*****Wrzesień i Październik 2010*****

[beau]

Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

Witam dziewczyny, wczoraj byłam w kinie na "Incepcji". Nie polecam ze względu na straszenie dużo akcji z głośnymi wybuchami - zakrywałam brzuszek ciuszkami, które wcześniej kupiłam /śpiochy/ i koszulą mojego R. żeby małej trochę wygłuszyć i jej nie straszyć... Pod koniec miałam mioty, że chyba wyjdę... Ale wytrwałam, choć z wyrzutami sumienia... Matylda jakoś to zniosła, choć wierciła się i chyba miała dość.. Dla dziecka to raczej stres, więc... Dam sobie spokój już z kinem do rozwiązania...

ooo a zapowiadal sie w reklamach fajnie!
ja mimo wszystko nie poszłabym teraz do kina bo nie chciałoby mi się siedzieć tam ot co! w ogóle dziewczyny robię sie leniuszkiem

[ada84]

Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

ada to jeszcze łóżeczko po Tobie i mężu znaleźliście? wow mojego dawno nie ma, u nas duża rodzina a my z bratem najstarsi to wszystkie rzeczy po nas wędrowyaly do mojej mamy sióstr których to ma 4 (i jeszcze 4 braci)

Myślałam, że mojego już nie ma, ale okazało się, że jednak jest Ja jestem najmłodsza z rodzeństwa, a mój mąż to jedynak, więc łóżeczka zostały. Mimo czasu są całkiem ładne, tylko wiadomo trzeba je odswieżyć.

[podolec]

Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

To fajnie że się uchowały,super pamiątka

[agatakul]

Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

Witam dziewczynki.Aduś to super sprawa z tym łóżeczkiem, mi za to teściowa pokazywała ubranko w którym chodził mój męzuś jak się urodził
Beau super że z nogą ok. Ja jutro jade do lekarza, tak na kontrole i odbiorę moje badania.Dziś u mnie ładne słoneczko świeci.Miłego dnia pa

[ada84]

Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

Agatko ubranko po mężu, to dopiero fajna pamiątka
Ja od 2 tygodni mam problem z puchnącymi dłońmi. Od razu ściągnęłam obrączkę, ale zajęło mi to pół godziny. Rano mam tak spuchnięte, że nie mogę zacisnąć palców w piąstkę Czy Wy też macie taki problem, czy tylko ze stopami? Bo moje stopy są w dużo lepszym stanie.

[maronka89]

Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

Hej, hej Mamy! Dawno się nie odzywałam, ale regularnie śledzę Wasze wpisy, losy. Trzymam też mocno kciuki za Michałka, by nie spieszył się tak bardzo na ten świat i posiedział jeszcze trochę w brzuchu Gizelki!
U nas raczej wszystko dobrze, choć ostatnio (jakieś 1,5 tyg temu) trafiłam do szpitala, gdzie poleżałam sobie dwa dni. Dostałam skierowanie od ginki, ponieważ wciąż twardniał mi brzuch, co może spowodować pęknięcie pęcherza płodowego. Same plusy mojego pobytu, bo zrobili mi szereg badań i wiem, że z moją Laurą wszystko ok.
Co do łóżeczka, to w moim śpi teraz 9miesięczny synek mojego kuzyna... Trochę żałuję, że moja córcia nie będzie w nim leżakować, bo to fajna sprawa by była, ale cóż...
Pozdrawiam Was serdecznie!

[maronka89]

Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

Adacóż problemu spuchniętych stóp, czy rąk nie mam, ale tez nie noszę obraczki na palcu, bo ostatnio odparza mi skórę (zawiesiłam sobie ją na szyi). Moim bolączką są mocne, nocne skurcze łydek boli jak diabli. Kurcze biorę duże ilości magnezu dziennie, bo aż 6 tabletek Asmagu, a jednak jakieś niedobory mam. No chyba, że to skutek ucisku na jakieś tam nerwy... ech!
A jak mamy u Was ze spaniem?
Buźka

[beau]

Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

aduś spuchly mi palce też ale obrączke miałam luzną więc jeszcze ja noszę posciągałam tylko pierścionki bo uciskały
za to moja noga zwichnięta spuchla mi znowu i mam balona buu, chyba na pogotowie wieczorem podjade niech zdjęcie zrobia

[marlenabog]

Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

witam.....mi o dziwo ręce ani nogi nie puchną w pierwszej ciązy też tak myślałam ale dzień przed porodem byłam z m. zamawiać obrączki to później musiałam ją zmniejszać o 5 nr do 10 a obecnie jeszcze nosze obrączkę, zaręczynowy i za urodzenie Dominika, bo są luzy i nie ma potrzeby zeby je ściągać, a poza tym tak sie przyzwyczaiłam do pierścionków ze ostatnio jak je ściągnełam to myślałam ze pogubiłam

[ada84]

Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

Beau nawet się nie zastanawiaj tylko jedź na to pogotowie. Nie ma co zwlekać.
Maronka dobrze, że już wszystko ok.
Skurcze łydek zdarzają mi się, ale na szczęście rzadko. No i tak jak piszesz boli jak diabli. Ze spaniem nie mam za bardzo problemu. Trudno jest mi się przewrócić z boku na bok, ale jakoś daję radę. No i raz w nocy wstaję na siku, chociaż nie ukrywam, że ciężko jest się podnieść Ale takie uroki.

[maronka89]

Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

Beau rzeczywiście nie ma na co czekać, zwłaszcza, że jeśli jest uszkodzenie może pogorszyć się pod wpływem ciężaru, więc lepiej sprawdzić i ewentualnie podjąć odpowiednie działanie... mam jednak nadzieję, że to tylko leciutkie skręcenie...
Ada oj ja też wstaję w nocy i to w ostatnim momencie, bo mam takiego lenia... no i wtedy pędzę ile sił, kiedyś pewnie stracę równowagę i gdzieś się wywalę
ja jak na razie śpię jak suseł, kładę się po dobranocce i nie budzę w nocy, chciałabym aby tak już zostało...

[beau]

Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

cześć mamusie!
najpierw o nodze wczoraj nie poszłam bo sama nie chciałam a mąż z pracy się nie mógł wyrwać, dziś pojedziemy, chociaż z noga wydaje mi się że lepiej...
co do spania to ja też nie mam większych problemów póki co, ale na siku wstaję ze 3 razy za to!
wybieram się dziś do ginka bo te moje wyniki jakby słabsze niż zawsze, zobaczymy co powie...
poza tym "dorwał" mnie jakiś glutek w gardle siedzi i ani myśli sobie pójść

[beau]

Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

dziewczyny przeczytajcie, to w "moim" szpitalu!!!!
http://www.lubin.pl/aktualnosci,1088...alizacja_.html

teraz boję się tam rodzić!

[annamaja]

Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

dziewczyny przeczytajcie, to w "moim" szpitalu!!!!
http://www.lubin.pl/aktualnosci,1088...alizacja_.html

teraz boję się tam rodzić!

straszne!!!! Nie mogam tego doczytać... Płakać się chce..

Może zastanów się nad wyborem innego szpitala??!!

[podolec]

Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

Też bym sie bała