Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[nitka236]

Tak właśnie o zdjęcia

[yoenne]

Jak piszesz odpowiedź to na dole masz "zarządzaj załącznikami" musisz w to wejść, potem "przeglądaj" dodajesz fotkę odpowiednią, naciskasz "wyślij" i potem zamykasz okienko i wracasz do odpowiadania, po czym normalnie naciskasz "zatwierdź odpowiedź" na dole. Pamiętaj tylko, żeby fotki miały odpowiedni rozmiar.

[emik82]

Nie spoko moja Dagmarka udusiła się pępowiną. jakby bylo minimalne tętno to by zrobili cesarke ale bylo już za późno.miałam wywoływany poród naturalnie rodziłam. przysługiwało mi 8 tyg macierzyńskiego.A pępowiną dlatego się się udusiła bo miałam bardzo ją krótką i zaraz jak się mala pokazywała to zaraz ucinali pępowinę bo się zablokowała.

[kurczaczek22]

emilka tak mi przykro ściskam cie mocno i podziwiam ze nie zalamalas sie i szybko postaraliscie sie o drugie szczescie
pozdrawiam

[emik82]

wiesz co kurczaczek lekarz nam powiedział że jeżeli od razu nie zdecudujemy się na drugie dziecko to z czasem strach i obawy będą się nasilać i możliwe jest że się nie zdecydujemy. Chodż miałam obawy wielkie to bardzo się że lekarz nam pomógł zdecydować się na dzidziusia.

[olcm80]

Emilko bardzo Ci wspolczuje i wiem co czujesz bo sama przechodzilam przez to az dwa razy(((....trzymam kciuki za nas wszystkie zeby bylo dobrze)

[emik82]

olcm80 ja tobie także bardzo współczuję że aż dwa razy przechodziłaś ten ból, jak można wiedzieć to co się stało?

[Misiulka]

Chyba rzeczywiście trafiłam na jakąś dziwną grupę. Ostatnio przyszłam wcześniej na zajęcia i próbowałam zagadywać, ale miałam wrażenie, że nikt nie chce rozmawiać i po kwadransie dałam sobie spokój. Okazało się, że za szkołę u nas nie trzeba płacić, bo zajęcia finansuje urząd miasta, co było miłą niespodzianką. Płacą tylko osoby, które są z innych miejscowości. Te 300 zł można przeznaczyć na coś dla dzidziusia, co oczywiście niebawem zrobię. W każdym razie miałam nadzieję, że może w grupie przyszłych mam poczuję się jakoś raźniej, a tu jakoś nie za bardzo. Wśród moich koleżanek to albo dziewczyny zostały mamami zaraz po studiach i teraz ich dzieciaczki już zaczną szkołę albo jeszcze odkładają decyzję o byciu mamą w bliżej nieokreśloną przyszłość albo chcą, ale mają z tym problemy. Mam nadzieję, że jak zacznę spacerować z wózeczkiem to poznam jakieś mamy z dziećmi w tym samym wieku, co moje maleństwo. Mieszkam na nowym osiedlu, gdzie większość osób jest młoda i ciągle widać wycieczki mam z wózkami, więc mam nadzieję, że szybko odnajdę się w ich towarzystwie.
Mam nadzieję, że jutro będzie ładniej. Na rano zaplanowałam wprawdzie wizytę w bibliotece, ale później przed szkołą rodzenia chciałabym pójść na jakiś spacer. Dziś było tak masakrycznie zimno, że mój spacer ograniczył się tylko do wizyty w sklepie i szybkiego powrotu do domu. Gdzie ta wiosna?

[nator1]

No to my juz wykapani, po pysznej kolacji i czas do łóżek maszerowac... w nocy pewnie ze 3-4 karmienia...
Ja czekam juz z utesknieniem na słoneczko...i odpalam wozek... Ale bede smigac po parkach i laskach...

[Majorka22]

Hej dziewczynki,chyba jednak przeczucie was zawiedzie bo mój gin dał mi skierowanie i mnie załamał powiedział że jak do 15 kwietnia nie urodze to mam do szpitala zasuwacpowiedział też że to nie znaczy że wcześniej nie urodze ale ja jestem w totalnym szoku,szyjka się skraca,100% dziewczynka nawet mi powiedział że jak się pomyli to mi drugie becikowe walnie moja mała waży teraz 3941 kg i nie wygląda na to ze będzie dużo większa mówił że wychamowała,całe szczęście,NO TO KTÓRA NASTĘPNA

[nitka236]

Ja chciałabym być następna bardzo ale chyba nie wyda. Zero jakichkolwiek objawów.

[Majorka22]

ja dam sobie teraz luz i poczekam cierpliwie do końca

[xXxAtusiAxXx]

Misiulka zawsze masz nas do pogadania. A jak maleństwo się urodzi to szybko zaprzyjaźnisz się z osiedlowymi mami. Nawet jeżeli pochodzicie z dwóch różnych środowisko to jest coś co Was łączy, o czym możecie rozmawiać dniami i nocami
U mnie jest tak, że większość moich koleżanek to stanu wolnego są jeszcze i bałagan w głowach mają straszny. A ich problemy mnie śmieszą. Te co pozakładały rodziny to teraz mają kryzys w małżeństwie, rozstają się, albo kto wie co jeszcze... Więc też nie bardzo mam z kim pogadać o Michaśce. Na szczęście jest mąż, moja mama. No ale przede wszystkim jak nie mam z kim pogadać to najlepszym słuchaczem jest Misia - odpowie kopniakiem
Nie ma się czym przejmować. Za pare tygodni zapomnimy o koleżankach i wszystkich kłopotach. Najważniejsze stanie się nasze Maleństwo.

Dobranoc Mamusie

[rozalinda9]

emilka82

przykro mi kochana...buziaczki.... wiesz mysle ze lekarz mial racje...ja znam rodzine gdzie 2 dziecko Gabrysia urodizla sie z wada serca..walczyla dzielnie 4 miesiace,,,,ale przegrala... i po 3 miesiacach od smierci gabrysi Majka zaszla w kolejna ciaze i maja teraz 2 letnia Karoline....a jej starsza siostra..po urodzeniu sie Karoliny pytala sie babci czy ta dzidzia napewno nie umrze.....eh...


Witajcie wieczorwa pora....cos nie moge sie zalogowac....proboje pare razy i nic ehh...

U nas wszytko dobrze...jakos leci Mloda ladne zdjecie....

[emik82]

rozalinda jak się czujesz?wybrałaś już imię dla dzidziusia?