mój mąż zawsze jak wraca z pracy to głaska całuje i ówi do brzyszka a ona czasmi tak mocno kopnie ze nie wiem czy to reakcja na to co mowi czy zbieg okolicznosci
Dagmara 15 marzec 2008 godz 19.40 w 32tc ważyła 2390 i 55 cm długa (*)(*)(*)
a
ja w czwartek ide do lekarza na usg.
już się też nie mogę doczekać,
no i ogolnie myśle sobie że ...
niedługo swięta , potem to już 15 będzie kwietnia
i zaraz maj.
A jak przyjdzie ten dzień to już w ogole.
Teraz to czasem sobie wspominam , jak trafiłam
tu na forum ... całkiem przypadkiem ,i ile to czasu
było już temu.
Kurczaczku teraz jest 5 godzin a miedzy Polska 6 ale to dlatego ze u nas juz przesuneli czas jakies 2 tyg temu normalnie jest 6 Uk i 7 Pl....takze ja zasiadam do kompa a wy juz spicie:/....
a to faktycznie wymyslil ten twoj chlopak Mloda przeciez to fajna sprawa takie forum moj to nawet czyta czasami jak ja pisze i mnie poprawia:P...co do brzuszkow to codzien rano ledwo oczy otworzy to pyta czy synus juz wstal i tak mnie glaska po brzuszku ze Mati naprawde wstaje...jak sie dowiedzielismy ze bedziemy mieli dzidizusia to mnie na krok nie opuszczal...pyatal co 5 minut jak sie czuje czy nic mnie nie boli itp ale to dlatego ze mamy smutne wspomnienia i balismy sie ....cieszy sie jak dziecko nawet jak pojechalismy ciuchy kupowac to on wszytsko wybieral bo to jego synus w sumie imie tez wybral..
Eeeeee, Majorka ja tu juz dzisiaj przygotowana na uzupelnianie listy a tu zonk Ankasos -no widzisz, trafila na Ciebie kolejka- to do roboty !!!
A u mnie dzisiaj pobudka o 3 w nocy - masakra - z kazdym dniem o godzine szybciej lobuz sie budzi - zasnal o 5 jeszcze na 1,5 godzinki - dobre i to
Pogoda dzisiaj u nas, ze pozal sie Boze - czarno na dworze i deszcz leje,
ale jak tak wejde do pokoikow moich dzieciaczkow (hmm fajnie to brzmi - moich dzieciacz - kow ) to od razu humor sie poprawia
Odpicowalam wczoraj maxicosi to moze zaraz pstrykne zdjecie..
witam w piekna mrozna pogode mamusie
u mnie w bloku jest wysyp mam kwietniowo-majowych, wiec moze bede miala z kim pogadac o mauszkach
wczoraj zrozbilismy zakup miesiaca...kupilismy wozek od kolezanki firmy tako za 150zl, dlugo sie nie zastanawialismy bo to chyba prawdziwa okazja, a wozeczek w eleganckim stanie, trzeba go tylko odswiezyc i synusiowi naszemu posluzy troszke.
biore sie wlasnie za sprzatanko i gotowanie obiadku, a pozniej do lekarza
milego dzionka
Cześć kobitki
po takiej pogodzie jak wczoraj spodiewałam się takiej samej a yu od rana słońce pięknie świeci tylko mrozik lekki ale i tak na dwór nie wychodze,więc przez okno cudowna pogoda.Odkąd mi lekarz powiedział że to jeszcze nie teraz,to jakoś nabrałam ochoty do sprzątania i jak mi nie przejdzie to wypucuje cały dom Nocka w normie mała wstała tylko3 razy,więc nie tak zle
Skomentuj