Hej kochane, coś cicho siedzicie!!! Odezwijcie sie! nie ma co czytac :P
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
styczniówki i lutówki 2011
Collapse
X
-
-
Odp: styczniówki i lutówki 2011
no coz po poludniu to mi juz nie dane posiedziec spokojnie przed kompem Szymek po skonczeniu czasu "kompowego ma czas na wspolna zabawe wiec nie ma opcji... zagladam tylko czy Wy cos skrobiecie zeby byc na biezaco..
kurcze ciagle mi mrowi w tych cycach Wy tez tak macie???
Skomentuj
-
Odp: styczniówki i lutówki 2011
ale mam dzisiaj zje...y dzień. w ogóle humoru nie mam. wszystko mnie wnerwia.
ja mrowienia w piersiach nie mam ale za to ciągle mnie swędzą.
dzisiaj mam lekkie skurcze. ciekawe kiedy nadejdzie ten wielki dzien.
aguszasza to pewnie Ci sie miło zrobiło jak zobaczyłaś kwiatki.
moja Marysia widzi że nie mam humoru i co jakiś czas podchodzi do mnie i mówi "nie płacz rybko" i głaska mnie po policzku.
tak samo ja jej robie jak jest smutna
Skomentuj
-
Odp: styczniówki i lutówki 2011
Czesc Kobietki!
Melduje, ze u mnie wszystko OK. Wczoraj bylam u lekarza, maly rosnie, mama tez Wszystko w jaknajlepszym porzadeczku z nim i ze mna. Dowiedzialam sie, ze juz zadnego USG nie bede miala buuuu... No coz, zobacze malucha dopiero na zywo.
Nie wiem co u Was, poczytam z weekend. (jak mi moje skaby pozwola haha, bo M zazdrosny o Was, a Mala zawsze chce cos ode mnie, a nie od taty). W poniedzialek spadlo u nas 30 cm sniegu, we wtoerk -22 C, a dzisiaj znowu snieg. Czyli u nas zima na calego. Jeszcze dobrze sie nie zaczelo, a ja juz mam dosc. Dzisiaj jedziemy do szwagierki na weekend, jutro swieto dziekczynienia tutaj, wiec mamy dluuugi weekend. Strasznie boje sie podrozy, bo sypie strasznie a to 500 km okolo. Zwykle robimy to w 4 godzinki, ale dzisiaj moze byc kiepsko na autostradzie. Najwyzej utkniemy w jakims motelu
Trzymajcie sie Babeczki!
Skomentuj
-
-
Odp: styczniówki i lutówki 2011
hej kobietki
i znowu przestój na forum, ja tez myślałam, że coś poczytam a tu kiszka
I wiecie co u mnie już sypie śnieg, mam nadzieje, że temperatura spadnie poniżej zera i nie będzie ciapy i wiatr ucichnie.
Ja wróciłam z ploteczek, byłam w sumie ze 3 godzinki, a i tak się nie nagadałyśmy, chyba by 1 dzień nam było mało. Ona z mężem tez starają się o dzieciaka, ale jakoś im nie idzie, jej mąż wyjeżdża a co miesiąc na 2 tygodnie do pracy, potem znów 2 tyg jest w domu i ciężko im się wstrzelić w dni płodne. Mam nadzieję, że w końcu im się uda i będziemy mieć dzieci w tym samym wieku
aguszasza wiem, że trzeba się kłuć po bokach, ale podobno najlepszy jest palec środkowy czyli trzeci i czwarty wiec te juz mam skute na maksa, ale jak trza to trza. A z tymi piersiami to masz dziwnie, mnie tam nic nie mrowi. Zapytaj lekarza jak będziesz.
monia nie denerwuj się bo będziesz miałą małego złośnika, dużo uśmiechu
konwalia to ładna podróż Cię czeka oby bezpieczna i udanego świętowania. A śniegu to Ci zazdroszczę, ja uwielbiam jak jest tak duuuużo śniegu. No i dobrze,że z maleństwem wporządeczku, a szkoda, że nie będziesz miała jeszcze usg, a jak sprawdza czy dzieciaczek dobrze ułożony???
Miłego wieczorku buziaczki
Skomentuj
-
Odp: styczniówki i lutówki 2011
moniaB - duzo usmiechu Ci zycze!!! nie smutaj sie! a kwiatki to jasne ze milo sie zrobilo... przynajmniej maly facet bezintersownie je przyniesie bo od duzego to juz nie pamietam kiedy dostalam tak bez okazji... pewnie jeszcze przed slubem...???
Konwalia81 - super ze wszystko u Was dobrze! jedzcie powoli i ostroznie bo kawal drogi a w tych warunkach to wogole podziwiam ze sie odwazyliscie jechac... a za sniegiem to narazie nam sie teskni ale podobno juz lada dzien i my bedziemy go miec(czesc na pewno szybko dosc ) a z usg to wlasnie jak sprawdza czy dobrze ulozony?
gosiaczekp81 - u mnie spadlo kilka wieeeelkich platkow gdzies kolo 15 i poki co tyle... watpie zebym sie jutro obudzila w bialym krajobrazie... z tym mrowieniem zapytam bo jakies to dziwne z Szymkiem tego nie mialam... a z palcami to mi nie mowili ktore tylko ze wszystkie bo tak to rzeczywiscie nic zrobic nie bedziesz mogla a tak kluj pokolei z jednej a potem z drugiej strony...
no to tak w dwoch slowach...
golabki wyszly mi po prostu mniaaaaaaaaaaaaam tylko troche z pieprzem przesadzilam ale ja lubie ostro
poprzegladam jeszcze katalog z meblami BRW i spadam spunkac pewnie...
dobrej nocki!
a z ranka lece do labolatorium wiec odezwe sie pewnie blizej 11
buziaczki!!!
Skomentuj
-
Odp: styczniówki i lutówki 2011
Jeszcze dowcip na dobranoc ale sie usmialam...
Córka skarży się matce:
- Mamo, ja się chyba rozwiodę, ja już tak dłużej nie mogę, ja tego nie wytrzymam! - nic tylko seks, seks i seks.
Kiedy wychodziłam za mąż miałam dziurkę jak dwadzieścia groszy, a teraz mam jak pięć złotych.
Mama na to:
- Córeczko ty się dobrze zastanów. Dom masz? Masz. Samochody przed domem stoją? Stoją.
Wczasy w najlepszych kurortach, ciuchy od najlepszych projektantów, zabezpieczenie finansowe dla ciebie i dzieci.
I co? Będziesz się kłóciła o te cztery osiemdziesiąt?!
********************************************************************************
Bóg mówi do Adama:
- Adam daj żebro.
- Nie dam!
- No Adam, daaaaaj.
- Nie dam!
- No proszę, Adam! Daj!!
- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie...
Skomentuj
-
-
Odp: styczniówki i lutówki 2011
Ehehehe, swietny ten pierwszy DD
Otoz dziewczyny, wyniki super, tylko jedno cos tam o plytkach krwi poza norma, ale to przez ciaze, cukier oczywiscie na wlasna reke sprawdzilam i 93 bylo. Malucha kopnal pana doktora w sonde podczas usg ale to mysle, ze dlatego, ze jakos malo tego plynu dal i nawet nieprzyjemne to jezdzenie bylo. Najwazniejsze, ze wszystko w porzadalu, cos tak gorna scianke lozyska ogladal i sugerowal, ze juz takie do porodu, a potem sie przyjrzal i stwierdzil, ze przylega pepowina, wiec moze dlatego tak wyglada dziwnie.
I ja nie przytyta od ostatniej wizyty - szwagierka stwierdzila przez telefon, ze tylko mi dzieci rodzic.
Ale jak z babcia na pradach dzis bylam, to potem wszystko mnie po tej wyprawie bolalo i mezus musial marudke przez droge znosic (ofukalam go za wyrzucenie prawie calego papierosa i ze nie jechal obwodnica, tylko po dziurach przez miasto :xxxx, a w drodze powrotnej tylko za niezapiecie pasow - i tez mi sie pomyslalo, ciekawe, jak sluzbowym jezdzi, czy tez nie zapina)
a na zwolnienie ide od 1 grudnia, juz wszystko dopinam na ostatni guzik i powoli mi smutnawo, ze do pracy nie bede chodzic...
dostalam dzis kolejny prezencik od misiakow z 3c skarpetule i komplecik slodziutki i pochwalilam ich, bo rozpinane w kroku, tup tupa.
za chwile ciag dalszy...
Skomentuj
-
Odp: styczniówki i lutówki 2011
A teraz kobitki odniose sie do Waszych postow:
aguszasza, tos narobila mi apetytu na golabki, ale cholibka ile to pracy jest, ze nie wiem, czy sie porwe
Co do spazmow przed pojsciem spac, to u nas oczywiscie tez sie zdarzaja, ale da sie Kubulowi wytlumaczyc, ze musimy sie juz polozyc, bo rano bedzie trzeba wstac i ze jak sie umyje, to czeka na niego przeciez bajka o dinozaurach. I z reguly wtedy juz jest w porzadalu.
Nie wiem, czy masz juz jakies meble z BRW - my mamy syriusza, i ja strasznie nie polecam. Ostatnio maly wgniotl na dwa centymetry brzeg swoim mieczem z turnieju rycerskiego
A mi w cycach nic nie mrowi. Ani nic nie leci, takie do bani jakies te cycochy... no ale wlasne i trzeba szanowac
Konwalia, szerokiej drogi i smacznego indyka
Lullaby, oj ciesze sie, ze wszystko w porzadku. Najwazniejsze, ze juz po bolu.
Ja takze karmilam wtedy piersia dalej przy tym zapaleniu, ale antybiotyk tez dostalam. A tej pigule chodzilo o to, ze w ogole teraz nie powinnam probowac, jesli w przeszlosci takie zapalenie bylo. No ale jak to tak nie sprobowac... e tam gadanie no nie?
gosiaczku, oj wspolczuje Tobie i Adze tego klucia a jesli chodzi o mezusia, to moj tez chyba bardziej lubi "ukladac" niz ja czasem, tylko ze potem niektorych rzeczy odnalesc nie mozna, hihi.
majajula, moja tesciowka na szczescie zawsze powtarza, ze mam szkolic ile sie da, bo ona reklamacji nie przyjmuje. Ale moj jest w miare wyszkolony, tylko czasem jak kazdy z nas ma lenia.
Pozdrowionka dla Was wszystkich dziewczyny, jutro znowu zabiegany dzien - trzymajcie kciuki po poludniu za wizyte z babulka u ortopedy i zeby cena nie byla kosmiczna, bo idziemy prywatnie (w tym roku juz sie limity wyczerpaly).
A gin-doktorek zapomnial, ze u nas chlopala wrozyl i dzis jakos klejnociki schowaly sie i cos tak mowi o malym 'on albo ona' a mezus: i jak my teraz to Kubie wytlumaczymy, ze sie siostrzyczka zrobila nagle? ))
Dobrej nocki kobitki!
Skomentuj
-
-
Odp: styczniówki i lutówki 2011
Napisane przez poiu25 Pokaż wiadomośćWitam wszystkie ciężarówki!
Ja mam termin porodu na 20 stycznia. To moja pierwsza dzidzia i ma być dziewczynka. Siedzę sobie w domu na zwolnieniu i postanowiłam się odezwać do Was bo nudzi mi się okrutnie.
a ja dzisiaj obudziłam się z bólem głowy. chyba ta pogoda tak na mnie działa.
może kawa pomoże, pije sobie z mleczkiem.
ale miałam dzisiaj sen. śniło mi się że kochałam się z mężem bez brzuszka byłam i było tak cudownie. chyba jakieś braki mam
trzeba męża do łóżka zagonić bo później będzie długa przerwa.
a mi mały tak daje po żebrach że szok, cały czas z prawej strony siedzi i nie mogę leżeć na tym boku.
Skomentuj
-
Odp: styczniówki i lutówki 2011
U mnie dzisiaj zimno bo śnieg sie utrzymuje, ale słośce tak daje że nawet na tv sie popatrzeć nie da. A po tym temoncie to jeszcze zasłony nie powieszone :P Ja dzisiaj capucinko wypiłam(pił ktoś o smaku szarlotki? bo ja pierwszy raz.) i śniadanko niedawno, bo jakos nie chciało mi sie jeść. Mała moja dzisiaj znowu w domu bo znowu chora i jeść nie chce. Zrobiłam jej chleb rano to dopiero teraz coś siedzi iobraca tym chlebem. eh.
A normalnie też sobie pije kawusie z mleczkiem, jedną dziennie rano, taką lurke :P
Skomentuj
-
Skomentuj