Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!
Collapse
X
-
-
Napisane przez ankasos Pokaż wiadomośća mnie znowu wszystko zaczęło boleć i znów przyszły skurcze więc chyba pójdę się położyc i do tego wszystkiego jest mi niedobrze wiec raczej się muszę już pożegnać na dziś i może uda się zasnąć
dobranoc kobitki i spokojnej nocy życzęHania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia
Skomentuj
-
Ja też już uciekam,gorący prysznic i wygodne łóżeczkoLedwo już chodzę...Może jutro będzie lepiej.DobranocKacper Łukasz ur.23.03.2009 godz.1.32 ( 3350g,52cm)
http://mamaczytata.pl/pokaz/7481/syn...si_czy_tatusia
Skomentuj
-
-
Witam kobietki! Dawno mnie tu nie było, najpierw to przeziębienie, potem problemy z zębami (wyrywanie, leczenie brrr...) ale podobno w ciąży zęby lubią się psuć, więc lepiej zająć się nimi wcześniej, żeby nie było płaczu... Czytam o tych Waszych krostkach swędzących, nic takiego mi nie dolega tylko brzuch mnie swędzi, może rośnie po prostu
Pozdrawiam serdecznie!
Skomentuj
-
zanim ja pzeczytalam wszystko to wy juz spac idziecie...
ciekawe co z natorem bedzie.... ale napewno wszystko dobrze....
mnie dzisiaj brzuszek na dole bolal zle sie czulam i nie mialam sily nic robic... mam juz szafeczke na ubranka jutro pokaze... bo dzisiaj jakos kiepsko ze mna....
dobranocki brzuchatkiNikola Natalia wyszła na świat 20.03.2009 o godz 15.40 ważyła 2950 i mierzyła 56 cm
Skomentuj
-
Atusia zgłupiec można z tym rodzeństwem ja od przeprowadzki z moją siostrą nie gadam bo się na mnie obrażiła że ją o coś poprosiłam głupia sprawa ale mnie dobija i mojego męża również. Opowiem Wam dziewczyny jakie mam teraz życie Moja siostra ma 17 lat ma chłopaka który u niej nocuje co noc żeby wejsc do kuchni musimy przechodzić przez jej pokój i poprosiłam ja żeby jej chłopak nocował tylko w weekendy to ona foch i tyle gadałam już z mama na ten temat ale mamie to nie przeszkadza lepiej trajktuje chłopaka siostry niż mnie i mojego męza A ja tylko ryczę mąz chce żebym jak najszybciej coś z tym zrobiła a ja nieweim co. Nie chce tak wychowywać własnego dziecka Jak by nie było chłopak siostry to obca osoba dla mnie.
Skomentuj
-
-
Myszka głupia sprawa. Zwłaszcza, że Twoi rodzice nie widzą problemu. Nie wiem co Ci powiedzieć. Nie dziwie się Twojemu mężowi, bo ja też byłabym zła. Spróbuj pogadać jeszcze z mamą, tak we dwie tylko. Powiedz jej o swoich uczuciach. Powinna zrozumieć co czujesz i jakoś załatwić tą sprawe.
Ale tak sobie myśle, że nawet jeżeli chłopak Twojej siostry teraz chętnie nocuje, to w maju zapewne się wyniesie. Płacz dziecka po nocy pewnie zacznie mu przeszkadzać. Wyobraziłam sobie jak chłopak śpi smacznie w pokoju a Ty bierzesz dzidzie zapłakaną o 3 w nocy na rączki i idziesz do kuchni, przechodzisz powolutku przez pokój siostry... Wredna jestem, ale jak nie pomoże nic innego...ur. 16.05.2009
3590 g
56 cm
Moje Największe Szczęście
Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971
Skomentuj
-
-
Szczerze mówiąc jak bedzie jeszcze kilka dni spał to my sie wyniesiemy z tamtad nieweim gdzie ale ja psychicznie nie wytrzymam rozmawiam z mama codziennie na ten teamt mówie co czuje mysle ale to nic nie pomaga po 2 latach nie umiem odnaleść sie we własnym rodzinnym domu gdzie się wychowywałam tyle lat
Skomentuj
-
A rodzice męża Wam nie pomogą? Albo poszukajcie jakiegoś małego taniego mieszkanka. "ciasne ale własne". Ja mam swój pokoik i łazienkę, a do kuchni muszę iść klatke obok. Mieszkamy niby z moimi rodzicami, ale jednak osobno. Ale nie wyobrażam sobie żeby moi rodzice stawiali wygode mojego brata i jego dziewczyny nad wygode i bezpieczeństwo mojego dziecka...ur. 16.05.2009
3590 g
56 cm
Moje Największe Szczęście
Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971
Skomentuj
-
Mi również się to w głowie nie mieści ale jak to mówią biednemu zawsze wiatr w oczy żebym wiedziała że tak bede teraz cierpiała nigdy bym nie zdecydowała sie na dziecko bo dachu nad głową nie mogę mu zapewnić ide już spac popłaczę jeszcze w poduszkę i może zasnę a malenki mój synek kopie coraz mocniej
Skomentuj
-
-
A ja wróciłam, poczytałam, pośmiałam się z czopów na łożysku (jakie to dzis dla mnie aktualne), wzruszyłam jak zastanowiłam się nad odpowiedzialnością mojego Radzia...
Ach, ile Wy emocji przysparzacie...
A w szpitalu śmisznie było. 3 sale z 5 porodówek zajęte, a my poszliśmy zwiedzać... i tylko mi w głowie dzwieczalo, zeby zadna nie zaczęła krzyczeć z kobitek rodzących, bo mi męża wystraszą
Ale Wam powiem, że porodówki są śliczne (Gospi-czyściutko, cichutko, kameralnie i super sprzęt). Niestety sale poporodowe to szkoła przetrwania, bo sajgon remontowy, ale co tam. Jakbym miała cesarkę to trafię na izolacyjny oddział, a tam też cicho i czysto, choć niezbyt ładnie...
Iwona nam wszystko pokazała, opowiedziała. Zrobiła 45min zapis ktg i wszystko z maluchem super! A co do czopa, to nic się nie dzieje złego, bo oderwał się kawałek, a nie cały, więc nadal "jestem zamknięta".
Ale spotkałam znajomych, jak wychodzili z maluchem. Co dziwne-wypis o godz 19 i do tego Ona miała termin na ten sam dzień co ja!!!
Ale ja nadal bez skurczy, siedzę dalej i czekam!
Laseczki dobranocka i do zobaczenia jutro!
Skomentuj
-
no ja jak zwykle też siadam jak już wszystkie pouciekałyście,ale was dogonić w czytaniu to ciężko,nator trzymam kciuki mi czop odszedł 3 godz.przed porodem,ja wizyty mam co 4 tyg.a lekarz stwierdził że ta co będzie(24 marca)to będzie ostatnia,wróży mi na ostatni weekend marca okaże się czy ma racje,ktg nie miałam ani razu i chyba się nie zapowiada,mój mężuś z pracy ma 15 min więc chyba zdąży a do szpitala 50 km i trzeba dzieci do babci zawieść(20 km)na szczęście po drodze.dziś przyszły rzeczy dla mojej Hani a jutro ma przyjść reszta,super uczucie jak te paczuszki przychodzą,a jeszcze co do grzybicy pochwy to właśnie 7 dni po antybiotykach się może pokazać bo właśnie mnie zawsze badał jak antybiotyk brałam,na szczęście mnie omineło.Dobranoc brzuszki mam nadzieje że rano siąde pierwsza od syna na kompie i będę mogła z wami podyskutować,śpijcie dobrze i kolorowych snów dla maleństw życzę
Skomentuj
Skomentuj