Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    tak, tak mężatka, a Twój mąż ile ma lat?? bo mój starszy tylko o rok starszy ode mnie
    Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




    25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
    06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
    27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
    Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
    14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
    15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

    18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

    Skomentuj

    •    
         

      olcm,mi sie wydaje ze co do kapieli w basenie nie powinno byc przeciwwskazan....co wiecej,moj gin mi doradzał basen ale ja nie mam prawka i nie miałabym jak i kiedy dojezdzac wiec sobie podarowałam ale jakbym mogła to napewno bym chodziła.Pewnie jakbym wskoczyła to woda cała by wypłynela ale co tam hehe! Basen podobno pomaga w bólach kregosłupa. a własnie,Wam tez plecki wysiadaja,czy tylko mi? Ja narzekam na plecy,stopy to moja zmora,bola wieczorem po całym dniu jak nie wiem no i brzuś ciezki strasznie,ciagnie w dół....poza tym ok.nie narzekam.
      mamuszka,zes mnie nastraszyła ze tak boli wszystko po porodzie....odkad przeczytałam Twojego posta jakas scierpnieta sie czuje tam na dole.....;] no ale przezyc musimy!
      Nasze najdroższe Słoneczko-Nikulek ur.17.06.2009 godz.6.22 2720g 53cm

      http://mamaczytata.pl/pokaz/7739/kur...bdzius_tatusia

      Skomentuj


        co do tego bolu po porodzie to chyba tez zalezy od organizmu bo moja kolezanka tez miala zzo i jej nic nie bolalo tez byla rozcinana i nawet tabletek nie brala a druga tak jak mamuszki kolezanka cierpiala...no coz dzidzius nam wszystko wynagrodzino wlasnie co do basenu sa rozne opinie ale moze skoro to jest moj basen nikt wiecej tam sie nie kapie to moze moge:/
        Mateuszek ur 09.06.09 o godz 15.29 3480 gr 52 cm

        http://mamaczytata.pl/pokaz/7734/mateuszek







        Skomentuj


          W moim podpisie zamieściłam linka do zdjęcia mojego synka w 20-tym tygodniu , może któraś z was będzie chciała zobaczyć.





          Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
          Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
          Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

          Skomentuj


            Cześć dziewczyny.

            W moim podpisie zamieściłam linka do zdjęcia mojego synka w 20-tym tygodniu , może któraś z was będzie chciała zobaczyć.

            Jejku jakie wy młodziutkie jesteście, to ja chyba jestem jedną z tych starszych mam 30 lat i też noszę pod serduchem pierwszego dzieciaczka. Bardzo długo się o niego staraliśmy, ale najważniejsze jest to że w końcu pojawił się w naszym życiu.

            Pozdrawiam





            Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
            Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
            Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

            Skomentuj


              Cześć dziewczyny.
              Ja mam termin na 30 maja, czyli na jutro ale coś mi się wydaje, że tak jak przenosiłam pierwszą ciążę (10 dni) tak i tą przenoszę i zamiast majową, to czerwcową mamą zostanę tak jak wy.
              No i tak jak u was tak i u mnie nic się nie dzieje.
              Skurczy brak, czop nie wychodzi, tylko plecy i nogi odpadają.
              Ciekawa jestem kiedy to się skończy, ale w razie czego mam wizytę w poniedziałek u gina to może coś więcej mi powie lub da jakieś skierowanie, bo ja nie chcę tak długo chodzić z tym brzuchem, tym bardziej, że ostatnim razem wzięli mnie na wywołanie a wody miałam już zielone w sumie czarne aż położna się przestraszyła, ale na szczęście córci nic nie było.
              Dlatego tym razem nie chciała bym tak długo czekać więc będę na nich napierać niech wywołują i koniec. Bo przez takie czekanie tylko mogą dziecku zaszkodzić.

              Dobra koniec zanudzania trzymajcie się.
              AGATKA 16.04.07r
              Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
              W końcu w komplecie
              Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

              Skomentuj


                Hej Mamusie

                pogoda rzeczywiście do d..y, chociaz u mnie teraz słońce wychodzi, może się poprawi

                jak miałam tylko Amelkę to też na 5 min bałam się ją z komś zostawić, jak skończyła 3 mce to dopiero pierwszy raz została z moją mamą na jakieś 6 godz, a jak się ma drugie to człowiek już jakiś mniej przewrażliwiony jest, ja już Alę zostawiam z tatusiem czy moją mamą ale góra na godz - jak śpi
                jutro chcemy jechać ze starszą na dzień dziecka organizowany przez firmę męża i zostawię Mała na pół dnia - już się trochę denerwuję

                nator mam pytanie odnośnie tej wkładki, czy można ja założyć od razu po połogu, czy to ma jakiś wpływ na miesiączkowanie poźniej i czy zwiększa się ryzyko infekcji? może wiesz coś na ten temat? ja chyba się zdecyduję na wkładkę, bo więcej dzidzi nie planujemy

                pozdrawiam
                Amelia - 19.04.2007, 4080g, 54cm




                Alicja - 19.04.2009, 3620g, 58cm

                Skomentuj

                •    
                     

                  majorka ja bym sobie pograła nawet probowalam sciagnac sobie jakies ale nie jestem komputerowcem i mi nie wyszlo a czytalam ze sa jakies fajne teraz.... a ty grasz?jak tak to jaka masz wersje tych simsow???
                  nator moze dziewczyny sa zajete swoimi skarbami albo depresja ktoras chwycila ja tez sie nie odzywalam jak mmialam depreche zamnknelam sie w sobie i tyle a teraz to juz pelna zycia jestem
                  Nikola Natalia wyszła na świat 20.03.09 ważyła 2950 i mierzyła 56 cm

                  Skomentuj


                    widzisz mamusz jakiego mam dupnego lekarza .
                    nie ważne idę za niedługo wychodzę muszę się wyszykować.

                    Skomentuj


                      Napisane przez olcm80 Pokaż wiadomość
                      co do tego bolu po porodzie to chyba tez zalezy od organizmu bo moja kolezanka tez miala zzo i jej nic nie bolalo tez byla rozcinana i nawet tabletek nie brala a druga tak jak mamuszki kolezanka cierpiala...no coz dzidzius nam wszystko wynagrodzino wlasnie co do basenu sa rozne opinie ale moze skoro to jest moj basen nikt wiecej tam sie nie kapie to moze moge:/
                      Myślę tak jak ty ból po porodzie zależy od kobiety, jedną będzie boleć jeden szew inna czterech nie będzie prawie czuć.
                      Ja miałam trzy, byłam nacinana i jakoś specjalnie mnie nie bolało mogłam siadać i chodzić bez większego bólu.
                      A ból po porodzie to już w ogóle szybko się zapomina jak dostałam małą na brzuszek, to mi już było wszystko obojętne, co tam ze mną robią, a jeszcze łożysko urodzić i do zeszycia byłam.
                      Jakaś magiczna moc w tych naszych dzieciach jest że od razu się zapomina o bólu jak się je tylko zobaczy.

                      OlcmA co do basenu jeśli jest tylko twój to ja nie widzę żadnych przeciwwskazań, co innego gdyby to był taki publiczny to bym się zastanowiła zanim bym poszła
                      A taki to jedynie może ci tylko pomóc.
                      AGATKA 16.04.07r
                      Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                      W końcu w komplecie
                      Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Oj tak, krew z nosa jest faktycznie uciążliwa. Jak zacznę to nie mogę skończyć i ten zapach... Masakra, ale podobno to naturalne. Mnie brzuch też pobolewa to tu to tam...
                        Kamim-jestem w identycznej sytuacji. 20 tydzień rozpoczęty ale ruchów brak. Podobno każda ma inaczej i wszystko od budowy ciała zależy, ale kurcze na usg się rusza, tylko, że człowiek chciałby poczuć. Niby jakieś tam bulgotki, lekkie ukłucia, ale mam duże kłopoty żołądkowe i kojarzę to raczej z tym.
                        Anulkapi Nie przytyłam dużo bo od początku ciąży w sumie ze 2 kg. (najpierw straciłam 2, potem odzyskałam 2 i doszło mi dodatkowe 2) ale brzuszek faktycznie mi urósł. Mój mąż ma ze mnie taką polewkę bo jak leżę na kanapie na wznak to bez jego pomocy ciężko mi wstać. Skarpetki to też faktycznie średnia frajda Ogólnie to powoli robi się przekichane.

                        ALE DAMY RADĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                        Truskawki ... mniam... 2 dni temu zrobiłam nalot mojej mamie na grządki około 20 bo miałam smaka.
                        Ale nic nie zastąpi arbuza........................ dziś w 2 h opędzlowałam pokaźną ćwiartkę






                        http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                        http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                        Skomentuj


                          Karolaina i Carin to widzę że nasz wiek przeważa bo wszystkie prawie z jednego rocznika jesteśmy No i oby dwie szalejecie z zakupami Ja jak na razie mam tylko ciuszki pokupowane. I ciągle myślę nad konkretnym imieniem bo teraz mi się kilka podoba i nie wiem na które się zdecydować

                          Skomentuj


                            Napisane przez mlodam17 Pokaż wiadomość
                            kala
                            no po prostu szok hehe , a w jakiej dzielnicy mieszkasz?
                            kala i czy miałaś dużo wód i jak przebiegał twój poród , rodziłaś naturalnie czy przez cesarskie c. ? i czemu w 39, Pola się pchała czy musiałaś rodzić w 39?
                            i powiedz w którym szpitalu w łodzi rodziłaś i czy personel był ok.
                            mieszkam na bałutach,u mnie ilość wód była ok, wogóle wszystko było dobrze a dziecko przestało rosnąc, nie wiem dlaczego i lekarze też nie wiedzieli, dosyć szybko mi sie zestarzało łożysko może to była przyczyna, rodziłam w matce polce, poród miałam wywoływany przez to łożysko i hipotrofie, zaczęłam naturalnie rodzić, ale okazała sie że mała wystawiła pierwszą rączke i zrobili mi na biegu cesarkę, personel w matce polce był bardzo fajny, położne super a lekarza miałam swojego więc musiał być ok
                            Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



                            Skomentuj


                              Aniasz witamy z otwartymi ramionami moze twoj synus wspomoze naszych chlopakow czerwcowych bo cos ich malutko dziewczynki sa gora u nas..no ale trzymamy za Ciebie kciuki z Mateuszkiem zebys sie dlugo nie meczyla na 1 czerwca niezly by byl prezencik
                              Mateuszek ur 09.06.09 o godz 15.29 3480 gr 52 cm

                              http://mamaczytata.pl/pokaz/7734/mateuszek







                              Skomentuj


                                Ja to chyba zawsze bede chciala byc blisko dzieci.
                                ale podobno jest tak, ze jak pierwsze dziecko polknie monete to mama biega po lekarzach, przy drugim sprawdza, czy wyszła "do pieluchy", przy trzecim - odciaga z kieszonkowego

                                A co do wkładki, to teoretycznie zaklada sie ja ostatniego dnia miesiaczki, ale ja karmie piersia i mogłbym sobie czekac na @, wiec jezeli jest juz wszystko ok po porodzie to mozna zakladac.
                                Sama wkładka nie zwieksza ryzyka zapaleń, tylko zakładanie jest inwazyjne i jak przy kazdym badaniu moze sie cos przypałetac lub obetrzec...
                                Z tego co wiem to miesiączki mogą być mocniejsze i przez pierwsze cykle mogą byc pojedyńcze plamienia...
                                No ale zobaczymy...

                                A ja mam ubaw z Młodego - leży dziś i gada do miśka. A jak Go zabieram to się wnerwia. Jak sadzam, to znów gada. No ubaw po pachy. Ma pierwszego kumpla.
                                Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                                Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X