Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    kurczaczku,przesliczne znalazlas te ubranka do chrztu
    MłodaM.17,nie martw sie waga Małej,napewno wszystko bedzie dobrze.Mój brat urodził sie z waga 2700 a był w dodatku przenoszony o 2 tygodnie.
    ja tez dzisiaj nie mialam zbyt dobrej nocy...nasz piesek(suczka Shih tzu) tak mnie wkurzala w nocy,bo caly czas sie lizala i ogólnie byla nadpobudliwa,ze wynioslam sie z poduszka do salonu na malutka,nierozkaladana sofe...bylam rano, jak sie obudzilam,taka scierpnieta ze sie ruszyc nie moglam
    no ale dzisiaj sie okazalo dlaczego tak sie zachowywała nasza Lalunia w nocy...cieczke dostala...wyslalam Meza do zoologicznego od rana po majtki dla niej i kupilam w aptece stopery do uszu,w razie gdyby dzisiaj w nocy znowu wariowala....niestety nauczylismy ja tego ze spi z nami w pokoju...do łózka nawet wskakuje! Kładzie sie pomiedzy nami na plecach,głowe kladzie na poduszce a my ja przykrywamy kołdra i spi jak dzidzia a jak nas nie widzi to wyje...oj! ciezko bedzie ja odzwyczic od tego wszystkiego....a musi sie to zmienic zanim Nikoś sie urodzi...
    Nasze najdroższe Słoneczko-Nikulek ur.17.06.2009 godz.6.22 2720g 53cm

    http://mamaczytata.pl/pokaz/7739/kur...bdzius_tatusia

    Skomentuj

    •    
         

      mamanikosia co do nauki pieska to polecam na tvnstyle program ja albo moj pies tam super program wiele mozna nauczyc sie o zachowaniu zwierząt

      http://mamaczytata.pl/pokaz/7736/filipo
      BABY FILIP 22.06.2009R G.7.37 3390G59CM
      .

      Skomentuj


        co do porodu rodzinnego,to w szpitalu który wybralam nie placi sie za to
        caly czas nie bylam pewna czy moj Mąż sie namyslil czy chce byc przy mnie gdy bede rodzila...powiedzialam mu ze to tylko i wylacznie jego decyzja.
        Ale pare dni temu zaskoczyl mnie mówiąc ze pewnie ze bedzie przy mnie i ze nie wyobraza sobie jakby moglo byc inaczej
        Ciesze sie bardzo,bo ja jestem taka panikara ze gotów bym byla sie podniesc z lożka i wrócic prawie rodząc do domu...
        Nasze najdroższe Słoneczko-Nikulek ur.17.06.2009 godz.6.22 2720g 53cm

        http://mamaczytata.pl/pokaz/7739/kur...bdzius_tatusia

        Skomentuj


          kurczaczek,dziekuję bede musiala obejrzec
          Nasze najdroższe Słoneczko-Nikulek ur.17.06.2009 godz.6.22 2720g 53cm

          http://mamaczytata.pl/pokaz/7739/kur...bdzius_tatusia

          Skomentuj


            biedronka ja czekam na córeczke i rzeczywiscie pełno różu dla dziewczynek jest,ja zreszta sama odziedziczyłam dużo rzeczy własnie rózowych dla małej,wiec jak by sie okazało że jednak ma być synek to bede go na rózowo ubierac
            Nasz Kwiatuszek jest z nami od 10.05.2009

            Skomentuj


              to widze ze nasi mezczyzni beda nas wspierac ...i prawidlowo...ja tez sobie nie wyobrazam byc tam sama...nawet ostatnio jak 6 godz na porodowce mnie polozyli to jakos mi lepiej bylo jak moj siedzial obok mnie i choc czasem mnie denerwowal to i tak wolalam zeby tam byl)synus kopal i zanikal sygnal z serduszka na KTG a on mowil do mnie "co mu robisz"??:P a ja mu ze "to ten twoj wiercipieta"


              Last edited by olcm80; 27-03-2009, 15:52.
              Mateuszek ur 09.06.09 o godz 15.29 3480 gr 52 cm

              http://mamaczytata.pl/pokaz/7734/mateuszek







              Skomentuj


                biedronka5

                No fakt ten róż też mnie denerwuje. Ale czasami można trafić na fajne sukienki i ubranka, w innych kolorach, jak takie widzę to w miarę możliwości kupuję.
                Jak byłam w pierwszej ciąży to razem z mężem chcieliśmy żeby pierwsza urodziła się dziewczynka i tak też się stało. Teraz pragniemy synka - zobaczymy może sie uda.
                AGATKA 16.04.07r
                Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                W końcu w komplecie
                Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                Skomentuj

                •    
                     

                  Hej dziewczynki,
                  Dziś mam strasznego lenia, więc dobrze się złożyło, że musiałam trochę podzwonić. Organizuję logistycznie maj, aby móc wyłącznie poświęcić się maleństwu i aby wszystko inne toczyło się bez zakłóceń. Przy okazji w przyszłym tygodniu będę miała trochę spotkań.
                  Co do usg - aniasz - muszę Cię zmartwić, ale nie spodziewaj się za dużo. Tzn. od początku ciąży mam usg co wiztyta (a więc teraz co dwa tygodnie) u mojego lekarza prowadzącego plus jeszcze chodzimy na dodatkowe dokładniejsze usg (3d, doppler). Razem to już było ok. 15 usg. Nasz dzidziuś jest strasznie wstydliwy, więc zawsze zaciska nóżki, a jak lekarz chce zobaczyć płeć to odwraca się pupą Na koniec stycznia mojemu lekarzowi prowadzącemu udało się zobaczyć, że to synek (mój mąż twierdzi, że też widział to). Póżniej cały czas się maleństwo chowało, a teraz jak miałam półtora tygodnia temu usg 3d też nóżki były dosyć mocno zaciśnięte, a lekarz, który je robił, to powiedział, że jego zdaniem to raczej dziewczynka, ale nie widzi tego dokładnie. W takim razie będzie niespodzianka chyba, że maleństwo coś pokaże w przyszłym tygodniu Co do ceny usg - to doppler u mnie kosztuje 130 zł, a 3d/4d - 160 zł plus ewentualnie koszt nagrania 40 zł. Zwykłe usg jest w cenie wizyty u mojego lekarza prowadzącego.
                  Chyba też dziś wyciągnę mojego męża. Jego nie trzeba specjalnie prosić - to raczej zwykle ja mam coś jeszcze do zrobienia. Ale zobaczę, jak się będę czuła wieczorem. Coraz bardziej jestem ostatnio zmęczona - niby to nic nadzwyczajnego, ale jeszcze się nie przyzwyczaiłam

                  Skomentuj


                    Gospi, wogóle nie było mowy o odwiedzinach, bo sezon grypowy i remont w "pokoju zwierzeń". Synusia widział na porodówce a później przy wychodzeniu.
                    Co do dokarmiania to tak sobie mysle, ze cycek jednak najlepszy. Pomijajac aspekty zdrowotne dla dzidzki i dla nas i odchudajace, to przeciez jakie to ekonomiczne i czasooszczedne Nie trzeba podgrzewac sterylizowac i kupowac nic, tylko cyc na wierzch i gotowe.
                    Sikornik, to jak Wam sie udało spotkac??? 150km to juz kawalek swiata.
                    Nichol, a jak zdejmiesz wkładki to znów pewnie popekasz, bo sie cycuchy odzwyczaiły od mymlania. Ale z własnego doswiadczenia - wytrwaj tydzien bólu! Pozniej jest juz ok!
                    Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                    Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                    Skomentuj


                      Napisane przez nator1 Pokaż wiadomość
                      Sikornik, to jak Wam sie udało spotkac??? 150km to juz kawalek swiata.
                      On przyjechał do Piły na koncert, bo jest muzykiem, basistą i przegadaliśmy pół nocy, wziął mój nr i jakoś po kilku dniach zadzwonił i zapytał czy przyjadę do TORUNIA na przejażdżkę riksza po Starówce
                      i się zaczęło... zakochałam się okrutnie

                      spotykaliśmy się co tydzień a teraz obiecał że zrobi wszystko żebyśmy zamieszkali już razem... w trójkę - mam nadzieję że dotrzyma słowa

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        HEj dziewczyny .Jestem siostra Rozalki....Rozalika jest w szpitalu wczoraj pojechal sprawdzic co z Alą no i bylo oki dzis miala wyjjsc ale male tetno zaczelo skakac...i zostaje do poniedzialku...


                        Pozdrowienia.Jagoda
                        Nasza corka ALA przyjdzie na swiat juz 08.06.2009


                        http://suwaczki.slub-wesele.pl/200902140731.html



                        Moje GG:1762227

                        Skomentuj


                          Witam wszystkie wrześniowe mamusie, ja mam termin na 20.09.
                          http://www.mamacafe.pl/forum/gallery...imageuser=5403

                          Vanessa- Maria urodziła się 26.09.2009. o godz.23:50
                          waga 3030 53cm

                          Skomentuj


                            no wlasnie martwilysmy sie o nia....powiedz jej ze czekamy na nia i trzymamy kciuki zeby bylo wszystko dobrze)))))
                            Mateuszek ur 09.06.09 o godz 15.29 3480 gr 52 cm

                            http://mamaczytata.pl/pokaz/7734/mateuszek







                            Skomentuj


                              ja jestem.
                              ogolądałam film...
                              teraz lecą rozmowy w toku :P.

                              rozalinda niech nam szybko wraca do zdrówka.

                              Skomentuj


                                Napisane przez michalinka400 Pokaż wiadomość
                                witam. Moja fasolka też się wykluje w listopadzie, ale dokładnie to jeszcze nie wiadomo-muszę zmienić lekarza bo ten obecny to nie jest zbyt rozmowny. Powiedział mi tylko "no jest ciąża" i to wszystko, żadnych badań nic...Tylko USG...Dziwne prawda?! Z pierwszą dzidzią to już w czwartym tygodniu miałam badania..Poradźcie coś bo może za bardzo się przejmuję.
                                WItamy w naszym gronie.....

                                witajcie ja nie moge sie zalogowac ostatnio na stronce...eh

                                ale jestem narazie oki sie czuje.. senna i wymiotuje juz mniej jupi...

                                aha sprobuje wkleic do porfilu pierwsze spiszki Fasolinki zakupione przez MEZA
                                Nasza Fasoleczka Listopadowa






                                nastepna wizyta:08.05.09

                                Nasz śub:18.10.2008
                                nasze dzidzi:tp.08.11.2009

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X