Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Atusia bardzo współczuję ci z powodu synka!!
    Ja dziś też byłam na słoneczku opalałam troszkę buzie,ale te siedzenie tak mnie zmęczyło że musiałam wrócić do domciu.
    Misiulka ja pochodzę z Ustki ale tam nie rodzę, obecnie mieszkam we Francji i to tu urodzi się nam synek,dlatego napisałam wcześniej że do szpitala prawie nic nie potrzebuję,oczywiście gdybym miała rodzić w Ustce to było by jasne że muszę mieć swoje rzeczy bo nic mi nie dadzą

    Beata222 ja jak miałam mdłości to pomagała mi herbata z imbiru,mięta też jest bardzo dobra!!!

    Dobrej nocki dziewczynki
    Kubuś ur. 28.05.2009

    Nasz synuś ma już...
    http://suwaczki.slub-wesele.pl/200905281762.html
    Nasz ślub:http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090110650123.html

    Skomentuj

    •    
         

      mamuszka
      kupiłam karuzelę plastikową .
      ale nie żałuje ta całkiem mi się podoba i ma melodyjkę:P.
      aa mamanikosia
      wózek miałam taki kupić na allegro też tylko że wtedy widziałam granatowy albo czarny już nie pamietam w każdym razie nie miał fotelika i nie był taki ładny jak twój.
      Olcm80 twój wózeczek też jest świetny, ale w Polsce to ja sobie o takim mogę pomażyć EH a jak nawet jest to za paskudną cenę.A kupujesz w takim kolorku czy są jeszcze jakieś inne kolory tych wózków?

      dziewczynki .
      ogolnie mój dzień dzisiejszy jest bardzo taki sobie.
      a właściwie nie wiem co się ze mną dzieje , nie umiem się cieszyć już tak jak kiedyś , ciągle mam same problemy.
      Moją codziennością jest Damian , ale męczy mnie to wszystko .
      Najchętniej to poprostu poleżałabym w łóżku , nigdzie nie wychodziła i tak cały czas.
      Jutro nawet nie ide do lekarza na badania bo nie chce mi się ,
      ide we wtorek.Wiem że lekarz nie będzie ze mnie zadowolony , ale co z tego jak i tak on tylko prowadzi moją ciążę , nawet nie będzie przy porodzie.
      Traktuje mnie jak każdą inną pacjętkę która przychodzi do niego,
      nawet kobiety w ciąży nie są w tej przychodni uprzywilejowane i muszą czekać w kolejce , i pewnie nic nowego by mi nie powiedział gdyby nie te badania, ale zrobię we wtorek i wynik będzie w miare mam nadzieje szybko.


      JESTEM SMUTNA STRASZNIE.
      A POLA MA CZKAWKĘ TERAZ... I BĘDZIE TAK CZKAŁA I CZKAŁA...Z 30 MINUT PEWNIE.

      Skomentuj


        olcm racja do gotowania i pieczenia trzeba faceta przyzwyczaic od samego początku ale prawda jest taka ze mezus zawsze lubil pichcic i nie raz wymyslal takie rzeczy ze nie dalo sie zjesc bo przedobrzył z ziolami ale teraz juz wie co kurczaki lubią najbardziej
        wlasnie wrocilismy z grila bylo pyyyyysznie a fryzurke zrobilam sobie podobna do weroniki pazury bo mi sie bardzo podobala zalaczam dzisiejsze zdjątko z parku
        Attached Files
        Last edited by kurczaczek; 04-05-2009, 01:08.

        http://mamaczytata.pl/pokaz/7736/filipo
        BABY FILIP 22.06.2009R G.7.37 3390G59CM
        .

        Skomentuj


          mysle ze tym puchnieciem to nie macie co sie przejmowac bo to normalne sczegolnie przy takiej pogodzie ja mam spuchniete jedynie palce u rąk no ale lepiej dmuchac na zimne i zapytac lekarza a propo [powodzenia na wizytach u gina ja ide w srode
          mloda mysle ze dopadl cie dół hormonalny dasz rade i niedlugo sie wszystko unormuje kochana
          pa mamuski

          http://mamaczytata.pl/pokaz/7736/filipo
          BABY FILIP 22.06.2009R G.7.37 3390G59CM
          .

          Skomentuj


            Mloda myslisz ze nas lekarze traktuja jakos szczegolnie??? wcale ze nie...a ty marsz do lekarza bo Polcia jest najwazniejsza i nosek do gory....dziewczyny z tym puchnieciem to normalne jzu pytalam lekarza poprostu jak jest goraco wtedy puchne najbardziej takie uroki ciazy:/....
            znalazlam wymarzony wozek i wiecie co....oczywiscie nia maja ich u nas w stanach..a w calej europie bez problemu wrrrrr wsciec sie mozna... kurczaczku bardzo ladna fryzurka zdolna bestia jestes
            Mateuszek ur 09.06.09 o godz 15.29 3480 gr 52 cm

            http://mamaczytata.pl/pokaz/7734/mateuszek







            Skomentuj


              Witaj Beata222, trzymam kciuki za Twoją fasolkę, ana pewno wszystko bedzie dobrze, a mdłości wkrótce miną

              Ja nie mam typowych mdłości (raz tylko czułam się fatalnie), jedynie czasem robi mi się niedobrze, więc nie podpowiem Ci jakie są moje pomysły na tę dolegliwośc.

              Może to troche głupie, ale wolałabym miec mdłości, wtedy bym czuła że mam dziedziatko pod serduszkiem, a ja czuje się swietnie i caly czas mysle, czy z fasolką wszystko ok. Głuptasek ze mnie, powinnam sie cieszyc ze sie dobrze czuje, a ja sie martwie
              8.03.2008 - puste jajo płodowe
              14.02.2009 - histeroskopia (usunięcie przegrody macicy)

              23 dc - Beta HCG 9,1 mIU/ml
              34 dc - Beta HCG 6378,0 mIU/ml
              42 dc - bijące serduszko, CRL 3,6 mm

              Moje największe szczęście - Fasolinka - 7 tydz. i 5 dni
              10 tydz i 2 dni
              Czekamy na Ciebie dziecinko

              Skomentuj


                witam mamusie

                MISIUILKA WIELKIE GRATULACJE!!!!

                jak minela Wam majowka?
                ja na jutro mam termin z om,wczoraj mialam kilka bolesnych skurczy ale po cieplej kapieli wszystko przeszlo..wiec czekam dalej na rozwoj wydarzen.

                juz mam takiego stresa, ze glowa mala, no ale urodzic kiedys trzeba

                MILEGO DNIA KOBIETKI...JA DZIS OD RANA SPRZATAM BO W WEEKEND MIALAM NON STOP GOSCI I TROCHE BALAGANU PO NICH ZOSTALO...


                Skomentuj

                •    
                     

                  Witajcie mamuśki po długim weekendzie.
                  Niestety u mnie nadal baz zmian. Grygoranna też nic nie pisała więc można mieć jedynie nadzieję że urodziła ale nie miała czasu wysłać mi smsa.
                  Mam wrażenie że już nigdy nie urodzę i będę tak chodzić jak słonica
                  Roksanka 13-02-2005 r.


                  Tymek- 10-05-2009 r.

                  Skomentuj


                    Witam wszystkie Mamuśki

                    Misiulka i właśnie ja się boje takiej sytuacji, że nie dam rady po cięciu zająć się dzieckiem. W dodatku po porodzie może mi się pogorszyć zdrowie i nie będę miała siły, żeby samodzielnie usiąść, a co dopiero wziąć dziecko na ręce...

                    Beata ja miałam zgage, a od niej mdłości. Zwalaczałam zgage i było ok. Ale poczytaj sobie ten artykuł: http://www.tik-tak.pl/a.193.d.8.Pora...e_pokonac.html

                    Momo pewnie jak będziesz na porodówce cały stres związany z porodem Ci minie.
                    A po weekendzie jestem cała pogryziona przez komary czy te meszki. Wczoraj nie czułam żeby mnie coś pogryzło a dziś wszystko swędzi.

                    Dzisiaj pogoda się u mnie popsuła. No i powiem, że cieszy mnie to troszke. Odpoczne od tej gorączki. A dziś mam w planie rozłożyć łóżeczko Mam jakieś dziwne zapotrzebowanie na prace, heh. Obudziłam się o 4 rano i nie chciało mi sie spać. Po 6 położyłam się na chwile i spałam do 8.30
                    Dzisiaj nie dość, że będę robić to wyrko dla Michaśki, to jeszcze muszę się znów pouczyć.

                    Miłego dnia Mamusie
                    ur. 16.05.2009
                    3590 g
                    56 cm

                    Moje Największe Szczęście





                    Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                    Skomentuj


                      Hey mamusie i jak tam po długim weekendzie? mi bardzo szybko mineły te dni,pogoda była super a teraz zrobiło się ciemno u mnie i będzie padać,ale nigdzie sie nie wybieram wiec pioruny mogą walić
                      Znalazłam taką ciekawostkę w necie ,ciekawe jak to jest w praktyce

                      http://www.mksjedynka.pl/forum/viewtopic.php?t=101image

                      miłego dnia.
                      Nasz Kwiatuszek jest z nami od 10.05.2009

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Napisane przez sikornik Pokaż wiadomość
                        W niedzielę wieczorem nie wytrzymałam i pojechałam do szpitala, w poniedziałek 27-go kwietnia (MÓJ TERMIN WG. MIESIĄCZKI!!!) o 11.15 urodziłam JONATANA

                        Waga 4040g, 59 cm.

                        Jest taki śliczny i grzeczny, jak nie ja hehe

                        Wybłagałam dziś wypis choć straciłam bardzo dużo krwi i miałam przetaczana ostatecznie. Nacięli mnie ale tak parłam jak głupia, że popękałam okropnie... ale to już nie ważne przecież

                        Niedługo wstawię fotki, bo wiecie jak teraz jest - totalny brak czasu i tyłek tak boli
                        jak to nie napisała.....
                        1.03.2009 9:55 FILIPEK

                        Skomentuj


                          Witam drogie panie

                          U mnie też pogoda się popsuła, ale to akurat mnie bardzo cieszy, bo za dużo było już tego gorąca. Przecież dopiero zaczął się maj, a słonko grzeje co najmniej jak w lipcu?! Cieszę się, że nie musimy męczyć się stanem błogosławionym przez całe lato. Pamiętam jak moja siostra rok temu sapała i jęczała, puchła i grubła w oczach w te najgorętsze miesiące. Biedna!

                          Po wczorajszym długim spacerku padłam do łóżka jak długa i obudziłam się dopiero o 10 :-P Ale czuję się bardzo wypoczęta, poza tym podejrzewam, że organizm czuje, że poród się zbliża i zbiera siły na TEN dzień. To mogą być moje ostatnie przespane i spokojne nocki. Mąż zaczyna się martwić jak to będzie w nocy - on, głowa rodziny musi się wyspać, bo ciężko pracuje. Mam nadzieję, że Edytka będzie grzeczną i cichą dziewczynką
                          Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                          Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                          Skomentuj


                            Witaj Beato.Rowniez trzymam kciuki za Twoja fasolinke!Badz dobrej mysli,wszytsko bedzie dobrze.Ja tez mialam niedawno problemy,ale dzieki Bogu wszystko sie dobrze skonczylo!!!Co do mdlasci to tak jak babelek.Jeszcze nie wymiotowalam,mialam kilka razy tylko mdlosci ale zaraz przechodzilo,takze tez nie mam zadnej recepty.pozdrawiam!!!

                            Skomentuj


                              Witam wszystkie mamusie

                              Miejmy nadzieję ,że wszystkie nasze pociechy będą cichymi i grzecznymi maluchami, hm... bo kto by się nie chciał wysypiać

                              U mnie też pogoda pochmurna ,mąż w pracy do 13 więc jak wróci to wybieramy się na mały spacerek oczywiście jak się nie rozpada.
                              Biedronka masz racje w takie upalne dni to tylko współczuć ciężarnym które akurat z brzuszkami,nas to na szczęście ominie!!
                              Ja dziś w nocy tak różnie...raz spałam ,zaraz się przebudziłam i tak w kółko,ale czuję się dobrze i nie jestem zmęczona,ale chyba w przeciwieństwie do Kubusia bo jakiś spokojny dzisiaj...

                              No a ja dalej czekam na jakieś skurcze wszystkie już coś tam macie,a ja kompletnie nic.... mam nadzieję że lada dzień zacznie się coś dziać,wcale bym się nie obraziła jakby jeszcze przed planowanym terminem Kuba się urodził .

                              Miłego dnia dziewczynki
                              Kubuś ur. 28.05.2009

                              Nasz synuś ma już...
                              http://suwaczki.slub-wesele.pl/200905281762.html
                              Nasz ślub:http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090110650123.html

                              Skomentuj


                                Moja Mała

                                Hej,
                                U mnie kolejny dzień z Natalką. Każdego dnia wygląda trochę inaczej i jest taka kochana. Dużo śpi i robi świetne minki. Trochę jestem niewyspana, bo budzi się co ok. 3 godz., ale o dziwo nie czuję się tym zmęczona. Chyba dzieci dodają energii Poza tym lubi słuchać muzyki i jak tata jej czyta Emila ze Smalandii - wiem, że na to jeszcze za wcześnie i to raczej czytamy dla siebie, a nie dla niej, ale jest to bardzo przyjemne.
                                I jeszcze dwa zdjęcia - nie mam doświadczenia w zmniejszaniu rozmiarów, więc nie są może najlepsze.
                                Miłego dnia i bądźcie dzielne
                                Attached Files

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X