Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[emik82]

Dziewczyny jeżeli chodzi o ból to mi na moją wątrobę lekarz kazał brać no spę forte 3x dziennie i nie szkodzi dziecku bo wskazane jest dla kobiet w ciąży

[yoenne]

Widzę, że sporo ciuszków kupujecie. Ja mam jedną sukienusię a reszta to pajacyki, spiochy, kaftaniki itd...Na razie się wstrzymuję z ciuszkami, bo i tak przez pierwsze 2-3 tyg. Hanią będzie w domku więc jej nie będę za bardzo stroić a potem jak już zaczniemy biegać na spacerki 2 razy dziennie to będę sobie robiła maratony i będziemy z córcią kupowały sobie ciuszki Ona będzie doradzać mi a ja jej

[emik82]

gosikja mam już z górki na szczęcie bo zaczęłam 7 m-c ale ten ból jest straszny najpierw zaczynają mnie po bokach boleć plecy następnie wątroba i to jest taki ból że czasmi aż powietrza nie mogę złapać więc biorę no spę forte i spaceruję po domu bo usiąść jie mogę z bólu a o leżeniu nawet nie mam co myśleć i zawsze po wzięciu leku występuja wymioty i dopiero wtedy pomału mi przechodzi i wracam do normalności.już w tym miesiącu miałam 3 ataki i za każdym razem ląduję u lekarza w szpitalu sprawdzić czy nic z dzieckiem się nie dzieję. Bo przy tych bólach i wymiotach strasznie dziecko się męczy bo czuję jak mocno kopie.

[ankasos25]

no dobra teraz czas na obiad bo najpierw był seksik

mnie własnie mamy na innym forum sprowadziły na ziemię dlaczego tak długo chce dzidzie trzymać w domu jak nie ma zimna czy wiatru to można spokojnie po paru dniach wyjść na spacerek i gadałam z siostrami i one też mnie na ziemię sprowadziły bo ja wyczytałam ze 3 tyg nie wychodzić no tak ale zima urodzone jak mrozy trzaskające

[pesteczka]

Gdzie sie odziały wszystkie lipcóweczki? Co tu taka cisza?
Jak tam Wasze maleństwa?
Moja mała to chyba w przyszłości będzie uprawiać sporty
Codziennie bardzo intensywnie trenuje, ale mój gin stwierdził że w tym nie ma nic nieprawidłowego. Po prostu jest ruchliwa tak jak przeciętny mieszkaniec brzuszka a to ja odczuwam wszystko intensywniej Chociaż ostatnio mnie przstraszyła bo miała lenia i nie czułam nic. Pognałam do lekarza, ale po wszystkich badaniowych perypetiach okazało się że wszystko ok
Pozdrawiam Was serdecznie

[yoenne]

no dobra teraz czas na obiad bo najpierw był seksik

mnie własnie mamy na innym forum sprowadziły na ziemię dlaczego tak długo chce dzidzie trzymać w domu jak nie ma zimna czy wiatru to można spokojnie po paru dniach wyjść na spacerek i gadałam z siostrami i one też mnie na ziemię sprowadziły bo ja wyczytałam ze 3 tyg nie wychodzić no tak ale zima urodzone jak mrozy trzaskające

No u nas tu trochę inna pogoda, inny klimat, wilgoć, deszcze i wiatry. Każdy ma swoje przyzwyczajenia, ja tam zgapiam od Mamy, bo własnych doświadczeń nie mam ale jestem otwarta. Nie wiem, może i faktycznie wyjdę też po kilku dniach, zależy od pogody, Maluszka i samopoczucia.

[agatka1987]

madzia_ma w którym jestes tygodniu, już wiesz jakiej płci jest dziecko, ja ostatnio byłam w 12 tygodniu teraz jadę 31 marca to będzie jakoś 16 tydzień (wg lekarza, bo ja nie wiem jak oni liczą te tygodnie, od ostatniej miesiączki?) to mogę już się dowiedzieć jakiej płci będzie maleństwo? Czytałam, że to dopiero po 18 można sie dowiedzieć... Pozdrawiam serdecznie!

[gospi]

Wróciłam ze spacerku. Ale już myślałam że nie wrócę. Co raz trudniej mi się chodzi i już mężowi mówiłam że zacznę rodzić w drodze do przedszkola.
Z wychodzeniem z maluszkami to ja sądzę że jak na naszą porę to 10 dni w domu zdecydowanie wystarczy. Moja córka urodziła się w lutym i mimo mrozów już w szpitalu po tygodniu kazali mi otwierać okna i ją wietrzyć.
Wózek który chciałam kupić poszedł za 1000 zł szok, wcześniej takie same były za 750 zł więc na taką sumę byłam przygotowana. Ale nie ma tego złego bo zaraz zadzwoniłam do kogoś z innej aukcji i dogadałam się na 700 zł. Jutro mają wysłać za pobraniem. Zobaczymy jak będzie. Narazie nie cieszę się za bardzo bo już raz zostałam wprowadzona w maliny.

[gospi]

Yoenne współczuję Ci tego puchnięcia. Ja tylko raz doświadczyłam opuchniętych nóg jak moja mała chorowała zaraz po urodzeniu i ja dzień i noc siedziałam na krzesełku przy inkubatorze. Nogi miałam jak parówki.....masakra. Nie wyobrażam sobie cała opuchnąć i to jeszcze w ciąży. Uważaj na siebie bo sama wiesz jak może to się skończyć. Mam nadzieję że to minie

[yoenne]

Wróciłam ze spacerku. Ale już myślałam że nie wrócę. Co raz trudniej mi się chodzi i już mężowi mówiłam że zacznę rodzić w drodze do przedszkola.
Z wychodzeniem z maluszkami to ja sądzę że jak na naszą porę to 10 dni w domu zdecydowanie wystarczy. Moja córka urodziła się w lutym i mimo mrozów już w szpitalu po tygodniu kazali mi otwierać okna i ją wietrzyć.
Wózek który chciałam kupić poszedł za 1000 zł szok, wcześniej takie same były za 750 zł więc na taką sumę byłam przygotowana. Ale nie ma tego złego bo zaraz zadzwoniłam do kogoś z innej aukcji i dogadałam się na 700 zł. Jutro mają wysłać za pobraniem. Zobaczymy jak będzie. Narazie nie cieszę się za bardzo bo już raz zostałam wprowadzona w maliny.

No ja też właśnie tak słyszałam i moja Mama tak robiła. Najpierw wietrzenie po tyg. potem na 15 min. na dworek i tak stopniowo do spacerów się Maluszka przyzwyczaja. Ale na maratony to tak ze 2 tyg. poczekam

[yoenne]

Yoenne współczuję Ci tego puchnięcia. Ja tylko raz doświadczyłam opuchniętych nóg jak moja mała chorowała zaraz po urodzeniu i ja dzień i noc siedziałam na krzesełku przy inkubatorze. Nogi miałam jak parówki.....masakra. Nie wyobrażam sobie cała opuchnąć i to jeszcze w ciąży. Uważaj na siebie bo sama wiesz jak może to się skończyć. Mam nadzieję że to minie

No ja też mam nadzieję, że minie. Nawet kucnąć mi ciężko, muszę taraz dużo odpoczywać więc mam nadzieję, że dam radę jeszcze te 4 tyg. Chciałabym ją mieć już na święta

[madzik291]

Heh jakoś pomysłu nie miałam na tą kolację ,więc zrobiłam zapiekankęNajwyżej za miesiąc sobie odbijemy ,wyjdziemy coś zjeść...Niedługo zbieram się na to zebranie,jak wrócę to jeszcze zajrzę..

[ankasos25]

a ja zostałam sama bo mój poszedł na nocke i tak myśle że moze mogłam się wstrzymać z tym seksem cholercia bo coś mnie baaardzo zaczyna kłuć "tam" a ja sama w domu ojoj nie dobrze

[sikornik]

No ja też mam nadzieję, że minie. Nawet kucnąć mi ciężko, muszę taraz dużo odpoczywać więc mam nadzieję, że dam radę jeszcze te 4 tyg. Chciałabym ją mieć już na święta

ja mam to samo, jak mi skurcze łydek minęły, tak zaczęły mi puchnąć, moja siostra się śmieje, że nie mam kostek

a widzę moja Droga że mamy prawie ten sam termin, a mój gin powiedział, że na pewno urodze przed świętami, bo i tak jestem na podtrzymaniu

POWODZENIA

[sikornik]

ankasos
na dole czujesz kłucie? cholera ja tez tak mam, o co chodzi wiesz może?
mi to nie przeszkadzało w łikend jak mój samiec był, ale może przesadziłam