He he ja też nie obraziłabym się, gdyby nasza Gwiazdeczka urodziła się przed planowanym terminem. Wczoraj to samo powiedział mąż, że czuje, że do najbliższej niedzieli będzie po wszystkim, więc teraz na Edytce ciąży jeszcze większa presja :P
Edytko, słyszysz?! Wyłaźże już!!!
Edytko, słyszysz?! Wyłaźże już!!!
Skomentuj