Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[madzik291]

Zgadzam się,są takie kobiety ,które rodzą dzieci dla tych 1000 zl a póżniej oddają je lub są zabierane do domu dziecka. Ja pamiętam ,że jak cztery lata temu dostałam becikowe(500 zł) to jeszcze musiałam dołozyc do wózka.

[pola24]

WITAM JUSTYNĘ JEST NAS TERAZ CORAZ WIĘCEJ JA MAM WYNIK PO 50 144 A JAKA JEST TERAZ NORMA TO JUŻ SAMA NIE WIEM KAŻDY GADA INACZEJ WOLE ZACZEKAĆ DO NASTĘPNEJ WIZYTY U GINEKOLOGA ŻEBY MI WYJAŚNIŁ NIEMA CO SIĘ MARTWIC NA ZAPAS

[mlodam17]

diabelecke widzisz inne laski nas olały.
zostałyśmy my dwie skazane na siebie , nie no joke.
fajny pomysł z tym dzrzewem.
Jak tam zdróweczko?
mnie dziś pęcherz bolał... buu...
ale już ok.

[diabelecke]

To zacznij tworzyc swoje na www.bliscy.pl czy jakos tak. Moja ciocia uwielbia tego typu portale wiec ją wspieram
Mi dzisiaj dzidzia w brzuchu szaleje, wczoraj byla nadzwyczaj spokojna.
A zdrowie ok tylko okropna zgage mam moze nza ktos jakies sposoby na pozbycie sie jej?

[olcm80]

witam to mialo byc forum jak sie czujemy i jak przechodzimy ciaze ) prawda???? bo juz myslalam przez chwile ze pomylilam forum:P:P pewnie te inne przyszle mamy...mialy takie same odczucie i wcale nie chodzi o olewanie) pozdrawiam

[syrwunia90]

hej dziewczynki widze ze tu jakos spokojnie jak nigdy ja musialam wczesniej wstac bo dzisiaj na badania i trzeba sie ogarnac bo idzie sie miedzy ludzinaszczescie nie przegapilam pierwszego moczu bo tak to zawsze zrobie juz siusiu i mi sie przypomina ze mialam w pojemniczek sikac to tylko tkie delikatne zaspanie ale dzisiaj czuwalam zobaczymy jak ta krew mi pobiora czy im nie odlece bo sama swiadomosc mnie przeraza... pozdrawiamy

[nator1]

dzien dobry Mamusie!
Ja wczoraj cały dzionek w Bydgoszczy spędziłam, byłam na spacerze, pogadałam z rodzicami i mały spacerek...ale jak wróciłam do domu to czułam się jakbym maraton przebiegła.

Witaj Gospi. Ja też jestem z Torunia. Chodzę do Marchwińskiej i takie ciągle mam mieszane uczucia...ale szukam teraz przychodni dla synka i sama się chcę przepisać, więc podjadę do Naszego Lekarza. A powiedz, nie boisz się tego naszego szpitala??? Mnie przerazają sale poporodowe

Nichol, ja Ci powiem ze strasznie boję się cesarki. Jestem po 3 operacjach na nadgarstki i wszystkie były straszne: raz dostałam za dużo narkozy i nie mogli mnie wybudzić, a poza tym gojenie się ran... Mam tendencje do zrostów pooperacyjnych i do bliznowców (robią mi się b.brzydkie blizny i bolą i trzeba sporo nalatać się na rehabilitację by to rozpracować). Ja się boję co będzie już po...

Wczoraj widziałam, że rozmawiałyście o nacięciach. Ja to wolę aby trochę nacieli (we właściwym kierunku) niż sama mam popękać. Na patologii leżała dziewczyna, która po pierwszej ciązy strasznie popękała i miała problemy z nietrzymaniem kału i moczu To było straszne jak mówiła o ilości szwów i o gojeniu tego. Zresztą ja tam wolę zaufać położnej, która będzie widzieć co się dzieje.

[nator1]

hej dziewczynki widze ze tu jakos spokojnie jak nigdy ja musialam wczesniej wstac bo dzisiaj na badania i trzeba sie ogarnac bo idzie sie miedzy ludzi naszczescie nie przegapilam pierwszego moczu bo tak to zawsze zrobie juz siusiu i mi sie przypomina ze mialam w pojemniczek sikac to tylko tkie delikatne zaspanie ale dzisiaj czuwalam zobaczymy jak ta krew mi pobiora czy im nie odlece bo sama swiadomosc mnie przeraza... pozdrawiamy

Ja też jadę dziś do "wampirków" z mojej przychodni i pewnie znów zjadę pod krzesełko, bo jadę sama Jak jestem z mężem to się zawsze trzymam kupy, a tak...

[madzik291]

Witam kobietki Widzę,że dzisiaj dzień honorowego dawcy krwi Ja pójdę chyba w piątek na badania.Zaraz idę męża budzić ,żeby poszedł ze mną na zakupki...To do póżniej

[gospi]

Ja też już nie śpię bo jak zwykle przygotowywałam małą do przedszkola

madzik291 Gdybym ja o tej porze budziła męża na zakupy to chyba by mnie udusił. No on normalnie pracuje od 8 ale jak ma możliwość pospać to przed 9 nie mam co próbować nawet podchodzić

[sylka76]

Hej kobitki Pisałyście o becikowym a wiecie ile wynosi comiesięczne rodzinne na dziecko -50 zł ( w 2007r)

U mnie coraz więcej dolegliwości : budzę sie z zatkanym nosem ( obrzęk śluzówki nosa), mam kłopoty z oddychaniem , zgaga dokucza cały dzień. Ale cóż.......... już mamy z górki.
Tak sobie myśle dlaczego mam duży brzuch: dzidzia malutka, wody w normie. Gdybym się upasła to wszędzie byłoby widać a na twarzy zeszczuplałam



Wieczorami nie mogę dopchać się do kompa, bo mój M wraca wcześniej, żeby mieć na mnie oko. Wygląda to tak " jak się czujesz" - pyta, " dobrze" - odpowiadam " to idę pograć". W efekcie muszę donosić przed komputer kanapki, herbatę itd. " Mam świetnego gracza i nie mogę odejść, rozumiesz?" Taaaaaaaaaaa jesne, że rozumiem. Jakże mogłabym inaczej

[gospi]

Też miałam problem z nosem. To było straszne, jakby korkiem był zapchany. Czułam że jest zapuchnięty w środku. Najgorsze było to że coś mnie ciągle gilało i leciał katar (sama woda) a w nocy jak leżałam to mi się z nosa ulewało bo nic nie chciało spłynąć. Nie spałam wtedy przez tydzień tylko drzemałam z chusteczkami wciśniętymi w dziurki
pomogła mi nocna inchalacja kropli olbasoil. Miałam nakapane na poduszkę i wdychałam. Jakoś przeszło na szczęście. Ale dzisiejszej nocy też mnie zapychało. To chyba przez te kaloryfery :/

[Anna200610]

Ja też już nie śpię bo jak zwykle przygotowywałam małą do przedszkola

madzik291 Gdybym ja o tej porze budziła męża na zakupy to chyba by mnie udusił. No on normalnie pracuje od 8 ale jak ma możliwość pospać to przed 9 nie mam co próbować nawet podchodzić

My tez juz od 5.30 na nogach, przez ten kaszelek Vini zrobil sie rannym ptaszkiem

gospi dokladnie tak jak mowisz, nawet sobie nie chcem wyobrazac tego wykladu, co bym go uslyszala po probach budzenia
takie zycie i kto tu ma lepiej???

[sylka76]

Podaje link do nowego gg http://www.gadu-gadu.pl/pobierz/

[Anna200610]

hej dziewczynki widze ze tu jakos spokojnie jak nigdy ja musialam wczesniej wstac bo dzisiaj na badania i trzeba sie ogarnac bo idzie sie miedzy ludzi naszczescie nie przegapilam pierwszego moczu bo tak to zawsze zrobie juz siusiu i mi sie przypomina ze mialam w pojemniczek sikac to tylko tkie delikatne zaspanie ale dzisiaj czuwalam zobaczymy jak ta krew mi pobiora czy im nie odlece bo sama swiadomosc mnie przeraza... pozdrawiamy

ja jutro robie wyprawe na klucie, a propo cos mnie sie przypomnialo, tylko prosze sie nie smiac;
kiedy bylam w ciazy z Vincentem tez cos ok 30 tygodnia polozny dal skierowanie na badania krwi no i mowil "no i zobaczymy czy zelaza nie trzeba bedzie brac" no ale mowil tez duzo innych rzeczy bo to bylo kilka naraz probek do roznych badan, no i nic nie wspominal o byciu na czczo, a mnie tak zapadlo to zelazo w glowe, tak bardzo chcialam wypasc dobrze, ze juz wieczorem obzeralam sie suszonymi morelami a rano zjadlam 2 buleczki z maslem czekoladowym
masakra, ja niewiem co ja mialam w glowie, no i za jakis czas dzwoni polozny jak juz mial przeslane wyniki z labolatorium i wtedy sie nasluchalam hehe; ale musial facet pomyslec, ze jakas szurnieta, ale to naprawde bylo dziwaczne, no teraz juz jestem o prawie 2 lata madrzejsza przynajmniej w kwestii badan