Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Cześć kobietki
    Ja już na nogach od 7 rano (hmm jak to było jak potrafiłam spać od 22 do 13....), maleństwo właśnie nakarmione i smacznie sobie śpi z tatuśkiem, obiecałam sobie że jak wyjdę po tych 2 tygodniach ze szpitala to przeczytam zaległe posty ale chyba mi się to jednak nie uda tyle tego
    To napiszcie kto jeszcze pod moją nieobecność poszedł po dzidziusia?

    A tak poza tym to chciałam tylko napisać że obawiałam się że nie będę miała mleka ze względu na moje malutkie piersi ale dziewczyny teraz to muszę z laktatorem biegać po domu tak więc dla tych które się obawiają karmienia, rozmiar B spisuje się na medal!
    POZDRAWIAM MIŁEGO DZIONKA!
    1.03.2009 9:55 FILIPEK

    Skomentuj

    •    
         

      Hej mamusie!!!!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU KOBIET! ja nocke miałam super a sen jeszcze lepszy,śniło mi się że urodziłam 6raczki,5 dziewczynek i 1 chłopiec,był taki realistyczny że jak wstałam to aż mi ich brakowało,wczoraj wieczorem trochę zle się czułam,miałam trochę skurczy i tak mnie myśl naszła że może to już i może przez to miałam taki sen,po obiadku idę do kumpeli i pewnie wieczorem zwale się do domu,taki mały prezent na dzień kobiet,miłego popołudnia kobitki
      HANULKA 09.04.2009




      Skomentuj


        Napisane przez syrwunia90 Pokaż wiadomość
        z tego co mi kolezanki mowily to ja tez musze wziac sztućce i papier dla siebie do szpitala....
        Yoanne ty kiedys pisalas ze jakis sok nie wiem tylko czy dobrze pamietam imbirowy?? jest dobry na infekcje drog moczowych tak?? bo mi znowu powraca jaz nie jem slodyczy... ostatnio nie jadlam przez dwa dni i bylo ok a teraz znowu
        Syrwunia to był sok żurawinowy. Zakwasza środowisko a balterie nie cierpią kwaśnego i ciężko im sie w takim środowisku rozwijać. Ja też miałam infekcję, wyleczyłam a teraz codziennie szkolanka soku żyrawinowego i jak na razie nic nie wraca
        Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia

        Skomentuj


          [/SIZE]Najpiękniejsze życzenia ale wszystkich Kobietek
          Dziś nasze święto więc lenić się, leżeć, masaże zamawiać i odpoczywać
          Ja mam w planach leniuchowanie, p[ogoda za oknem u nas cudna więc mąż zajmie się ogrodem bo to jedyny jego wolny dzień. My z Hanią będziemy objadały się smakołykami i raczyły filmami i serialami przez cały dzień. Potem może jakiś spacerek. Pełen relaks
          Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia

          Skomentuj


            Napisane przez ania_2288 Pokaż wiadomość
            Cześć kobietki
            Ja już na nogach od 7 rano (hmm jak to było jak potrafiłam spać od 22 do 13....), maleństwo właśnie nakarmione i smacznie sobie śpi z tatuśkiem, obiecałam sobie że jak wyjdę po tych 2 tygodniach ze szpitala to przeczytam zaległe posty ale chyba mi się to jednak nie uda tyle tego
            To napiszcie kto jeszcze pod moją nieobecność poszedł po dzidziusia?

            A tak poza tym to chciałam tylko napisać że obawiałam się że nie będę miała mleka ze względu na moje malutkie piersi ale dziewczyny teraz to muszę z laktatorem biegać po domu tak więc dla tych które się obawiają karmienia, rozmiar B spisuje się na medal!
            POZDRAWIAM MIŁEGO DZIONKA!
            Ale Ci zazdroszczę Ania. A powiedz mi, ile razy w nocy wstawałaś do karmienia i jak to jest z tym ściąganiem mleka? Skąd wiesz kiedy i ile masz ściągnąć laktatorem? Ja to się boję, że ściągnę albo za dużo, albo za mało.
            Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia

            Skomentuj


              Myszka widzę, że jesteś w lepszym humorze No i całe szczęście. Ja jak pojechałam się orientować co ile kosztuje to mój mąż kupił pół wyprawki. Byłam w szoku, ale jemu sprawiło to większą radość niż mi.

              Misiulka ja też chyba muszę zadzwonić i się dowiedzieć co i jak. Chociaż podobno jak nie będę miała rzeczy dla małej to dostane, natomiast dla siebie muszę już mieć.
              Mi się na poród nie zanosi i czuję w kościach, że nie urodzę byka tylko bliźniaka Moja mama i mój brat to bliźnięta. W ogóle moja mama ma urodziny 22 maja, imieniny 23 maja... No to bym tak 21 mogła najpóźniej urodzić, heh.
              Misiulka Uważaj jak chodzisz po tych schodach. Ja się nie dziwie, że mąż Cię chce do łóżka położyć skoro Ty taka gapa jesteś
              Ja z kolei wczoraj wieczorem cierpiałam jak nie wiem. Wieczorem zrobiło mi się strasznie niedobrze. Chciało mi się wymiotować, blada jak ściana i dreszcze miałam straszne. A gdy w nocy wstawałam do łazienki to mi się nogi uginały i bym wpadła pod prysznic. Jak na złość mój mąż spał jak kamień nic nie słyszał i tylko rano mówi do mnie "widzę, że Ci przeszło, w nocy nie wstawałaś..." Faceci....

              A jak u Was za oknem? U mnie piękna słoneczna pogoda. Robimy z mamą powoli obiadek, a później z mężem na spacerek.
              Miłego dnia Mamusie
              ur. 16.05.2009
              3590 g
              56 cm

              Moje Największe Szczęście





              Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

              Skomentuj


                Ja z tego co pamiętam to jak czujesz że piersi masz jak twarde melony to lepiej odciągnąć,nigdy nie odciągaj przed karmieniem(chyba że dzidzia nie może złapać piersi bo tak pełna)ponieważ na samym początku leci picie a potem gęste,a po porodzie siara co najważniejsze dla dzidzi,no i po każdym karmieniu przez co najmniej miesiąc bo dzidzia nie jest w stanie ściągnąć całego pokarmu a jak stary zalega to mogą się zatory porobić
                HANULKA 09.04.2009




                Skomentuj

                •    
                     

                  Dzień dobry WSZYSTKIM PANIĄ W DNIU NASZEGO ŚWIĘTA!!!

                  Madzik, ja jeszcze jestem na wstrzymaniu i wkurzam się bo termin juz za 2tyg. i mogła by sobie ta moja G. odpuścić...

                  Syrwunia, podejdz do ginekologa z tym zapaleniem. A na bakcyle w siuśkach bezpieczne jest jedzenie kapuchy i ogórków kiszonych (zakwaszanie moczu)-pod warunkiem, ze Cie mocno zgzgi nie męczą. Wymieniaj wkładki co 2-3godz, podmywaj się (możesz tantum rose, naparem z kory dębu) i wietrz krocze, jak po porodzie! Super sprawdza się suszarka-w suchym srodowisku bakcylą też jest trudniej i mniej szczypie.

                  A ja zazdroszczę Wam tych skurczy, bo u mnie cisza jak makiem zasiał-nic się nie dzieje poza kopniakami z wewnątrz. Byle do czwartku, bo wtedy idę na badania... Choć wciąż zastanawiam się, czy nie olać tej mojej lekarki

                  Uciekam do teciowej na obiad... znów męka przede mną... A niby mam dziś święto
                  Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                  Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                  Skomentuj


                    Napisane przez Yoenne Pokaż wiadomość
                    No właśnie Nator nie robili mi żadnych badań na cukier jeszcze. Lekarz powiedział, że mogłam zjeść coś słodkiego dzień wcześniej i dlatego ketony się pojawiły. Alkoholu zero, głodzić też się nie głodzę. Czytałam też coś o tym, że ketony mogą się pojawić jak organizm intensywnie spala tłuszcz ale po mnie nie widać żadnego spalania. Teraz we wtorek mam wizytę w szpitalu to może zrobią mi jakieś badania. A jak nie to pojadę do Dublina i prywatnie to sprawdzę. A co to jest ta kwasica?
                    Kochana- to znalazłam o kwasicy:
                    jest to stan, w którym pH krwi spada poniżej wartości 7,35. Odpowiednie pH krwi jest absolutnie konieczne do prawidłowego funkcjonowania ludzkiego organizmu, stąd jest ono zabezpieczone specjalnymi buforami. Możliwa jest sytuacja, w której o nadmiernym zakwaszeniu organizmu świadczą odchylenie od normy parametrów układu buforującego, a samo pH jest w normie (7,35 - 7,45). Taki stan nazywamy kompensacją.
                    Ocena równowagi kwasowa zasadowej organizmu opiera się na wynikach badania gazometrycznego. Po za pH krwi istotne są także: stężenia dwutlenku węgla, jonów wodorowęglanowych oraz tak zwana luka anionowa, a także prężność tlenu i saturacja krwi tętniczej. Pierwsze trzy parametry odzwierciedlają działanie mechanizmów buforowych. Główne dwa narządy kompensujące zaburzenia kwasowo - zasadowe organizmu to płuca i nerki.
                    Do rozwoju kwasicy może dojść w przebiegu wielu chorób: cukrzycy (kwasica ketonowa, ketoza), zatrucia alkoholowego, chorób nerek (niewydolność nerek) i przewodu pokarmowego, płuc, układu sercowo - naczyniowego (prawokomorowa niewydolność serca).
                    Kwasica, zaburza prawidłowy metabolizm organizmu, może stanowić zagrożenie dla życia,w związku z tym musi być odpowiednio wyrównana przez lekarza. Wymaga to hospitalizacji i podawania odpowiednich płynów.
                    Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                    Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                    Skomentuj


                      A na dziś mam terin z USG
                      Ja już chcę synusia w prezencie na dzień kobiet...może...
                      Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                      Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Dzięki Majorka, kurde będę musiała sie tego wszystkiego nauczyć. Kurde przeraża mnie to, bo boję się że coś spartolę i mleka nie będzie

                        Nator Ty to fachowiec jesteś, ledwo zrozumiałam o co chodzi No we wtorek mam szpital więc tam ich pogonię niech mi zbadają cukier. Kurde fajna ta Irladnia, bo dbają o nas, wsio za free, warunki super ale ich medycyna za murzynami. Np. dziecku - niemowlakowi na biegunkę i bóle brzucha zapisują przegotowany Sprite. A mi jak coś w moczu wykryją to tylko jedno słyszę - "More water" - czyli więcej wody. I na tym koniec. Dopiero od nich idę do Polskiego lekarza - wizyta 100 euro i on mnie dopiero leczy. Jak od niego przyniosę recepty i kartę choroby to dopiero mówią - "Trzeba to natychmiast leczyć" Aj ale coś za coś
                        Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia

                        Skomentuj


                          Hej,
                          U mnie za oknem szaro. Całe szczęście na razie nie pada. Dziś obiadek robi mój mąż, a ja nadrabiam różne zaległości w pisaniu. Później pewnie jakiś spacerek - może do tego czasy pojawi się słońce?
                          Po wczorajszym upadku trochę mnie jeszcze wszystko boli, ale mam nadzieję, że przejdzie - w końcu od siniaków się nie umiera. Mały wczoraj był bardzo aktywny, a dziś chyba ciągle śpi, bo przynajmniej na razie jakoś nie chce mu się kopać. Chyba ma tak jak rodzice - czyli jednego dnia zrobiliby wszystko, a następnego to najchętniej nic.
                          Udanej niedzieli

                          Skomentuj


                            Napisane przez nator1 Pokaż wiadomość
                            A na dziś mam terin z USG
                            Ja już chcę synusia w prezencie na dzień kobiet...może...
                            No ale byś miała niespodziankę. Moja siostra dostała dzidzię dzień przed Walentynkami - 13 lutego, też superowa data Ale gdyby to miało być dziś to chyba już byś czuła, że wielka chwila nadchodzi?
                            Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia

                            Skomentuj


                              dzieki dziewczynki nio nator to trzymam kciki zeby ci ten prezent wypalił
                              Nikola Natalia wyszła na świat 20.03.2009 o godz 15.40 ważyła 2950 i mierzyła 56 cm



                              Skomentuj


                                Nator ,mój gin powiedział,że leki na podtrzymanie odstawia się przeważnie w 36 tyg i się czeka...Ty lepiej się zapytaj tej swojej pani doktor kiedy możesz odstawić,bo przecież termin Ci się zbliża....

                                A u mnie cisza jak makiem zasiał,też myślałam ,że synek mi zrobi prezent na dzień kobiet Moje kochanie już rano pobiegło po bukiet kwiatów Wkońcu mam trzech facetów w domu i dojdzie jeszcze jeden...
                                Kacper Łukasz ur.23.03.2009 godz.1.32 ( 3350g,52cm)

                                http://mamaczytata.pl/pokaz/7481/syn...si_czy_tatusia



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X