, dobrze że katarek już nie męczy. A jak ma się Piotruś? NIe choruje ci, chodzi dzielnie do przedszkola? Moja Vika już od początku roku szkolnego 1,5 tygodnia siedziała w domu, ale i tak jest poprawa bo cały wrzesień przechodziła i teraz tez na razie chodzi <odpukać>


                    Skomentuj


                      Odp: **************************************************************************************************** **************************************************************************************************** **************************************************************************************************** **************************************************************************************************** *********************************************************************************

                      wwwwwwwwwwwooooooowwwww jeszcze nie widziałam żeby 7 miesięczne dziecko robiło brzuszki extra. więc brawa dla Dominiczka. Jest się czym chwalić. Mój jak się nie podciągnie rączkami, tak nie siądzie

                      Co do jedzonka, to myślę, że nie masz się czym martwić jak pije chętnie pierś. U nas tez co jakiś czas nadchodzi bunt na pokładzie i albo zaciska buzię na widok słoików, albo nie pije wcale mleka wiem, że jest to denerwujące, bo sama się wtedy stresuję. Odpuszczam mu, a za niedługo kończy ze swoimi fanaberiami.

                      Piotruś o dziwo zdrowy, jeszcze nic od powrotu do przedszkola nie złapał,bardzo się cieszę,bo może w końcu zacznie chodzić do niego jak człowiek. Poszłam za radą Majijulii, bo tak zachwalała tran, że sama mu podaję od września. Nie wiem czy to jego efekt, ale na razie bez chorób tak myślę o podawaniu Bartkowi, ale nic nie jest napisane że można takim małym dzieciom dawać. Majajula wiem, że podajesz Oldze, napisz proszę od jak dawna i jak dużo? mojemu Małemu też mogłabym juz aplikować?
                      Last edited by Scaarlett; 26-10-2011, 10:01.

                      Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                      Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                      Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: *********Marzec i kwiecień 2011*********

                        No to wczoraj definitywnie cyca pożegnała Lilcia. Nawet w nocy już nie chciała. A jak ją rano przystawiłam i raz pociągła to od razu wypluła i koniec. Trochę mi szkoda tego ale też trochę się cieszę, że sama to zrobiła a nie ja musiałam ją od tego odzwyczajać

                        Synek cioteczki ma na imię Nikodem. Ma juz 8-letniego synka Maksymiliana. Ona coś ma z tymi dziwnymi imionami

                        Lilka zaczęła tak siadać sama, że podpiera się na łokciach potem na bok na jednym łokciu i siada Nie zawsze się jej to udaje ale bardzo często.

                        Bartuś super sobie radzi. U mojej mlodej czasem włączają się sprężynki w nogach w takiej pozycji więc ją na długo nie puszczam.

                        A Dominiś... w szoku jestem;P Skubany. Wielkie gratki dla naszego siłacza.



                        Skomentuj


                          Odp: *********Marzec i kwiecień 2011*********

                          Kurcze dziewczyny ja miałam chyba farta z tymi niekapkami bo ze 2 dni temu mamy drugi z aventu i nie przecieka a Wasze czemu - zastanawia mnie to
                          Ja kupiła w 2 -paku w Realu na promocji za 18 zł i ten stary zostawiłam do mleka a nowy do wody i ten stary wygotowałąm i zauważyłąm że jak dobrze zaciągnę ustnik to nie cieknie. Szkoda że Wam nie przypasiła ale wiecie to chyba moja Olga taka nie wybredna raczej jest bo Majką jej dałą pić ze swojego bidonu (takiego ja w butelkach z wodą z ustnikiem ) i wydoiła jej połowę soku więc chyba jej wsio jedno z czego pije.

                          Scarlet ja mam tran Mollera i naturalny i cytrynowy jest od 6 tygodnia życia a owocowy od 3 lat bo ma ekstrakty z wielu owoców i chyba dlatego (Pani w aptece tak mi wyjaśniła) i ja swojej daję co drugi dzień 2,5 ml tylko że my tak musimy bo mieliśmy zaburzenia wapniowo-fosforowe i D3 nie dajemy od pól roku.
                          Tam pisze że trzeba zacząć od 2,5 ml i spokojnie dojść do 5ml na dobę.
                          Ja daję starszym codziennie i Julka zdrowa mimo chodzenia do szkoły gdzie ciągle ktoś kicha momio basenu a wiadomo jak sama chodzi to się nie dosuszy (ostatnio mi rozpięta i bez czapki wróciła) ale nic jej nie jest jak narazie
                          więc ja polecam no i witaminka C młoda cebion starsze w tabletkach


                          JULA

                          MAJA

                          OLGA

                          Skomentuj


                            Odp: *********Marzec i kwiecień 2011*********

                            Ulcia ale drobinki jesteście


                            JULA

                            MAJA

                            OLGA

                            Skomentuj


                              Odp: *********Marzec i kwiecień 2011*********

                              jaka Lilcia śliczna i duża świetna pannica
                              a z tym cycem cóż, trudno się mówi. Dobrze piszesz, że lepiej, że to Lilka zrezygnowała. U nas przy Piotrku tak było przed skończeniem roczku, myślałam pomału od odstawiania go i przechodzenia na mm, ale sam się odstawił za to jazdę mieliśmy z mlekami, bo niczego nie chciał się chwycić, wszystkim pluł, histeryzował, targało go na wymioty. Jedyne co mu przypadło do gustu, to Bebiko i przy nim zostaliśmy.

                              Majajula no właśnie ja mam ten owocowy Piotruś chętnie go pije, naturalnego boję się kupić, bo Bartek jest okropny do leków, trzeba mu na siłę buzię otwierać żeby cokolwiek zażył, a jak mi się Piotrek zbuntuje, to cała butla wyląduje w koszu.
                              A niekapka z Aventa znalazłam Piotrusia, wymieniłam ustnik i od 3 dni próbuję młodego zainteresować, ale nici z tego. Gryzie tylko ustnik, po wkurza sie i rzuca nim na razie koniec z niekapkami.

                              Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                              Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                              Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X